Od soboty także w naszym mieście można grać w coraz popularniejszego w Polsce squasha. Nowopowstały kort Squash N’ Roll zaprasza wszystkich chętnych codziennie od 8 do 22.
Uroczyste otwarcie przyciągnęło pierwszych gości, z których tylko niektórzy wcześniej próbowali swoich sił w mającej znaleźć się na Olimpiadzie w 2020 roku dyscyplinie. Jednak jak się okazało, nie trzeba wcześniej długo trenować, by gra dawała satysfakcję. Nawet początkujący po zapoznaniu z zasadami i krótkim oswojeniu się z kortem i rakietą, po chwili byli w stanie rozgrywać emocjonujące mecze.
Każdy chętny uczestnik mógł wziąć również udział w inauguracyjnym turnieju, który oprócz tego, że pozwolił się sprawdzić i dodał rywalizacji smaczku, umożliwił zgromadzonym, którzy wcześniej nie mieli do czynienia z tym sportem, zapoznanie się z przebiegiem gry.
W miarę popularyzacji squasha w naszym mieście, co wydaje się rzeczą naturalną, patrząc na ilość chętnych do gry w pokrewnego tenisa, właściciele przewidują organizację kolejnych turniejów okazjonalnych czy miejskiej ligi.
Kort Squash N’ Roll mieści się przy ul. Okulickiego 125, z tyłu budynku ZBR sąsiadującego przy rondzie z pubem A&J i stacją Statoil. Z usług kortu posiadającego zaplecze sanitarne(toaleta, prysznic) i sprzętowe(rakiety i piłeczki do wypożyczenia) można korzystać codziennie od 8 do 22, wcześniej rezerwując go na konkretną godzinę osobiście lub telefonicznie (nr tel. 730-682-666). Dla uczniów i studentów przewidziane są atrakcyjne zniżki.
Jak cie to tak bardzo interesuję na nazwisko mam Siarzecki a na osiedlu mówią na mnie od młodych lat Siara więc tu nie ma porównania co do filmu kiler. Więc stul pysk.
Cieszymy się, że kort budzi duże emocje w komentarzach, mimo że nie zawsze odczucia są pozytywne. Ze swojej strony możemy poinformować, że robimy co w naszej mocy, by spełnić oczekiwania wszystkich klientów. Zapewniamy, że chociaż kort może odbiegać minimalnie wymiarami od tych oficjalnych, turniejowych, to po doświadczeniach z gry na tych w Warszawie, Krakowie, Rzeszowie, Kutnie czy innych miast, możemy stwierdzić, że odchylenia tej wielkości zdarzają się niemal wszędzie i nie ma to praktycznie żadnego wpływu na grę, zwłaszcza, że kort dla obu graczy jest taki sam. Co do wykończenia kortu, owszem myślimy o zamontowaniu listew na skośnych liniach ścian bocznych, ażeby było jasne kiedy piłka w nie uderzy, a także siatki na suficie, by nie było potrzeby ściągania piłek wpadających czasami(rzadko, ale jednak) w drobne szczeliny. Nie licząc ww., i bazując na doświadczeniach z gry w innych miastach, wydaje nam się, że wykończenie kortu nie powinno budzić zastrzeżeń. Teraz sprawa klimatyzacji - nadchodzi zima, myślę, że póki co wysoka temperatura nie powinna być problemem(żaden z grających nie narzekał z tego powodu). Jeśli w lecie faktycznie ciepło będzie dokuczać, nie wykluczamy montażu klimatyzacji.
Dziękujemy za miłe uwagi i konstruktywną krytykę, nie ukrywamy, że chcemy się cały czas rozwjać by spełniać oczekiwania klientów.
Z poważaniem,
zapraszamy i pozdrawiamy
Ekipa Squash N' Roll
A ja juz grałam. Jest super, o wiele ciekawiej niz na aerobiku i innych podobnych grupowych formach ruchu. Dla mnie napewno! Polecam babkom (nie tylko młodziezy , bo nawet w pół godziny mozna stracić sporo kalorii a czas nie wiadomo kiedy mija, bo gra wciąga i nie chce się przestać. Super gra nawet dla początkujacych.A koszty? - ludzie, przecież w Rzeszowie jest drożej!!! Nawet nie chce mi się komentowac wpisów o jakości wykończenia czy innych bzdurach, bo niby po co się przychodzi na kort? -żeby pograć czy szukać dziury w całym?
Ja się wybiorę też na ten kort,myślę,że spotkam fajne "ciacho".
Sprawy dyskusji na temat ścisłych wymiarów i takich tam innych spraw uważam, za snobizm.Te wasze przechwałki o kortach w Rzeszowie, Kr-owie, czy W-wie są śmieszne żeby nie powiedzieć trącą bufonadą. Szkoda,że jeszcze nie wspominacie, w jakich firmowych galotach gracie.
A dlaczego nie na tym? Na tym nie potrafisz porządnie trzymać rakiety albo odbić piłki, inaczej się ugina kolana, inne wykroki robisz? Ja mam w poważaniu korty w Rzeszowie, może się spotkamy na profesjonalnym w Warszawie albo lepiej w Londynie - i tak do niczego to nie prowadzi? Nikt przecież tutaj nie mówi o profesjonalnej grze, podejrzewam że z założenia ten obiekt przeznaczony jest dla amatorów, ludzi którzy nigdy nie mieli okazji zobaczyć na czym ta gra polega a nie koniecznie mają czas na jazdę do Rzeszowa.
kogo nazywasz pustakiem? czy ja Cie dzieciaku obrazam ? jak kolega napisal na dole kazdy moze wyrazic swoja opinie byl moj kumpel powiedzial ze jest lipa i to ponizej krytyki wiec bedzie trzeba do rzesza dymac a on wie co mowi bo jezdzi na lige matole, chcesz sie zmierzyc na korcie ? tylko nie na tym pseudo w stalowej robionym nozyczkami
bo jest ch*** a nie kort wole sie zlozyc na wache i jechac z trzema ziomami do rzeszowa na kort full service gdzie jest za 20zl i taniej wyjdzie a jeszcze sobie na zakupki skocze, a co do tego sklosza to ja nie bede nic mowic bo by to nie bylo przyjemne
pozdrawiam siara siarzecki
Panie ~gnom tak gralo sie ni raz i czasami odbijalem sobie po roznych kontach -kto bogatemu zabroni tak samo jak z pilka nozna grasz z druzyna a czasam kapkujesz kiwasz sie rozumisz nie no spoczkoq boczko seksss drugs and rock czy tam squash i roll nie
Dla mnie dla dyskusja i tak nie ma sensu - jasne każdy ma prawo do swojej opinii, ale ja sport uprawiam dla siebie, nie dla kogoś i nie na pokaz. Przychodzę się zmęczyć wybiegać i naładować endorfinami. Jak to mówią? Złej baletnicy to i rąbek u spódnicy
czy mi sie wydaje czy na pierwszym zdjeciu po prawej stronie przy suficie sciana nie jest dokonczona przecierz tam moze pilka wypasc kort chyba musi byc absolutnie i tylko absolutnie zamkniety matko boska
Ja byłem na kortach zarówno w kraku jak i w wawie i sądze, że jak na stalowowolskie warunki kort jest wystarczający. Nie ma co wymagać cudów. Patrzac na necie ile kosztuje kort systemowy to i tak fajnie ze jest możliwość zagrac w squasha w takim miescie jak Stalowa. Ostatnio byłem w Rzeszowie i obłożenie jest kiepskie dlatego inwestowanie tyle kasy chyba by się nie zwróciło. A Rzeszów jest dalej 65 kilosów od stalowej i nie będzie bliżej. A benzyna nie jest za free. W Europie tez są samoróbki a ludzie grają bo istota gry jest zachowana.
@MasterMistrzo - jak już wspomniałem pogrywam na kortach squasha w rzeszowie (nie chce konkretnie podawać który bo nie jestem tutaj od tego by robić reklamę) i nigdy nie spotkałem się żeby 'śmierdziało lanserstwem ani koksem'. nie rozumiem zdań o wolności, ja z reguły nie patrze na innych bo chodzę grać dla siebie. nie wspominałem również nic na temat wystroju (każdy ma swój gust) tylko o sprawach technicznych. po twojej wypowiedzi mogę jasno stwierdzić iż, kompletnie nie masz pojęcia na temat atmosfery, obsługi, zaplecza w większych miastach i starasz się bezsilnie porównywać do tego kortu -niestety nie chce cie urazić ale wydaję mi się że kort w stalowej przegrywa w tych kwestiach.
@Qwe- jak już wyżej wspomniałem nie zamierzam nikomu stwarzać reklamy ale jak nie bywałeś w rzeszowie na korcie to wystarczy troszkę wysilić google i stwierdzić że korty systemowe ASB znajdują się w rzeszowie
@mirek - jak nie byłeś to popatrz wyżej na zdjęciach,(zanim skomentujesz upewnij się że Twoja wiedza jest adekwatna do stanu rzeczywistego) oświetlenie też pozostawia wiele do życzenia
W przeciwieństwie do obszernej wypowiedzi poniżej, jako totalny amator, uważam, że kort jest wyśmienity. Nie śmierdzi lansertwem ani koksem. Człowiek czuje klimat, a nie jest zmuszany do poczucia się jak sportowiec. Czuje się wolny i nie musi starać się by wyglądać na sportowca. Chodzi o prawdziwy fun. Co do wymiarów kortu, uważam, że jest w pełni wymiarowy. Wystrój - kwestia gustu, mnie się bardzo podoba. Poza tym na profesjonalnych kortach, jak zauważyłem w pobliskich miejscowościach króluje bufonada i lans. Mnie osobiście to nie pasuje. Kort Squash N' Roll pod względem atmosfery, obsługi, kortu, zaplecza, wogóle nie odbiega od innych. Wręcz moim zdaniem człowiek się tam czuję człowiekiem a nie zażynaną świnią czy przez obserwatorów czy przez wieśniaków z obsługi
Pozdrawiam
na codzień mieszkam w rzeszowie tam dość często pogrywam w squasha, ostatnio będąc w stalowej miałem okazje pograć na nowym korcie. niestety wykonanie kortu pozostawia wiele do życzenia, jest niewykończony i wykonany w sposób amatorski wydaję mi się że nie jest również w pełni wymiarowy. amatorzy nie będą zwracać na to uwagi. zauważyłem że pomieszczenie nie posiada klimatyzacji co również jest wielkim minusem. ceny również są porównywalne jak na kortach systemowych w większych miastach. nie ma szału pozdrawiam
Troszke walilo kupa ale da sie w miare grac, szatnia troche smierdzi potem ale wiadomo tam sie gra a nie siedzi w szatni ale ogolnie spoko, sieknalem tam ostatnio takiego baka ze pozdraeiam tych co tam byli po mnie, atmosfera tez gicior zerzneli ze mnie tyle siana ze pala nie siada a jak wychodzilem wieczorem to jakies zule mnie zaczepialy co pily tania wodke i popijali oranzada z heleny, fajnie sie je ciastka w poczekalni i oglada pornosy na telewizorze za to daje duzy plus
Komentarze
kort samoróbka więc słabszy standard, więcej niż 20zł/h nie dam.
Nie ma to jak kultura wypowiedzi....
Jak cie to tak bardzo interesuję na nazwisko mam Siarzecki a na osiedlu mówią na mnie od młodych lat Siara więc tu nie ma porównania co do filmu kiler. Więc stul pysk.
Masz problem, nie podoba ci się kort - nie przychodź !
Ps. Siarzewski, a nie Siarzecki znawco filmowy !
Jak mój przyjaciel gra w squasha od dobrych paru lat więc chyba wie co mówi i szanuje jego zdanie w tej kwesti.....
Cieszymy się, że kort budzi duże emocje w komentarzach, mimo że nie zawsze odczucia są pozytywne. Ze swojej strony możemy poinformować, że robimy co w naszej mocy, by spełnić oczekiwania wszystkich klientów. Zapewniamy, że chociaż kort może odbiegać minimalnie wymiarami od tych oficjalnych, turniejowych, to po doświadczeniach z gry na tych w Warszawie, Krakowie, Rzeszowie, Kutnie czy innych miast, możemy stwierdzić, że odchylenia tej wielkości zdarzają się niemal wszędzie i nie ma to praktycznie żadnego wpływu na grę, zwłaszcza, że kort dla obu graczy jest taki sam. Co do wykończenia kortu, owszem myślimy o zamontowaniu listew na skośnych liniach ścian bocznych, ażeby było jasne kiedy piłka w nie uderzy, a także siatki na suficie, by nie było potrzeby ściągania piłek wpadających czasami(rzadko, ale jednak) w drobne szczeliny. Nie licząc ww., i bazując na doświadczeniach z gry w innych miastach, wydaje nam się, że wykończenie kortu nie powinno budzić zastrzeżeń. Teraz sprawa klimatyzacji - nadchodzi zima, myślę, że póki co wysoka temperatura nie powinna być problemem(żaden z grających nie narzekał z tego powodu). Jeśli w lecie faktycznie ciepło będzie dokuczać, nie wykluczamy montażu klimatyzacji.
Dziękujemy za miłe uwagi i konstruktywną krytykę, nie ukrywamy, że chcemy się cały czas rozwjać by spełniać oczekiwania klientów.
Z poważaniem,
zapraszamy i pozdrawiamy
Ekipa Squash N' Roll
Siara dobry jesteś aparat. Szanuje zdanie innych ale argumenty na zasadzie "bo mi moj kumpel powiedzial". GRUBO
@obserwator po czym sądzisz?
Trzy ostatnie komentarze napisane przez tą samą osobę... żenada
A ja juz grałam. Jest super, o wiele ciekawiej niz na aerobiku i innych podobnych grupowych formach ruchu. Dla mnie napewno! Polecam babkom (nie tylko młodziezy , bo nawet w pół godziny mozna stracić sporo kalorii a czas nie wiadomo kiedy mija, bo gra wciąga i nie chce się przestać. Super gra nawet dla początkujacych.A koszty? - ludzie, przecież w Rzeszowie jest drożej!!! Nawet nie chce mi się komentowac wpisów o jakości wykończenia czy innych bzdurach, bo niby po co się przychodzi na kort? -żeby pograć czy szukać dziury w całym?
Ja się wybiorę też na ten kort,myślę,że spotkam fajne "ciacho".
Sprawy dyskusji na temat ścisłych wymiarów i takich tam innych spraw uważam, za snobizm.Te wasze przechwałki o kortach w Rzeszowie, Kr-owie, czy W-wie są śmieszne żeby nie powiedzieć trącą bufonadą. Szkoda,że jeszcze nie wspominacie, w jakich firmowych galotach gracie.
A dlaczego nie na tym? Na tym nie potrafisz porządnie trzymać rakiety albo odbić piłki, inaczej się ugina kolana, inne wykroki robisz? Ja mam w poważaniu korty w Rzeszowie, może się spotkamy na profesjonalnym w Warszawie albo lepiej w Londynie - i tak do niczego to nie prowadzi? Nikt przecież tutaj nie mówi o profesjonalnej grze, podejrzewam że z założenia ten obiekt przeznaczony jest dla amatorów, ludzi którzy nigdy nie mieli okazji zobaczyć na czym ta gra polega a nie koniecznie mają czas na jazdę do Rzeszowa.
kogo nazywasz pustakiem? czy ja Cie dzieciaku obrazam ? jak kolega napisal na dole kazdy moze wyrazic swoja opinie byl moj kumpel powiedzial ze jest lipa i to ponizej krytyki wiec bedzie trzeba do rzesza dymac a on wie co mowi bo jezdzi na lige matole, chcesz sie zmierzyc na korcie ? tylko nie na tym pseudo w stalowej robionym nozyczkami
@Siara.Siarzecki to spoko, jedź do Rzeszowa przynajmniej tutaj, na miejscu o jednego pustaka mniej będzie. Powodzenia!
bo jest ch*** a nie kort wole sie zlozyc na wache i jechac z trzema ziomami do rzeszowa na kort full service gdzie jest za 20zl i taniej wyjdzie a jeszcze sobie na zakupki skocze, a co do tego sklosza to ja nie bede nic mowic bo by to nie bylo przyjemne
pozdrawiam siara siarzecki
zbr to tam kolo aldika????????? przecierz to zadupie jakies jest tam ktos zyje? tam chyba diabel mowi dobranoc
Panie ~gnom tak gralo sie ni raz i czasami odbijalem sobie po roznych kontach -kto bogatemu zabroni tak samo jak z pilka nozna grasz z druzyna a czasam kapkujesz kiwasz sie rozumisz nie no spoczkoq boczko seksss drugs and rock czy tam squash i roll nie
Dla mnie dla dyskusja i tak nie ma sensu - jasne każdy ma prawo do swojej opinii, ale ja sport uprawiam dla siebie, nie dla kogoś i nie na pokaz. Przychodzę się zmęczyć wybiegać i naładować endorfinami. Jak to mówią? Złej baletnicy to i rąbek u spódnicy
@killer-siara grałeś kiedyś? Boisko wyznaczone jest czerwonymi liniami ...
mmmm jakie ciacho z ogolonymi nogami na trzecim zdjeciu mm przystojniaczek buziaczki kotku ;*
czy mi sie wydaje czy na pierwszym zdjeciu po prawej stronie przy suficie sciana nie jest dokonczona przecierz tam moze pilka wypasc kort chyba musi byc absolutnie i tylko absolutnie zamkniety matko boska
Ja byłem na kortach zarówno w kraku jak i w wawie i sądze, że jak na stalowowolskie warunki kort jest wystarczający. Nie ma co wymagać cudów. Patrzac na necie ile kosztuje kort systemowy to i tak fajnie ze jest możliwość zagrac w squasha w takim miescie jak Stalowa. Ostatnio byłem w Rzeszowie i obłożenie jest kiepskie dlatego inwestowanie tyle kasy chyba by się nie zwróciło. A Rzeszów jest dalej 65 kilosów od stalowej i nie będzie bliżej. A benzyna nie jest za free. W Europie tez są samoróbki a ludzie grają bo istota gry jest zachowana.
@MasterMistrzo - jak już wspomniałem pogrywam na kortach squasha w rzeszowie (nie chce konkretnie podawać który bo nie jestem tutaj od tego by robić reklamę) i nigdy nie spotkałem się żeby 'śmierdziało lanserstwem ani koksem'. nie rozumiem zdań o wolności, ja z reguły nie patrze na innych bo chodzę grać dla siebie. nie wspominałem również nic na temat wystroju (każdy ma swój gust) tylko o sprawach technicznych. po twojej wypowiedzi mogę jasno stwierdzić iż, kompletnie nie masz pojęcia na temat atmosfery, obsługi, zaplecza w większych miastach i starasz się bezsilnie porównywać do tego kortu -niestety nie chce cie urazić ale wydaję mi się że kort w stalowej przegrywa w tych kwestiach.
@Qwe- jak już wyżej wspomniałem nie zamierzam nikomu stwarzać reklamy ale jak nie bywałeś w rzeszowie na korcie to wystarczy troszkę wysilić google i stwierdzić że korty systemowe ASB znajdują się w rzeszowie
@mirek - jak nie byłeś to popatrz wyżej na zdjęciach,(zanim skomentujesz upewnij się że Twoja wiedza jest adekwatna do stanu rzeczywistego) oświetlenie też pozostawia wiele do życzenia
myślę że jasno odpowiedziałem
Damian a gdzie w Rzeszowie są korty systemowe?? Bo ja za takie uznaje firmowe korty takich firm jak Asb czy Mc Will ???
W przeciwieństwie do obszernej wypowiedzi poniżej, jako totalny amator, uważam, że kort jest wyśmienity. Nie śmierdzi lansertwem ani koksem. Człowiek czuje klimat, a nie jest zmuszany do poczucia się jak sportowiec. Czuje się wolny i nie musi starać się by wyglądać na sportowca. Chodzi o prawdziwy fun. Co do wymiarów kortu, uważam, że jest w pełni wymiarowy. Wystrój - kwestia gustu, mnie się bardzo podoba. Poza tym na profesjonalnych kortach, jak zauważyłem w pobliskich miejscowościach króluje bufonada i lans. Mnie osobiście to nie pasuje. Kort Squash N' Roll pod względem atmosfery, obsługi, kortu, zaplecza, wogóle nie odbiega od innych. Wręcz moim zdaniem człowiek się tam czuję człowiekiem a nie zażynaną świnią czy przez obserwatorów czy przez wieśniaków z obsługi
Pozdrawiam
@damian dziekujemy za opinie właściciela kortu z Rzeszowa.
@damian powiedz w którym miejscu jest niewykonany to może zwrócę na to uwagę
na codzień mieszkam w rzeszowie tam dość często pogrywam w squasha, ostatnio będąc w stalowej miałem okazje pograć na nowym korcie. niestety wykonanie kortu pozostawia wiele do życzenia, jest niewykończony i wykonany w sposób amatorski wydaję mi się że nie jest również w pełni wymiarowy. amatorzy nie będą zwracać na to uwagi. zauważyłem że pomieszczenie nie posiada klimatyzacji co również jest wielkim minusem. ceny również są porównywalne jak na kortach systemowych w większych miastach. nie ma szału pozdrawiam
Propsy za wybitną opinie.
Troszke walilo kupa ale da sie w miare grac, szatnia troche smierdzi potem ale wiadomo tam sie gra a nie siedzi w szatni ale ogolnie spoko, sieknalem tam ostatnio takiego baka ze pozdraeiam tych co tam byli po mnie, atmosfera tez gicior zerzneli ze mnie tyle siana ze pala nie siada a jak wychodzilem wieczorem to jakies zule mnie zaczepialy co pily tania wodke i popijali oranzada z heleny, fajnie sie je ciastka w poczekalni i oglada pornosy na telewizorze za to daje duzy plus