Pijany ojciec wiózł dwoje małych dzieci
Pijany kierowca, który wiózł samochodem dwoje swoich dzieci, nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Miał ponad 2,5 promila alkoholu. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna ma zakaz kierowania samochodami do 2015 roku.
Policjanci ze stalowowolskiej drogówki w piątek wieczorem prowadzili kontrole ukierunkowane na sprawdzanie stanu trzeźwości kierujących. Podczas tych działań przed godz. 21 na ulicy Poniatowskiego patrol podał kierowcy opla sygnał do zatrzymania. Mężczyzna, który siedział za kierownicą nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać. Policjanci rozpoczęli pościg. Kiedy dojechali do zatoczki autobusowej na wysokości szkoły zauważyli stojącego opla, który wcześniej się nie zatrzymał.
Funkcjonariusze podjęli kontrolę i wylegitymowali osoby znajdujące się w aucie. W pojeździe przebywał 29-letni mężczyzna, jego 27-letnia żona oraz dwoje ich dzieci w wieku 6 i 2 lat. Mężczyzna próbował przekonywać policjantów, że samochód prowadziła jego żona, jednak w końcu przyznał się do kierowania.
Policjanci zbadali trzeźwość 29-letniego mieszkańca Stalowej Woli - mężczyzna był pijany miał 2,54 promila alkoholu. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 29-latek ma zakaz kierowania samochodami do listopada 2015 roku. W trakcie rozmowy z żoną kierowcy policjanci ustalili, że kobieta ma prawo jazdy i jest trzeźwa.
Pijanemu kierowcy grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat i utrata prawa jazdy na kolejne lata. Przed sądem odpowie za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości oraz niestosowanie się do wyroku sądu.
Źródło: KPP
Komentarze
Pławo!
@normalny: racja.
Stalowa Wieś to takie wielkie Miasto że w 15 minut można je obejść na piechotę, ale smrodziarze uzależnieni od smrodów zatracili umiejętność chodzenia i 100 metrów do sklepu czy 300 metrów do kościoła muszą się rozbijać swoimi smrodami, bo co sobie sąsiad smrodziarz pomyśli jak smrodziarz będzie szedł na piechotę 100 metrów do sklepu?
Zgodnie z przepisami prawa należy ukarać obydwoje rodziców, ojca za prowadzenie a przez to narażenie dzieci na niebezpieczeństwa a matkę za zaniechanie. Co do innych komentarzy to Stalowa Wola to taki grajdołek,ze można na piechotę przejść a bezpiecznie.
do baba taryfa drogo a sie nie przelewo w doma
No to już całkowicie rence opadajom. Jak nie RNI albo RTA to znowu RST i znowu powozita po spożyciu alkocholu, kiedy to sie wreżcie skąńczy? Capy i kozy pasać na pastwisku za stodoło a nie na kónie mechaniczne po pijaku się dosiadać i nieudolnie powozić!!
Przypuszczalnie głupi SAMIEC jak to samiec co go bedzie BABA wiozła!!! a głupia baba bo gdyby była madra wziełaby dzieci i taryfe zamówila jak duren uparl sie "PROWADZIC"
glupota nie zna granic ale widac dzis ludzie sa bez sumienia bo zeby te dwa stare barany same jechaly ale jeszcze z dziecmi?
non comment
nie wiem kto głupszy:on czy ona...
ale dwa barany z tych rodziców. Głupia ccipa mogla jechać