Stal pokonała Cracovię Kraków
[VIDEO]

Image

Stal Stalowa Wola na własnym stadionie pokonała rywala z ekstraklasy Cracovię Kraków 1:0. Mateusz Kantor w 82 minucie strzelił jedyną bramkę tego meczu. Nasi grają dalej w Pucharze Polski!

To było spotkanie pełne emocji, oprócz stalowowolskich kibiców niewiele osób stawiało na to, że to właśnie Stal Stalowa Wola przejdzie dalej w Pucharze Polski. Jednak udało się i nasza drużyna pokonała faworyta tego spotkania- drużynę z ekstraklasy Cracovię Kraków. Trybuna wschodnia stalowowolskiego stadionu wypełniona była kibicami, którzy przez całe spotkanie zagrzewali zielono-czarnych do boju.

Pierwsza szansa na gola pojawiła się już w szóstej minucie tego spotkania, kiedy to Damian Juda spotkał się sam na sam z bramkarzem krakowskiej drużyny. Przez następne kilka minut piłkarze Cracovii próbowali przechytrzyć obrońców Stali i dostać się pod bramkę. W piętnastej minucie na strzał z dystansu zdecydował się Milos Kosanović. Tomasz Wietecha bez trudu złapał piłkę. W trzydziestej ósmej minucie meczu niecelnie z pola karnego strzela Saidi Ntibazonkiza. Ostatnie minuty pierwszej połowy należały jednak bezapelacyjnie do piłkarzy Stali. Krakowscy obrońcy mocno musieli się natrudzić by odeprzeć atak naszych zawodników. A to właśnie przed naszymi dwukrotnie pojawiła się szansa na bramkę, nie udało się jednak jej wykorzystać. Sędzia doliczył minutę do czasu gry. W pierwszej połowie żaden zawodnik nie został ukarany żółtą bądź czerwoną kartką. Żaden z trenerów nie zdecydował się też na zmianę zawodników.

Od pierwszych minut drugiej połowy, piłkarzy Stali do gry mocno dopingowali stalowowolscy kibice. W pięćdziesiątej trzeciej minucie Marcin Kuś wbiega z piłką w pole karne rywala, obrońcy odbierają mu jednak piłkę. W sześćdziesiątej minucie meczu za Bartosza Żurka wchodzi Łukasz Zejdler. Minutę później Wojciech Reiman próbuje trafić w siatkę przeciwnika, strzela jednak za wysoko, piłka poleciała ponad poprzeczkę. W sześćdziesiątej minucie gry zawodnik Cracovii Mateusz Żytko został ukarany czerwona kartką za faul na Wojciechu Fabianowskim. Sytuacja wyglądała naprawdę groźnie. Piłkarz naszej drużyny długo nie mógł podnieść się z murawy. W sześćdziesiątej ósmej minucie spotkania w polu karnym pojawiła się świetna okazja na pierwszą bramkę, niestety Wojciech Fabianowski i Radosław Mikołajczak minęli się z piłką. Minutę później żółtą kartką zostaje ukarany zawodnik rywali Tomasz Wełna. W sześćdziesiątej dziewiątej minucie następuje zmiana w składzie krakowskiej drużyny, Edgar Bernhardt zastąpił Tomasza Wełnę. Minutę później zawodnik Stali Radosław Mikołajczak został ukarany żółtą kartką. W siedemdziesiątej trzeciej minucie kolejna zmiana w Cracovii- Vladimir Boljević zmienił Nowaka. W siedemdziesiątej dziewiątej minucie gry o mały włos padłby pierwszy gol. Damian Łanucha z ok. 30 metrów trafił na szczęście w poprzeczkę. Ta akcja zmobilizowała kibiców do jeszcze intensywniejszego dopingu. Cała wschodnia strona stadionu na stojąco zagrzewała do walki naszych piłkarzy. W osiemdziesiątej drugiej minucie meczu padła jedyna bramka tego spotkania. Dzięki wspaniałej akcji Radosława Mikołajczaka, który lewym skrzydłem poprowadził piłkę, podał ją do Mateusza Kantora, który tylko dokończył dzieła. Kibice oszaleli na widowni. Stal prowadziła 1:0. Ostatnie minuty gry przysporzyły wiele emocji. Piłkarze Cracovii ze wszystkich sił próbowali wyrównać wynik. Nasi ostro odpierali ataki rywali, efektem czego była żółta kartka dla Sylwestra Sikorskiego w osiemdziesiątej siódmej minucie gry. Minutę później pod naszą bramką zrobiło się naprawdę groźnie. Na szczęście Tomasz Wietecha obronił strzał Milosa Kosanovicia. W dziewięćdziesiątej minucie gry Tomasz Majowicz zmienił Radosława Mikołajczaka. Sędzia doliczył trzy minuty do czasu. Zawodnicy Cracovii próbowali jeszcze za wszelką cenę zremisować, w polu karnym pojawił się nawet bramkarz krakowskiej drużyny. W dziewięćdziesiątej drugiej minucie żółtą kartkę zobaczył jeszcze Tomasz Wietecha. Wszystkie starania krakowskiej drużyny spełzły na niczym. Stal wygrywa mecz 1:0 i tym samym awansuje do kolejnej rundy Pucharu Polski!

W drużynie Stali Stalowa Wola grali: Tomasz Wietecha, Wojciech Reiman, Sylwester Sikorski, Mateusz Kantor, Michał Kachniarz, Damian Juda, Damian Łanucha, Mateusz Argasiński, Radosław Mikołajczak, Tomasz Majowicz, Michał Bogacz, Wojciech Fabianowski, Tomasz Płonka

W drużynie przeciwników wystąpili: Matko Perdijić, Marcin Kuś, Mateusz Żytko, Milos Kosanović, Tomasz Wełna, Edgar Bernhardt, Łukasz Zejdler, Bartosz Żurek, Sławomir Szeliga, Saidi Ntibazonkiza, Marcin Budziński, Bartłomiej Dudzic, Dawid Nowak, Vladimir Boljević.

Siwy

Materiał video

Materiał video

Przewiń do komentarzy










































Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
kesiek

Gratulacje za mecz byłem na meczu i nie żałuje bo pierwszy raz od długiego czasu tyle ludzi na nowej trybunie było prawie cała właśnie czytam po necie nawet na eurosporcie piszą o tym że stalówka wygrała.I poco krytykowaliście tak że danie stalowej kasy na przygotowania do sezonu to strata kasy z miasta.I teraz macie są wyniki

~Joa

Byłam na meczu, było exxxxxxxxtra, a bramkarz mamy njalepszego na świecie. Jestem zachwycona meczem!!!!!!!

~kris

Wielkie gratulacje dla naszych, ale takie wydarzenia zdarzają sie niestety rzadko, wroci rzeczywistość i znow 500 ludzi, sami musimy teraz pokazać ze ludzie chca ogladac sport! Skończcie marudzic z ta jagodowa i komiksowa, ta poszlo max kilkadziesiąt tys zl, a na stal trzeba setki tysięcy i to co rok! Wiec nie ma co porównywać. Musimy po prostu udowodnic szrekowi ze ludzie chca ogladac stal i warto w to inwestować! po dzisiejszym meczu mamy mega szanse! Pilkarze zrobili swoje teraz trzeba podtrzymać to i dalej robic super atmosfere na meczach! Nie marudzic a dzialac!

~rst26

Dzięki za wspaniały mecz Stalówko! Zabrałem na ten mecz swojego siostrzeńca, dla którego był to pierwszy mecz na Hutniczej. Szczerze, to nie spodziewałem się zwycięstwa, ale to jest dla mnie podwójny powód do radości, że młody mógł się cieszyć ze zwycięstwa. No i ta atmosfera na trybunach... Kupujcie ludzie te karnety, 70 zł to nie żaden majątek. Przychodźcie na mecze i kibicujcie swojej drużynie. Oby zawsze na Hutniczej była taka atmosfera, albo chociaż zbliżona do tej z dzisiejszego meczu. Mam nadzieję, że Szlęzak wesprze ten klub. W mieście nie ma żadnej innej imprezy, która potrafiłaby zgromadzić częściej niż raz do roku tak liczną grupę ludzi i do tego w środku tygodnia. Zespół piłkarski to ostatni, zawodowy zespół w naszym mieście i jak widać rozrywka dla sporej rzeszy ludzi. W Tarnobrzegu prezydent nie skąpi na drużyny zarówno koszykarską jak i piłkarską, do tego tam mają przecież jeszcze tenisistki stołowe i siatkarki. Zamiast stawiać puste biblioteki i kolejne transformersy, należałoby w końcu zainwestować poważne pieniądze w sport zawodowy. Głód piłki w naszym mieście jest, co pokazał dzisiejszy mecz.

~parapet

Dokladnie. O Stali Stalowa Wola na glownych stronach pisza miedzy innymi Onet i Wirtualna Polska. Przeczyta to kilkaset tysiecy ludzi. O jagodach ze Stalowej jakos nigdzie nigdy nie czytalem... Brawo Stalowka !

~Myśliciel

Taki występ pilkarzy to nieporównywalnie większa promocja dla Stalowej niż np. bajdurzenie w kółko o Inkubatorze co nigdy na siebie nie zarobi

~BRAWO

Brawa dla Stalówki,może wkońcu ktoś popatrzy na to z takiej perspektywy że to jest najlepsza promocja dla miasta i lepiej sporzyte pieniądze niż na wymyślanie kampanii reklamowych czy innych bzdur nie dających wymiernych korzyści,pytając w tym momencie przeciętnego polaka z czym mu sie kojarzy Stalowa Wola oprócz odpowiedzi że z Szopenem wiekszości napewno z klubem a nie z jagodami albo komiksami, nie szukajmy sobie na siłe chorych promocji miasta kiedy pod nosem mam najlepsza wizytówkę na całą Polske jakim bez wątpienia jest Stalówka i jaka to jest promocja można teraz zobaczyć na ogólnopolskich portalach.umiech

ZKS_STAL

Korzystając z okazji czy myślicie, że tego typu wydarzenia promują nas w Polsce bardziej czy raczej jagodzianki po których trzeba leciec na kibelek.

Fajnie ze Pan Chmielewski pożyczył za 2,5 tys na ten mecz monitoring. Kiedy tam by sie nowy zwrocił? Po 12-15 meczach?
Po co inwestowac.. .

Tym czasem gratulacje dla piłkarzy i trenera Pawła Wtorka!!!
Mimo ciezkich czasów pokazujecie, co to tak naprawde znaczy klub Stal Stalowa Wola!