Rysowanie w przerwie na kawę

19 lipca w sali im. Stefana Norblina w Domu Gościnnym Hutnik odbyło się spotkanie z Jackiem Kawą, autorem plenerowej wystawy rysunków satyrycznych, wyeksponowanej przed kinem Ballada. Ekspozycja stanowi podsumowanie 20 lat pracy twórczej i zawiera skromną część bogatego dorobku rysownika.

Plastyk o swoich pracach opowiadał barwnie, żywo, ze skromnością i poczuciem humoru:

„Moje rysunki powstawały „na kolanie” w tzw. przerwie na kawę. Pomysły rodzą się same. Dobrze jest je szybko urzeczywistnić plastycznie. Największą przyjemność sprawia mi rysowanie ołówkiem, pisakiem. Barwy czarno – białe chyba najbardziej do mnie pasują. Tak się składa, że często moje rysunki „łapią się” na konkursy”.

Twórca przyznał, że pierwszym krytykiem jego prac jest żona Iwona – plastyk. Jej zasługą jest motywowanie męża do działań artystycznych, inspirowanie go, podpowiadanie ciekawych pomysłów a czasem zwrócenie uwagi, że rysunki są … za grzeczne.

Prezentacja katalogu wystawy nie mogła się odbyć bez muzyki. Rysownik ma bardzo wrażliwe ucho. Jest koneserem muzyki klasycznej. Usłyszeliśmy m. in. optymistyczny utwór „Czas nas uczy pogody” w ciekawym wykonaniu eterycznej Diany.

Uczestnicy spotkania wzięli udział w konkursie, polegającym na uzupełnieniu rysunku artysty satyrycznym komentarzem. Najlepszy tekst parodiowy stworzyła Pani Magdalena Rodecka, redaktorka portalu Stalówka.net.

Plastyk do przedstawicieli mediów zwrócił się z dużą dozą humoru, żartując by nie przedstawiano go krzywym zwierciadle. Pracownikom Muzeum Regionalnego złożył gorące podziękowania za organizację spotkania.

Na koniec imprezy przygotowano nie lada atrakcję – zwiedzanie wystawy razem z autorem.

Piątkowy wieczór pod hasłem rysunek satyryczny wprawił wszystkich w wyśmienity nastrój, który będzie jak znalazł na kolejny wakacyjny weekend.

BU

Przewiń do komentarzy