Jednym z warunków rozwoju Stalowej Woli jest pozyskanie nowych terenów pod inwestycje. Kwestię tę rozwiązałoby poszerzenie granic miasta. Czy jest to możliwe?
W ostatnim czasie do prezydenta zgłosił się przedstawiciel Polskiej Agencji Inwestycji Zagranicznej, który pochodzi z naszego regionu. Gdyby miasto dysponowało 50. hektarami terenów, to właśnie na nich mógłby on ulokować swoją firmę, co dałoby wiele nowych miejsc pracy, nie mówiąc już o tym, że byłby to zastrzyk finansowy dla miasta z tytułu dzierżawy, sprzedaży gruntów czy wpłacanych podatków. Jak się jednak okazuje, obecnie miasto nie może zaproponować nawet 10 hektarów.
- Niestety, nie da się przebić przez „lasy państwowe” w tym kształcie prawnym, politycznym jaki funkcjonuje, są one nie do ruszenia. Musimy szukać terenów tych, które możemy jeszcze przekształcić i przygotować dla inwestorów. Jelnia jest w obecnych granicach miasta ostatnią taką rezerwą– mówi prezydent miasta Andrzej Szlęzak.
Włodarz miasta podkreśla, że nie można patrzeć na miasto przez pryzmat tego, że funkcjonuje u nas już kilkadziesiąt firm, trzeba patrzeć dalej, szukać nowych możliwości. Zdaniem prezydenta, ten kto stanie w miejscu, w pewnym momencie zacznie się cofać.
- Jeżeli chcemy rozwijać się ekonomicznie, gospodarczo, społecznie to musi być stały dopływ inwestorów. Żeby on był, trzeba mieć tereny i trzeba inwestować w uzbrojenie i przygotowanie ich. Drugą sprawą jest poszerzenie granic miasta, co uważam, jest procesem koniecznym i nieuchronnym, ale nie będzie procesem szybkim. Bez tego Stalowa Wola po prostu będzie się dusić, będzie tracić inwestorów. Już teraz ich tracimy– twierdzi prezydent.
Włodarz miasta chciałby, by w przyszłości miasto poszerzyło swoje granice w dwóch kierunkach. Po pierwsze w kierunku Sanu (gmina Pysznica), gdzie jest jeszcze sporo miejsca. Na tych terenach mogłyby powstać nowe bloki. Po drugie Stalowa Wola mogłaby „pójść także w kierunku Turbi (głównie chodzi tutaj o lotnisko, ale także o tereny pod budownictwo wielorodzinne dla przedsiębiorców). Prezydent szacuje, że w przypadku Pysznicy mogłoby się udać zrealizować te plany za około 7-8 lat. Z kolei jeśli chodzi o Turbię, to mogłoby to nastąpić znacznie później, nawet za 15 lat.
Chorym wizjom trzeba powiedzieć "nie". Ludzie wieją z miasta, maleje liczba mieszkańców i o ludzi trzeba zadbać, trzeba ich poszanować, trzeba być kulturalnym.
Jesteśmy za wolnością i niepodległością Pysznicy i chcemy partnerskich relacji z sąsiednią gminą. Tak ma być. Żadne zabory gminnego terytorium nie wchodzą w rachubę.
Co się stało po aneksji Rozwadowa to każdy widzi. Katastrofa. Trzeba oderwać Rozwadów od Stalowej Woli i bronić sąsiednich miejscowości przed aneksyjną degradacją. A na obecnego prezydenta nie głosujcie. Nie głosujcie nigdy i w żadnych wyborach.
Mieciu, nikt nie zamierza walczyć z Pysznicą, ani z Turbią. Razem z Pysznicą, Niskiem i Zaleszanami będziemy w nowej perspektywie aplikować o środki unijne. Zobacz ZIT.
Dla mieszkańców zza Sanu nowy most będzie skróceniem drogi, jak wybudowanie kiedyś mostu do Sudołów.
Ostatnie nasze tereny inwestycyjne w okolicach Z5 są objęte programem unijnym i za ponad 20 mln. uzbrajamy te tereny dla przyszłych inwestorów. Zobacz informacje to wydatki ujęte w budżecie na bieżący rok.
Tereny o których piszesz są prywatne i doskonale nadają się do zamieszkania, a nie do budowania tam zakładów produkcyjnych.
piszecie ,ze ludzie sie wieszaja ipt. bo niema pracy,wiec prezydent szuka terenow dla przyszlech inwestycji, a wam sie cos niepodoba. Wybiegajcie troche w przyszlosc ludzie -dlalej chcecie pracowac w tych kilku zakladach czy nielepiej by bylo w czym wybierac w tenczas moze by zarobki szybciej rosly.Jeden pisze by ladowac zaklady tam gdzie sie da - czy ty widziales jak takie miasta wygladaja jak niema skrawka zieleni w miescie ,az niechce sie zyc.
Wescie ludzie pomyscie o przyszlosci bo jak tak dalej bedzie to mlodzi wszyscy wyjada bo niema pracy.
Prezydent szuka nowych terenów pod inwestycje , a nie widzi tego, co już jest w obrębie granic miasta.
Dzielnica POSANIE-Charzewice 3, jest obszarem nie wykorzystanym pomimo ,iż są to tereny, przeznaczone pod budowę.
Obszary te, na ogromnej powierzchni czekają na inwestycje budowlane, są one objęte i zatwierdzone planem przestrzennym Urzędu Miasta.
Jaki jest sens walczyć z Gminami Pilchów,Pysznica czy też Turbia skoro Miasto posiada jeż swoje tereny, których nie jest w stanie zagospodarować ?
Tak jest, kiedy miasto nie wykorzystuje przestrzeni, tylko ją marnuje. Ile zbudowano wielkich parterowych hipermarketów z hektarowymi parkingami? Ile jest nieużytków jak ten obok Alcatraz, którego nie da się odkupić? Dalej stosujemy budownictwo ekstensywne i dziwimy się, że brakuje miejsca na nowe inwestycje. Rozbudowujmy miasto wzwyż, a nie tylko wszerz!
Proces poszerzania granic administracyjnych miast jest naturalny i wynika z rozwoju gospodarczego i wzrostu populacji, wszystkie miasta to robią. To wynik rozwoju miast a nie cel dla celu
znawco tematu, widocznie słabo znasz temat. Nie napisałem nigdzie że Prezydent o tym decyduje, bo o zmianach administracyjnych decyduje ktoś jeszcze wyżej. Doczytaj trochę jak przebiega proces zmian administracyjnych granic.
mam to w D: o ile się nie myle to żyjemy w demokratycznym państwie. Do takiej zmiany potrzeban jest zgoda mieszkańców czyli referendum.
Prezydent może sobie chcieć. On reprezentuje miasto , ale nie mieszkańców osiennych gmin. On może zaproponować. Póki nie będzie woli ze strony sąsiednich gmin nic z tego.
Nie oddamy Pysznicy. Ludzie, wybieramy Lucjusza na zaszczytny urząd prezydenta miasta.
Skąd Ty jesteś? Jak z Pysznicy to możesz sobie Lucjusza wybrać na wójta ewentualnie, tylko nie wiem kto by na Pysznicy takiego chciał. A jak jesteś ze Stalowej to jedyne co możesz nie oddawać to stolca podczas zatwardzenia.
O jakiejkolwiek zmianie granic i tak zadecyduje ktoś wyżej, a nie wy. Jest to nieuchronne, więc jakby kto nie protestował to i tak większy wchłonie mniejszego.
CYTAT ("kajus")
A pamiętasz co było w Rozwadowie przed przyłączeniem?
Pewnie nie, bo nie było Cię na świecie.
Rozwadów zdziadział przy Stalowej.
Nie ma już sądu, sklepiki wokól rynku chylą się ku upadkowi. Przed laty cała Stalowa jeździła tu na zakupy.
Dworzec PKP to ruina, a w bocznych uliczkach ludzie wylewają pomyje wprost na ulicę.
Ja pamiętam i co?
Rozwadów zdziadział bo dziadostwo było. Nie ma sądu bo tamten budynek nie spełniał wymogów, był za mały. Sklepiki są prywatne więc to ich właściciele powinni zadbać o swoich klientów. Dworzec PKP jest własnością PKP, więc co ma do tego miasto. A co do wylewania pomyj ma ulicę to świadczy tylko o tych mieszkańcach. A Ci co otrzymali możliwość przyłączenia kanalizacji nie chcą się przyłączyć, więc nie pisz proszę głupot lub pomyśl najpierw.
tak powiekszaja tylko drog niema by szybko sie przemiszczac trzeb azaliczyc 10 rond przeciskac sie waskimi paskami asfaltu no cóz ale taki prezydent to i takie drogi a co do lasu to prawda do tej pory to byla ucieczka od tego syfu miejsko - politycznego ale teraz tusk połozyl swoje zgniłe łapska na tym nic dobrego z tego nie bedzie ale i tak beda go popierac ludzie a jak splunie im w twarz to mowic beda ze pada deszcz cóz jak ktos nie mysli to tragedia
niech sobie robia co chca byle las zostawili w spokoju juz tusek wzioł sie za lasy ( 800 milionów co roku) wycinka na potege ( i w niedalekiej przyszlosci prywatyzacja ( wiadomo o co chodzi)kolega koledze i koledze pomoze jak to w Po bywa)i tak ten swiat jest nei do uratowania jednye co to cisza w lesie
Wcześniej czy później Stalowa Wola wchłonie Agatówkę i Pilchów a Turbia tymczasem stanie się Kondominium Stalówki. Kondominium bedzie połączone z miastem korytarzem eksterytorialnym. Dobre? Prezio ma swoich w Turbi.
Florek-xxx
A pamiętasz co było w Rozwadowie przed przyłączeniem?
Pewnie nie, bo nie było Cię na świecie.
Rozwadów zdziadział przy Stalowej.
Nie ma już sądu, sklepiki wokól rynku chylą się ku upadkowi. Przed laty cała Stalowa jeździła tu na zakupy.
Dworzec PKP to ruina, a w bocznych uliczkach ludzie wylewają pomyje wprost na ulicę.
Ja uważam że Rozwadów (przyłączony w 1973 roku) oraz Charzewice (przyłączone w 1977 roku) wyszły dobrze na włączeniu do Stalowej Woli. A protestują środowiska skrajnie konserwatywne, którym nie podoba się że do lokalnych społeczności "nawiało" trendów liberalnych.
Brawo Panie Prezydencie najwyzszy czas na poszerzenie miasta i przy okazji likwidację Gminy Zaleszany. Część do Stalowej Woli a chłopków roztropków do Gorzyc.
"Szlęzak niech sobie poszerzy horyzonty i zacznie zauważać potrzeby mieszkańców,a nie realizuje tylko chore wizje!"Lepszego podsumowania pracy obecnego prezydenta Stalowej Woli nikt nie mógł wymyślić!Brawo!
Do raf;Szkoły zawodowe,technika,licea, podlegają pod powiat! więc nie pisz bzdur!A Starostwo Powiatowe to nie tylko Stalowa Wola!
A więc młodzież z okolicznych miejscowości ma takie samo prawo do zdobywania wykształcenia w Stalowej Woli tak jak ty lub twoje dzieci!
Przez co niektórych tutaj się wpisujących przemawia zwykłe cwaniactwo. Mieszka taki jeden z drugim w Pysznicy czy w Turbii, jak nie on sam w przeszłości, to teraz czy też w przyszłości jego dzieci zdobywają/będą zdobywały w Stalowej Woli średnie wykształcenie (a może później nawet wyższe), ale jeśli chodzi o płacenie podatków, to "łapy precz od naszych pieniędzy!". Niby szkoły są tzw. państwowe, ale z tego co mi wiadomo, to nie państwo utrzymuje nauczycieli. Ciekaw jestem tylko, jaki podniósł by się gwar, gdyby nagle ludziom niezameldowanym w Stalowej Woli przyszłoby płacić za edukację swoich dzieci. Korzystać to byście korzystali, bo przecież wam się wszystko tak należy, jak woda czy powietrze. Ale żeby już dołożyć swoją cegiełkę do tego wspólnego dobra, to już nie ma komu.
A dlaczego ludzie z kasą pracujący w Stalowej Woli którzy wybudowali domy w Pysznicy nie mają płacić takich samych podatków jak ci co mieszkają w Stalowej Woli .Jak najszybciej zrobić Pysznicę dzielnicą Stalowej Woli
Komentarze
Chorym wizjom trzeba powiedzieć "nie". Ludzie wieją z miasta, maleje liczba mieszkańców i o ludzi trzeba zadbać, trzeba ich poszanować, trzeba być kulturalnym.
Jesteśmy za wolnością i niepodległością Pysznicy i chcemy partnerskich relacji z sąsiednią gminą. Tak ma być. Żadne zabory gminnego terytorium nie wchodzą w rachubę.
Co się stało po aneksji Rozwadowa to każdy widzi. Katastrofa. Trzeba oderwać Rozwadów od Stalowej Woli i bronić sąsiednich miejscowości przed aneksyjną degradacją. A na obecnego prezydenta nie głosujcie. Nie głosujcie nigdy i w żadnych wyborach.
Chyba nie twierdzisz ze tereny takie jak Turbia,czy Pysznica nie nadaja sie do zamieszkania tylko do uzytku przemyslowego ?
Mieciu, nikt nie zamierza walczyć z Pysznicą, ani z Turbią. Razem z Pysznicą, Niskiem i Zaleszanami będziemy w nowej perspektywie aplikować o środki unijne. Zobacz ZIT.
Dla mieszkańców zza Sanu nowy most będzie skróceniem drogi, jak wybudowanie kiedyś mostu do Sudołów.
Ostatnie nasze tereny inwestycyjne w okolicach Z5 są objęte programem unijnym i za ponad 20 mln. uzbrajamy te tereny dla przyszłych inwestorów. Zobacz informacje to wydatki ujęte w budżecie na bieżący rok.
Tereny o których piszesz są prywatne i doskonale nadają się do zamieszkania, a nie do budowania tam zakładów produkcyjnych.
Ooo! SUPER BEDZIE NOWA BIEDRONKA
jeszcze tylko rok... tego bełkotu
NA CO STALOWEJ WOLI WIEKSZE TERENY JAK NIE DAJA SOBIE RADY Z TYM CO MAJA
piszecie ,ze ludzie sie wieszaja ipt. bo niema pracy,wiec prezydent szuka terenow dla przyszlech inwestycji, a wam sie cos niepodoba. Wybiegajcie troche w przyszlosc ludzie -dlalej chcecie pracowac w tych kilku zakladach czy nielepiej by bylo w czym wybierac w tenczas moze by zarobki szybciej rosly.Jeden pisze by ladowac zaklady tam gdzie sie da - czy ty widziales jak takie miasta wygladaja jak niema skrawka zieleni w miescie ,az niechce sie zyc.
Wescie ludzie pomyscie o przyszlosci bo jak tak dalej bedzie to mlodzi wszyscy wyjada bo niema pracy.
Prezydent szuka nowych terenów pod inwestycje , a nie widzi tego, co już jest w obrębie granic miasta.
Dzielnica POSANIE-Charzewice 3, jest obszarem nie wykorzystanym pomimo ,iż są to tereny, przeznaczone pod budowę.
Obszary te, na ogromnej powierzchni czekają na inwestycje budowlane, są one objęte i zatwierdzone planem przestrzennym Urzędu Miasta.
Jaki jest sens walczyć z Gminami Pilchów,Pysznica czy też Turbia skoro Miasto posiada jeż swoje tereny, których nie jest w stanie zagospodarować ?
Tak jest, kiedy miasto nie wykorzystuje przestrzeni, tylko ją marnuje. Ile zbudowano wielkich parterowych hipermarketów z hektarowymi parkingami? Ile jest nieużytków jak ten obok Alcatraz, którego nie da się odkupić? Dalej stosujemy budownictwo ekstensywne i dziwimy się, że brakuje miejsca na nowe inwestycje. Rozbudowujmy miasto wzwyż, a nie tylko wszerz!
piekny Rozwadów, rondo z dojazdem do ronda, prawie nie uzytkowany wiadukt nad obwodnica,az mi sie nie chce myslec co bedzie nastepne.
Proces poszerzania granic administracyjnych miast jest naturalny i wynika z rozwoju gospodarczego i wzrostu populacji, wszystkie miasta to robią. To wynik rozwoju miast a nie cel dla celu
znawco tematu, widocznie słabo znasz temat. Nie napisałem nigdzie że Prezydent o tym decyduje, bo o zmianach administracyjnych decyduje ktoś jeszcze wyżej. Doczytaj trochę jak przebiega proces zmian administracyjnych granic.
mam to w D: o ile się nie myle to żyjemy w demokratycznym państwie. Do takiej zmiany potrzeban jest zgoda mieszkańców czyli referendum.
Prezydent może sobie chcieć. On reprezentuje miasto , ale nie mieszkańców osiennych gmin. On może zaproponować. Póki nie będzie woli ze strony sąsiednich gmin nic z tego.
O jakiejkolwiek zmianie granic i tak zadecyduje ktoś wyżej, a nie wy. Jest to nieuchronne, więc jakby kto nie protestował to i tak większy wchłonie mniejszego.
Pewnie nie, bo nie było Cię na świecie.
Rozwadów zdziadział przy Stalowej.
Nie ma już sądu, sklepiki wokól rynku chylą się ku upadkowi. Przed laty cała Stalowa jeździła tu na zakupy.
Dworzec PKP to ruina, a w bocznych uliczkach ludzie wylewają pomyje wprost na ulicę.
Rozwadów zdziadział bo dziadostwo było. Nie ma sądu bo tamten budynek nie spełniał wymogów, był za mały. Sklepiki są prywatne więc to ich właściciele powinni zadbać o swoich klientów. Dworzec PKP jest własnością PKP, więc co ma do tego miasto. A co do wylewania pomyj ma ulicę to świadczy tylko o tych mieszkańcach. A Ci co otrzymali możliwość przyłączenia kanalizacji nie chcą się przyłączyć, więc nie pisz proszę głupot lub pomyśl najpierw.
tak powiekszaja tylko drog niema by szybko sie przemiszczac trzeb azaliczyc 10 rond przeciskac sie waskimi paskami asfaltu no cóz ale taki prezydent to i takie drogi a co do lasu to prawda do tej pory to byla ucieczka od tego syfu miejsko - politycznego ale teraz tusk połozyl swoje zgniłe łapska na tym nic dobrego z tego nie bedzie ale i tak beda go popierac ludzie a jak splunie im w twarz to mowic beda ze pada deszcz cóz jak ktos nie mysli to tragedia
niech sobie robia co chca byle las zostawili w spokoju juz tusek wzioł sie za lasy ( 800 milionów co roku) wycinka na potege ( i w niedalekiej przyszlosci prywatyzacja ( wiadomo o co chodzi)kolega koledze i koledze pomoze jak to w Po bywa)i tak ten swiat jest nei do uratowania jednye co to cisza w lesie
Wcześniej czy później Stalowa Wola wchłonie Agatówkę i Pilchów a Turbia tymczasem stanie się Kondominium Stalówki. Kondominium bedzie połączone z miastem korytarzem eksterytorialnym. Dobre? Prezio ma swoich w Turbi.
Florek-xxx
A pamiętasz co było w Rozwadowie przed przyłączeniem?
Pewnie nie, bo nie było Cię na świecie.
Rozwadów zdziadział przy Stalowej.
Nie ma już sądu, sklepiki wokól rynku chylą się ku upadkowi. Przed laty cała Stalowa jeździła tu na zakupy.
Dworzec PKP to ruina, a w bocznych uliczkach ludzie wylewają pomyje wprost na ulicę.
Pysznica i tak ma podatki wyższe niż
w stalowej woli ....
Ja uważam że Rozwadów (przyłączony w 1973 roku) oraz Charzewice (przyłączone w 1977 roku) wyszły dobrze na włączeniu do Stalowej Woli. A protestują środowiska skrajnie konserwatywne, którym nie podoba się że do lokalnych społeczności "nawiało" trendów liberalnych.
Brawo Panie Prezydencie najwyzszy czas na poszerzenie miasta i przy okazji likwidację Gminy Zaleszany. Część do Stalowej Woli a chłopków roztropków do Gorzyc.
"Szlęzak niech sobie poszerzy horyzonty i zacznie zauważać potrzeby mieszkańców,a nie realizuje tylko chore wizje!"Lepszego podsumowania pracy obecnego prezydenta Stalowej Woli nikt nie mógł wymyślić!Brawo!
Ja potrzebuje 100ha ale nie powiem co tam będzie. Ale będzie temat do rozmowy na tydzień o niczym....
Szlęzak niech sobie poszerzy horyzonty i zacznie zauważać potrzeby mieszkańców,a nie realizuje tylko chore wizje!
Do raf;Szkoły zawodowe,technika,licea, podlegają pod powiat! więc nie pisz bzdur!A Starostwo Powiatowe to nie tylko Stalowa Wola!
A więc młodzież z okolicznych miejscowości ma takie samo prawo do zdobywania wykształcenia w Stalowej Woli tak jak ty lub twoje dzieci!
Szlęzak najbardziej jest wkurzony o ważny węzeł komunikacyjny - stację kolejową PILCHÓW, dlatego chce przejmować tereny w kierunku Turbi.
Przez co niektórych tutaj się wpisujących przemawia zwykłe cwaniactwo. Mieszka taki jeden z drugim w Pysznicy czy w Turbii, jak nie on sam w przeszłości, to teraz czy też w przyszłości jego dzieci zdobywają/będą zdobywały w Stalowej Woli średnie wykształcenie (a może później nawet wyższe), ale jeśli chodzi o płacenie podatków, to "łapy precz od naszych pieniędzy!". Niby szkoły są tzw. państwowe, ale z tego co mi wiadomo, to nie państwo utrzymuje nauczycieli. Ciekaw jestem tylko, jaki podniósł by się gwar, gdyby nagle ludziom niezameldowanym w Stalowej Woli przyszłoby płacić za edukację swoich dzieci. Korzystać to byście korzystali, bo przecież wam się wszystko tak należy, jak woda czy powietrze. Ale żeby już dołożyć swoją cegiełkę do tego wspólnego dobra, to już nie ma komu.
A dlaczego ludzie z kasą pracujący w Stalowej Woli którzy wybudowali domy w Pysznicy nie mają płacić takich samych podatków jak ci co mieszkają w Stalowej Woli .Jak najszybciej zrobić Pysznicę dzielnicą Stalowej Woli