Oczekują przeprosin od burmistrza

Radni opozycyjnego Klubu PS-G w Radzie Miejskiej w Nisku zażądali przeprosin od burmistrza za słowa, które ten skierował na ostatniej sesji w stosunku do ich klubu.

Pod koniec października temat działek na osiedlu Tysiąclecie, które mają pójść pod młotek, wywołał żywiołową dyskusję oraz wiele różnych emocji. Radni klubu PS-G czują się pokrzywdzeni słowami burmistrza jakie wtedy padły i żądają teraz przeprosin. Więcej na temat tego posiedzenia można przeczytać tu: Niżańska walka o działki na 1000-leciu

- W dniu 25 października 2013r. w czasie obrad sesji Rady Miejskiej burmistrz użył wobec radnych naszego opozycyjnego Klubu Porozumienie Samorządowo-Gospodarcze obraźliwych i pomawiających słów następującej treści: „nie powołujcie się na interes społeczny, bo to nie jest interes społeczny, tylko wasz prywatny”. Słowa te padły w trakcie dyskusji nad unieważnieniem uchwały na sprzedaż działek na Osiedlu Tysiąclecie, co do których mieszkańcy wnioskowali o budowę zielonego parkingu. To smutne, że troska o prawa mieszkańców i ich zbiorowe potrzeby jest tak oceniana. Te kłamliwe słowa godzą w nasze dobre imię radnych, którzy uroczyście ślubowali wierni Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro gminy i jej mieszkańców. Godzą także w naszych wyborców – czytamy w piśmie skierowanym do naszej redakcji przez Klubu PS-G w Radzie Miejskiej w Nisku.

Radni są zdania, że poza oszczerczym charakterem, wypowiedź ta podważa zasady kierowania się przez radnych dobrem społeczności lokalnej i zarazem dobrem wyborców, co jest istotą pracy każdego radnego. Radni oczekują od niego publicznych przeprosin na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Nisku. Chcą także aby przeprosiny ukazały się również na oficjalnej stronie internetowej Gminy i Miasta Nisko.

Pod żądaniem przeprosin podpisali się opozycyjni radni: Anna Stępień, Maria Wybacz i Błażej Borowiec.

Zachęcamy do obejrzenia video z posiedzenia Rady Miejskiej.