Szafka z telewizorem przygniotła dziecko

W Rudniku nad Sanem doszło do tragicznego wypadku z udziałem 1,5 rocznego dziecka. Podczas zabawy w domu na chłopca przewróciła się szafka wraz ze stojącym na niej telewizorem. Spadający telewizor przygniótł dziecko, które pomimo podjętej reanimacji zmarło.

Dyspozytor pogotowia ratunkowego powiadomił dyżurnego komendy w Nisku, że w Rudniku nad Sanem będzie lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który ma zabrać 1,5 roczne dziecko przygniecione przez telewizor. Skierowany na miejsce patrol ustalił, że podczas zabawy w domu na chłopca przewróciła się szafka, na której stał telewizor. Spadający telewizor przygniótł dziecko powodując u niego ciężkie obrażenia głowy. Podjęta przez lekarza na miejscu reanimacja nie przyniosła skutku. Będący w tym czasie w domu ojciec spał, po zbadaniu stanu trzeźwości okazało się, że miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W rozmowie z policjantami stwierdził, że matka dziecka jest w pracy, a w czasie kiedy on spał chłopcem miała się opiekować jego 7-letnia siostra.

Mężczyzna został zatrzymany i po wytrzeźwienu usłyszał zarzuty narażenia chłopca na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia w związku z obowiązkiem sprawowania opieki nad dzieckiem, grozi mu za to kara pozbawienia wolności do lat 5. Mężczyzna został również objęty policyjnym dozorem.