Budynek KUL a CBA

27 listopada odbyła się konferencja prasowa nt. postępu robót budowlanych w budynku Inżynierii Środowiska KUL w Stalowej Woli. Poruszono też temat kontroli CBA...

Przebudowa obiektu potrwa do lutego

- Projekt jest realizowany już od kilku lat, żeby otrzymać dofinansowanie trzeba projekt poddać wielopoziomowej weryfikacji. Taka weryfikacja została przeprowadzona przez instytucję wdrażającą i projekt dofinansowanie uzyskał. W trakcie kontroli w 2011 r. stwierdzono pewne rozbieżności między kształtem poszczególnych pomieszczeń a celami projektowymi. Zaowocowało to kolejnymi uzgodnieniami z instytucją wdrażającą, w wyniku tego realizujemy przebudowę. Chodzi tu głównie o dostosowanie pomieszczeń do funkcji laboratoryjnych w większym stopniu niż do tej pory. Wiąże się to ze sprawami technicznymi m.in. z wentylacją. W tej chwili realizujemy program w uzgodnieniu z instytucją wdrażającą – mówi dyrektor administracyjny KUL Paweł Zołoteńki.

Projekt, w ramach którego powstaje gmach należący do uczelni ma zostać zakończony do końca grudnia przyszłego roku. Obecnie realizowane są prace związane z przerobieniem wentylacji i innych instalacji. Prace remontowe powinny zakończyć się w lutym 2014 roku. Przeprojektowanie budynku kosztuje uczelnię aż 2,5 mln zł.

Z uwagi na to, że trwają prace remontowe, w budynku nie są prowadzone zajęcia dydaktyczne. Gdyby nie remont, część pomieszczeń można by było wykorzystywać, m.in. sale seminaryjne i wykładowe, laboratorium komputerowe. Zaraz po tym, kiedy remont dobiegnie końca gmach uczelniany zostanie wyposażony i umeblowany. Jak podkreśla dziekan WZNoS prof. Andrzej Kuczumow, kiedy część budowlana zostanie zakończona i odebrana, będą odbywały się tu zajęcia dla studentów. Dziekan przewiduje, że zakup wyposażenia oraz samo umeblowanie zajmie sporo czasu ze względu na to, że firma, która się tym zajmie, będzie musiała zostać wyłoniona w ramach przetargu.

- Katolicki Uniwersytetu Lubelski ma jeden podstawowy priorytet: mianowicie, żeby jak najszybciej dokończyć tę budowę i żeby jak najszybciej ten gmach mógł służyć studentom i społeczności lokalnej. W tej chwili w porozumieniu z instytucją wdrażającą, która finansuje ten projekt realizujemy niezbędne zmiany i myślę, że ten budynek zostanie oddany do użytku w takim kształcie, że będzie służył potrzebom uniwersytetu– mówi Paweł Zołoteńki, dyrektor administracyjny Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

- Tu naprawdę będą fantastyczne warunki do nauki i studiowania. Kadrę przy tym mamy bardzo dobrą, to są naprawdę bardzo poważni naukowcy– zapewnia prof. Andrzej Kuczumow, dziekan WZNoS.

Cały projekt związany z powstaniem budynku ma zakończyć się w grudniu 2014 roku.

Co poszło nie tak?

Dziekan Andrzej Kuczumow wyjaśnił, że projekt początkowo powstał ze zbyt małą ilością laboratoriów, dlatego też zapadła decyzja o jego przeprojektowaniu.

- Z dwóch stron, czyli ze strony KUL-u i OPI eksperci doszli do wniosku, że ilość laboratoriów jest niewystarczająca do przeprowadzenia celu jakim jest stworzenie pełnej bazy dla inżynierii środowiska. Był to pierwszy powód przeprojektowania. Stwierdzono, że pierwsze, drugie piętro zawiera zbyt dużą ilość pomieszczeń, które można nazwać apartamentami hotelowymi. W tej chwili część tego zostawiliśmy, bo gdzieś kadra musi być. Pomieszczenia apartamentowe mogą być przystosowane na gabinety, część postanowiono przeobrazić w laboratoria, bądź sale seminaryjne- mówił dziekan Kuczumow.

Jak wyjaśnił, przeprojektowanie budynku było realizowane bez udziału organów śledczych, a kontrole nastąpiły po tym jak ktoś doniósł do nich o nieprawidłowościach.

- Organa tego rodzaju podejmują działania wtedy, kiedy są jakieś przesłanki do ich podjęcia. Na ten temat wiedzy nie mamy, bo jest to objęte tajemnicą śledztwa. Na tyle, na ile jest to możliwe współpracujemy w tej sprawie. To, co się stało i w jakim zakresie, rozstrzygnie prokuratura– mówi dyrektor administracyjny KUL Paweł Zołoteńki.