Piasecki zrezygnował z funkcji prezesa
Mariusz Piasecki zrezygnował z pełnienia funkcji prezesa MZK. Swojego planu rozwoju zakładu nie będzie już mógł zrealizować. On i właściciel spółki mają różne wizje rozwoju MZK.
- Zostawiam spółkę w dobrym stanie z środkami finansowymi w pełni wystarczającymi do realizacji projektu budowy Zakładu Mechaniczno- Biologicznego Przetwarzania Odpadów Komunalnych. Wygraliśmy przetargi w gminach i zabezpieczyliśmy sobie strumień odpadów do zakładu. Pozostała do wygrania Stalowa Wola, ale sądzę, że wysoko postawione wymagania jakościowe pozwolą nam wygrać i ten ostatni przetarg– poinformował nas Mariusz Piasecki. Wizja i kierunki rozwojuJak wyjaśnia w piśmie skierowanym do naszej redakcji Mariusz Piasecki Miejski Zakład Komunalny jest naturalnym monopolistą w zakresie dostarczania mieszkańcom wody i odbierania ścieków. Wynika to z faktu posiadania własnej infrastruktury trwale wbudowanej w grunt i trudności w zbudowaniu alternatywnej i konkurencyjnej dla spółki sieci wodociągowo- kanalizacyjnej. Działalność ta według Piaseckiego, jednak nie jest działalnością dochodową, bowiem sposób pozyskiwania przychodów, a zwłaszcza konstrukcja taryfy za usługi wod-kan umożliwiają jedynie pokrywanie kosztów tej działalności. Z powodów postępującego i prognozowanego na przyszłość spadku liczby mieszkańców i idącego w parze spadku sprzedaży wody, działalność ta będzie w niedługim czasie regularnie niedochodowa, bowiem wysokie koszty utrzymania majątku trwałego będą wymuszały wzrost cen taryfowych wody i ścieków, który nie będzie uzyskiwał społecznej ani politycznej akceptacji decydentów mających wpływ na wysokość i stawki opłat. Szansą są skuteczne działania mające na celu powiększenie rynku poprzez łączenie się z innymi działającymi w gminie lub jej najbliższym sąsiedztwie podmiotami wodno-kanalizacyjnymi. Najbardziej ekonomicznym wariantem jest możliwość połączenia potencjałów spółki oraz firmy HSW Wodociągi zajmującej się na terenie gminy zaopatrzeniem w wodę i odbiorem ścieków przedsiębiorstw działających w strefie ekonomicznej. Działanie to jest szczególnie ważne bowiem spółka posiada na swym majątku całkowicie bezproduktywne i generujące bardzo wysokie koszty utrzymania elementy sieci kanalizacji sanitarnej i deszczowej zlokalizowane przy budowanych przez gminę drogach komunikujących tereny inwestycyjne w strefie przemysłowej. Elementy zostały przekazane lub sprzedane spółce przez gminę i mogą służyć podmiotom zlokalizowanym przy tych drogach. Jednak firmy te obecnie są podłączone do sieci kanalizacyjnych spółki HSW Wodociągi. Jeśli nie uda się połączenie tych podmiotów, to według Piaseckiego, należy podjąć działania zmierzające do pozbycia się uciążliwego majątku np. poprzez jego sprzedaż dla spółki HSW Wodociągi. W przypadku gdy nie udałaby się realizacja, któregoś z wymienionych wariantów trzeba podjąć decyzję o pozostawieniu obecnego stanu rzeczy lub podjąć działania konkurencyjne i drogą bezpośrednich konfrontacji odbierać dotychczasowych klientów HSW Wodociągi oraz skutecznie pozyskiwać nowych lokalizujących swoje inwestycje przy naszych sieciach. Do realizacji tego wariantu spółka przygotowuje się obecnie projektując rozbudowę sieci wodociągowej zlokalizowanej przy własnych sieciach kanalizacyjnych. Możliwość oferowania kompleksowej usługi dostawy wody i odbioru ścieków pozwoli nawiązać konkurencję z HSW Wodociągi, a jest niezbędne w przypadku podjęcia negocjacji o ewentualnym łączeniu lub sprzedaży zbędnych sieci.
Mariusz Piasecki uważa, że w tej sytuacji zarządzający spółką kierować powinni swa uwagę i wysiłki na pozyskiwanie jak największych przychodów z pozostałej działalności tj. gospodarki odpadami, letniego i zimowego utrzymywania czystości na drogach i terenach zleconych do obsługi oraz innych zadań pozwalających wykorzystać posiadany potencjał.
Transport i odbiór odpadówDziałalność ta będzie w najbliższym czasie poddana największemu naciskowi konkurujących na tym polu prywatnych firm. Można rozpatrywać rezygnację z tego typu usług jako narażonych na bardzo duże ryzyko nieopłacalności tego działania. Jednak transport odpadów należy rozważyć w kategoriach pewności dostaw do prowadzonych przez MZK instalacji. Piasecki uważa, że podpisywane przez gminy porozumienia nie gwarantują pewnego i stałego dostarczania odpadów, bowiem te zawsze mogą zostać przerwane. Gwarancją dostaw w tej sytuacji będzie własny transport, który wygrywając przetargi na odbiór odpadów zapewni stały i nieprzerwany strumień odpadów.
Działania inwestycyjne w zakresie usług transportowych: - Flota samochodowa i pozostały sprzęt. Celem działań powinno być ciągłe utrzymywanie wysokiego potencjału i sprawności działania floty, jej uzupełnianie i wymiana ze szczególnym uwzględnieniem efektywności pracy, utrzymywania wysokich norm środowiskowych jako elementu przewagi konkurencyjnej. Pożądanym kierunkiem działania jest zwielokrotnienie możliwości operacyjnych posiadanego sprzętu poprzez wyposażanie pojazdów w rozwiązania techniczne pozwalające na wykorzystywanie możliwości wielowariantowego użycia jednego nośnika. - Stacje przeładunkowe.Rozbudowa stacji przeładunkowych musi być stałym elementem rozwoju pozwalającym na tanie wejście i działanie na nowych rynkach szczególnie tych oddalonych ponad godzinę jazdy od posiadanych instalacji. W przypadku wejścia na rynki oddalone ponad 60 km od Stalowej Woli niezbędne jest organizowanie również bazy transportowo magazynowej wyposażonej we własne zbiorniki na paliwo. - Paliwa. Rozbudowa stacji paliw, otwarcie jej dla klientów zewnętrznych i zwiększanie ilości kupowanego w przetargach paliwa poprzez organizowanie np. wspólnych grup zakupowych oraz zapewnienie środków finansowych pozwalających szybko i terminowo realizować płatność za paliwo są istotnym pozwalającym otrzymać możliwie najniższą cenę zakupu paliw co z kolei jest istotnym elementem przewagi konkurencyjnej w transporcie. - Specjalizacja (nisze np. odpady niebezpieczne, transport kryzysowy). Poszukiwanie, analizowanie i wchodzenie w nowej rodzaje specjalistycznej działalności jest szansa na lepsze wydajniejsze wykorzystanie posiadanego potencjału. Działania inwestycyjne w zakresie odbioru i zbierania odpadów: -Systemy odbioru. Należy stosować zasadę dużej elastyczności w systemie odbioru odpadów z nieruchomości. Działania inwestycyjne powinny iść w kierunku dysponowania, a nawet posiadania stałych dobrze zorganizowanych miejsc gromadzenia odpadów, z których zbiórka może być zorganizowana w sposób najlepiej odpowiadający specyfice miejsca i możliwości logistycznych transportu. Takie działania to między innymi tworzenie jednolitego modelu miejsca gromadzenia i odbioru odpadów z altan, pergol, lub innych miejsc zbiórki, dopasowanie do niego niezbędnego wyposażenia służącego odbiorowi - Punkty Selektywnego Zbierania Odpadów. Jest to działanie przynoszące duże korzyści środowiskowe oraz ekonomiczne. Zbieranie w tych miejscach odpadów jest najtańszą formą selektywnej zbiórki i powinno być ciągle rozwijane, prowadząc do utworzenia możliwie dużej sieci PSZOK. Zbierane w nich odpady zwłaszcza zużytego sprzętu elektrycznego, surowców wtórnych są bezpośrednim zapleczem surowcowym, który należy wykorzystać do lokowania w Stalowej Woli zakładów i firm zajmujących się przetwarzaniem takiego rodzaju odpadów. Działania inwestycyjne w zakresie usług transportowych: - Składowisko Regionalne.Jako, że posiadane przez spółkę składowisko jest ostatnią tego typu instalacją ulokowaną w naszej gminie, każde opłacalne ekonomicznie działanie pozwalające na wydłużenie czasu funkcjonowania składowiska powinno być priorytetem w działaniach władz spółki. Mogą to być działania pozwalające na lepsze zagęszczenie składowanych tam odpadów oraz ich energetyczne wykorzystanie gdy tylko zajdą takie możliwości. Najbardziej skuteczną metodą jest jednak rozwój technik i sposobów zbierania, odzysku i zagospodarowania odpadów pozwalających na znaczące ograniczenie poziomu składowania. - Zakład Mechaniczno-Biologicznego Przetwarzania Odpadów Komunalnych (ZMBPOK). Budowa i eksploatacja zakładu będzie odbywać się w warunkach konkurencji ze strony innych istniejących w naszym regionie instalacji. Łączna wydajność tych instalacji jest obecnie dwa razy większa niż ilość wytworzonych w regionie odpadów. Zakład będzie musiał więc utrzymywać konkurencyjny niski poziom kosztów eksploatacyjnych. –Zakład Wytwarzania Energii z Paliw Alternatywnych (ZWEzPA). W obecnym kształcie rozwoju gospodarki odpadami opartymi o RIPOKi, w których wszystkie odpady komunalne muszą być poddane procesom mechaniczno-biologicznego przetworzenia powstanie w wyniku tych procesów bardzo duża ilość odpadów tzw. palnych, których nie będzie można, a nawet nie będzie się opłacało składować na składowiskach. Odpady te posiadają wysoką kaloryczność i są znakomitym paliwem w elektrociepłowniach lub cementowniach. Spalanie tam odpadów jest koniecznością zarówno z ekonomicznego jak również prawnego punku widzenia. Efektem tego spalania jest produkcja energii elektrycznej i cieplnej oraz redukcja ilości odpadów deponowanych na składowiskach. W krajowych i wojewódzkich planach gospodarki odpadami (również w podkarpacki WPGO) przewidziana jest budowa takich instalacji. Celem strategicznym MZK powinno być zamknięcie życia cyklu odpadów i nadanie im po przetworzeniu drugiego. Budowa zakładu spowoduje oprócz innych korzyści również skrócenie kosztów transportu i będzie ze względu na kapitałochłonność elementem dosyć wyraźnej przewagi konkurencyjnej na rynku. Zakład taki jest również bardzo dużym płatnikiem podatku w gminie. Rozwój i rozszerzenie zakresu działania Zakładu Realizacji ProjektówMariusz Piasecki uważa, że mocną stroną firmy są wykształceni i zmotywowani do pracy na jej rzecz pracownicy. Zadaniem niezmiernie ważnym jest utrzymać ten kierunek rozwoju, bowiem posiadany kapitał ludzki pozwala realizować sprawnie i efektywnie różnorakie zadania jakich podejmuje się spółka. Zakładem obecnie przynoszącym najwięcej korzyści dla zakładu jest Zakład Realizacji Projektów realizujący samodzielnie wnioski i projekty, w tym dofinansowane ze środków zewnętrznych. Wykonywane przez zakład zadania przynoszą oprócz bardzo dużych oszczędności, również wysoką jakość i efektywność realizowanych inwestycji. Jest to możliwe dzięki posiadaniu przez pracowników zakładu specjalistycznej wiedzy z zakresu inżynierii finansowej i inwestycyjnej. Zadania te, a zwłaszcza działania konsultingowo – doradcze posiadają duży potencjał rozwojowy, który zakład może realizować, a nawet powiększać bowiem przynoszą duże przychody finansowe dla spółki.
Komentarze
W Miejskim Zakładzie Budynków został DYREKTOREM ds. MARKETINGU - MARIUSZ PIASECKI
e-mail: m.piasecki_(at)_mzb-stalowa.pl
Piasecki niech ludziska wiedzą że odchodzisz z honorem, gdzie niby zarobiłbyś taką kasę, pocałuj wójta ZA WSZYSTKO W RĘKĘ I DOWIDZENIA.
Gdyby nie ten zwierzchnik kim byłby dziś Piasecki?Sprzedawcą butów! Liceum skończył eksternistycznie już w 2000 roku ,studia zaoczne w 2005 lub 2006.Szlęzak dał mu wielką szanse robiąc go prezesem Miejskiego Zakładu Budynków a później prezesem MZK.Dziś Piasecki za dużo sobie przypisuje zasług a co inni są tam tylko od brania wynagrodzenia.Jak widać Piasecki to fachowiec od wszystkiego tylko ze swoją firmą sobie nie poradził bo przecież ogłosiła upadłość. Myślę,że teraz znów kogoś się uczep lub już się uczepił i będzie dalej "fachowcem" zobaczymy od czego tym razem.
Piasecki ma głowę na karku. Jest dobry menadżer przedsiębiorstwa ale widocznie nie miał już zamiaru przekomarzac się ze swoim zwierzchnikiem- prezydentem
jego rezygnacja w czasach kryzysu nie wziela sie ot tak.
wather- to takie proste podlizać się chciał naszym kosztem i tylko tyle.
moro, PREZES PIASECKI albo MZK w tej chwili nie ma żadnego interesu w tym że mieszkańcy płacą 12,85zł miesięcznie od głowy. Różnicę miedzy tą kwotą a 9zł (tyle płacili do 30 czerwca członkowie SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ) zgarnia MIASTO (PREZYDENT SZLĘZAK). Jaki więc interes miał PREZES PIASECKI wyliczając takie stawki? ŻADEN.
Masz racje w jednym, w tym, ze stawki wyliczyli ludzie bez pojęcia, bez rozeznania tematu śmieciowego. Ale to nie był PREZES PIASECKI tylko ludzie z URZĘDU MIASTA a klepnęła to RADNI od PREZYDENTA SZLĘZAKA i PO.
water, propnuję postawić się w sytuacji człowieka który nie mając do czynienia z odpadmi(nigdy) ma nagle wyliczyć ile śmieci wytwarza się w mieście, ile segreguję, ile jest odpadów niebezpiecznych, wielkogabarytowych itd. a przede wszystkim ile kosztuje ich wywóz i utylizacja. Uwierz mi że laik nawet nie ruszy takiego tematu bo nie ma o tym pojęcia i nie ma się na czym oprzeć... tak więc nie próbuj mnie przekonać, że Prezes MZK nie maczał palców w wyliczeniu stawek za odpady
nie wiadomo omu wierzyc. kreca wszyscy jak moga.
Opłata śmieciowa to quasi podatek katastralny. Chodziło o pieniążki na już i tak nie małe wynagrodzenia oraz premie tych darmozjadów z UM-u. W Stalowej dba się o własne interesy, ludzie są od płacenia podatków w tym haracz śmieciowy....
moro zastanów się co piszesz, bo oczerniasz człowieka, który nie ma nic do stawek ustalonych przez RADĘ MIEJSKĄ na wniosek PREZYDENTA SZLĘZAKA po wyliczeniach WYDZIAŁU GOSPODARKI KOMUNALNEJ URZĘDU MIASTA. Zadzwońcie do URZĘDU MIASTA do PANA WITOLDA TUTAKA i zapytajcie jak to dokładnie było i kto wyliczył stawki 12,85zł i 15,42zł. Opłaty te są najwyższe na Podkarpaciu, a nawet WARSZAWIACY płacą mniej. Z resztą na sesji PREZYDENT SZLĘZAK wypowiadał się i mówił, że przez te 3 miesiące nie zmieni tych stawek. Podziękujcie więc SZLĘZAKOWI za najdroższe opłaty śmieciowe na Podkarpaciu.
Panie Prezydencie przyjmij dymisje albo sam go wypiernicz czy to to się chwali, ludzie za niego robotę robią , a miasto i mieszkańcy walą kasę czy to im się podoba czy nie , co to za fachowiec jak prowadzil własną firmę to dupę mu tesciowa wyratowała bo czekał go namiot,
Piasecki ustąpił bo nie miał innego wyjscia, stanowisko prezesa MZK Szrek obiecał wójtowi z Pysznicy, Zygmuntowi Cholewińskiemu
poszło o pewną konkubinę.
wather, w jakim Ty świecie żyjesz?? A skąd wzieli orientacyjne kwoty urzędnicy którzy nigdy nie mieli do czynienia z odpadami ?? Z nieba?? 200% że wyliczenia stawek pochodzą od Preseza MZK
moro, kosa, mieszkaniec i BABA stawki za wywóz odpadów w Stalowej Woli od 1 lipca uchwaliła RADA MIEJSKA a dokładnie KOALICJA PO-NASZE MIASTO (przy sprzeciwie PIS) na wniosek PREZYDENTA SZLĘZAKA a nie PREZES PIASECKI. Jak mi nie wierzycie to poczytajcie sobie informacje z sesji z grudnia 2012 roku jak to było.
W gm. Bojanów 5-osobowa rodzina zapłaci za śmieci posegregowane 27,50 zł/m-c, w Stalowej Woli 64,25 zł/m-c. Przy takim zdzieraniu z ludzi każdy może się chwalić, że firma dorze prosperuje. I jeszcze trzeba wziąć pod uwagę że gminy wiejskie to wieksze koszty zbiórki śmieci z powodu rozproszenia budownictwa, w mieście 300 osób nosi do tego samego kosza, na wsi trzeba zrobić kilkanaście kilometrów żeby obsłużyć 300 osób i zajmnie to nie 10 min ale ok 2 godzin. Tak więc Panie Prezesie niech Pan nam nie wciska takich "kitów", jak w/w. Jestem mieszkańcem Bojanowa i Stalowej Woli.
Nareszcie ten oszołom musi odejść. Tak musi odejść bo mają na niego papiery, dobrowolnie z takiej fuchy się nie rezygnuje.
Też i z tego powodu ktoś się wk...ił i powiedzieł dość tej szopki.
Skad ten spadochroniarz został przywieziony?
W Irlandiik woda jest za darmo Towarzyszu
Kurcze według Piaseckiego wszystko jest super i nawet kierunki rozwoju nakreślił następcy, a skoro tak to dlaczego w Stalowej wodę mamy najdroższą w regionie i śmieci też.
Dla przykładu w Tarnobrzego śmieci posegregowane są po 6 zł, w Stalowej prawie po 13 zł. Coś tu nie gra.
A co do kompetncji zarządzania to strasznie trudne ustalasz cene za odę i śmieci na plus, a mieszkańcy matoły-płacą i płaczą bo wyjścia nie mają. Normalnie doktorat z ekonomi trzeba. Szkoda że z butami mu nie wyszło
~Mr. WHO widzę że te dwa kina przelały czarę goryczy
z takiej funkcji nie jest łatwo zrezygnować w dzisiejszych ciezkich czasach i gdy firma dobrze prosperuje a jeszcze do tego ma się pomysły na dalszy rozwój, więc mpże kto inny docenił takiego menadzera? bo to nie dzieje się z dnia na dzien
hmm... ciekawe czy tak jest jak Pan pisze... w gminie Bojanów przegraliście z Pysznicą, a przeciez macie taki ekstra sprzęt i jesteście tacy konkurencyjni, tak więc dlaczego przegrana???
TAaaa.... za każdą aferą w tym mieście ukrywa się jakaś "baba". Drugie dno to jest kasa. Panie Mariuszu nic Pan nie poradzi, zdolność mieszkańców i tak już malejącej społeczności jest ograniczona, kto ma kasę ucieka na Pysznicę, do Jastkowic lub Grębowa gdzie płaci się mniej i w ogóle jest mniej problemów... sam planuję opuścić tę "oazę dobrobytu". Ani tu pracy, ani płacy, ani opieki medycznej, ludzie jacyś mało uprzejmi albo zarozumiali albo kompletne nerdy... dwa kina na krzyż. Poracha na całej linii. Zero przyszłości.
~~stara baba Piasecki idzie gdzie czuje kasę. Pewnie w Mzk gruncik się palił to inną ciepłą posadkę znalazł.Jak rządził Rzegocki kręcił się koło niego a pózniej jak nastał Szlęzak to zmienił kierunek.To jest cwany lis.To ekspoze mógł sobie podarować.Mam nadzieje ,że Szlęzak nie będzie go trzymał ani dnia dłużej.
Koncern .A.S.A. który rywalizował z MZK złożył pustą kopertę w przetargu na odbiór śmieci i tym samym MZK wygrał przetarg a za wywóz śmieci będziemy płacić około 6 zł.
a moze pojdzie w slady dziadka i zostanie fryzjerem rano piwko w pol setka i na wieczor piwko od czanka
Szkoda gościa, ma łeb na karku..
ciekawa informacja. jojo ma racje. tylko jesli chodzi np. o MOPS nadal nic nie wiemy.
jak w wiekszosci takich spraw odejsc itp zapewne jest drugie dno pewnie z czasem sie o tym dowiemy