Nawiewniki ma mieć każdy!

Image

Na klatkach schodowych wywieszono listy numerów mieszkań, w których brakuje w oknach nawiewników, a te od kilku lat są wymagane. Niektórzy nie chcą montować sobie czegoś, co ich zdaniem jest zbędne...

Z listy dowiesz się kto nie ma nawiewników

Informacje, które pojawiły się na klatkach schodowych dotyczą zaleceń pokontrolnych Zakładu Usług Kominiarskich. Można się z nich dowiedzieć, lokatorzy „z których numerów” powinni zastosować się do korzystania w sposób ciągły z systemu mikrowentylacji w oknach. Administracja osiedlowa przypomina o konieczności korzystania i zamontowania urządzeń nawiewników ciśnieniowych w profilach okien w celu zapewnienia prawidłowego spalania gazu przez urządzenia gazowe oraz prawidłowego działania przewodów wentylacyjnych i spalinowych. Mieszkańcy jednocześnie informowani są, że Spółdzielnia Mieszkaniowa finansuje częściowy zwrot kosztów zakupu i montażu nawiewników powietrza.

Na zalecenia SM lokatorzy zareagowali różnie. Niektórzy spokojnie, inni niemal z agresją. Skontaktowała się z nami w tej sprawie czytelniczka, która opowiedziała nam o problemach, jakie miała przy montażu nawiewników. Mieszkanka bloku w zasobach SM była wprost oburzona tym, że każdy z sąsiadów może sobie przeczytać o tym, kto ma nawiewniki, a kto nie. W końcu co to obchodzi sąsiadów. Według niej to naruszenie ustawy o ochronie danych osobowych, bo choć nie podawane są nazwiska, sposób identyfikacji poszczególnych rodzin jest niezwykle prosty.

Problemy z nawiewnikami... czyli historia naszej czytelniczki

Jak opowiedziała nam mieszkanka Stalowej Woli, która skontaktowała się z nami, do wymiany okien została zmuszona, kiedy jej blok przechodził termomodernizację. Wtedy okazało się, że jej okna są w złym stanie i niezwłocznie należy je wymienić. Zastosowała się do tego polecenia i zakupiła okna wraz z nawiewnikami. Kontaktując się z firmą montującą okna zastrzegła, że potrzebuje również nawiewników ciśnieniowych, były więc one częścią zamówienia.

- Po 3 tygodniach od złożenia zamówienia zarówno okna, jak i nawiewniki były założone. Kiedy jednak przyszedł do mnie pan ze spółdzielni, że sprawdzić wszystko, okazało się, że mam złe nawiewniki. Postawiono mnie przed wyborem: muszę zakupić inne nawiewniki o większej przepustowości powietrza niż te, które mi założono, albo obok tych, które mam założyć kolejne nawiewniki. Dostałam namiary na firmę, która ma odpowiednie nawiewniki, kilkakrotnie tam dzwoniłam, ale nikt nie odpowiadał, w końcu odpuściłam całą sprawę. Po roku dostałam pismo, że nie dostanę zwrotu za okna, gdyż mam nieodpowiednie nawiewniki. Teraz mogą też o tym przeczytać i inni sąsiedzi w informacji, jaka się pojawiła. Nie rozumiem, czemu jestem zmuszana do zakupu tych nawiewników, mam nowe okna, więc mogę je ustawić tak, że będą przepuszczały powietrze, rozszczelniając je i w ten sposób wentylować mieszkanie. Nie będę zakładała, jak sugeruje spółdzielnia, kolejnych nawiewników i dziurawiła nowe okna. Od tego jest mikrouchył, by go używać, a dezinformacja musiałaby kosztować mnie kolejne pieniądze, stresy, szukanie ekipy, zamówienia. Ponadto nawiewniki, które kazano mi zamontować nie istnieją. Tak poinformowano mnie w firmie od okien. Pismo w tej sprawie wysłała ta firma do SM. W tej sytuacji trzeba by zamontować dwa mniejsze w jednym oknie, a to już przesada- mówi czytelniczka, która się z nami skontaktowała.

Spółdzielnia musi wymagać od mieszkańców zakładania nawiewników

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie ze Spółdzielnią Mieszkaniową, rozmawialiśmy z zastępcą prezesa Józefem Koziarskim. Jak usłyszeliśmy, problem zaczyna się w chwili, kiedy mieszkaniec zamawia okna z nawiewnikami. Zanim lokator dokona zamówienia powinien pozyskać od spółdzielni dokładną informację dotyczącą przepustowości powietrza, jaka jest potrzebna, bo w przypadku mieszkań z termą jest ona większa. Niestety, nawiewnik nie jest równy nawiewnikowi, pod tą samą nazwą kryją się „różne cuda”. Jeśli ktoś się na tym nie zna, to łatwo sprzedać mu bubel.

- Były chyba dwa tego typu przypadki, że producent wcisnął takie nawiewniki, jakie miał, nie spełniają one wymogów dostarczania odpowiedniej ilości powietrza, już przez samą swoją konstrukcję, dlatego nie uznaliśmy tego- mówi Józef Koziarski, zastępcą prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej.

Jak się okazuje, Spółdzielnia Mieszkaniowa musi czynić różne działania ku temu, aby kwestia przepustowości powietrza w mieszkaniu została prawidłowo uregulowana. Ostatnio nawet był taki przypadek, że jedna ze spółdzielni została ukarana wysokim mandatem za to, że wiedząc, że w mieszkaniu był kłopot z wentylacją, nie zmusiła lokatora do zamontowania nawiewników.

- Dla nas najważniejsze jest bezpieczeństwo. Kwestia nawiewników to nie jest wymysł spółdzielni, bo ani to nam chwały nie przynosi, ani ulgi. Wiemy, że to kosztuje, dlatego zwracamy część kosztów. Z drugiej strony taki jest teraz wymóg, a ludzie zaklejają sobie nawet kratki wentylacyjne nie wiedząc nawet, że czynią sobie na złość. Kiedyś stolarka była tak nieszczelna, że nie potrzeba było żadnych nawiewników, co się radykalnie zmieniło. Mniej więcej 2 lata temu wprowadziliśmy obowiązek montażu pod rygorem niedokonania zwrotu za wymiany okien. Jeśli ktoś zamontuje sobie nowe okna, zamontuje nawiewniki i nie zwróci się do nas o zwrot pieniążków, to my nawet o tym nie wiemy, to po prostu wychodzi przy okazji badań okresowych jak kominiarze badają ciąg i wychodzi wtedy, np., że okna zostały zmienione bez nawiewników. Wtedy kominiarz daje protokół, w którym pisze, żeby zamontować nawiewniki.- mówi Józef Koziarski.

W sprawie informacji, jakie pojawiły się na klatce ustaliliśmy, że niczyje dobro nie zostało naruszone, gdyż ani imiona, ani nazwiska osób nie zostały podane. Pismo miało na celu po prostu poinformować mieszkańców o wynikach przeglądów kominiarskich.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~kot

dziesięć lat temu wymieniłem w mieszkaniu Własnościowym budynku Spółdzielni Mieszkaniowej okno i drzwi balkonowe w moim mieszkaniu 20m2kawalerce. Zleciłem założenie nawiewnika ściennego obok okna o średnicy 100mm. Ponieważ blok był oddany do użytku w 1966r kominiarz stwierdził że ceglane kominy wyciągowe się same rozszczelniające pękając i należy założyć wkłady metalowe o średnicy 130mm uprzednio je rozwiercając. Podobno taka średnica komina jest wymagana przy junkersach gazowych. W sumie w moim mieszkaniu o powierzchni 20 metrów kwadratowych mam TRZY kanały wentylacyjne o średnicy 130milimetrów (13 centymetrów każdy.)
I tak ujawnił się problem korupcji w kierownika technicznego Spółdzielni ze współpracą z kominiarzami. Stwierdzono że muszę mieć zamontowane nawiewniki w oknach a nie w ścianie i to tylko przez firmę którą zleca Pan kierownik administracji spółdzielni.
Kominiarz co rok sprawdza czy założyłem zalecane nawiewniki obiecuje super nasady kominowe, z metalu pozłacanego, które rozwiążą problem cofania się powietrza przez kanały kominowe do mieszkania a w raporcie kontroli nawiewnik ścienny określa jako DZIURA W ŚCIANIE. Zmęczony bezczelnością i arogancją kierownika spółdzielni i kominiarza napisałem skargę do zrzeszenia kominiarzy, kominiarza przeniesiono na inna dzielnicę a ja sam założyłem na kanały kominowe kratki z regulacją przepływu powietrza, koszt 21zł. W tym roku w Październiku znów nie kupiłem od ślicznie umundurowanego mojego kominiarza kalendarza za co łaska ale nie mniej niż 50 zł, czekam na kontrolę i nową awanturę o wymianie nawiewników.

~kicior

CYTAT
do ~kicior. Gdzie można kupić te nawiewniki bo kupiłam okna bez nawiewników a mają przyjść na kontrolę to bym im takie zamontował żeby za chwilę zdemontować


Ja kupowałem na allegro,kupując 4 komplety obrobiłem całe mieszkanie. http://alleg(...)17&tid=0

http://alleg(...)17&tid=0

~Anna

Jaka jest podstawa prawna nakazu spółdzielni montowania nawiewników?

~lokator

Stara baba ja nie mam takiego problemu= nie mieszkam w bloku na szczęście

~stara_baba

kolego Absurd... rozszczelnianiae to FIKCJA

~stara_baba

do lokatora... brak nawiewników to problem TWÓJ a nie na "uspokojenie" spóldzielni

~lokator

Proponuje powybijać szyby w oknach i problem nawiewników zniknie,może w końcu to uspokoi spółdzielnie

~Jola

W klatkach wisza tez listy z dluznikami za czynsz, niektore kwoty sa ogromne. Zadalam sobie trudu i przeszlam po paru blokach na Mlodyniu zaleglosci sa katastroficzne i na tym sie konczy rola SM!!! jak zwykle prawie polowa nie placi a druga ten syf utrzymuje. Teraz juz wiem dlaczego na tym osiedlu nie ociepla sie blokow. Chociaz to mylna informacja poniewaz dluznicy sa w calym miescie i bloki mlodsze sa ocieplane, no coz ogromna prezeska i jej urzedasy maja sie ogolnie super!!!

~ante

do ~kicior. Gdzie można kupić te nawiewniki bo kupiłam okna bez nawiewników a mają przyjść na kontrolę to bym im takie zamontował żeby za chwilę zdemontować

~Absurd

Nawiewniki to kolejny sposób do nabijania nieświadomych ludzi w butelkę. Mgr inż. Koziarski powinien wiedzieć że wszystkie aktualnie montowane okna posiadają możliwość ustawienia rozszczelnienia i to w różnym zakresie. Jeśli o tym nie wie to mogę przyjść do jego domu i tak mu ustawię że nawet dziurawe 50-letnie drewniane okna okażą się superszczelne. W tej sprawie chodzi o to aby ograniczyć liczbę lokatorów którym należy zwracać pieniądze za wymianę okien. Przypomnę że jeszcze na początku lat 90-tych zwracano pełne koszty wymiany okien (nieważne czy z nawiewnikami czy bez), później zlikwidowano możliwość zwrotu poniesionych wydatków na okna zwracając jedynie koszt montażu odgórnie narzucony przez SM. Rozstaw kwater również nie może być taki jak by lokator sobie życzył - aby otrzymać skromny zwrot za montaż musi być taki jak sobie wymyślili w Spółdzielni. Jeśli powodem jest estetyka to pytanie dlaczego nie ma ogólnego zakazu, lecz jedynie brak zwrotu. Teraz jeszcze wprowadzili kolejne ograniczenie z nawiewnikami. Co gorsza montują nawiewniki na klatkach schodowych oraz robią dziury w dachach. Skutek jest taki że w mieszkaniu temperatura spadła, nie ustawiam rozszczelnienia, zamontowałem uszczelki w drzwiach wejściowych, a podczas kąpieli zapycham dziurę ręcznikiem, bo wieje. Wilgotność w mieszkaniu wynosi 30-50%, w łazience skacze jedynie podczas kąpieli / prysznicu / prania do 70%. Co roku przychodzi kominiarz i pomimo braku nawiewników w oknach, uszczelnieniu drzwi oraz szczelnym oknom żadnych uwag do tej pory nie zgłaszał, a na symboliczny nawet zwrot za montaż nie mam co liczyć, bo nie mam nawiewników.

~maga

Kosa- nie kiedy możesz, tylko czy Ci wolnoumiech Trzeba uciekać z tej za.... spółdzielni do wspólnoty. Tylko przemów sąsiadom do rozumu:/ Według mnie takie wywieszanie list powinno być karalne, bo godzi to w ochronę danych osobowych. Co z tego, że nie ma nazwiska?? Adres to też dane osobowe. Po numerze każdy wie o kogo chodzi. Niech spółdzielnia wysyła swoich "majstrów" do montowania nawiewników i niech to finansuje, to może się zgodzę. Inaczej mowy nie ma!! Już tacy się bezczelni zrobili, że niedługo wysrać się we własnym domu nie będzie można bez pozwolenia! W ogóle co to za chory twór ta spółdzielnia?? Pozostałość po komunie. Do zlikwidowania to i tyle!! Mam wykupione mieszkanie własnoćiowe i będą mi mówić co mam robić i jeszcze mam se za to zapłacić! W głowie się nie mieści. To ja mówię, że spółdzielnia ma się rzowiązać i zapłacić mi za szkody wyrządzone waszymi remontami i dociepleniami. Bo jak na razie za zniszone ściany, skute płytki i rozwalony balkon nikt mi nie oddał

~do joł

do joł do tego dodaj jeszcze przechwytywanie i otwieranie cudzej korespondencji

~Kaska

Pan v-ce prezes Sm może by tez wyjaśnił i załatwił dostęp lokatorów do telewizji cyfrowej zgodnie z podpisana umową z Dianą.Dianę sprzedano a Multimedia nie realizuje umowy.Darmowe cyfrowe MUXY wprowadziła do pakietów cyfrowych płatnych.Może rzecznik ochrony konsumentów ma coś do sprawdzenia? Czy nie jest to zmowa - nie ma Azartu nie ma programów!

~rzeczywistość

Ciągle gnębia tych ludzi w blokach, a potem taki znerwicowany sąsiad odreagowywuje i np. zalewa cieknacym praniem drugiemu balkon bądż bez umiaru podlewa kwiatki tak żeby temu niżej zniszczyć jego albo leje po nocach z balkonu wodę z domestosem.

~janek

Jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o pieniądze.....o to chodzi spółdzielni.

~pytanie

Jak to jest,że przez 25-30 lat w tych sprawach było dobrze a teraz już nie jest ???.

Napiszcie jeszcze,że nawiewniki trzeba kupować w danym miejscu, u danego dostawcy i sprawa będzie jasna. Kiedyś okna nie były szczelne a dziś mają możliwość ustawienia na rozszczelnienie, więc ?

~nawiewnik

PANOWIE I PANIE-W ROKU 2014 BĘDZIE WALNE ZGROMADZENIE-NIE DAJMY ABSOLUTORIUM ZARZĄDOWI TO SKOŃCZY SIĘ TO WARIACTWO,TO SAMO TYCZY SIĘ CUDOWNEGO SDK-CAŁA SPÓŁDZIELNIA PŁACI, A ONI ROBIĄ PROBLEM AŻEBY ZROBIĆ 2-TYGODNIOWE WAKACJE DLA DZIECI I MŁODZIEŻY,CZY ZABAWĘ CHOINKOWĄ DLA TYCH KTÓRZY NIE UCZĘSZCZAJĄ NA ZAJĘCIA,A ICH JEST WIEKSZOŚĆ-DO KOTŁA DARMOZJADY!!!!!!!

~joł

pani Mieczyslawo - spokojnie mieszkać to można na wsi,
poza tym mieszkając miedzy sąsiadami nie mówmy o ochronie danych bo to trochę o kpinęzachodzi, wiem kiedy puszczają bąki kąpią się kiedy i jak długo chodzą do pracy gdzie i o której wracają jak sięzazywają ile mająpsów kotów chomików co jedzą.........

~kicior

Ja zamontowałem sobie sam bez wiercenia frezowania okienny nawiewnik wrębowy REGIEL-air. Koszt 2 sztuk to 16 zł.

S.M ewidentnie, beszczelnie naciąga swoich członków na członka.

~dede

jakie zjeby moze kaza mi wywietrzniki w majtkach nosic bym sie wlasnym smrodem nie udusil?? albo majty od tego nie zapalily? ;D

piteros01

tuskofila; zgadzam sie z toba w 100% darmozjady spoldzielcze ludzie wezcie sprawy w swoje rece a zobaczycie ile na was zarabia spoldzielnia ile wam zostanie z remontowego przede wszystkim , to jedna wielka banda

~Mieczysława

Ludzie kto tam w tej Spółdzielni ciągle cos wymyśla ?
Czynsze coraz to wyższe, kiedy wreszcie dadzą ludziom spokojnie mieszkać ?
Bloki lepej ocieplajcie a nie czepiacie cię błahostek.

~tuskofila

Ludzie zakładajcie wspólnoty wtedy takie spółdzielnie mieszkaniowe na czele z tymi skorumpowanymi prezesami,rzeszą niepotrzebnych urzędasów i pseudo fachowców robiących ciągle fuchy będą mogły was w dupe pocałowć.To wy będzięcie dla nich pracodawcami i to wy będziecie decydowali co jest dla was dobre a co złe.

~OBSERWATOR

Mam wrażenie ze jestem w filmie ALTERNATYWY 4 !!!

wyborca

~123: Likwidację AZART zamieciono pod dywan, choć lokatorzy płacili za przystosowanie instalacji do telewizji cyfrowej. Teraz narzucają obowiązkowe nawiewniki za kilkukrotnie wyższą cenę. Jaka jest podstawa prawna? Proponuję, aby redakcja zajęła się na poważnie tym przekrętem.

~123

Głupek ma rację. Nawiewniki montowane za ponad 200zł za sztukę kosztują od 30 do 40zł. Hurtowy zakup gwarantuje jeszcze niższe ceny. Pozostaje prawie 200zł za usługę wartą najwyżej 20zł z dojazdem. Może ktoś kto korzystał z usług firmy wybranej przez spółdzielnię wypowie się na temat jej jakości, czasochłonności i stopnia skomplikowania w odniesieniu do ceny. Czy u kogoś fachowiec posprzątał lub uważał żeby nie narobić syfu?

Moim zdaniem koszt jednego nawiewnika z montażem nie powinien przekraczać 70 złotych. Tymczasem spółdzielnia pokrywa 50 proc kosztów w wysokości ponad 100zł i jeszcze lokator dopłaca ekstra tyle samo.

Oczywiste jest to że w efekcie całe 100 proc. Płacimy my, bo spółdzielnia ma tylko nasze pieniądze, nie zarabia przecież, tylko utrzymuje się z naszych wpłat.

Pytanie, kto tak naprawdę zarabia po 100zł za każdy zamontowany nawiewnik i jak doszło do tak skandalicznego zawyżenia ceny?

Drugie pytanie, dlaczego się okłamuje ludzi, że zamontowanie takich prostych nawiewników ciśnieniowych zagwarantuje nam bezpieczeństwo?

To kłamstwo .
Jeżeli nam wieje z komina lub przewodu wentylacyjnego do domu, a nie odwrotnie, to nawiewniki tego nie odwrócą.
One tylko wyrównują ciśnienie i w zależności od warunków, ruch powietrza następuje z mieszkania na zewnątrz lub odwrotnie.

Mamy w blokach wadliwe i zaniedbane przewody spalinowe, ale zawsze możemy się zwrócić o pomoc do starostawa, do nadzoru budowlanego.

Z tlenkiem węgla nie ma żartów.

Może komuś się będzie chciało dociekać co stoi za zawyżeniem kosztu montażu a drugiej strony przymusu skorzystania z tej usługi.

~NaszeŻycie

Pierwsza sprawa jest taka że SM chce wymusić na mieszkańcach dodatkowe pieniądze. Wymuszenie i pokazywanie kto ma mieć nawiewniki to jest przestępstwo. Z drugiej strony przydały by się takie nawiewniki bo wiele mieszkańców Stalowej Woli ma taki gnój i smród że zatykam nos. Moja sąsiadka ma koty od wielu lat nie sprząta nie wietrzy jak tylko mijam drzwi jej mieszkania to mało co się nie porzygam. Oczywiście nie można zmuszać nikogo nawet jeżeli nie jest jego mieszkanie to jest prywatność i czyjaś sprawa!

~Paweł

Artur zgadzam się z tobą: "problemy sa inne panowie ze spółdzielni. Otóz wasze systemy kominowe sa zasyfione, zapchane i tutaj trzeba ruszyc sempiterium by je poodtykac. Znam soobiscie takie przyklady, ze nie ma cugu, bo niedrozne kominy i sie czepiacie lokatorow, a to sami powinniscie poprawic kominy od term itp. Co ma lokator śmigac na dach i rpzepychac sam????? Nie zwalajcie wszystkiego na okna zbyt szczelne."

~głupek

W kuchni gdzie ktoś ma terme to rozumiem a reszta to tylko wymysł spółdzielni olejcie to.
NA ALLEGRO KOMPLET KOSZTUJE 30zł A TE DZIADY U NAS CHCĄ 100-150zł plus montaż czyli 3 dziurki wiertłem 10-12mm i na dwa wkrety do ramy przymocowac.Pachnie mi to artykułem sponsorowanym

~gość

Wyborco !!! Ty to chyba nie pamiętasz czasów komuny. KTo wtedy coś nakazywał ? A teraz masz WOLNOŚC i nic Ci nie wolno a do powiedzenia masz mniej niż "przysłowiowy" w getcie.