Prezydent RP odznaczył walczących

Image

Z rąk prezesa IPN 13 zasłużonych związkowców otrzymało w niedzielę Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyże Wolności i Solidarności. Odznaczenia nadano na wniosek prezydenta B. Komorowskiego oraz prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. 8 działaczom nadano tytuł Zasłużonych…

Owacją na stojąco podziękowano biskupowi „Solidarności”

1 września mszą świętą w Kaplicy Akademickiej parafii p.w. Błogosławionego Jana Pawła II w Stalowej Woli rozpoczęły się uroczystości związane z 25. rocznicą strajków o „Solidarność” w Stalowej Woli.

Organizatorami obchodów byli: NSZZ „Solidarność Region Ziemia Sandomierska, NSZZ „Solidarność” Huta Stalowa Wola, Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie. Po mszy świętej uroczystość otworzył Przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Ziemia Sandomierska Andrzej Kaczmarek. Witając gości w sposób szczególny podziękował za obecność emerytowanemu ks. biskupowi Edwardowi Frankowskiemu, który wspierał związkowców w trudnych czasach stanu wojennego oraz w późniejszych latach. Kaczmarek powiedział, że bez osoby, wtedy nielegalnego proboszcza ks. Frankowskiego, te trzy pamiętne strajki nie mogłyby się odbyć. Do podziękowań przyłączyli się zgromadzeni wyrażając swoją wdzięczność owacjami na stojąco.

Szef „Solidarności”- postulaty sprzed 25 lat wciąż aktualne

Jako pierwszy zabrał głos przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność" Tadeusz Majchrowicz, który odczytał list od Przewodniczącego Komisji Krajowej Niezależnego Samorządowego Związku Zawodowego „Solidarność” Piotra Dudy, który objął patronat nad uroczystością. W liście podziękował uczestnikom strajków, mówiąc, że bez nich nie byłoby wolnej Polski. Prosił aby pamiętać o tym nie tylko przy okazji tej rocznicy. Podkreślił, że dzisiaj, gdy sytuacja jest trudna, co doświadcza zarówno Huta Stalowa Wola, jak i inne przedsiębiorstwa, sierpniowe postulaty są nadal aktualne. Dodał przy tym, że „Solidarność” zrobi wszystko, by je zrealizować. Historia zatoczyła koło i po 25 latach trzeba znowu walczyć m.in. o związki zawodowe, które obecna władza chętnie by zlikwidowała. Piotr Duda podziękował związkowcom weteranom, którzy walcząc o związek są w nim po dziś dzień dając świadectwo wierności ideałom sierpnia. Tadeusz Majchrowicz w imieniu podkarpackiej „Solidarności” pozdrowił wszystkich uczestników strajku, nie tylko tych z roku 1988, ale również tych, którzy tworzyli „Solidarność” Ziemi Sandomierskiej w 1980.

Nie liczby są ważne, lecz ten zryw ogólnonarodowy

Głos zabrał również Łukasz Kamiński, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, który wygłosił wykład na temat strajków 1988 oraz ich znaczenia w najnowszej historii Polski. Podkreślił, że można mówić o 10 mln członków, liczyć strajki, ale nie liczby są i były ważne, bo liczy się nadzieja, którą wzbudziła „Solidarność”, liczy się ten poryw serca i chęć, by zmieniać Polskę. Wówczas najważniejszy był entuzjazm i wiara w to, że wszystko jest możliwe.

- Te strajki przełamały poczucie, że nic się nie może zmienić. Pokazały, że jednak można wpłynąć na rzeczywistość. Fakt, że zaangażowały się takie znaczące zakłady jak Huta Stalowa Wola, to sprawiło, że miały niezwykle wymowny charakter i były w stanie wpłynąć także na władzę, która od jakiegoś czasu składała pewne oferty, pod warunkiem rezygnacji z „Solidarności”. (…) One pokazały, że jeśli ma dojść w Polsce do jakichkolwiek zmian, to te zmiany nie mogą się odbyć bez „Solidarności”, że nie ma innej drogi niż powrót „Solidarności” do legalnego działania i rozmowy ze związkiem zawodowym „Solidarność”- mówił Łukasz Kamiński.

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej podkreślił, że te historyczne wydarzenia, jakimi były strajki, mają wielowątkowe znaczenie. Mówił, że niewątpliwie są one fundamentalne dla teraźniejszej Polski. Podkreślił również fakt, że 25 lat temu widać było zaangażowanie młodych ludzi, studentów w walkę o wolną ojczyznę. Teraz tych młodych zabrakło na sali podczas obchodów rocznicowych. Kamiński wyraził jednak nadzieję, że wspólnymi siłami związkowcy przeniosą swoje doświadczenie na kolejne pokolenia, gdyż idea „Solidarności” nie może zniknąć.

Kiedyś nikt nie brał na poważnie Stalowej Woli

Prelekcję wygłosił również Marcin Bukała z Instytutu Pamięci Narodowej („Solidarni zwyciężymy”). Przybliżył on zebranym historię strajków w Hucie Stalowa Wola.

- Kiedy prześledzimy dokumenty wytworzone przez Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą pod kątem strajków w Stalowej Woli sprzed 25 lat, dochodzimy do wniosków, że nikt z ówczesnych włodarzy województwa, co najmniej do maja 1988 roku nie brał pod uwagę możliwości, że w Hucie w Stalowej Woli są możliwe jakieś szersze protesty– mówił Marcin Bukała.

Przypomniał, że 21 kwietnia 1988 roku 4 dni przed wiosenną falą strajków, która przetoczyła się przez Polskę, przed budynkiem dyrekcji Huty Stalowa Wola odbyła się manifestacja z udziałem kilku tysięcy pracowników. Przewodniczył im wówczas Wiesław Wojtas. Żądania dotyczyły spraw ekonomicznych, podwyżki oraz zaprzestania represji członków „Solidarności”. Władze odpowiedziały wtedy… kolejnymi represjami i zwolnieniami z pracy.

- Ostatecznie strajk rozpoczął się 29 kwietnia, poza postulatami ekonomicznymi domagano się zaprzestania szykanów wobec działaczy „Solidarności”, zatrudnienia liderów „Solidarności” oraz kolegów zwolnionych za działalność opozycyjną. Władze partyjne zareagowały szybko i stanowczo, powołały sztab antykryzysowy w Stalowej Woli– mówi Marcin Bukała

Prelegent podkreślał, że różne działania władz nie dawały określonych rezultatów, a wprost przeciwnie. Walczący jeszcze mocniej i z większą determinacją integrowali się i solidaryzowali ze sobą. Strajk lipcowy zakończył się sukcesem, zwolnieni wrócili do pracy.

Odznaczeni przez Prezydenta RP

Najważniejszym punktem niedzielnych uroczystości było wręczenie w imieniu Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego Krzyża Wolności i Solidarności przez Prezesa IPN osobom z naszego regionu. W uznaniu zasług dla działaczy „Solidarności”, za trud podjęty w walce z reżimem komunistycznym z narażeniem życia własnego, zdrowia i wolności, o niepodległość Państwa Polskiego oraz poszanowanie praw człowieka oraz obywatela, odznaczenia państwowe, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski otrzymali: Mirosław Cop, Stanisław Krupka, Marian Kunc, Marian Witalis.

Na wniosek prezesa IPN, Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu za zasługi w działalności na rzecz niepodległości i suwerenności Polski oraz respektowanie praw człowieka w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, odznaczeni zostali Krzyżem Wolności i Solidarności: Zdzisław Bełczowski, Barbara Duhl, Wiesław Gajda, Bronisław Majchrzak, Michał Rostek, Adam Ruchlewicz, Ryszard Szymański, Jan Wyciślak, Józef Zając.

Odznaczeni przez zarząd „Solidarności” Region Ziemia Sandomierska tytułem „Zasłużony” zostali: Jerzy Oczkowski, Antoni Czuba, Józef Krzos, Elżbieta Klimowicz, Zbigniew Suchora, Anna Nowak, Andrzej Stańczyk, Franciszek Chudzik.

Nie zapomniano również o chórze „Solidarność”, który właśnie obchodzi 25-lecie swego istnienia. Komisja Zakładowa Huty Stalowa Wola i Region Ziemia Sandomierska ufundowały nagrodę za wspieranie strajkujących, przybliżanie społeczeństwu pieśni patriotycznych i utworów ku pokrzepieniu serc.

[MagPie]/ (Siwy)

Materiał video

Materiał video

Przewiń do komentarzy





































Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~xxx

..................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

~xxx

.............................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

~xxx

..

~xxx

..

~krzysiek

ciekawe o co walczyli chyba o swoją d... rezultaty widać ,pieniądze są na takie głupty, a dziadostwo w kraju

~władzio

ciekawe za co bronio majhszak dostał chyba za szpiclowanie

~marcin

dobra robota

~jan

....aula cała pusta, widać taka waga oficjeli i tego święta, nie było na kogo buczeć to nawet pisowskie dzikusy nie przyszły.

~czorny prac.

Tak garstka karierowiczow rzeczywiście się odznacza od nas ale Wysoką płacą a nie pracą.

~bols

Od kiedy to ipn ma uprawnienia do dekoracji odznaczeniami państwowymi nadawanymi przez Głowę Państwa? I w zasadzie tylko tyle!

~art

Oczy biskupa najlepsze, czy te oczy mogą kłamać, chyba nie, czy ja mógłbym serce złamać, któż to wie... tak śpiewał dość dawno Pietrzak. Spojrzenie powala z nóg.

~cesiek

jak można ludziom wciskać tak dalej ciemnotę, sami na wzajem się odznaczają
łupią kasę a ludzie i ich dzieci głodują co za obłuda, ci odznaczeni jakby miały troszeczkę honoru to z takich rąk by tych świecidełek nie przyjmowali.

wojtek01

Celem zrywu Solidarności, według buńczucznych zapowiedzi, miało być polepszenie bytu ludzi pracy, poprzez
obalenie narzuconego nam po II wojnie światowej systemu politycznego przy pomocy fali strajków gospodarczych. Cel został osiągnięty, a byłoby to niemożliwe bez tak masowego zaangażowania zwykłych ludzi pracy. To dzięki tym ludziom Polska uwolniła się z pod panowania ZSRR. Co więc dzisiaj, Ci właśnie ludzie, mają z tego wielkiego zwycięstwa?. A no nic. Zostali po raz kolejni oszukani, wyprowadzeni w pole. Miliony w skali kraju wyrzuconych na bruk, bez środków do życia. Zmuszeni do emigracji do bardziej cywilizowanych krajów, za chlebem. Pozbawieni emerytur w podstępny sposób, przez ekipę rządzącą, poprzez zwiększenie wieku emerytalnego – rzeczywiście dla ratowania dziury budżetowej. I robią to tym ludziom Ci którzy dzięki nim mają swoje stanowiska i stołki. Naród cierpi więc nędzę i ubóstwo a także wygnanie dzięki oszukańczej polityce tych których postawił do kreowania swojego lepszego losu. Oto cała rzeczywistość dnia dzisiejszego o której się nie mówi, jest to temat tabu. Kolejni już działacze związkowi też udają że wszystko jest w najlepszym porządku. Nazywają wszelką krzywdę wyrządzoną ludziom pracy restrukturyzacją. Czyżby ten po raz kolejny oszukany naród, nie wiedział że stanowi tylko źródło do manipulacji. Ot choćby takie postaci oszukańczych uroczystości.

~rst

A jakie są owoce ich działania? Odznaczeni wywalczyli w sądzie kilkusettysięczne odszkodowania z naszych podatków. A fuj...
Po co tam Frankowski?
Ideał sięgnął bruku, ot co!

~Marek

Rozwalili Hute i prawie caly kraj teraz beda sie odznaczac, brac ciezkie pieniadze na swoje pensje to jest dopiero chory kraj. Robol jak byl tanim robolem i tak bedzie, oni sobie krzywdy nie zrobili.
Jak by ten zwiazek byl taki dobry i odpowiedzialny nie bylo by w naszym kraju setek innych zwiazkow, ktore zeruja na glupocie pracownikow, faktycznie nadzieja na lepsze jutro jest matka glupich.

~erst

E tam, gadacie! Nie wszyscy walczący o "wolną Polskę" klepią dzisiaj biedę. Przecież taki Lech W. na biedę nie narzeka. Dzisiaj ten bufon, którego niegdyś nosiliście na rękach, pierwszy kazałby wypałować strajkujących. A księża czemu siedzą cicho i nie podburzają ludzi? Oni na drogie mercedesy mają... Niestety, ale klasa robotnicza dała się nabić pewnej grupie obłudników w butelkę i strzeliła sobie piłkę do własnej bramki.

~pracownik

Jak założyć teraz związki zawodowe? Jak chronić się przed krętaczem, pyszałkiem, kłamcą który daje pracę?
Tera nie ma solidarnosci między ludźmi.
Małe zarobki, drogie życie, wyzysk. Kreatury mówią pięknie w telewizorze a wracają do swoich pracowników i tworzą obozy pracy.
O to walczyliście?

~Malwa

Solidarnosc znow bedzie musiala sie odrodzic, ale nowa, inna, bo wlasnie teraz znow jest o co, Rzad nas okrada, uciska, kaza nam zyc za grosze, kaza nam pracowac do smoerci, okradaja nas jeszcze gorzej niz za komuny, znow powinnimy isc na barykady i walczyc o godne zycie...

~jojo

odznaczenie od komorowskiego tyle warte co.. wiecie sami a tak na marginesie ja mam troche lat pamientam tamte czasy i "tamta" solidarność i Ci naprawde Walczacy dzisiaj klepia biede albo maja emerytury renty głodowe a co do zwiazków i tych panów na zdjeciach nie pomijajac nikogo nawet biskupa niech lepiej przejda sie po okolicznych zakładach i zobacza co wywalczyli niech popatrza sobie na bialych murzynów i zapytaj sie Ich jak to mozliwe ze przezyja za te grosze cały miesiac jak powiedział pewien klasyk kiedys (zmiana) jaki prezydent takie ordery tylko szkoda mi tych odznaczonych bo dali sie wciagnac w gre to taka moja opinia nie kazdy moze sie zgodzic szczegolnie wyborcy PO

~Taki jeden

Kogo odznaczono : dzialaczy zwiazkowych czy zasluzonych dla nowego rezimu ? Teraz nie ma powodow ekonomicznych aby isc pod dyrekcje Huty? Nikt nie odmowil przyjecia odznaczenia?

~czesio

frekwencja ukazuje jak się kurczą związki