75-urodziny Stalowej Woli

Image

10 listopada w Galerii Warsztat otwarta została nowa wystawa „Wzorowe miasto: Stalowa Wola”. Towarzyszył jej koncert Stanisława Soyki. Wydarzenie przyciągnęło prawdziwe tłumy...

Z okazji 75-urodzin Stalowej Woli na mieszkańców czekało wyjątkowe wydarzenie kulturalne przygotowane przez stalowowolskie Muzeum Regionalne. Przybyli mogli cofnąć się w czasie i zobaczyć jak wyglądały początki jednego z najmłodszych miast Polski. Zebrane eksponaty, które można było podziwiać wywołały duże zainteresowanie. Co krok słychać było opnie, że dany przedmiot ktoś chciałby mieć w swoim domu czy biurze. Takich pięknych biurek, komód, solidnych foteli czy szafek od dawna nie ma już w sklepach.

Imprezę rozpoczął występ stalowowolskiego Chóru Kameralnego pod dyr. Jerzego Augustyńskiego. Zaraz potem głos zabrał prezydent miasta.

- Trochę jestem w niezręcznej sytuacji, bo tytuł tej wystawy jest taki bardzo zobowiązujący i mimo, że dotyczy przeszłości, to sięga i w teraźniejszość, i w przyszłość – Stalowa Wola miasto wzorowe. Mam nadzieję, że Stalowa Wola zmierza do tego, żeby stać się wzorowym miastem i mam świadomość wszystkich braków, jakie w tej chwili w tym względzie mamy. Niewielu wie, że mamy pewien odnośnik, pewien wzór, czyli to, czym Stalowa Wola w okresie międzywojennym miała być, czyli wzorowym, nowoczesnym miastem, chlubą II Rzeczpospolitej. Niestety, historia tak się potoczyła, że ten projekt związany z powstaniem Centralnego Okręgu Przemysłowego i ze Stalową Wolą tragicznie zakończył się. Został przerwany przez wybuch II wojny światowej, a potem to już różnie z tym wzorowym miastem bywało - mówi Andrzej Szlęzak, prezydent Stalowej Woli.

Jak podkreślił włodarz miasta, nie powinniśmy narzekać na okres rządów komunistycznych, gdyż pomimo niego Stalowa Wola burzliwie i dynamicznie się rozwijała. Prezydent dodał, że w dalszym ciągu korzystamy z tego, co powstało w tym okresie.

- Kiedy dwa lata temu udało mi się dotrzeć do przedwojennych projektów Stalowej Woli i kiedy w projekcie urbanistycznym zostały zaznaczone 2 teatry, ratusz, dom modowy, szpital, kościół i oczywiście szereg bloków, willi, domów przeznaczonych dla mieszkańców, to dało mi do myślenia, że faktycznie miało to być wzorowe miasto. Tak jak pan prezydent powiedział, niestety nie udało się tej wizji zrealizować. Oprócz tego, że odkryliśmy te plany, udało się także nam, badaczom dotrzeć do przedwojennych projektantów miasta, którzy do tej pory zostawali ludźmi anonimowymi - mówi Aneta Garanty, kurator wystawy.

Wystawa została podzielona na kilka części. W pierwszej można zapoznać się z sylwetkami projektantów, zobaczyć zdjęcia przedstawiające stolarkę okienną, kinkiet, pastelowe elewacje wzbogacone błyszczącą nutą. Kolejna część poświęcona jest przedwojennemu wyposażeniu Huty Stalowa Wola i mieszkań z dzielnicy robotniczej i urzędniczej.

Wystawie towarzyszy animacja dla dzieci „Zostań dizajnerem” prezentowana na panelu interaktywnym, łącząca wiedzę o historii Stalowej Woli z pasją i kreatywnością w tworzeniu własnych projektów wnętrz.

Prezentowana ekspozycja to uwieńczenie i podsumowanie wieloletnich badań i spektakularnych odkryć pracowników Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli. Wystawa podejmuje ważny temat niedocenianych wartości architektury lat 30 XX wieku w naszym mieście i ich ochrony.

W dalszej części wieczoru można było posłuchać przebojów Czesława Niemena w wykonaniu Stanisława Soyki, wśród nich były między innymi takie utwory jak: "Tolerancja", "Tango Warszawo" czy "Dziwny jest ten świat".

Materiał video

Przewiń do komentarzy






































Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~maria

paweł masz racje wiele osób poszlo by na takie rzeczy ale musza tyrac nieludzko za grosze by przezyc od 10 do 10

~paweł

tez chetnie bym poszedł z zona i dzieckiem ale musze pracowac po 12 godzin na jasnie pana przemyslowaca a jak zapytałem o urlop dzien wolnego to uslyszałem ze nie ma mowy i ze w weekend trzeba do pracy przyjsc od taka wolna polska a co do wystawy zapewne super

teQuilla

A koncert...jak cudownie jest posłuchać muzyki na żywo,i to w takim wykonaniu!Brawo!

~zenobiusz

"sporo ludzi" to delikatnie powiedziane umiech frekwencja przerosła oczekiwania organizatorow.Ale impreza udana prosimy o wiecej

~Tab

dobra organizacja, duże zainteresowanie, sporo ludzi