Mniejsze kary za jazdę po alkoholu
Już od 1 listopada wejdą w życie nowe przepisy, znacznie łagodniejsze dla rowerzystów, jeśli chodzi o jazdę pod wpływem alkoholu. Czy to nie doprowadzi do tego, że śmielej będziemy wsiadać na rower po przysłowiowym piwku?
Piłeś? Nie jedź! Statystyki są bezlitosne...
Jak obrazują wyniki analiz ITS wypadki z udziałem rowerzystów to około 10% wszystkich zdarzeń drogowych. Nietrzeźwi rowerzyści stanowią od 14% do 28% ogółu rowerzystów, którzy uczestniczyli w wypadkach. Jak dowodzą statystyki, pod wpływem alkoholu na rower wsiadają osoby w różnym wieku. Najmłodsi pijani rowerzyści mają około 15 lat, najstarsi natomiast ukończyli 70 rok życia. Na przestrzeni ostatnich lat najwięcej pijanych rowerzystów było w wieku około 45- 50 lat. Do wypadków z udziałem rowerzystów dochodzi w różnych miejscach oraz o różnych porach, najczęściej późnym popołudniem w godz. między 15.00 a 21.00 oraz w weekendy, na terenie zabudowanym. Szacuje się, że co dziesiąty wypadek z udziałem pijanego rowerzysty jest odnotowywany poza obszarem zabudowanym.
Rowerzyści pod wpływem procentów najczęściej popełniają trzy błędy. Pierwszy z nich to nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu (najbardziej groźny w skutkach). Kolejne dwa błędy to nieprawidłowe skręcanie oraz jazda po przeciwnej stronie drogi.
Wg danych zebranych przez SEWiK od 2007 do 2011 roku doszło do 1169 wypadków, których sprawcami byli pijani rowerzyści. Najwięcej wypadków na przestrzeni tych 5 lat było w 2007 roku – 282, zginęły wtedy 22 osoby. Najmniej odnotowano w 2009 roku – 186, ofiar śmiertelnych- 16. Na 83 śmiertelne wypadki, 82 dotyczyły pijanych kierowców jednośladów.
Jakie są obecnie kary za jazdę pod wpływem procentów?
Do końca października obowiązują przepisy mówiące, że osoby, które mają poniżej 0,2 promila nie podlegają karze oraz uznawane są za trzeźwe. Jeśli jednak alkomat wskaże między 0,2 a 0,5 promila, wtedy jest to już wykroczenie, które podlega karze grzywny do 5 tys. zł (lub do 14 dni aresztu). Ponadto na takiego delikwenta nakładany jest zakaz prowadzenia pojazdów. Osoby, które mają więcej niż 0,5 promila, według polskiego prawa, są w stanie nietrzeźwości. Jest to równoznaczne z przestępstwem (2 lata więzienia, bądź grzywna do 5 tys. zł). Dodatkową karą jest zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 10 lat. W tym ostatnim przypadku w papierach znajdzie się trwały zapis dotyczący tego, że ktoś był karany, co się przełoży np. na problemy ze znalezieniem pracy. Większość pracodawców poszukuje osób, które nie były karane. W niektórych zakładach trzeba nawet dostarczyć stosowne zaświadczenie.
Nowe przepisy i większa swoboda
Za kilka dni przepisy nieco się zmienią. Od 1 października rowerzyści mający 0,5 promila alkoholu w organizmie nie będą uznawani, jak dotychczas, za przestępców. Będzie to wykroczenie, za które grozi grzywna od 50 zł do 5 tys. lub areszt od 5 do 30 dni. Co ciekawe, delikwent niekoniecznie będzie ukarany zakazem prowadzenia pojazdów, wszystko zależeć będzie od sądu. Po takim wykroczeniu w papierach rowerzysty nie będzie śladu o całym zajściu.
Kolejną zmianą jest to, że rowerzyści, którzy we krwi będą mieli od 0,2 do 0,5 promila zapłacą niższy karę. Wcześniej najlżejszą karą był mandat wynoszący 50 zł, teraz będzie wynosić 20 zł. W tym przypadku również rowerzysta może, ale nie musi otrzymać od sądu zakaz prowadzenia pojazdów.
Początkowo zmiany miały wejść w życie w połowie lipca 2014 roku, ostatecznie jednak przepisy będą obowiązywać od listopada br. Warto się zastanowić czy nowelizacja nie spowoduje, że rowerzyści śmielej będą wsiadać na rowery po alkoholu?
Komentarze
Nie stoję po żadnej ze stron, ale "ciocia" ty masz czelność pisać o kimś "analfabeto"? Postaraj się przeczytać swój post i natychmiast szukaj świadectwa z podstawówki, żeby schować je przed dziećmi, bo wstyd.
A co do tematu.
Każdy użytkownik drogi, niezależnie czy jedzie samochodem, rowerem, hulajnogą, kosiarką do trawy czy idzie piechotą, powinien ponosić taką samą odpowiedzialność. Już widziałem wypadki, gdy ktoś, aby ominąć nawalonego rowerzystę, uciekał na lewo i ginęły trzy, cztery osoby. Wedle ustawodawcy rowerzysta powinien dostać 20 zeta mandatu i sprawa załatwiona?
Co do werdyktów sądów, który powinien, to ocenić to również bywa różnie. Jeden sędzia powie, że uciekający mógł walić w rowerzystę, drugi, że rowerzysta winien. Ale w polskich sądach nie brakuje debili. Najlepszy przykład z Białegostoku, bodajże, gdzie ćwierćinteligentny sędzia uznał, że swastyka jest hinduskim znakiem szczęśliwości i odstąpił od ukarania "szczęśliwego hindusa" w glanach i ogolonego na łyso
Nie stoję po żadnej ze stron, ale "ciocia" ty masz czelność pisać o kimś "analfabeto"? Postaraj się przeczytać swój post i natychmiast szukaj świadectwa z podstawówki, żeby schować je przed dziećmi, bo wstyd.
A co do tematu.
Każdy użytkownik drogi, niezależnie czy jedzie samochodem, rowerem, hulajnogą, kosiarką do trawy czy idzie piechotą, powinien ponosić taką samą odpowiedzialność. Już widziałem wypadki, gdy ktoś, aby ominąć nawalonego rowerzystę, uciekał na lewo i ginęły trzy, cztery osoby. Wedle ustawodawcy rowerzysta powinien dostać 20 zeta mandatu i sprawa załatwiona?
Co do werdyktów sądów, który powinien, to ocenić to również bywa różnie. Jeden sędzia powie, że uciekający mógł walić w rowerzystę, drugi, że rowerzysta winien. Ale w polskich sądach nie brakuje debili. Najlepszy przykład z Białegostoku, bodajże, gdzie ćwierćinteligentny sędzia uznał, że swastyka jest hinduskim znakiem szczęśliwości i odstąpił od ukarania "szczęśliwego hindusa" w glanach i ogolonego na łyso
Ciocia ja Cię nie wyzywałem Suko!
~roweryk Chciałbyś rowerzysta Cię nie zabije jak przejedzie kierowca tak zastanów się durny człowieku co piszesz! Analfabeto!
Skoro chcą być traktowani jako równoprawni użytkownicy drogi to niech ponoszą takie same konsekwencje swoich czynów jak wszyscy kierujący pojazdami.Uważam że powinni też posiadać obowiązkowo potwierdzenie znajomości przepisów ruchu drogowego lub kartę rowerową. To co obecnie wyprawiają rowerzyści na drogach to zgroza,w du...ie mają bezpieczeństwo swoje i innych.Wystarczy przejechać się po zmroku po Stalowej i okolicy i popatrzeć ilu ma jakiekolwiek oświetlenie roweru.Chce Policja pieniędzy??? nie ma problemu ,wystarczy 2 godziny wycieczki po wylotówkach z miasta. Nadmieniam że sam też jeżdżę czasem rowerykiem.
Drodzy Mieszkańcy Stalowej Woli !
Zabytkowy budynek Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" w Rozwadowie z 1906 roku zasługuje na długo wyczekiwany remont. Pomimo szumnych obietnic w tej sprawie dalej nic nie zrobiono. Nie pozwólmy , zeby tak piękny budynek, bogaty w tradycje sportowo-kulturalne stał dalej bezczynnie i niszczał. To już ostatni dzwonek. Pokażmy władzom ilu nas jest - https://www.faceb(...)76241929
Budynek "Sokoła" wspominany jest z łezką w oku przez najstarszych mieszkańców miasta jako miejsce ciekawych zabaw, ośrodek spotkań tamtejszej młodzieży, miejsce spektakli i występów artystycznych, a następnie biblioteka i klub w którym można było ciekawie podyskutowac. To właśnie w Sokole zbierała się cała inteligencja. Budynek znany był również ze spotkań harcerskich i szerokich działań sportowych na rzecz młodzieży. Potrzeba w Stalowej Woli odnowic tą tradycję i uratowac Sokoła przed całkowitym zniszczeniem. Klikajcie na link wyżej !
~Seb A co ma fruwać ? Wymyśl coś lepszego a co Ja mam powiedzieć jak pieszy nagminnie wchodzi na ścieżkę rowerową to jest droga rowerowa za to można dostać mandat! Ale w przepisach nic się nie zmieniło ciągle to samo może w końcu zaczną robić oddzielne pasy dla rowerzystów to jaśnie kierowcy będą mogli jeździć gdzie chcą a to że przekraczacie prędkość ,to że nie ustępujecie pierwszeństwa pieszemu to wszystko gra? Kierowca to kawał bydlaka o jest panem i mu wszystko wolno!
Dlaczego rowerzyści mogą jeździć bez śwaiateł po zmroku? W samochodzie jak się spali żarówka i będzie kontrola policji to się otrzymuje mandat. A rowerzyści jeżdżą sobie bez świateł i to kierowca musi uważać aby na nich nie najechać. Są u nas święte krowy. Popierwm Seba - to musiał wymyślić jakiś idiota.
Niech ktoś w końcu odbierze rowerzystom przywilej pierwszeństwa przy przekraczaniu przejścia dla pieszych ze ścieżki rowerowej!! Chciałbym dostać w swoje ręce tego geniusza, który to wymyślił.
nie dość, ze jeżdzą jak chcę, że strach chodzić po chodniku , to jeszcze będą mogli jeżdzić pod wypływem alkoholu, TO PRAWO NASZE PORĄBANE
nareszcie bede mogl pojechac rowerem na piwo
nie mylcie pijanych rowerzystow z takimi co jada na wycieczke rowerem i zajada do przydroznego baru na zimnego browara w upalne dni 
Łagodniejsze kary dla pijanych na drogach? To chyba prima-aprilis!?
AAAAAEEEEEEEEEEAOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO STALOWKA GOOOOOOL
coś wam się pomyliło, że do tej pory za jazdę po użuciu alkoholu był mandat.