Stalowowolski emeryt. Pan czy biedak?

Image

Chodzą na zakupy, pomagają dzieciom bawić wnuki. Największą atrakcją jest wyjście do kościoła, pójście na rynek, bo wtedy można spotkać koleżankę czy wizyta u lekarza. On przecież wysłucha, zatroszczy się i coś poradzi...

Według najnowszych badań połową polskich emerytów nie interesują się ich dorosłe dzieci. Spędzają więc czas samotni, zapomniani i smutni. Ci, którzy wciąż są pełni wigoru zapisują się na Uniwersytet Trzeciego Wieku czy Uniwersytet Otwarty. Tu wśród ludzi w tym samym wieku łatwiej znieść pustkę w domu.

- Człowiek naładuje baterie na cały tydzień. Przyjdzie, posłucha wykładów, pośmieje się, skorzysta z porady, powie żart odpowiedni do swojego wieku i nie będzie czuł się zażenowany- mówi pani Maria, słuchaczka UO.

Choć w kalendarzu lat przybywa, jesień życia dla większości to nie są miłe wspomnienia, do których się wraca i odpoczynek po latach pracy. To walka o przetrwanie. Na kilkunastu spotkanych emerytów, tylko 2 przyznało, że emerytury wystarczają im na życie, ale nie dlatego, że suma jest tak porywająca, lecz z powodu „dotacji” comiesięcznie wypłacanych im przez dzieci.

- Moja emerytura to około 950 zł. Mąż ma tyle samo. Oboje chorujemy, on ma zaawansowaną miażdżycę, ja cukrzycę, żylaki i niedowład lewej reki po przebytym 4 lata temu wylewie. Miesiąc zaczynamy od wizyty u lekarza, później w aptece. Zawsze proszę najpierw lekarza, później panią magister, żeby dała najtańsze zamienniki, ale nie wszystko się tak da załatwić. Czasem słyszę kwotę 500 zł, czasem i więcej. Zostawiam więc ponad połowę swojej emerytury w aptece i wracam do domu. Później są opłaty. Czynsz mamy niemal 500 zł. W tym momencie już nie ma mojej emerytury. Płacimy pozostałe opłaty. Nie mamy ani telefonu, ani kablówki. Tutaj się koszty obcina. Gaz, prąd... Tutaj też się da zaoszczędzić, bo można nie świecić, wcześniej iść spać, gotować raz na 2- 3 dni, ale mamy wnuki. Wiecie jak to jest. Daj babcia na coś, to bym chciał, tamto. Babcia czasem da, czasem z bólem serca odmówi. Syn przez pół roku nie miał pracy, synowa pracowała, więc się staraliśmy choćby cokolwiek im dać, ale to było na granicy przetrwania. Smutne jest życie staruszka w Stalowej Woli, w całej Polsce- mówi Zofia Kawa, emerytka.

Gorzej mają ci, którzy są samotni, bez rodziny, z jedną, marną emerytura wypłacaną co miesiąc próbują godnie żyć. Na targu często można spotkać pana Jana. Przychodzi późnym popołudniem, gdy nie ma już sprzedających. Zbiera to co zostaje. Próbujemy namówić go na rozmowę.

- O czym tu mówić. Kiedyś pracowałem w HSW. Dobrze zarobiłem, później przyszły choroby, pracę straciłem. Co tu dużo mówić, rozpiłem się, żona mnie zostawiła, zabrała dzieci. Rentę mam chyba najmniejszą na świecie. Mam małe mieszkanie. Dawno nie widziało remontu, okno się nie domyka, wieje mi wiatr przez nie, deszcz wlatuje, leków nie kupuje od dawna, nawet przestałem chodzić po lekarzach, bo na co mi to? Nie wybiorę recepty, nie mam z czego. Pozbieram sobie trochę jarzyn, zupę ugotuję. Mieszkanie mam zadłużone, z czego zapłacę? Lepsza już śmierć niż takie życie- mówi pan Jan.

Pani Halina pochowała męża 12 lat temu. Teraz bieduje sama w 3 – pokojowym mieszkaniu. Wzięłaby lokatora, ale się boi obcych, sprzedałaby mieszkanie i zamieniła na mniejsze, ale przerażają ją formalności, przeraża to, że może trafić na oszustów, przeraża, że musiałaby zrobić przeprowadzkę, przeraża nowe otoczenie, nowi sąsiedzi, z którymi musiałaby dopiero się poznać. Czynsz płaci ogromny, ok. 650 zł plus inne opłaty. Nie choruje zbyt często. Ot zwykłe nadciśnienie, czasem kaszel i katar. Na to nie idzie zbyt wiele. Samotne życie za tysiąc złotych to jednak nie jest życie, bo jak łatwo wyliczyć na jedzenie zostają grosze. Pani Halina wiele nie je, chleb, masło, wędliny prawie wcale, czasem trochę sera kupi na targu, herbatę. Obiady gotuje rzadko. Jej główną atrakcją jest spoglądanie w okno. Wyjechać na wycieczkę czy wakacje? Sama? Za co? Zresztą to przerażające. Dzieci rozjechały się po świecie. Pani Halina może liczyć na kartkę na święta. Raz od córki dostała paczkę: kakao, herbata, makaron z jakimiś przyprawami, jedna zielona bluzeczka, trochę za duża, ale jednak. To było zaraz po pogrzebie męża, na który jej dzieci nawet nie przyjechały. Bilety z ameryki przecież tyle kosztują...

Emeryci Jadwiga i Edward żyją jednak dobrze. Co kilka lat pozwalają sobie nawet na jakiś wyjazd, czasem do sanatorium. Razem maja około 3 tys. zł emerytury. Twierdzą, że to wystarczy na skromne życie. Mają jednak dzieci za granica, które regularnie ślą im paczki i pieniądze. Czasem zapraszają nawet od siebie. Doceniają to i na starość nie narzekają. Korzystają z życia. Pani Jadwiga chodzi do fryzjera, kosmetyczki, kupuje drogie kremy, bo o cerę musi dbać. Pan Edward codziennie wychodzi do kiosku po gazety. Na większe zakupy jada swoim autem do Rzeszowa. Nie brakuje im do pierwszego.

W Stalowej Woli seniorów powyżej 60 roku jest około 13 tys. W tej liczbie mieści się 7511 kobiet i 6156 mężczyzn. To z myślą o nich Rada Miejska wprowadziła Program „AKTYWNI 60+”. To dobra wiadomość dla tych, którzy w tej chwili nie mogą pozwolić sobie na wiele rzeczy...

W Polsce osoby, które ukończyły 70 rok życia mogą jeździć komunikacją miejską za darmo, a po 75 urodzinach zwolnione są z abonamentu radiowo – telewizyjnego. To wszystko. Z resztą i codziennym życiem muszą radzić sobie na ogół sami...

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
Andrzejek

~Jacek, pisze o czasach, w których żyłem. Myślisz, że 13 latek nie pamięta? Ty miałeś zaledwie 20. Taki dorosły byłeś to powinieneś pamiętać te lepsze czasy, jak się żyło w rodzinie resortowej.
Nie musisz mi robić wykładu o postępie technicznym bo nie masz o tym pojęcia. Gdybyś miał to byś takich głupot nie pisał. Posiadanie telefonu to nie utrata wolności. Paszport na milicji to brak wolności. Nie dyskutuj ze mną bo nie masz pojęcia o czasach PRL. Nie stałeś w kolejkach, a wódkę piłeś w kasynie milicyjnym. O czym chcesz dyskutować?

~Jacek

Dyskusja z Tobą to tak jaby grochem o ściane.Piszesz o czymś co znasz z opowieści ale tylko jednej strony,żeby się wypowiadać to trzeba było żyć w tamtych czasach.Wjeżdzasz "synku"(mam dzieci starsze od Ciebie)z ekonomią,a wiesz chociaż co to postę technologiczny?Tak w skrócie to większa produkcja mniejszymi kosztami,ludzi zastępują roboty itp nie będe robil Ci wykładu.Jeżeli twierdzisz,że mamy dzisiaj "wolność"to jesteś imbecylem,wszędzie kamery,nawet czujki alarmu niektóre są wyposażone w ukryte kamery i mikrofony,nie wspomnę o telefonach komórkowych czy komputerach itp.Zero prywatności i Ty nazywasz to wolnym i suwerennym krajem?Jeżeli prezydenta USA nazywasz nieukiem to o czy z Tobą dyskutować?"Najmądrzejszy"człowieku forum stalowego miasta nie będe z Tobą dyskutował,bo obawiam się,że sprowadzisz mnie do swojego poziomu i pokonasz mnie doświadczeniem.

Andrzejek

Jacek może i masz dzisiaj te 40 latek z górką ale to co piszesz nie pokazuje, że wiesz o czym piszesz.
Mam rodziców i z nimi rozmawiam.
Pamiętam również stanie kilka dni w kolejce za benzyną bo rodzice chcieli jechać na 1 listopada zapalić znicze na grobach swoich rodziców.
Pamiętam również stanie w kolejce do nocy po chleb w Jubilacie bo chcieliśmy kupić chleb na święta.
Pamiętam kolejki w sklepie z AGD na XXV-lecia bo ktoś chciał kupić telewizor kolorowy czy lodówkę.

Wartość pieniądza nie określa ile on kosztuje w przeliczaniu na daną walutę tylko ile można za niego kupić w tej walucie. Gdybyś skończył ekonomię to byś to wiedział. A tak lipa.

II wojny nie przywołuj bo nie tym tu mowa a nazwy "polskie obozy zagłady" używają nieuki, którzy nie mają pojęcia o historii.

Skąd takie info, że kasy starczyło na całe lata 90'te?
Starczyło, ale z nowych kredytów, w kasie państwa była pustka. Po 89 roku nawet na lekarstwa nie było. No ale trzeba się interesować i szukać informacji a nie tylko słuchać byłych SB'eków, których problemy zwykłych ludzi nie dotyczyły.

~Jacek

Andrzejek faktycznie byłeś Andrzejkiem i pamiętasz niewiele z tamtych czasów w 1990 roku miałeś 13 lat i niewiele Cię obchodziło co dzieje się w Polsce.Teraz masz 36 lat i PRL znasz z opowieści,które nie zawsze i nie wszystki są prawdą,a wymysłem ludzi,którym zależy na zmianie histori.Prosty przykład,żyją ludzie którzy przeżyli II wojnę światową i ją pamiętają, Niemcy próbują wciskać całemu światu,że były polskie obozy zagłady.Popytaj ludzi którzy żyli w PRL-u jak było naprawdę i wnioski wyciagnij sam,być może wtedy zrozumiesz ludzi,którzy chwalą tamte czasy.Co do pustej kasy PRL to się mylisz,starczyło jej na prawie całe lata diewięćdziesiąte,dotąt dopuki nie zaczeła się wyprzedaż Polski zwana dumnieprywatyzacją.Wartość pieniądza do dolara najmniej obchodzi Chińczyków i tak chociaż ich pieniadz marnie stoi do dolara wykupją powolutku zachód udzielając im pożyczek.Ja mogę zarabiać 1 dolara miesięcznie jeżeli pozwoli mi to na godne życie w moim kraju,a jak będe wybierał się za granicę to wtedy będę zastanawiał się skąd wziąść te dolary.
P.S.
Może warto posłuchać ludzi którzy żyli w tamtych czasach,a nie szczekaczy i polityków.

~c.d masz racie co do histori

~c.d

~Jacek
~c.d jak to kto? Ty,ja po prostu Polacy,tylko jest jedno ale musimy otworzyć oczy i przestać się bać.

Jest to nierealne, bo "jeden woli chleb a drugi bułkę". Historia jest wspaniałym doświadczeniem z którego nie potrafimy czerpać wiedzy.

Andrzejek

Nie rozumiem ludzi wychwalających komunę i czasy PRL. Myślę, że to kiepska pamięć a nie wyrachowanie osób korzystających z przywilejów w tym czasie.
Ja czasy PRL pamiętam jako kolejki praktycznie za wszystkim, kartki na towary (w tym na benzynę), talony na samochody. Talony na zakup sprzętu agd "przyznawane" przez jakieś komisje zakładowe. Podobnie zresztą z talonami na samochody.
Dobrze miał ten co miał rodzinę w USA bo za 50 dolarów żył jak król. Dobrze miał ten kto miał znajomości w tych komisjach i dostawał te talony a później je sprzedawał lub wymieniał. Tak takie osoby będą chwaliły PRL. Normalny człowiek nie chciałby wrócić do tamtych czasów.

System po II wojnie światowej był tak wspaniały, że jak nasi sąsiedzi chcieli reform i zmiany systemu to w ramach pomocy wysłaliśmy im czołgi. Siłą nawróciliśmy ich na odpowiednie tory myślenia.
Nasi robotnicy jak w Gdyni szli rano do pracy to też ich przywitali "nasi" żołnierze z karabinami.

Na koniec tych wspaniałych czasów okazało się, że w kasie państwa zostało ZERO. Nie było nic + kilkadziesiąt miliardów długu. Ten wspaniały PRL zeżarł nawet pieniądze ludzi w bankach, złotówki i dolary. Gospodarka praktycznie stała, nie było nic. Komuniści wiedzieli, że już dłużej nie dadzą rady więc oddali władzę pokojowo. Wałęsa, Kaczyński, Geremek i inni nie mieli aż takiej wiedzy a "bratnie" wojska radzieckie miały bazę w Legnicy i pewnie chętnie pomogli by nas naprowadzić na odpowiednie tory myślenia. Tak jak my to robiliśmy naszym sąsiadom.

Co do wartości długów to przy liczeniu nominalnym faktycznie teraz wydaje się że tamte PRL'owskie były mniejsze. Biorąc pod uwagę wartość tych pieniędzy dziś i wtedy to wartość PRL'owskich jest dużo wyższa. Gierek za te pieniądze budował zakłady i ludzie mieli pracę. Tylko co z tego wynikało jak żaden z tych zakładów nie był w stanie konkurować w gospodarce rynkowej. W gospodarce planowej jaka była za PRL każdy dawał radę bo myślał ktoś inny, a rachunek ekonomiczny nie miał znaczenia. Jak już trzeba było wykazać się konkurencyjnością to zakłady z myśleniem PRL'owskim padały.

Gdyby za PRL'u granice były otwarte jak dziś to zostało by nas w kraju max 5 milionów, a obozy uchodźców pełne byłyby emigrantów z Polski.

Wolność mieliśmy taką jak pies na łańcuchu.

Polecam bajkę dla dzieci "Pies i Wilk".

~Jacek

~c.d jak to kto? Ty,ja po prostu Polacy,tylko jest jedno ale musimy otworzyć oczy i przestać się bać.Po 89 roku cały czas robią zakazy,nakazy(państwo policyjne)jeszcze trochę to nawet wys..ć nie będzie można się bez kamery,bo g..no może nie być unijne i trzeba będzie zapłacić za nie.Cały czas nas zastraszają bardziej niż w dawnym PRL-u,żeby się czasami nie powtórzył scenariusz.Teraz dopiero jesteśmy niewolnikami w swoim kraju praktycznie tak jak kiedyś pod zaborami,ale teraz nas kupili więc jak można pogononić właściciela.Uważam,że wszyscy przywudcy po 90 roku zaczynając od Wałęsy,a kończąc na Tusku powinni zoztać rozliczeni i zlicytowane ich majątki przez Naród,a oni sami do obozów pracy.

~c.d

"Dlaczego nikt ich nie rozlicza za roztrwonienie [b]Majątku Narodoweg[b],na który po II wojnie światowej pracowali nasi dziadkowie i rodzice?Wystarczy porównać jak wyglądał Wałęsa przed rokiem 90,a jak wygląda teraz.Kiedy wreście się obudzimy i rozliczymy tą holotę złodzieji."

A kto ma ich rozliczyć ?

~c.d

~dziadek "Na koniec powiem Ci c.d dzięki tej komunie nie pasiesz krów."

Słyszałeś o czymś takim jak samochód Beskid ? Samochód który nigdy nie wszedł do produkcji dzięki ...komunie! Niedługo gdy wygasł patent na Beskida, pojawiło się Twingo! które było Europejskim hitem. Takich przypadków motoryzacyjnych było dużo.

~Jacek

Kika dokładnie tak i ja pamiętam te czasy.Politycy zrobili nam wodę z mózgu naobiecywali wolnej i suwerennej Polski,a wyszło jak zawsze.Oni dopchali się do koryta a ludzie to ich obchodzą tylko ci,którzy mają kasę,a reszta niech zdycha.Taka ta nasza Polska dzięki Wałęsie,Mazowieckiemu i im podobnych.
P.S.
Dlaczego nikt ich nie rozlicza za roztrwonienie [b]Majątku Narodoweg[b],na który po II wojnie światowej pracowali nasi dziadkowie i rodzice?Wystarczy porównać jak wyglądał Wałęsa przed rokiem 90,a jak wygląda teraz.Kiedy wreście się obudzimy i rozliczymy tą holotę złodzieji.

~c.d

~dziadek
c.d zacznij myśleć samodzielnie, widzę że masz prawidłowo wyprany mózg przez TVN i GW. Poczytaj i pomyśl samodzielnie.

Myśl samodzielnie - nikt tu nie siedzi i nie dyktuje mi co mam pisać. Telewizji nie oglądam od dawna, więc wzrok Cię już na starcie zawodzi. Moje dzieciństwo trwało w czasach prl-u i faktycznie "na poziomie Kowalskiego" nikt głodny nie chodził, większość jeździła maluchem, dużym fiatem lub syrenką ,a w reszcie przykładów podobnie. Natomiast wybrańcy na wyższych stanowiskach byli jak Bogowie - np: zarządca Arłamowa (Płk Doskoczyński), nie mogłeś głośno wyrażać swojego zdania bo mogłeś oberwać pałą lub jeszcze gorzej. Nic nie wspominasz nad rozwojem naszego kraju względem wybitnych konstruktorów ? bo większość była hamowana lub przejmowana ! Ci co walczyli o naszą prawdziwą wolność byli jeszcze w latach 50 mordowani w imię prawa, więc skoro materializm ma być ponad prawdę i ludzkie życie to faktycznie mam wyprany tok myślenia. Przypomnij jeszcze za jakiej partii, po 89 roku była największa korupcja ? Jacy ludzie sprywatyzowali ten kraj a w konsekwencji go rozprzedali ? I na koniec kto z butelką szampana pokazał język telewidzom - odnośnie jakiej sytuacji. Jak znasz historie swojego kraju (pomijając zabory) ciągle wschód albo zachód coś od nas chce !

~Kika

PRL to dla mnie czasy dzieciństwa- rodzice pracowali, jeżdziliśmy na wczasy, kolonie i zimowiska w ciągu 1 roku.Obu nam rodzice zapewnili dobre wykształcenie - i co z tego? Teraz sama chcę wysłać dzieci choćby na kolonię i żal.. bo mnie nie stać.Pracujemy oboje- i cóz z tego jak żyję z zeszytem i odhaczam co zapłacę w tym a co w następnym miesiącu.

~helena

@dziadek ad.3 czyżby jakiś brzozowy wątek z wybuchami i helową mgłą w tle?

~prawie emeryt

Czasy PRL-u to moje dzieciństwo.Nie było bezrobocia, biedy i braku nadziei na jutro. Dzieci miały zdrowe jedzenie, rodzice pracę, dodatki, trzynastki, wczasy pod gruszą i dostęp do lekarzy. A wypłata starczała na rachunki i może nie bóg wie jakie ale na życie. Nikt nie marudził, że po studiach nie ma pracy. W urzędach i bankach robiły babki ze średnim, i nikt ich nie zmuszał do studiów. Może nie było batonów z wielkiego świata i bananów ale czy wyszły nam tak na zdrowie?

~dziadek

c.d zacznij myśleć samodzielnie, widzę że masz prawidłowo wyprany mózg przez TVN i GW. Poczytaj i pomyśl samodzielnie.

1. Jaki był dług za Gierka a jaki jest w Twojej wolnej demokratycznej Polsce.
2. Co za te pieniądze wybudował Gierek a co zniszczyły rozkradły sprzedały władze Twojej wolnej Polski.
3.Twierdzisz że wtedy mordowano ludzi, teraz umierają na zawały giną w wypadkach samochodowych lotniczych. Też są mordowani tylko w bardziej wyrafinowany sposób.
4. Piszesz że byliśmy pod dominacją ZSRR, teraz jesteśmy pod dominacją U.E i wszędzie panoszących się Mośków.
4. Teraz przeciętny kowalski żyje godnie ?, z Twojej wolności dostępu do internetu obiadu nie ugotuje a zarobić na jego ugotowanie jest coraz trudniej.

Na koniec powiem Ci c.d dzięki tej komunie nie pasiesz krów.

~observer

~c.d.
Przez 35 lat (45-80) socjalizmu, odbudowano Polskę, zbudowano tysiące szkół, żłobków, przedszkoli, huty, fabryki, lotniska, stocznie, zelektryfikowano cały kraj, prawie wszędzie docierały pociągi i autobusy, większość miast, miasteczek, a często i wsi miało kina, remizy, boiska sportowe... Owszem, nie żyło się ludziom lekko, ale mieli pracę i wspólny podobny los, mieli zapewnione emerytury i opiekę szpitalną, mieli wolny dostęp do sal koncertowych, kółek zainteresowań, modelarni i aeroklubów. Milicja mimo wynaturzeń SB, przewodniej roli partii, szpiegowania obywateli i więzień za przekonania miała realną siłę i bali się jej pospolici przestępcy, nasze wojsko było w stanie bronić kraju przed atakiem z zewnątrz. Zniknął analfabetyzm, pańszczyzna i sanacyjne sobiepaństwo, kraj nie był zadłużony i wyprzedany. Teraz mamy 25 lat "wolności", “kapitalizm” i “demokrację”.
Emeryci żyją z dnia na dzień gorzej, za kilka lat nie będą mieli za co żyć. Szpitale nie chcą leczyć, bo nie mają pieniędzy, mamy wolność i pełne półki, ale tylko nielicznych stać na kupowanie za swoje. Żywność najdroższa w Europie, podobnie większość towarów "luksusowych" jak samochód czy komputery. Musimy pracować nieporównanie dłużej, by kupić to samo co Niemcy, Anglicy czy Hiszpanie. Wyprzedaliśmy za bezcen nasz przemysł, atuty w postaci doskonale wykształconych w socjalizmie inżynierów i naukowców oddaliśmy za darmo naszym obecnym sojusznikom, którzy ich wzięli chętnie, ale reszty kraju nie chcą wpuszczać bez wiz. Zachłysnęliśmy się swobodą, możemy jeździć po Europie bez granic, w samochodach, które są własnością banków, mieszkać w domach obciążonych hipoteką. Inwestorzy zagraniczni jak nie będą mieli odpowiedniego zysku szybko montownie swe przeniosą do Rumunii, Białorusi czy Mongolii. Mamy 30razy bardziej zadłużony kraj na zewnątrz niż 20 lat temu. Dług wewnętrzny oficjalnie przekracza 50% PKB, nieoficjalnie mówi się o 300%, bo wchodzi w to także ZUS, który jest bankrutem. Premier obiecuje nam złote góry, jak kiedyś Wałęsa drugą Japonię, z obietnic mamy tylko jedno - ci przy władzy i ich poplecznicy, zausznicy, krajanie i sponsorzy kampanii wyborczych - faktycznie, żyją zgodnie z hasłem, by żyło się lepiej...

~c.d

~dziadek "o to się postarali wasi rodzice niszcząc PRL"

Człowieku! o czym Ty prawisz ? Miód za Gierka lał się za pożyczone pieniądze. Jak się odniesiesz do PRLu w początkowych latach kiedy zabijano członków AK, tych którzy chcieli wolnego kraju ? Przypominam,że naród był pod dominującymi wpływami ZSRR. Wybrańcy żyli ponad stan, kiedy Kowalski stał z kartkami w kolejce - starania niszczące ten system jest w pełni uzasadniony.

Niestety nie odniesiono sukcesu, bo upadku nie było.

~dziadek

Policzcie ile dzieci wychował za PRL z jednej pensji jako prosty robotnik Lech Wałęsa? Niestety większość młodych nie ma dzisiaj szans na takie warunki życia jakie miał za Gierka prosty robotnik Lech Wałęsa i rówieśnicy. Z wypłaty utrzymywał niepracującą żonę wychowującą dzieci, starczyło też na niezły samochód a mieszkanie w blokach dostał szybko i darmo. Tak mieli robole za Gierka, co opisał Wałęsa w książce "droga nadziei"w rozdziale "stogi". A jak macie dzisiaj? Ile zarabiacie? Gdzie wasze mieszkania? Gdzie rodziny? Myśmy mieli wszystko co potrzebne do życia a was czeka marna wegetacja , tak macie za Tuska i kolesi, czeka was zycie nedzarzy bez nadziei i perspektyw albo ucieczka z kraju i dola uchodżcy o to się postarali wasi rodzice niszcząc PRL

~!!!

~Niuniu s
az sie boje zostac emerytem, teraz sie boimy ze nas zwolnia , potem jak sie nam uda dozyc do tej emerytury bedziemy sie bac czy nam zaplaca emerytury, pozniej sie bedziemy bac czy nas nie dopadnie choroba, a pozniej czy wystarczy do 1... Podła Polska.

Polska nie jest podła tylko ustawy, rządy, ludzie którzy działają na niekorzyść obywateli. W porównaniu z krajami w których toczą się ciągłe wojny, nie wypadamy źle - miejmy to na uwadze. Dobrze zauważyłeś jak wygląda żywot "tryba" w tej maszynie.

~Niuniu s

az sie boje zostac emerytem, teraz sie boimy ze nas zwolnia , potem jak sie nam uda dozyc do tej emerytury bedziemy sie bac czy nam zaplaca emerytury, pozniej sie bedziemy bac czy nas nie dopadnie choroba, a pozniej czy wystarczy do 1... Podła Polska

~jolka

biedak bo na nic go nie stać i jeszcze musi wybierać w aptece czy wykupić lekarstwa czy mieć na chleb ale i tak naszych "mądrych" polityków to nic nie obchodzi ważne, że oni mają tak dużo pieniędzy, że nie wiedzą co z nimi robić

~wqrw

Jakie twoje pieniądze w ZUSie? Wszystko co wpłaciłaś wydano na bieżące wypłaty i jeszcze zabrakło prawie połowę na te wypłaty. Nie ma żadnych twoich pieniędzy. W OFE też ich może nie być jeżeli nie zaprotestujesz.

moyra3

Nas nie czeka nic dobrego,
po 18 latach pracy naliczył mi ZUS emeryturę 500 zł lub jak przejdę w wieku 67 to dostanę 1000.
He he he najpierw trzeba dożyć.
Później przeliczyć waloryzację, bo wtedy kiedy ja osiągnę 67 lat,
to ceny mnie zabiją.
Tak nas urządzili rządzący PO-wcy ... i jeszcze zabierają powoi kasę z OFE. Nic mi już nie zostanie na życie

anitex69

aż sie boje co nas czeka.