Wigilia w Nisku
We wtorek na Placu Wolności zorganizowano wigilię dla mieszkańców Niska. Dopisała pogoda, słabiej było z uczestnikami. Co czekało i kto czekał na przybyłych?
Pierwszym zgrzytem był czas spotkania. Kiedy organizuje się wigilię w środku tygodnia i na dodatek rozpoczyna się ją o 13:00, trudno liczyć na frekwencję. Zapewne niejeden chciałby nabyć i świąteczny wianuszek, i ozdobę na stół, i małą choinkę, świeczki czy kartki, bo i cel szczytny, i święta za pasem, ale o tej porze, mimo, że w powiecie panuje gigantyczne bezrobocie, ci, którzy mieliby ochotę wyjąć z portfela pieniądze, byli po prostu w pracy. Na wigilię stawiło się więc mniej osób niż w roku ubiegłym, a szkoda, bo organizatorzy: Komenda Hufca ZHP im. Szarych Szeregów czy Niżańskie Centrum Kultury Sokół postarali się. Harcerze uwijali się na placu oferując barszcz czerwony i kapuśniak z grochem, wprawdzie pierogi były ruskie i trochę z kapustą, no, ale cóż... kryzys. Było miło i przyjemnie. Do zgromadzonych przemówił przedstawiciel miasta burmistrz Julian Ozimek i przewodniczący Rady Miasta Waldemar Ślusarczyk jako współorganizatorzy. Do życzeń dołączył się lokalny ks. proboszcz. Ci, którym udało się dotrzeć na Plac Wolności i wziąć udział w wydarzeniu mogli popatrzeć na rozstrzygnięcie konkursu na najpiękniejszą szopkę. Gdyby dopisała frekwencja i wydarzenie było porządnie nagłośnione, bo zapewne o to będą mieć jutro pretensje mieszańcy Niska, dzieciaki nie musiałyby śpiewać dla nielicznej, choć tak ważnej publiki.
Komentarze
Prawdziwa szopka, jak mozna zrobic z pożądnych świąt cyrk ale panowie ślusarczyk, graniczny,sądej i Pan Julian Ozimek przeszczęśliwi, ciekawe czy smakowały im pierogi
żadnego pożytku dla lewakow? Podzielimy się bracie opłatkiem.
ta impreza zrobiona po to , aby byłoo czympisaći mówić,a pożytku żadnego. A przy Ozimku zawsze ci sami Graniczny i Sądej ,aby się przypodobać burmistrzowi
Hehe, nic tylko narzekać potrafią ;)
Ja tam widziałem plakaty, dlatego wymknąłem się z pracy na pieroga ;)
Dokładnie, nikt nic nie wiedział!
Nie pierwszy raz i nie ostatni organizatorzy nie zadbali o informację o wydarzeniu. Oni /czytaj władza lokalna/ robią te imprezy dla siebie, dobrze się czują w swoim towarzystwie, bezrobotni czy emeryci zakłócali by spokój i podniosłość imprezy, a nie daj Boże władza usłyszałaby jakieś krytyczne zdania na swój temat.......? Lepiej nie ryzykować, jeszcze jedzonka by brakło.....
Zdrowych, spokojnych Świąt dla wszystkich mieszkańców Niska.
a widział ktoś chytrą babę z radomia?
Miasto nie zadbało o poinformowanie mieszkańców. Za rok się poprawia, może połączą siły artystyczne ze stalowka.
Tyle się kręce po mieście i jakos nic nie wiedziałem, że coś takiego organizują. Były jakies plakaty? Dla siebie to robią czy jedzenia by brakło?
to by sie zgadzało bo nawet zastępca szefa urzędu pracy to ślusarczyk- przewodniczący rady miasta. Szopke to sobie oni z nas niżaniaków robią.
PS. Woda do przygotowania potraw wigilijnych będzie bezpieczna czy znowu coś wypłynie?
jednym słowem nisko chciało nakarmić bezrobotnych bo ci co jeszcze prace mają to coś zjedzą. tu się jawi niskowe działanie pro bezrobociu, ładne planty (jak dla kogo) i zero starania się o inwestycje, bezrobotni mają gdzie chodzić a czasami dostaną coś do zjedzenia, brawo radni i ta cała władza trzepiąca niezłą kasę jak na bezrobotne nisko!!!!!!!!