Skandal czy słuszne posunięcie?

Image

Powrócił temat wynajmu pomieszczenia w budynku stadionu lekkoatletycznego. W tym, że MKL Sparta wynajmuje pomieszczenie prywatnej firmie, prezydent nie widzi problemu…

Podczas obrad sesji Rady Miejskiej pojawił się temat związany z wynajmem pomieszczenia w budynku należącym do MOSiR-u (stadion lekkoatletyczny). Pisaliśmy już, że temat ten wywołał duże emocje podczas obrad Komisji Oświaty, Kultury i Sportu. Członkowie tej komisji byli wówczas zgodni, że klub nie powinien wynajmować żadnego z pomieszczeń w sytuacji, kiedy sportowcy mają tak duże problemy lokalowe.

Firma, która wynajmuje część świetlicy ma podpisaną umowę z klubem Sparta. Jest to umowa na prowadzenie biura, z zastrzeżeniem, że w przypadku gdy odbywają się imprezy sportowe, pomieszczenie ma być opuszczone. Dotychczas takie rozwiązanie świetnie się sprawdzało. Świetlica i tak nie mogłaby być wykorzystywana jako szatnia, a dzięki pieniądzom z wynajmuj klub pozyskuje kilkadziesiąt złotych na własną działalność.

Prezydent miasta nie widzi problemu w całej tej sytuacji. Klub MKL Sparta jest na tym stadionie już przez wiele lat, przez ten czas opiekował się budynkiem. Włodarz miasta podkreśla, że problem nie tkwi w wynajmie lecz w personalnym konflikcie między władzami klubów. Dodał również, że najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji byłoby połączenie obu tych klubów. Andrzej Szlęzak rozmawiał już z ich prezesami. Panowie usłyszeli, od prezydenta, że ten wolałby żeby istniał tylko jeden klub, co sprzyjałoby rozwojowi lekkiej atletyki w mieście.

Radny Rafał Weber jest przeciwny temu, że Victoria jako klub nie ma swojego pomieszczenia do prowadzenia swojej działalności na stadionie lekkoatletycznym przy ul. Staszica.

- W trakcie modernizacji tego stadionu mówiono nam radnym, że po zakończeniu prac Victoria wprowadzi się tam, będzie tam siedziba klubu. Ostatecznie Victoria się nie wprowadziła bo nie ma miejsca. A ostatnio się okazało, że jest miejsce ale nie dla Victorii tylko dla firmy prowadzącej działalność gospodarczą i zarabia na wynajęciu nie MOSiR, tylko Sparta. Uważam, że to jest skandal!! Jeden klub jest poniewierany, a drugi zarabia na miejskim mieniu– powiedział dla portalu StaloweMiasto.pl radny Rafał Weber.

Zdaniem radnego mienie MOSiR-u nie jest po to, by ktoś na nim zarabiał, tylko po to, by kluby sportowe działające w mieście miały swoje miejsce na prowadzenie działalności, a obecnie tak nie jest. Stadion na ul. Staszica jest stadionem lekkoatletycznym i oba kluby powinny tam mieć swoje miejsce.

[MagPie]

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~ariel

Czym się tu podniecać, Anioł i jego Victoria choć ma wyniki sportowe to nie ma siedziby na stadionie lekkoatletycznym umiech W naszej Szlęzakowej Republice Niemocy to normalka. Przecież lepiej wynająć jakiejś firmir obiekty sportowe. Na stadionie przy Hutniczej nie jest inaczej, jest grawr, salon masażu i Bóg wie co jescze tylko Prezydent do spółki z dyrektorem Chmielewskim wyrzucili Stal-klub z 75-letnią tradycją z pomieszczeń!!!
Zapomieli że parę lat wcześniej wszystkie obiekty mosirowi dał nie kto inny jak właśnie Klub Stal Stalowa Wola. Co za paradoks umiech
W naszym mieście jest gorzej niż na Białorusi, liczy się tylko co wymyśli i powie jedyny możnowładca Szlęzak, a całą resztę ma w dupie.
Efekty tego zarozumialstwa powoli zaczyna być widac po wpadkach z biblioteką dla koleżanki z WSE , parkiem nie - dla ludzi tylko dla "artysty "za 14 milionów umiech