Gminy nie zarobią na radarach
PO chce przeforsować projekt, dzięki któremu gminy utraciłyby możliwość rejestrowania wykroczeń drogowych. Tym samym radary przeszłyby pod pieczę Inspekcji Transportu Drogowego. Co to oznacza?
Tylko i wyłącznie Policja
Projekt wkrótce zostanie dostarczony marszałkowi sejmu. Gdyby ustawa weszła w życie, wówczas gminy w całej Polsce straciłyby niezłe źródło finansowania. Twórcom nowych przepisów chodzi o to, żeby radary przestały być jedynie instrumentem finansowania biednych lokalnych budżetów. W końcu urządzenia stawiane są po to, by kierowcy zachowali respekt i wreszcie zaczęli przestrzegać przepisów, a nie by miasta i gminy miały dodatkowy dochód, choć faktem jest, że pieniądze przeznaczane były nierzadko na poprawę jakości i utrzymanie lokalnych dróg.
Dochód z mandatów przekazywany by był do Krajowego Funduszu Drogowego. Gdyby ustawa weszła w życie, tylko policja miałaby prawo rozdawać punty karne i robić zdjęcia niepokornym kierowcom czy nagrywać ich z nieoznakowanych aut.
Radary bez punktów karnych, ale...
Dobrą wiadomością jest to, że za mandat zapłacimy tylko gotówka, a nie jeszcze dodatkowo punktami karnymi. Coś jednak za coś: mandaty będą droższe. Za przekroczenie prędkości do 11 km/h mandat wyniesie 1,5 procent średniego wynagrodzenia, za ponad 50 km- 20 procent średniej krajowej (750 zł). Podwójną stawką ukarani zostaną jednak ci, którym noga z gazu „nie schodzi” w terenie zabudowanym. Posłowie PO mają nadzieję, że to pomoże skutecznie zwalczać piractwo drogowe. Kolejną zmianą będzie fakt podwajania kwot mandatów przy czwartym i kolejnym. Za przekroczenie prędkości zapłaci nie ten, który akurat siedział za kierownica, lecz właściciel pojazdu. Co więc w sytuacji, gdy wóz zarejestrowany jest na firmę, albo jeździ nim cała rodzina? Co w sytuacji, gdy samochód był wynajęty?
Nowe radary na Podkarpaciu
Bukowa, Dębica, Jeżowe, Kopki, Majdan Królewski, Nowa Sarzyna, Nowosielec, Parkosz, Przeworsk, Rudna Mała, Sędziszów Małopolski, Skołoszów, Stobierna, Tarnowska Wola, Trzciana. O wyborze dokładnego miejsca lokalizacji decydowało przede wszystkim natężenie ruchu. Jak na razie nie ma planów dotyczących postawienia nowoczesnego radaru w Stalowej Woli.
Komentarze
mistletoe myśl, myśl. Myślenie ma przyszłość
~Dominik trasa o której piszesz to 640 km. Nadal nie zmieniam swojego zdania. Średnia 100 km/h na naszych drogach to przesada. Życzę Ci byś zmądrzał zanim siebie lub kogoś zabijesz.
Do VIR BONUS: sam jesteś żenujący, nie wiem co akurat ta konretnie cytowana moja wypowiedź ma się do tego co napisałeś.
@Andrzejek nie doczytalem że piszesz o innej trasie. Ja leciałem autostradą do Torunia, Później na Płock, Sochaczew. Osobowe autko, moc przeciętna. Nie rób takich oczu, pilnowanie średniej czyni cuda.
@Tasman Poznań można wykręcić o godzinę szybciej. Start ok 3 żeby mniejszy ruch był, no i oczywiście lepsze warunki. 5h wielokrotnie w niedzielne przedpołudnie, na tygodniu w dzień raczej bliżej 6h
@Andrzejek - w uszach szum w oczach mgła, na liczniku 22
~Tasman, no ale nie jechaliście tak jak pozwalają przepisy.
Nie. I już tak nie jeździmy. Wyrośliśmy z tego.
Zastanówcie się czy u nas w Polsce, biorąc pod uwagę jakie mamy warunki do jazdy, da się jeździć przepisowo... Kiedyś muszę spróbować jechać przepisowo nad morze, jestem ciekawa po ilu dniach bym dojechała
Już wszyscy wiemy, że jesteś piękna młoda, wykształcona. Masz kasę i nie zależność, własną drype na czterech kółkach i szminkę na ustach
Ale nie zauważyłaś, że dziś już wielu tak ma? I nie ma się, czym tak rajcować? Jadąc zwróć uwagę, że każdy jeździ nie przepisowo
Teraz już mało, kogo kręci opowiadanie jak to pokonał trasę tak szybciutko- wszyscy tak robimy i nie ma się, czym chwalić. A nawet żenującym jest opowiadanie o tym. To tak jak grupka nieletnich opowiada pod klatką ile to wczoraj wypili na imprezie
PS. A teraz na zakończenie moich wypocin powiem, że kilka lat temu jechałem nad morze do miejscowości Jantar- jechaliśmy z wycieczką autobusem. Kierowca jechał prawie 100% jak nakazują przepisy i co? Dojechaliśmy na kolację, a wyjechaliśmy po śniadaniu. I to tego samego dnia
http://streemo.pl/Image/662475_m.jpg" TARGET="_blank">
http://streemo.pl/Image/662475_m.jpg
~Tasman, no ale nie jechaliście tak jak pozwalają przepisy.
~Dominik, 6 godzin 600 km. Sorki ale albo nigdy nie jechałeś tą trasą albo jesteś wariatem, którego powinni separować od społeczeństwa.
Nie poznałem jeszcze nikogo kto tę trasę pokonał w dzień czy nawet w nocy, w 6 godzin. Te krzyże w rowach to chyba na dla upamiętnienia tych którzy próbowali. Porażka.
Diabeł tkwi w szczegółach- może jechał motocyklem
mistletoe, Węgry to jedna autostrada nie przesadzaj
mistletoe, z tą siecią na Chorwacji to nie przesadzaj
Zwróć uwaga na czyim terenie, z jakimi normami środowiskowymi budują Chorwaci a jak my. Nie bronię naszych budowniczych. Niestety mamy nieco inne warunki.
Nigdy w Polsce nie budowało się autostrad więc trudno żeby w kilka lat sieć taką jak mają Niemcy wybudować. Niemcy to od 39 roku budowali wiec nie ma porównania.
Tak czy inaczej drogi się budują i "7" za Warszawą do Gdańska już w większości jest ekspresówką, a kilka lat temu była tylko drogą z poboczem.
Drogi powstają i za kilka lat będziemy jeździli po autostradach i drogach ekspresowych.
~Dominik, 6 godzin 600 km. Sorki ale albo nigdy nie jechałeś tą trasą albo jesteś wariatem, którego powinni separować od społeczeństwa.
Nie poznałem jeszcze nikogo kto tę trasę pokonał w dzień czy nawet w nocy, w 6 godzin. Te krzyże w rowach to chyba na dla upamiętnienia tych którzy próbowali. Porażka.
Postój na 20 minut co 2-3 godziny i obiad to przynajmniej godzina.
No właśnie 12 godz - 600 km i wiem że mniej więcej tak wychodzi, a ja w 13 godz jak jadę na Chorwacje robię 1300 km i to jest właśnie ta różnica tras w Polsce i np choćby Węgrzech czy takiej Chorwacji, która nie mając takich dofinańsowań z Unii jak Polska, będąca po wojnach domowych już x lat temu potrafiła wybudować porządną sieć autostrad
Andrzejku planer trasy pokazuje niecałe 600 km w tym okolo 200 km po trasach szybkiego ruchu. Przy średniej 80 km/h daje to 7,5h. Trasa spokojnie zrobiona w 6h bez dziczyzny i to za dnia - na tygodniu. Dodatkowo na 50-tce w Sochaczewie objazd przez Kampinos z powodu wypadku. Strasznie wolno musisz jeździć albo długo i namiętnie pałaszujesz na postojach
mistletoe, z krótkimi postojami i jednym dłuższym na obiad max 12 godzin. W nocy rzadziej się zatrzymuję więc jakieś 9 do 10 godzin. To trasa do Gdyni. A Ty jadąc nieprzepisowo w jakim czasie dojedziesz nad morze i gdzie?
~eRNIeLgolfer, jedź do Rzeszowa to 70 km ze Stalowej Woli. Jedź przepisowo a później na wariata. Zobaczysz czy się opłaca.
kiedys moze wsiadziesz za kolko gdy dorosniesz to zrozumiesz
debilizm debilizm i jeszcze raz debilizm
a barany z PO z nabijaja sobie kabzy
@mistletoe Jesteś nielicznym wyjątkiem który się nad tym zastanowił przy temacie mandatów i radarów i wogóle... jak najbardziej się z Tobą zgadzam.. a taki test na prawdę by się przydał.
Zastanówcie się czy u nas w Polsce, biorąc pod uwagę jakie mamy warunki do jazdy, da się jeździć przepisowo... Kiedyś muszę spróbować jechać przepisowo nad morze, jestem ciekawa po ilu dniach bym dojechała
dopiero teraz bedzie widac jak gminom zalezalo na bezpieczenstwie na drogach !!!!!!czy moze na kasie????? ciekawe ile teraz powstanie gminnych fotoradarow mniemam ze zaden!!!!!!!!!!
no wlasnie a pozniej na pasach zabija sie czlowieka, dziecko, kobiete...i co wtedy? to tak jak na pasach kolo elektowni, gdzie zabił gosc matke dzieciom, żone, kobiete młoda i taka ktora powinna teraz planowac prezenty dla dzieci na mikolaja a nie elzec w grobie! Kary wciaz sa za niskie
Damian1989r, fajna rzecz ale nie lepiej jeździć przepisowo?
Zakup cb-radia widzę będzie nieubłagany...