Coraz więcej ocieplonych budynków
Przybywa obiektów, które pod skrzydłami miasta przeszły termomodernizację. W tym roku miasto realizuje 2 projekty w tym zakresie. Ostatnie prace zakończą się w maju 2014 roku.
- My już od kilku lat konsekwentnie realizujemy projekty z zakresu termomodernizacji obiektów użyteczności publicznej. W latach 2010-2011 zrealizowana została pierwsza część tych projektów w ramach środków z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego. Wówczas poddanych termomodernizacji zostało 6 obiektów: Przedszkola nr 3, 6, 11, PSP nr 3, PSP nr 7 oraz budynek Urzędu Miasta przy Wolności 7. Myślę, że to jest nie tylko kwestia poprawienia estetyki, ale przede wszystkim zmniejszenia wydatków na ogrzewanie. Wykonany audyt wskazał, że po przeprowadzeniu termomodernizacji koszty zużycie energii w tych obiektach obniżyły się nawet w granicach 50%- mówi Sylwester Piechota, Naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej UM w Stalowej Woli.
Obecnie miasto realizuje 2 projekty, dzięki którym kolejne obiekty w Stalowej Woli przechodzą termomodernizację. Pierwszy z nich dofinansowywany jest ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej tzw. „Zielone inwestycje”. Dotyczy on : Przedszkola nr 1 (ul. Niezłomnych), Przedszkola nr 2 (ul. Skoczyńskiego), Przedszkola nr 7 (ul. Popiełuszki), Przedszkola nr 18 (ul. Poniatowskiego), PSP nr 4 (ul. Niezłomnych), Gimnazjum nr 2, Zespołu Szkół nr 1 (ul. Energetyków). W ramach dobiegających już prac wymieniono stolarkę okienną, zmodernizowano instalację centralnego ogrzewania, ocieplono ściany. Wartość tego zadania opiewa na kwotę 3,8 mln zł, dofinansowanie stanowiło około 30% (850 tys. zł). Miasto powinno zaoszczędzić na rachunkach już w tegorocznym sezonie grzewczym.
Drugi, równocześnie realizowany projekt dofinansowywany jest z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego. Prace w ramach tego zadania mają zakończyć się pod koniec maja, dotyczą one Przedszkola nr 4 (ul. Wańkowicza), PSP nr 1 (ul. Dmowskiego) Gimnazjum Katolickiego (ul. Podleśna), ZSP nr 4 (ul. Poniatowskiego), budynków OSP przy ul. Targowej oraz Urzędu Miasta. Wartość projektu to przeszło 3 mln zł, z czego dofinansowanie to 52% (przeszło 1,5 mln zł). Jeszcze w tym roku mają zakończyć się prace przy „Katoliku” i magistracie. Przy pozostałych obiektach potrwają jeszcze kilka miesięcy.
Przewiń do komentarzy
Komentarze
Po wpisach widac kto ma w tym interes
do "ja powiem tak" - nie jesteś fachowcem więc nie wypowiadaj się... Wnioskuję to po treści, zero konkretów, sama papka.
Po ociepleniu przedwojennych budynków z cegły w stylu art deco (które podziwiane są przez Warszawiaków, a nawet gości z zagranicy, zmieńmy nazwę STALOWA WOLA na STYROPIANOWA WOLA.
Prace termomodernizacyjne (m. in. zewnętrzne ocieplenie ścian styropianem, montaż nowej instalacji centralnego ogrzewania) pociągają za sobą konieczność zaciągania kredytu, co przy obecnej stopie recesji stanowi wysokie ryzyko i zagrożenie dla majątku wspólnot. Termomodernizacje te są niezgodne z technologiami przewidzianym dla obiektów wybudowanych z cegły o grubości murów minimum 40cm, które nie wymagają dociepleń. Straty cieplne budynków przez ściany zewnętrze szacowane są na około 20-30% ogólnych strat energetycznych. Dużo więcej energii ulatuje przez dachy, piwnice i klatki. Ponadto ocieplenie budynku od zewnątrz styropianem w połączeniu z dużą liczbą zamontowanych szczelnych okien PCV oraz występującym zawilgoceniem podpiwniczenia może doprowadzić do szybkiej degradacji murów. Od wielu lat w krajach Europy zachodniej, zwłaszcza w byłym NRD gdzie „okładanie” styropianem było bardzo popularne masowo usuwa się takie tynki (nawet w blokach z wielkiej płyty)
Termomodernizacja budynku godzi w interesy majątkowe wspólnoty i każdego z jej członków. Jest to skrajny przykład niegospodarności gdyż oszczędności obiecywane po takiej modernizacji można osiągnąć ponosząc zdecydowanie mniejszy nakład finansowy (właściwe wykonanie remontu dachu i podpiwniczenia, przeniesienie grzejników klatkowych, montaż termostatów, sukcesywna wymiana kaloryferów) nieobarczony dodatkowo kredytem i wysoce prawdopodobną degradacją budynku
W przeciwieństwie jak widac do Ciebie osobiście to sprawdziłam, stać nas. I to wszystkich, nawet najbiedniejszych. A powiem więcej szczególnie najbiedniejszych.
I to nie jest żadna hipoteka.
do starej baby ODPOWIEDZ MI PROSZE NA PYTANIE CZY NAS NA TO STAC
W przeciwienstwie do SM, ktora ociepla bloki "mlode" bo tam jest wilgoc!!! prymitywne tlumaczenie. Co z blokami na Mlodyniu z tymi pierwszymi, mieszkaja tak moi rodzice, podczas ulewy sa nacieki na scianach, w sumie 35 lat moze objawiac sie "pierwsza siwizna" - przeciet to tylko plyta. Czy ogromna prezeska pracuje nad tym problemem w tym rejonie?
mondry... toś faktycznie "MONDRY"
Ciekawe kto ma w tym bisnez .Zapewne nie użytkownicy. Dlaczego MZB tak naciska na docieplanie. I wziecie kredytu w dobie kryzysu. Kto te kredyty bedzie spłacal. Przeciiez zabezpieczeniem kredytu jest hipoteka włascicieli. Ocieplenie budynkow o murach 60 cm to chory pomysł.Do ? ja wiem jak to wygląda, jest troche lepiej,ale pytanie czy jest stac na to ludzi. Na to troche lepiej.
Dam moze przyklad
Kiedys dali włascicielom przyblizony koszt tej inwestycji.Na swoim przykladzie stwierdzilem ze moje mieszkanie zostanie zadłuzone na 10 lat na 18 000 zł. W chwili obecnej mam niedoplaate roczną 250 zł. Wiec prosty rachunek. Gdyby nic nie robic zostaje mi w kieszeni 15 500 zł ( koszt niedopłat w ciągu 10 lat to 2 500zł) Prosty rachunek.Po wzięciu kredytu niektóre wpolnoty przez 10 lat nie zrobią jakiekiegokolwiek remontu na budynku bo nie bedą miec kasy.Ludzie równiez nie bedą płacic za mieszkania i trzeba bedzie dodatkową skladke na kredyt , za tych co nie płacą. To nie czasy na tak duze inwestycje.
~?!?!? ja tobie głupku nie ubliżałem i nie jestem twoim kolesiem za przeproszeniem.Moi sąsiedzi na temat ocieplenia nawet nie chcą słyszeć więc huj ci do tego i nie musisz się martwić o mnie i naszą wspólnotę.A i ty zapewne z MZB jesteś że tak się posrałeś tym tematem.
a ty koleś tuskofila... głupiś jak but, szkoda tylko ludzi w twoim bloku, że mają taki durny zarząd.
Sprawdź jak wyszły wspólnoty po dociepleniu, tylko żebyś miał potem odwagę spojrzeć sąsiadom w oczy.
Spece od siedmiu boleści sie odezwali...
IH8U, mam pytanie... sprawdziłeś jak to wygląda w docieplonych "grubych" murach???????
Gdybyś sprawdził, to byś tak nie pierd...ił.
P.S.Panie Piechota trzeba było zrobić taką termomodernizację,żeby koszt zużycia energii obniżył się do 100% ale wtedy biada nam bo by PEC i elektrownia zbankrutowała i z kąd byśmy mieli ciepełko.
Dobrze mówisz IH8U.Jestem w zarzadzie wspólnoty i co spotkanie z naszym zarządcą z MZB to ciągle kużwa z jego strony namowa na wzięcie kredytu i ocieplenie bloku mimo tego że u nas ściany mają ze 60 cm grubosci.Przecież wiadomo że PEC czy elektrownia muszą wyjsć na swoje i z tąd te podwyżki ciepła na wiosnę PEC a we wrześniu elektrownia.
ktoś robi na tym kase i tyle, zarządcy dostają w łapę od wykonawcy oieplenia ludzi mieszkających w blokach naciąga się na grubą kasę która spłacają latami i biznes się kręci? kto ociepla bloki z cegły? btw, opłaty za energię i tak wzrastają i wzrastać będą a kredyt za ocieplenie bloku spłacać trzeba!
i już jakiś najduch pomalował blok przy Popiełuszki