W godzinach porannych, podczas wykonywania prac ziemnych, zginął 50- letni mężczyzna. Śmiertelny wypadek zdarzył się w stalowowolskiej hucie.
W piątek około godziny 7:20 doszło do śmiertelnego w skutkach zdarzenia. Podczas robót ziemnych mężczyzna pracował w rowie głębokim na około 2,5 metra. Badano rozszczelnioną rurę, która płynął tlen. Wpuszczony argon miał pokazać źródło przecieku.
Co wydarzyło się w miejscu tragedii, tego dokładnie nie wiadomo. Przyczyny śmierci 50- letniego robotnika nie są znane. Faktem jest tylko to, że mężczyzna nagle stracił przytomność.
Zanim przybyło pogotowie, pracujący w tym miejscu ludzie wyciągnęli go z wykopu. Mimo reanimacji mężczyzna zmarł.
Chwilę po zdarzeniu pojawiła się także policja i straż pożarna. Strażacy zbadali poziom tlenu. Okazało się, że tuż po wypadku w rowie na głębokości ok. 2,5 znajduje się zwiększony jego poziom.
Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczenie. O tym czy nie było uchybień zdecyduje prokuratura.
@xyz - nie patrz co było 30 lat temu bo to bez sensu.Akurat jestem z lat pieców martenowskich ale i pieców indukcyjnych które pracowały w tym zakładzie.Myslisz ze dziś tam jest lżej? Obok "kanałów" na hali lejniczej w tamtych latach na 3 zmianach pracownicy spali na paletach a i tak szła produkcja bo zatrudnienie wynosiło ponad 600 osób.Ludzie zarabiali dobrą kasę,zyski,premie mistrzowskie,szkodliwe czy dodatki za pracę za "nieobecnego".Dziś wszystko "okrojone" do minimum - walcownik na walcowni przy walcach pracował godzine i godzine miał przerwy..dziś jeb..e na okrągło za marne grosze bez wymienionych dodatków.Jedyne co teraz przypomina tam jak piszesz "zakład pracy chronionej" to wysokość pensji na równi z pracownikami z zakładów pracy chronionej jak impel czy wodex więc nie pisz bzdur jak nie masz pojęcia o czym piszesz!
Niech piszący poniżej spróbują cofnąć się pamięcią o ok. 30 lat (o ile jest to mozliwe) i przypomną sobie stalownię z czterema piecami martenowskimi oraz czterema łukowymi pracującymi równocześnie. Obecna stalownia z jednym piecem łukowym i COS to "zakład pracy chronionej" w stosunku do tej sprzed lat.
Andrzejku!Czytam Twoje wypociny ze zrozumieniem i z głęboką wyrozumiałością!Zgadzam się,że ginęli ludzie w wypadkach w pracy,ale nie na taką skalę jak teraz! We jeszcze pod uwage to ze w tamtych czasach warunki pracy byly mniej cywilizowane od obecnych. Wiem cos na ten temat bo nie jestem malolatem.
dziwne ze, co mlodzi i ciekawsi ludzie odchodza z tego zakladu po przepacowaniu max 2-3 lat,zostaja tylko ci ktorzy trakuja ta prace jako przystanek do nastepnej pracy a szkoda bo zaklad perspektywistyczny!!Przy takim zarzadzaniu......... ryba psuje sie najszybciej od glowy....... Pomimo kolejnej awarii na zakładzie zycze wszystkim zdrowych i spokojnych swiat w gronie najblizszych.
Andrzejku!!! Ile masz lat?! Pytam bo piszesz jak małolat który nie żył w czasach komunizmu i nie wie jak to wszystko wtedy naprawdę wyglądało!!!!!Nie wszystko było cacy ale nie było takiego kurewstwa w zakładach jak jest teraz!
zakrze, głupi argument za PRL'em. To chamstwo i cwaniactwo jest w ludziach. System nie ma z tym nic wspólnego. A wykorzystywanie śmierci człowieka do takiej argumentacji jest kurewstwem. Myślisz że za PRL'u ludzie nie ginęli w pracy w wypadkach spowodowanych zaniedbaniem?
No i widzicie, ale o "takie Polskie" walczyliście. Polskę kapitalistyczną zgniłego kapitalizmu. Chamstwa i cwaniactwa. Wyzysku człowieka przez człowieka. No i do kogo te pretensje?. Nie byliście wtedy tego świadomi?.
HSJ- największy syf w STW. gdzie jest PIP i temu podobne służby, tam się nie da pracować, z ludzi zrobiono niewolników za marne pieniądze w takim syfie. URZĘDASY z PUP niech więdzą dlaczego młodzi tam nie chcą pracować.
prokurator jaki i bhp i wszystkie inne psełdo inspekcje sa w kieszeni wiepsza prezesa i wyjdzie na to że winny był pracownik któremu i tak juz to jest obojetne. szkoda tylko Rodziny pogrążonej w żałobie. Szczere wyrazy współczucia dla zony i dzieci
Bo liczą się tylko tony a nie człowiek! A więc drogi prezesie jak ci mało ton to sam wleź do pieca! z takiego warchlaka na pewno będzie dobry uzysk i weź ze sobą tych wszystkich głąbów co każą nam pracować w święta gdy sami będą tuczyć sie przy świątecznym stole wraz z rodzinami kupionymi za nasze pieniądze
kolejna ofiara Obozu Pracy HSJ....Gestapowskie metody działania Przezesa Sz. przynoszą efekty(praca 7 dni w tygodniu w ciężkich warunkach). Dla komendanta obozu nie liczą się ludzie tylko cyferki..karanie i zwolnienia niejednemu już skróciły życie.
Pogrzeb Krzyśka Rybaka odbędzie się 23.12.2013 o godz. 13:30
na Cmentarzu Komunalnym w Stalowej Woli.
Serdeczne kondolencje dla Rodziny. To był dobry i życzliwy Człowiek, Pracownik i Kolega.
widze ze tu zacierali dowody niechlujstwa i pospiechu w pracy,jak to byl tlen to ten kolega lepiej czulby sie niz ci nad nim,tlen sprzyja wysilkowi fizycznemu,a to musialbyc gaz duszacy,tylko majster szybko polecial do zaworu i wpuscil tlen,a ze byl wyciek to i zwiekszone sterzenie,teraz placcie odszkodowanie zonce za wasza glupote.
To pomyslcie sobie ze on przyszedl do pracy na urlopie bo prezes nakazuje wukorzystac urlop za dany rok do konca roku mimi iz ustawa przewiduje wykorzystanie zallegkego urlopu chyba do konca wrzesnia kolejneg roku, zreszta wystarczy na nego popatrzec(o prezesa chodzi) porsche, mloda zona, jakos kompleksy trzeba rownowazyc
niech zwalniaja , jeszcze pare lat i w takiej Stalowej same dziadki zostana. Juz okolo 2 mln mlodych wyjechalo gdzie na zachodzie zakladaja rodziny i zostaja.Ciekawe kto bedzie robil za pare lat i jak tam emerytury
Jaśnie Pan Prezes-właściciel z pomocą swoich przydupasów najpierw wykończył związki zawodowe, a teraz robi co chce. Jak ma taki kaprys, to każe pracować po 7 dni w tygodniu - 5 dni na etacie, a następne 2 dni na umowę-zlecenie. Komu się to nie podoba, to usłyszy, że jest nielojalny wobec firmy i może się spodziewać konsekwencji przy najbliższych zwolnieniach.
~piero82
Tak sie dzieje w HSJ,czlowiek rano wchodzi do zakladu i nie wie czy wyjdzie z niego.Wszystko odbija sie rykoszetem w pracownikow,pora panowie przetrzec oczy i trzezwo popatrzec na realia.A sa one jak widac.
Wszystko to się zgadza,
potrzebna tam jest porządna kontrola BHP i PiP-u bez wcześniejszego informowania o tym.
CYTAT
woowoo
Nie zwiększony poziom tlenu tylko zmniejszony. Spowodowane to było obecnością argonu, który jest od powietrza cięższy i zalega we wszelkich zagłębianiach.
Argon jest stosunkowo ciężkim gazem opadającym w dół wypychając tlen(który jest lżejszy), gdy się go nawdychamy skutecznie zmniejszy nam objętość płuc.
Na skutek wypierania tlenu z powietrza w wysokich stężeniach może być przyczyną obrzęku płuc, a nawet śmierci na skutek uduszenia.
Aby się go pozbyć pewnie trzeba stanąć na rękach by wypłynął.
Działa bez zauważalnych objawów.
Tak sie dzieje w HSJ,czlowiek rano wchodzi do zakladu i nie wie czy wyjdzie z niego.Wszystko odbija sie rykoszetem w pracownikow,pora panowie przetrzec oczy i trzezwo popatrzec na realia.A sa one jak widac.
Nie zwiększony poziom tlenu tylko zmniejszony. Spowodowane to było obecnością argonu, który jest od powietrza cięższy i zalega we wszelkich zagłębianiach.
...do autora ... zanim coś się napisze to należy to zweryfikować..., a przynajmniej zaglądnąć chociażby do wikipedii...
Komentarze
@xyz - nie patrz co było 30 lat temu bo to bez sensu.Akurat jestem z lat pieców martenowskich ale i pieców indukcyjnych które pracowały w tym zakładzie.Myslisz ze dziś tam jest lżej? Obok "kanałów" na hali lejniczej w tamtych latach na 3 zmianach pracownicy spali na paletach a i tak szła produkcja bo zatrudnienie wynosiło ponad 600 osób.Ludzie zarabiali dobrą kasę,zyski,premie mistrzowskie,szkodliwe czy dodatki za pracę za "nieobecnego".Dziś wszystko "okrojone" do minimum - walcownik na walcowni przy walcach pracował godzine i godzine miał przerwy..dziś jeb..e na okrągło za marne grosze bez wymienionych dodatków.Jedyne co teraz przypomina tam jak piszesz "zakład pracy chronionej" to wysokość pensji na równi z pracownikami z zakładów pracy chronionej jak impel czy wodex więc nie pisz bzdur jak nie masz pojęcia o czym piszesz!
MOZE TA MLODA ZONA PANA PREZIA MA DOCHODZACEGO PANA RYSIA BO CO Z TAKIM WARCHLAKOWATYM KRPIOPICA ROBIC
DOIC DOIC I JESZCE RAZ DOIC
Niech piszący poniżej spróbują cofnąć się pamięcią o ok. 30 lat (o ile jest to mozliwe) i przypomną sobie stalownię z czterema piecami martenowskimi oraz czterema łukowymi pracującymi równocześnie. Obecna stalownia z jednym piecem łukowym i COS to "zakład pracy chronionej" w stosunku do tej sprzed lat.
Andrzejku!Czytam Twoje wypociny ze zrozumieniem i z głęboką wyrozumiałością!Zgadzam się,że ginęli ludzie w wypadkach w pracy,ale nie na taką skalę jak teraz! We jeszcze pod uwage to ze w tamtych czasach warunki pracy byly mniej cywilizowane od obecnych. Wiem cos na ten temat bo nie jestem malolatem.
dziwne ze, co mlodzi i ciekawsi ludzie odchodza z tego zakladu po przepacowaniu max 2-3 lat,zostaja tylko ci ktorzy trakuja ta prace jako przystanek do nastepnej pracy a szkoda bo zaklad perspektywistyczny!!Przy takim zarzadzaniu......... ryba psuje sie najszybciej od glowy....... Pomimo kolejnej awarii na zakładzie zycze wszystkim zdrowych i spokojnych swiat w gronie najblizszych.
~Obcy i las, jesteście rewelacyjni
O czytaniu ze zrozumieniem nie wspomnę. Za PRL'u ludzie nie ginęli w pracy, w wypadkach spowodowanych zaniedbaniem?
Obcy-masz rację a Andrzejek to mały andrzejek i nic nie widział i nic niewie bo ma wszystko!!!!
Andrzejku!!! Ile masz lat?! Pytam bo piszesz jak małolat który nie żył w czasach komunizmu i nie wie jak to wszystko wtedy naprawdę wyglądało!!!!!Nie wszystko było cacy ale nie było takiego kurewstwa w zakładach jak jest teraz!
zakrze, głupi argument za PRL'em. To chamstwo i cwaniactwo jest w ludziach. System nie ma z tym nic wspólnego. A wykorzystywanie śmierci człowieka do takiej argumentacji jest kurewstwem. Myślisz że za PRL'u ludzie nie ginęli w pracy w wypadkach spowodowanych zaniedbaniem?
No i widzicie, ale o "takie Polskie" walczyliście. Polskę kapitalistyczną zgniłego kapitalizmu. Chamstwa i cwaniactwa. Wyzysku człowieka przez człowieka. No i do kogo te pretensje?. Nie byliście wtedy tego świadomi?.
HSJ- największy syf w STW. gdzie jest PIP i temu podobne służby, tam się nie da pracować, z ludzi zrobiono niewolników za marne pieniądze w takim syfie. URZĘDASY z PUP niech więdzą dlaczego młodzi tam nie chcą pracować.
prokurator jaki i bhp i wszystkie inne psełdo inspekcje sa w kieszeni wiepsza prezesa i wyjdzie na to że winny był pracownik któremu i tak juz to jest obojetne. szkoda tylko Rodziny pogrążonej w żałobie. Szczere wyrazy współczucia dla zony i dzieci
Bo liczą się tylko tony a nie człowiek! A więc drogi prezesie jak ci mało ton to sam wleź do pieca! z takiego warchlaka na pewno będzie dobry uzysk i weź ze sobą tych wszystkich głąbów co każą nam pracować w święta gdy sami będą tuczyć sie przy świątecznym stole wraz z rodzinami kupionymi za nasze pieniądze
kolejna ofiara Obozu Pracy HSJ....Gestapowskie metody działania Przezesa Sz. przynoszą efekty(praca 7 dni w tygodniu w ciężkich warunkach). Dla komendanta obozu nie liczą się ludzie tylko cyferki..karanie i zwolnienia niejednemu już skróciły życie.
szkoda czlowieka.
Pogrzeb Krzyśka Rybaka odbędzie się 23.12.2013 o godz. 13:30
na Cmentarzu Komunalnym w Stalowej Woli.
Serdeczne kondolencje dla Rodziny. To był dobry i życzliwy Człowiek, Pracownik i Kolega.
To wpuscili karetke na zakład wywozíli wózkiem pracolwnikow za brame.Wyrazy wspóczucia dla rodziny wspaniały człowiek i kolega
widze ze tu zacierali dowody niechlujstwa i pospiechu w pracy,jak to byl tlen to ten kolega lepiej czulby sie niz ci nad nim,tlen sprzyja wysilkowi fizycznemu,a to musialbyc gaz duszacy,tylko majster szybko polecial do zaworu i wpuscil tlen,a ze byl wyciek to i zwiekszone sterzenie,teraz placcie odszkodowanie zonce za wasza glupote.
Niech się wypowie rzecznik prasowy
To pomyslcie sobie ze on przyszedl do pracy na urlopie bo prezes nakazuje wukorzystac urlop za dany rok do konca roku mimi iz ustawa przewiduje wykorzystanie zallegkego urlopu chyba do konca wrzesnia kolejneg roku, zreszta wystarczy na nego popatrzec(o prezesa chodzi) porsche, mloda zona, jakos kompleksy trzeba rownowazyc
niech zwalniaja , jeszcze pare lat i w takiej Stalowej same dziadki zostana. Juz okolo 2 mln mlodych wyjechalo gdzie na zachodzie zakladaja rodziny i zostaja.Ciekawe kto bedzie robil za pare lat i jak tam emerytury
Jaśnie Pan Prezes-właściciel z pomocą swoich przydupasów najpierw wykończył związki zawodowe, a teraz robi co chce. Jak ma taki kaprys, to każe pracować po 7 dni w tygodniu - 5 dni na etacie, a następne 2 dni na umowę-zlecenie. Komu się to nie podoba, to usłyszy, że jest nielojalny wobec firmy i może się spodziewać konsekwencji przy najbliższych zwolnieniach.
Proszę, podajcie nazwisko albo chociaż inicjały. Pracowałem w HSJ i znałem wielu pracowników ze służby remontowej.
Współczuję rodzinie [*]
Tak sie dzieje w HSJ,czlowiek rano wchodzi do zakladu i nie wie czy wyjdzie z niego.Wszystko odbija sie rykoszetem w pracownikow,pora panowie przetrzec oczy i trzezwo popatrzec na realia.A sa one jak widac.
Wszystko to się zgadza,
potrzebna tam jest porządna kontrola BHP i PiP-u bez wcześniejszego informowania o tym.
Nie zwiększony poziom tlenu tylko zmniejszony. Spowodowane to było obecnością argonu, który jest od powietrza cięższy i zalega we wszelkich zagłębianiach.
Argon jest stosunkowo ciężkim gazem opadającym w dół wypychając tlen(który jest lżejszy), gdy się go nawdychamy skutecznie zmniejszy nam objętość płuc.
Na skutek wypierania tlenu z powietrza w wysokich stężeniach może być przyczyną obrzęku płuc, a nawet śmierci na skutek uduszenia.
Aby się go pozbyć pewnie trzeba stanąć na rękach by wypłynął.
Działa bez zauważalnych objawów.
Wyrazy współczucia dla rodziny
Tak sie dzieje w HSJ,czlowiek rano wchodzi do zakladu i nie wie czy wyjdzie z niego.Wszystko odbija sie rykoszetem w pracownikow,pora panowie przetrzec oczy i trzezwo popatrzec na realia.A sa one jak widac.
Szczere wyrazy współczucia dla rodziny.
Nie zwiększony poziom tlenu tylko zmniejszony. Spowodowane to było obecnością argonu, który jest od powietrza cięższy i zalega we wszelkich zagłębianiach.
...do autora ... zanim coś się napisze to należy to zweryfikować..., a przynajmniej zaglądnąć chociażby do wikipedii...
Szczere wyrazy współczucia dla rodziny.
:( [*]