Kwiatowy herb ozdobi miasto?

Wystawa plenerowa, usytuowana obok kina Ballada za jakiś czas stąd zniknie. Co w tym miejscu stanie w zamian?

Wystawa plenerowa, która od wielu lat mieści się przed kinem Ballada, stała się nieodłącznym elementem tego terenu. Każdego dnia mieszkańcy zaglądają tu by choć na chwilę obcować ze sztuką. Każdy może sobie usiąść na ławeczkach stojących wokół danej ekspozycji i w ten sposób odpocząć, a przy okazji coś zobaczyć. Zwiedzający często chodzą między alejkami, przyglądając się każdej z plansz oddzielnie. Ostatnio można zobaczyć cieszącą się dużym zainteresowaniem wystawę „Przerwa na kawę”, na której znalazły się satyryczne rysunki Jacka Kawy z lat 1993-2013.

Jak się okazuje, nie wszystkim podoba się, że wystawa znajduje się właśnie w tym miejscu, m.in. mieszkańcom pobliskich bloków, narzekającym na hałasy wieczorami, które jakoby powodują osoby oglądające ekspozycję. Pretensje wkrótce się skończą, gdyż włodarz miasta ma w planie przenieść wystawę. Znajdzie ona swoje miejsce na terenie mieszczącym się między parkingiem (na wprost kościoła św. Floriana) oraz budynkiem Biblioteki Międzyuczelnianej. To jak będzie wyglądał ten teren nie jest jeszcze do końca wiadome, w grę wchodzą trzy koncepcje, których wizualizację można zobaczyć na zdjęciach poniżej. Każda z propozycji ma jeden wspólny mianownik, a jest nim przysłonięcie wyrzutni powietrza popularnie nazywanych „kurnikami”, które szpecą otoczenie. O swoich planach prezydent miasta poinformował Radę Miejską pod koniec czerwca br.

Nas zainteresowało to, co znajdzie się zamiast wystawy plenerowej między blokami na ul. Staszica. Pomysły na zagospodarowanie tego terenu są różne, prawdopodobnie pustą przestrzeń będą zdobić kwiaty. Pojawił się ciekawy pomysł, by z kwiatów w tym miejscu ułożyć „wyniesiony” herb miasta. Takiego typu herb z kwiatów można zobaczyć w innych miastach np. w Rzeszowie czy Leżajsku. Pomysł bardzo dobry, jest jednak małe „ale”. Co zrobić z prawą stroną, która jest w kolorze czarnym? Czarne kwiaty to prawdziwa rzadkość, można spotkać np. czarne tulipany, ale są one nietrwałe. W takim przypadku trzeba chyba będzie wyhodować nowy gatunek rośliny o takiej barwie! Pomysł kwiatowego herbu Stalowej Woli w tej sytuacji będzie trudny do realizacji.

Sami mieszkańcy Stalowej Woli widzieliby tu np. fontannę, jednak to raczej kolejny utopijny pomysł, bo sam prezydent jakoś nie jest przekonany do takich właśnie rozwiązań o czym świadczy nieużywana fontanna obok MDK, która dostała bezpowrotnie czerwone światło od włodarza miasta.