Szukają najpiękniejszych balkonów
Już po raz 21 jury konkursu „Pamiętajcie o ogrodach i balkonach” będzie szukać najpiękniejszych, najbardziej ukwieconych okien i ogródków przyblokowych.
To już tradycja, że do konkursu nie trzeba się zgłaszać, a uczestnictwo, jak również to kto wygra jest wielką zagadką do chwili ogłoszenia wyników. Co roku konkurs przeprowadzany jest w miesiącach letnich, głównie na przełomie lipca i sierpnia. Podsumowanie i ogłoszenie wyników odbywa się we wrześniu każdego roku. Celem Konkursu jest pokazanie, że Stalowa Wola – miasto skazane na „wielką płytę” – też może być piękne. Konkurs jest małym bodźcem do integrowania się małych społeczności blokowych tworzących więzi towarzyskie i dobrosąsiedzkie przy dbaniu o wspólne dobro. Dzięki wspólnym staraniom mieszkańców o to co nas otacza, Stalowa Wola staje się coraz piękniejsza.
Balkony i ogródki przybalkonowe ocenia komisja, w skład której wchodzą: „fachowiec od zieleni” z wykształceniem ogrodniczym, artysta plastyk oceniający kompozycję, administrator osiedla posiadający wiedzę o mieszkańcach, operator kamery i fotograf dokumentujący wybrane obiekty oraz przedstawiciel Rady Osiedla. Komisje dokonują szczegółowych oględzin bloków na osiedlach, wybierając te balkony i ogródki, które zasługują na uwagę, kierując się następującymi kryteriami: różnorodność gatunków, zdrowotność roślin, kompozycja, gama barw, oryginalność oraz wrażenie estetyczne. Komisje przechodzą przez całe miasto, uwzględniając zasoby obu spółdzielni mieszkaniowych- miasta i komunalne, elektrowni, kolei, zakładowe itp. Konkurs nie dotyczy posesji prywatnych.
Główną nagrodą w konkursie jest Złota, Srebrna i Brązowa Pelargonia - statuetki zaprojektowane przez Alicję Czajkowską – Magdziak – artystę plastyka. Pozostałe nagrody zależą od inwencji i pomysłów komisji i organizatora. Najczęściej są to wydawnictwa, foldery, kalendarze, zdjęcia, obrazy, dyplomy itp.
Troy
Komentarze
nie wiem po co wydawać ciężko zarobione własne pieniądze na upiększanie otoczenia bloku .skoro administracja budynków przymyka oko na firmę docieplającą budynek.pracownicy beztrosko dewastują i niszczą niejednokrotnie wysiłek wieloletniej pracy mieszkańców.a można chyba wymusić na nich pozostawienie po sobie ładu i porządku oraz miłego wspomnienia po sobie.
piękno to nie ilość, jarmarczność i busz