Słona zapłata za
pomniki władzy
Przykłady nieefektywnych inwestycji z funduszy unijnych
Powstaje pierwszy w Polsce ogólnopolski ranking unijnych bubli inwestycyjnych. Wszyscy mogą zgłaszać swoje propozycje. Wybrane poniżej prezentujemy. Podkarpacie też ma mocne kandydatury.
Opublikowany niedawno raport podsumowujący 7 pierwszych lat (2004-2011) korzystania z funduszy europejskich wykazał, że wydajemy je w sposób dalece nieefektywny. Wiele z projektów zamiast przyczyniać się do tworzenia nowych miejsc pracy generuje tylko ogromne koszty ich utrzymania. Zabrakło pomysłów, które w bezpośredni sposób zwiększyłyby potencjał rozwojowy przedsiębiorstw a tym samym powodowały szybszy wzrost PKB. Ze śmiałym rozmachem powstawały natomiast liczne obiekty służące igrzyskom, zabawie, kulturze czy rekreacji.
Dwóch zasadniczych celów polityki Unii Europejskiej nie uda się już zrealizować. Poprawa spójności społeczno-gospodarczej oraz wzrost gospodarczy na poziomie 5% roczne nie zostaną osiągnięte do końca realizacji planu finansowego na lata 2007-2013. Wiele wniosków z raportu jest mocno zaskakująca. Wyższym kwotom pomocy UE na jednego mieszkańca towarzyszy przeciętnie niższe tempo wzrostu gospodarczego. Widoczne jest to szczególnie na przykładzie województw Polski Wschodniej.
Najwięcej wzbogacili się ci co wcześniej byli najzamożniejsi (woj. mazowieckie) oraz województwa które dostały najmniej funduszy (śląskie i małopolskie ). Z kolei regiony które otrzymały największe wsparcie (podlaskie) wzrosły najsłabiej. Przyczyn takiego stanu jest wiele ale jedna z najważniejszych wynika z wadliwego planowania i realizacji inwestycji. Z tym mamy dużo problemów. Mówimy o pojedynczych projektach wartych nawet kilka miliardów złotych. Koszty i straty są wiec niemałe… O niektórych takich przypadkach pisze już nawet prasa zagraniczna...
Rolnicy stawiają na operę i filharmonię
Brak jasnych priorytetów
1.Pierwsza przyczyna sprowadza się do pytania: Czy mamy ustalone priorytety, motory napędowe rozwoju i czy są one właściwe? Jak wskazuje raport większość planów rozwojowych w bardzo przecież zróżnicowanych województwach jest do siebie zaskakująco podobna. Dodatkowo, priorytetów, by nimi były, powinno być najwyżej kilka na nie kilkadziesiąt jak często można przeczytać w opasłych planach.
Województwo podlaskie otrzymało najwięcej środków z budżetu UE (na głowę mieszkańca). O takim podziale zdecydowało przyznanie największej ilości środków na rolnictwo (dopłaty bezpośrednie). Tymczasem region żyjący głównie z pracy na roli postawił na kulturę z najwyższej półki. To jeden z najbiedniejszych i najwolniej rozwijających się województw nie tylko Polski ale i całej Unii Europejskiej. Ale za to ma drugą pod względem wielkości scenę w kraju mogącą pomieścić nawet 700 widzów. Jakby tego było mało dorzucono jeszcze amfiteatr na 500 miejsc, scenę kameralną i organy. A wszystko to za ćwierć miliarda złotych… Ale przecież Unia płaci więc stać nas…
Ogromne ambicje małych powiatów
2. Ogromne ambicje akademickie, kulturalne czy sportowe niewielkich miast powiatowych mogą się w końcu zrealizować. Są jednak jedną z przyczyn nieefektywnych inwestycji. Biblioteka Międzyuczelniana w Stalowej Woli taka jest tylko z nazwy. Monumentalna, wybudowana za ponad 20 mln złotych, zaplanowana na milion woluminów czeka na jej wykorzystanie. Trzy uczelnie wyższe, które w założeniach miały przenieść do niej swoje księgozbiory nie chcą tego zrobić. Argumentują to zbyt wysokimi kosztami utrzymania i tym, że własnych obiektów (wybudowanych też z funduszy UE) mają pod dostatkiem. Władze miasta w trybie awaryjnym kupują więc książki, przenoszą tam zbiory innych okolicznych bibliotek… a nawet prywatne samego prezydenta. To jednak pozwoli na zagospodarowanie tego obiektu najwyżej w minimalnym stopniu. Ale za to ogrzewać i konserwować będzie co...
Brak dialogu ze społeczeństwem
3.Wiele projektów okazuje się nieefektywna ponieważ nie zostały nawet skonsultowane ze środowiskiem lokalnym, z potencjalnymi użytkownikami. Wynika to często z braku podstawowego dialogu pomiędzy władzą a społeczeństwem. Rządzący uważają, że wiedzą najlepiej co jest dobre dla ludu i nie liczą się z jego opinią. Gmina Tarnobrzeg za 1,3 mln zł wybudowała nowoczesne targowisko które pozostaje jednak nieużywane. Zgodnie z założeniami projektu miało służyć rolnikom w sprzedaży swoich płodów. Dotacja z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich wyniosła 1 mln zł. Handlowcy nie chcą jednak korzystać ze zmodernizowanego placu targowego. Ich zadaniem jest nieprzystosowany do prowadzenia handlu, ma błędy konstrukcyjne. Nie przewiduje np. podjazdu dla aut dostawczych czy karetki. Twierdzą, że inwestycja na etapie planowania nie została z nimi nawet skonsultowana. Tymczasem władze miasta różnymi sposobami próbują przenieść sprzedawców na nowy obiekt. Ci jednak wolą pracować nawet na zwykłym klepisku...
Wszyscy chcą panować na niebie
4. Fala krytyki dotyka też największe inwestycje transportowe np. coraz liczniejsze lotniska. Prawie każde miasto wojewódzkie już je posiada albo ma takie ambicje nawet w tych najbiedniejszych wschodnich czy zachodnich regionach kraju. Eksperci rynku lotniczego wykazują, że już istniejąca sieć jest nieekonomiczna.
Port lotniczy w Świdniku k. Lublina obsługują tylko dwaj przewoźnicy międzynarodowi Ryanair i Wizz Air. Wykonują zaledwie kilka lotów tygodniowo. W założeniach lotnisko miało odprawiać 300 tys. pasażerów w roku. Jednak w pierwszym półroczu 2013 r. z usług skorzystało zaledwie kilkadziesiąt tysięcy. Bardzo trudno będzie wykonać plan wiec samorząd województwa rozważa dotowanie przewozów. Dodatkowo plany opanowania nieba mają również nieodległych Kielcach czy Radomiu co tym bardziej raczej nie poprawi wyników w Świdniku.
Jeszcze spokojniejsze niebo jest w woj. lubuskim. Port lotniczy Zielona Góra-Babimost ma zaledwie jedno rejsowe połączenie - do Warszawy oraz sezonowo do Gdańska. Do kosztów utrzymania musi dokładać lokalny samorząd. By zachęcić linie lotnicze do wylądowania w Zielonej Górze pozyskano unijną dotację na kosztowny system ILS pozwalający na starty i lądowania we mgle. Czy to pozwoli konkurować z nieodległym Poznaniem, Wrocławiem i Berlinem?
Bezrobotni na stadiony i do sauny
5.Wiele zarzutów o nieefektywność dotyczy inwestycji sportowych (ogromne stadiony) czy rekreacyjnych związanych z wodą: aquaparków, przystani żeglarskich, czy basenów termalnych. Co ciekawsze porywają się na nie biedne, niewielkie miasteczka, na dalekiej prowincji o dużym blisko 30 procentowym bezrobociu. Np. Działdowo, Węgorzewo czy Lidzbark Warmiński. Takie projekty nawet w założeniach nie zakładają generowania wielu miejsc pracy.
O sensowności budowania „zimnych term” w Lidzbarku Warmińskim pisała już nawet prasa zagraniczna. Kosztowały 96 mln zł z czego 66 mln zł pozyskano z UE. Na inwestycje zdecydowano się nawet gdy okazało się , że wydobywana na powierzchnię woda będzie miała temperaturę tylko 21 st. C zamiast zakładanych 30. Oznacza to bardzo kosztowne jej podgrzewanie. A to dla i tak mocno obciążonego budżetu niewielkiego miasta może być sporym wyzwaniem. Nie wiadomo też czy podgrzewana woda będzie miała właściwości lecznicze bowiem miasto stara się też o uzyskanie statusu uzdrowiska. Na razie termy będą tylko zwykłymi basenami… Nie wątpimy jednak , że rozgrzany i odprężony bezrobotny po wyjściu z sauny będzie miał większe szanse na znalezienie zatrudnienia…
To tylko przykładowe i wybrane przyczyny nieefektywnych inwestycji. Niestety jest ich znacznie więcej. Kreśląc projekty z ogromnym rozmachem, zarówno planiści gminni jak i specjaliści w Brukseli nie przewidzieli chociażby poważnego załamania światowej gospodarki a także zapowiadanego od lat niżu demograficznego czy zapaści finansów publicznych. Nikt też pewnie nie zakładał, że w międzyczasie miliony Polaków po prostu wyjadą z kraju za chlebem. Również rozpaczliwa potrzeba rządzących by wykazać się jakimikolwiek osiągnięciami doprowadziła do tego, że zapomniano zastanowić się nad celowością i sensem wielu inwestycji.
Nie brakuje więc przepięknie wyasfaltowanych dojazdów do pastwisk na których już nawet nie pasą się krowy, dróg prowadzących donikąd czy monumentalnych budynków które nie są zagospodarowane. A najgorsze jest to, że owe inwestycje zamiast przyczyniać się do rozwoju generują na wiele lat ogromne koszty ich utrzymania dla i tak coraz bardziej obciążonych budżetów samorządowych. To że projekt można zrealizować ze środków UE nie jest niestety jednoznaczne z tym, że jest on faktycznie potrzebny, rozwojowy i sensowny...
Całość problemu pokaże powstający ranking unijnych bubli inwestycyjnych (w podziale na branże i województwa) do którego oczywiście wszyscy mogą zgłaszać swoje propozycje: ranking.unijnych.bubli@gmail.com
O raporcie:
Raport pt. „Ocena efektywności wykorzystania pomocy finansowej Unii Europejskiej jako instrumentu polityki spójności społeczno-gospodarczej oraz poprawy warunków życia” autorstwa Jana Misiąga, Wojciecha Misiąga i Marcina Tomalaka został przedstawiony 25 września 2013 roku w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. To pierwsze takie sprawozdanie podsumowujące 7 pierwszych lat (2004-2011) wykorzystywania pomocy z UE i stawiające prognozę osiągnięcia zakładanych celów do końca unijnej perspektywy finansowej 2007-2013. Dodajmy, że jeden z autorów - Wojciech Misiąg jest wiceprezesem Najwyższej Izby Kontroli, której wiele tego typu przykładów jest już dobrze znanych.
Marcin Piasek
marcin.piasek@vp.pl
Komentarze
~usunietykom
Dziękuję bardzo !
Dziwne, prezydent niby obrażony na KUL ale nadal im daje cichem urzędową kase, żeby ci okrężną drogą zostawili pieniądze w gładzącym mu dupe portalu. Czy to rozsądne takie rozdawnictwo? Andrzejku może daj mu ze swoich?
KUL nie chce biblioteki 19:20, 11.04.2013 /paulina Chyba jeden z ładniejszych gmachów Stalowej Woli, ale co z tego, skoro chętnych do ożywienia go nie ma. Fot. Jerzy Mielniczuk STALOWA WOLA. Wybudowali duże gmaszysko, a teraz zastanawiaj± się, co z nim zrobić. Uczelniany księgozbiór nie będzie przeprowadzany do nowych murów. - Nie tak to sobie wyobrażałem. To może być moja osobista porażka – mówi Andrzej Szlęzak (51 l.), prezydent Stalowej Woli. Włodarz Stalowej Woli jeszcze broni nie składa i próbuje dogadać się z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim na temat przejęcia nowiutkiej i nowoczesnej biblioteki, ale sam coraz mniej wierzy w to, że lubelska uczelnia wprowadzi się do gmachu w centrum miasta. To dla miasta i Ľle, i dobrze. Sytuacja powinna dać do my¶lenia tym, którzy w przyszło¶ci będ± decydować o wielkich inwestycjach. Gmach biblioteki międzyuczelnianej został wybudowany w ub. roku. Budowa kosztowała ponad 18 mln zł i jest wspierana z funduszy unijnych. Teraz trwa jego wyposażanie w nowoczesny sprzęt, ale nie widać przenoszenia księgozbiorów, co powinno już się kończyć. Nie maj± 300 tys. zł na roczne utrzymanie Bibliotek± miał zarz±dzać KUL. Filia tej uczelni jest w Stalowej Woli od dwudziestu lat, miasto chciało j± wesprzeć. W magistracie powstał projekt budowy kilku akademickich budynków i od razu zaczęły się z tym kłopoty
czas na nowego prezydenta.
~Julka odpowiedź miałaś prawdziwą i rzeczywistą
w wypowiedzi Szlęzaka
wykasowaną przez szacowną redakcję,
której nie pasował mój cytat !
Zacznij Julka myśleć sama
i nie wierz nikomu !
Ja mam odwagę napisać prawdę, w którą nie musisz wierzyć.
Do garów k...!
~PO-PIS-ssanka Będą tam chodziły pedały i lesby jak ty! Ja nie chce tego śmiecia chcesz płać ty za koszty utrzymania! Ja nie płace! Nie wiem na jakim świecie zyjesz podludku ale sam nawet szlezak mowi o tym ze ta biblioteka to nie było madre posuniecie 70% bedzie pusty budynek co za debilizm!
StaloweMiasto.pl | 17 Kwi 2012
Budynek będzie własnością Gminy Stalowa Wola, która jest beneficjentem,
natomiast użytkownikiem będzie biblioteka KUL-u, która będzie sama zarządzała swoimi zbiorami.
Budynek będzie służył studentom i miastu - KUL przeniesie się ze swoimi zbiorami, i w tym sensie też będzie zarządzał tymi zbiorami.
Będzie zatrudniał swoich pracowników do zarządzania. W zakresie bibliotek KUL będzie decydował kto tam będzie pracował, bo to są ich zbiory i ich pracownicy.
Proszę o skasowanie tego komentarza jak poprzedniego.
który ukazuje prawdę !
Piszący poniżej stah, nie wiadomo dlaczego przez samo h, łamie prawo cywilne, karne i Boże przykazania, pomawiając i obrażając człowieka. Łamie też zasady ortografii, interpunkcji i zasady zdrowego rozsądku.
Na każdym kroku piszę że nasz włodarz to sprawny inaczej. On ma gdzieś prawo zarówno nasze Krajowe jak i Unijne. Mógłbym podawać przykłady łamania przez niego i jego urzedasów naszego prawa.Wytykające mu nieudolność i prostactwo władze resortowe - ma gdzieś. Co gorsze, uczy takich machloj swoich urzędników. Taki człowiek już dawno powinien zostać wywieziony na taczkach.Nawet ze względów zdrowotnych.
Chcemy pracy a nie książęk!!!
Szlęzak może dużo książek przeczytał ale mądrości to mu nie dało. Pojęcia o zarządzaniu nie ma. Czy nas się ktoś pytał czy chcemy tą bibliotekę? Bo ja nie pamiętam. Ale pamiętam, że ludzie domagali się pracy - i co z tego? Posłuchał ich ktoś?
mam nadzieje ze wkrotce prezydent sie zmieni. obecny byl aktywny tylko podczas pierwszej kadencji.
Proste , .miasto powinno olac kul, zero dotacji z miasta dla tych cwaniaczków.
UE nie dofinansowuje zyskownych inwestycji. Gdyby takie dochody były w 5 letnim okresie trwałości projektu to należałoby oddać grant z odsetkami. UE wręcz zabrania udzielania takiej pomocy, która zaburza konkurencję. Teraz właśnie zabrano się za kontrolowanie LOT-u, czy pomoc udzielona naszemu krajowemu przewoźnikowi przez skarb naszego państwa była dozwolona.
Trudno zresztą oczekiwać, że biblioteka będzie dochodowa. Aczkolwiek w przyszłości ( po upływie 5 lat) będzie z pewnością zarabiać na wynajmie i organizacji imprez.
A najważniejsze, że już jest. Trudno przyjąć, że należy żałować, że w naszym mieście wreszcie mamy wspaniałą bibliotekę, która będzie służyć kolejnym pokoleniom.
Rzeszów nam po prostu zazdrości.
takiej biblioteki niem nawet Kraków Rzeszów czy Warszawa. mogą nam zazdroscic. wkoncu my mamy tylko KUL, a tamte misata po kilkanaście innych uczelni.
Żłobek przepełniony i lista rezerwowych, przedszkola nie narzekają na brak chętnych, a bibliotek jak stoi tak będzie stała pusta.
Szlęzak out za wymyslenie knota
Budować żłobki, szkoły i przedszkola w dobie niżu demografucznego ?! Mądre ?
Zakłady pracy kto ma budować ? Miasto ?!
Wybory za rok. Rachunek wyborczy za rok. Zamiast żłobków, przedszkoli, szkół i zakładów pracy postawili drogi gmach którego nikt nie chce.
Typowo żydowskie podejście-wszystko ma na siebie zarabiać
~Kiki, STW ma rację.
Dodatkowo tylko ci wspomnę bo chyba nie masz pojęcia ale taka inwestycja nie "zwraca" się po pierwszym miesiącu od oddania.
Jak się książki nie wprowadzą do bliblioteki to się zrobi galerię handlową i też będzie.
KiKi--mnie się podoba, moim znajomym sie podoba.
STW napisał prawdę.
STW chyba sam nie wierzysz w to co napisales.To niemozliwe.Takich bubli i maszkar jest w miescie znacznie wiecej.Ktos powinien za to rozliczyc Szlezaka ,bo to wylacznie jego pomysly i nikogo wiecej.
Z urbanistycznego punktu widzenia centrum Stalowej Woli został potwornie zeszpecone, do tego jeszcze nieefektywnie.
COŚ JEST NA RZECZY.
Znamy ten raport rzeszowskich pseudonaukowców. Był obśmiany na onecie. Najbardziej są zazdrośni o nasze wyższe uczelnie, bibliotekę i lotnisko koło Lublina. Można się dopatrzyć wielu innych prostych zależności. Po prostu im gul skacze, że mają konkurencję.
Ale o tym , że unijne pieniądze na ratowanie zabytków w naszym województwie są od lat w całości przeznaczane wyłącznie na kościoły katolickie to panowie jakoś nie napisali. Nie analizowali wpływu takich h wydatków na rozwój nasz regionu. Nie napisali ile to kosztowało, samobójcami nie są.
Ciekawe kto zapłacił za ich raport?