Laureaci Złotej Pelargonii
To był niezwykły wieczór, pełnie nagród i wyróżnień. Zanim laureaci 21 konkursu „Pamiętajcie o ogrodach i balkonach” poznali werdykt jury, na scenie SDK wystąpiły "Perełki" oraz zespół "Javanica".
W niedzielę 29 września odbył się 21 finał konkursu "O złotą pelargonię". Hol Spółdzielczego Domu Kultury ozdobiła retrospektywna wystawa „zielonych okien” z poprzednich lat. Wszystko to sprawiło, że wytworzył się wyjątkowy klimat niedzielnej uroczystości, na którą z niecierpliwością czekało wielu mieszkańców. Dzięki temu, że na wystawie nie pojawiły się zdjęcia z tegorocznego konkursu, nazwiska zwycięzców pozostały tajemnicą aż do chwili ogłoszenia werdyktu.
- Wygląda na to, że tegoroczny konkurs wprowadza nas w trochę takie małe zakłopotania. Coraz więcej roślin, bogactwo kolorów, gatunków, przeróżne przepiękne kwiaty i również zmienia się myślenie pod kątem właśnie kompozycji, działań ludzi, przy pokazywaniu tych swoich kwiatowych dzieł. Jest to coraz piękniejsze i coraz bardzie inne, myślimy też jak to zrobić, żeby ogarnąć balkon w tym najlepszym momencie, kiedy on jest najpiękniejszy. Nie możemy chodzić, wracać bez przerwy do jednego miejsca, bo i tak trzy tygodnie nam zajmuj obejście całej Stalowej Woli i tych wszystkich bloków dookoła, więc może znajdzie się jakiś sposób na to, żeby jednak pokazać je w tych najpiękniejszych momentach - mówi dla portalu StaloweMiasto.p Bogusława Herdzik, dyrektor Spółdzielczego Domu Kultury.
Podczas tegorocznych wakacji jury konkursu „Pamiętajcie o ogrodach i balkonach” wykonało kilka tysięcy zdjęć dokumentujących najpiękniejsze balkony i ogródki. Co ciekawe, jak zaobserwowała komisja, laureaci tegorocznych "złotych pelargonii" wcale nie mieli dużych balkonów. Potrafili je za to przepięknie ukwiecić, tworząc małe florystyczne arcydzieła. Niektórzy wyróżnieni w ogóle nie mieli balkonu, lecz nieduże okienka, które ze smutnych zamienili w wielobarwne, kwiatowe obrazy. Ciekawostką jest, że najładniejsze nagrodzone kompozycje znajdowały się najczęściej na 4 piętrach. Tegoroczna edycja konkursu owocowała w wiele ciekawych rozwiązań. Pokazały się nawet śródziemnomorskie rośliny.
- Mamy nagrodę specjalną, jak co roku, tradycyjnie otrzymuje ją pewien pan, oprócz tego dwie złote pelargonie, dwie srebrne, trzy brązowe i około 30 nagród, wyróżnienia- w sumie ponad 200 nagród i wyróżnień. Ponieważ w tamtym roku wielu laureatów przychodziło z żalem, że nie ma kalendarzy, wzięliśmy sobie to do serca, że skoro to się przyjęło tak ładnie, skoro ludziom z tego powodu żyje się bardziej kolorowo i ciekawie np. we własnej kuchni dzięki tym kalendarzom, to kontynuujemy tę tradycję - dodaje Bogusława Herdzik.
Oprócz kalendarzy, ci, którzy zauroczyli jurorów konkursu swoimi balkonami i ogródkami, otrzymali także pamiątkowe dyplomy, zdjęcia swoich balkonów utrwalone na szkle.
Tradycją już się stało, że wielu nagradzanych jest corocznie. Tak było i tym razem, nie zabrakło osób, które po raz kolejny zostały docenione.
Nagrodę specjalną otrzymał Piotr Skórczyński. Złota pelargonia powędrowała do Stanisławy i Ryszarda Mazurków oraz Janiny Świecy. Srebrne pelargonie otrzymali Jadwiga i Roman Kaczorowie oraz Stanisława i Kazimierz Koćmirscy. Z kolei brązowe pelargonie trafiły w ręce Wiesławy i Stanisława Serafinów, Bożeny Cygan oraz Elżbiety i Wacława Hałajów.
Jak podkreślają laureaci konkursu, tegoroczne lato było bardzo trudne, jeśli chodzi o uprawę roślin. Czasem, kiedy słońce świeciło zbyt mocno, trzeba było podlewać rośliny i 3 razy dziennie. Kwiaty też nie byłyby takie piękne bez nawożenia, odżywek czy oprysków. Tylko ci, którzy kochają rośliny wiedzą jak dużo czasu i serca trzeba włożyć w to, żeby stworzyć piękny ogród.
- Kwiaty trzeba kochać, trzeba do nich mówić, wtedy są piękne, uśmiechają się. Kocham kwiaty, a mąż zawsze namawia: słuchaj nie możemy mieć takiego balkonu żeby nie było kwiatów. W tym roku w ogóle późno przyłożyliśmy się do tego, w związku z tym, że byliśmy na turnusie rehabilitacyjnym. Tak się zastanawialiśmy, czy jeszcze jest sens robić ten balkon, ale mąż mówi: robimy. Do kwiatów trzeba serca, dużo cierpliwości, pracy i niestety dużo pieniędzy - mówi Stanisława Mazurek, która wraz z mężem za przepiękny balkon była wielokrotnie nagradzana. Zdobyła 3 pelargonie, począwszy od złotej, po brązową oraz 4 wyróżnienia.
- Lubię kwiatki, zajmuję się tym 9 lat. Zaczęło się od dyplomu, później była brązowa pelargonia. Pani dyrektor się pomyliła mówiąc, że mam wszystkie pelargonie, nie mam srebrnej. Teraz to już było 5 wyróżnienie specjalne. Trzeba dbać o kwiaty, trzeba nawozu dać, po prostu trzeba dbać, podlewać, troszkę to pracy kosztuje. Niektóre sadzonki pelargonii, takie duże kwitnące, sam sobie szczepię. Tam troszkę mamusia mi pomaga, bo tutaj, w bloku nie mam miejsca na tyle, a te zwisające kwiaty, to po prostu kupuję - mówił Piotr Skórczyński, wielokrotny laureat konkursu „Pamiętajcie o ogrodach i balkonach”.
Komentarze
jak można pisać o imprezie że jest udana gdy uczestniczy w niej osoba Bogusława Herdzik - tłusta , sepleniąca , nie ogolona , o nie przyjemnym zapachu osoba , żerująca na ludzkiej naiwności - jeżeli już chce się udzielać to niech to robi w Kotowej Woli - gdyby miała chociaż trochę samokrytycyzmu i przejżała się w lustrze ale do tego potrzeba trochę honoru i ambicji
kwiaty na balkonach wcale mi nie przeszkadzają.
Bo jeszcze Ci nie lało się na głowę.
Tak podlewają te cuda natury, że przelewają i leje mi się po balkonie....
Pytam, dlaczego ja mam płacić z czyjeś hobby. Ta tłusta Pani szarogęsi się jak na swoim folwarku. łATWO SIĘ JEJ WYDAJE NIE SWOJE PIENIĄDZE. Członkowie S.M to nie dojne krowe.
Nie życzę sobie, aby wydawać moją kasę na takie bzdety ...
Za moje hobby nikt nie chce zapłacić...
Myślę, że dosyć już tego ...
Czy ten osobnik jest "znajomkiem" kogoś ze spółdzielni?
Hobby "uprawiania kwiatów na balkonach" niechaj będzie sponsorowane przez kogoś, kto tego chce...
Zastanawiam się, czy taka darowizna może być odpisana od podatku...
Jest przymusowa, ale czy zgodna z prawem?
SDK - Spółdzielczy Dom Kultury
Powinien utrzymać się z kasy, którą odprowadzają DOBROWOLNIE członkowie SDK lub osoby korzystające z usług.
To nie powinien być przymus wliczony w czynsz ...
Skończyłoby się wtedy utrzymywanie osobnych dyrektorów, sekretarek itp.
Weź "lotto"- wygraj w lotto i zniknij- pustaku.Wyjedź sobie do innego kraju, tam gdzie nie ma zieleni, może na jakąś bezludną skalistą wysepkę i nic ani nikt nie będzie Ci przeszkadzać.
Dodano: 30 Września 2013 10:20:41
Pustakiem to Ty jesteś a kwiaty na balkonach wcale mi nie przeszkadzają.
Zieleni w St.Woli jest pod dostatkiem trzeba tylko umieć patrzeć przydupasie jeden.
Krew mnie zalewa jak marnuje się pieniądze członków S.M i przy byle okazji ta dobrze zbudowana carzyca i jej przydupasy się lansują.Niech to robią za swoją kasę a nie Spółdzielców.
Dodam że ludzie kwiaty sadzą dla swojej przyjemności a nie dla splendoru.
A dlaczego nie ma zdjęć tych balkonów i ogrodów? I czy wytypowanie zwycięzców było uzasadniane? Bo można to samo mówić o tych samych balkonach co rok.
A kiedy laureaci złotego kebaba? Stalowowolscy milicjanci mieliby spore szanse, wszak ciągle przesiadują u Nazira, gdzie chronia mu lokal w zamian za promocyjne kebaby.
kolejny lansik wielkiego przegranego w walce o fotel Starosty - Pana Zarzecznego...
Weź "lotto"- wygraj w lotto i zniknij- pustaku.Wyjedź sobie do innego kraju, tam gdzie nie ma zieleni, może na jakąś bezludną skalistą wysepkę i nic ani nikt nie będzie Ci przeszkadzać.
Pytam, dlaczego ja mam płacić z czyjeś hobby. Ta tłusta Pani szarogęsi się jak na swoim folwarku. łATWO SIĘ JEJ WYDAJE NIE SWOJE PIENIĄDZE. Członkowie S.M to nie dojne krowe.
Podniecacie się kwiatami na balkonach wdeptując w psie kupy, dla SM srające psy to nie problem ,darmowy nawóz dla kwiatków a że śmierdzi, coś za soś.
Bardzo lubię kwiaty i wszekie prace ogrodowe. Na pelargonie mam niestety uczulenie. Jest mi bardzo przykro że każdego roku kilka razy dziennie muszę zamiatać balkon z sypiących się płatków.
Zanim kupicie na bakon takie rośliny z których spada mnóstwo płatków pomyślcie o sąsiadach którzy mieszkają niżej.
Może nie chcą kolorowych płatków na swoich balonach?
Piekna inicjatywa, dzieki temu całe osiedla nabieraja barwy, nie masz racji. Powinno sie nagradzac i promowac cos ładnego, a nie tylko chuliganstwo i śmietnik na osiedach. Mi akurat sie podoba taki pomysl. Jeden kwietnik nie załatwi kolorystyki w calych zasobach spoldzielnianych, ale te pieniadze na kilka sztuk pelrgoni zalatwiaja zielen na wszystich osiedlach, wiec pomysl przedni
Skończcie już z tym dziadostwem. Każdy kto chce to ma to co ma na balkonie. Za te pieniądze wydane na nagrody i jakieś tam kalendarze lepiej zróbcie piękne dywany z kwiatów na osiedlach a nie tylko zbieracie kasę na kulturalne ... a co ja z tego mam . Jednostki tylko otrzymują wciąż i jeden i ten sam osobnik. U mnie na osiedlu wykonali miejsce na"kląb" i do tej pory nie ma w nim ziemi ani żadnych kwiatów. Organizacja spółdzielni po byku. Tylko potrafią przysyłać co 2 miesiące podwyżki teraz na fundusz remontowy. "Porzyteczni Idijoci " Ci w tej Sółdzielni siedzą i myślą jak tu oskubać klijenta.