MZK w Nisku stosuje preparat SeaQuest
Gmina Nisko i MZK zlekceważyły obowiązek informowania mieszkańców o jakości wody w wodociągu. Klub PSG podjął działania naprawcze, zgodnie z obowiązującymi przepisami. Radni informują, że do sieci wodociągowej w Nisku wpuszczono środek który należy kontrolować.
Na ostatnim posiedzeniu Komisji Rozwoju Gospodarczego i Gospodarki Komunalnej w dniu 20 września br., w imieniu Klubu PS-G, radny Błażej Borowiec zapytał, z uwagi na niepokojące sygnały mieszkańców, o jakość wody. Czy przypadkiem do sieci wodociągowej nie jest podawany preparat służący do czyszczenia rur z osadów. Prezes MZK Zbigniew Kuziora odpowiedział, że jest wpuszczony i to na całej sieci. Tym samym potwierdziło się, że aby walczyć z problemem brudnych rur MZK wpuszcza do sieci wodociągowej preparat Sea Quest.
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Nisku wydał pozytywną ocenę higieniczną co do zastosowania tego preparatu do 31 marca. Zastrzegł jednak, że należy go stosować zgodnie z zaleceniami producenta, równocześnie dokonując dwukrotnego kontrolowania stężenia ustalonych wskaźników mikrobiologicznych i fizykochemicznych.
Sprawa jest bardzo poważna, bo preparat wpuszczono do rur, ale nie poinformowano o tym mieszkańców, co jest obowiązkiem burmistrza i MZK.
- Dopiero po nagłośnieniu przez nasz opozycyjny Klub PS-G problemu na stronie gminy pojawił się komunikat MZK o stosowaniu tego środka, ale z miesięcznym poślizgiem. Dlatego kategorycznie sprzeciwiamy się i uznajemy za karygodny i niedopuszczalny brak aktualnych informacji dla mieszkańców ze strony władz gminy o jakości wody oraz o podejmowanych działaniach w tym dotyczących stosowania preparatu Sea Quest – mówią radni Anna Stępień, Błażej Borowiec, Adam Madej, Maria Wybacz z klubu Porozumienie Samorządowo- Gospodarczego.
O wadze sprawy świadczy link do artykułu o ewentualnych skutkach użycia tego środka:
+ Wodociągowe dylematy
Komentarze
a fałszywy prezesiunio nadal bez kary, ba nawet winy
podziwiam ludzi w nisku za cierpliwość
ale jaja, jak berety
nie ma ważniejszej rzeczy niz woda i tutaj musi byc wszystko ja ta lala bo inaczej pójdzie fala
borowiec zawsze szuka dziury w calym
Czy to nie jest czasami niedopełnienie obowiązków przez pracownika? Tym chyba powinna zająć się prokuratura!!!
Czy ktoś wreszcie sie podejmie zbiorowego pozwu bo osób chętnych byłoby setki. To jest coś niewyobrażalnego zeby tą ciecz sprzedawać jako wodę!!!!!!!!