Reporterzy depczą mu po piętach

Niedawno pisaliśmy o tym, że sprawą Filipa K. zainteresowały się media ogólnopolskie. Reporterzy tej samej stacji pojawili się na meczu IV- ligowej drużyny z Ostrołęki, w której przez pewien czas grał podejrzany o pedofilię mieszkaniec naszego miasta.

28 sierpnia 2013 roku o godz. 17.15 w programie „Blisko ludzi” został wyemitowany materiał dotyczący 28- letniego Filipa K., któremu prokuratura 2 lipca 2013 roku postawiła 5 zarzutów dotyczących przestępstw z rozdziału o wolności seksualnej. Reportaż Rafała Stangreciaka wywołał ponowne bardzo duże zainteresowanie sprawą, nie tylko w skali lokalnej, ale też ogólnopolskiej. Być może właśnie ten materiał sprawił, że wiele osób zaczęło „szperać” po Internecie i śledzić losy Filipa K.

W tym tygodniu na różnych portalach i forach internetowych zaczęły pokazywać się informacje nt. Filipa K. Okazało się, że oskarżony o pedofilię trener wyjechał ze Stalowej Woli do odległego o 600 km miasta i został piłkarzem IV ligowej drużyny MKS Narew Ostrołęka. Na jednej ze stron poświęconej drużynie z Ostrołęki można przeczytać w artykule z 9 sierpnia o nowych 12 zawodnikach w zespole. Wśród nich pojawił się Kacper K. (urodzony 9 maja 1985 boczny obrońca/pomocnik, transfer definitywny). Stalowowolanin w nowej pracy przedstawił się swoim drugim imieniem i tego zaczął używać w nowym miejscu. Zawodnik MKS Narew Ostrołęka stał się dla klubowych kolegów i trenera Kacprem. Kiedy władze klubu dowiedziały się jakie zarzuty ciążą nad ich nowym „nabytkiem” zwołały zarząd. W grę wchodziły dwa wyjścia: rozwiązanie umowy z piłkarzem lub zawieszanie go do czasu wyjaśnienia postępowania. Zdecydowano się na tę pierwszą opcję. Wkrótce po tym, gdy zapadła decyzja o rozstaniu klubu z Filipem vel Kacprem K. wystosowano stosowny komunikat w tej sprawie na stronie internetowej.

Ta sama ekipa telewizyjna, która w Stalowej Woli realizowała pod koniec sierpnia materiał dotyczący Filipa K. Pojawiła się również podczas ostatnio rozgrywanego meczu Korona HiD Ostrołęka- Narew Ostrołęka. Rafał Stangreciak rozmawiał z prezesem klubu Robertem Bartkowskim odnośnie ich byłego pomocnika. W programie „Prosto z Polski” ma pojawić się materiał dotyczący tego, co w ostatnim czasie działo się z Filipem K. Dziennikarze dotarli do położonej niedaleko od Ostrołęki miejscowości Wach, w której zatrzymał się nasz rodak.

Postępowanie w sprawie 27- letniego Filipa K. (piłkarza, sędziego oraz współzałożyciela Akademii Piłkarskiej dla dzieci) jest w toku. Prokuratura przy współpracy psychologa przesłuchuje poszkodowanych. Filipowi K. postawiono 5 zarzutów dotyczących przestępstw z rozdziału o wolności seksualnej. Trener przyznał się do zarzutów, będzie odpowiadał za swoje czyny z wolnej stopy. W jego mieszkaniu znaleziono treści pornograficzne z udziałem małoletnich. Mężczyzna za pomocą komunikatora rozmawiał z nastolatkami, proponował im comiesięczne kieszonkowe m.in. „za coś więcej niż tylko całowanie się”. Do żadnego spotkania nigdy nie doszło, Filip K. rozmawiał tylko z małoletnimi przez gadu-gadu. Jak na razie termin posiedzenia nie został jeszcze ustalony.