Inspektor Pawełko odwołany na obczyźnie
Pełnił funkcję komendanta stalowowolskiej komendy przez 2 lata, wcześniej przez 19 lat był zastępcą. Zżył się ze Stalową Wolą i był tu lubiany, doceniany i nagradzany. W Sanoku, gdzie go przeniesiono rok temu komuś podpadł…
17 stycznia 2012 roku inspektor Mirosław Pawełko, pełniący w Stalowej Woli funkcję komendanta Powiatowej Policji, rozpoczął pracę jako szef placówki sanockiej. Służbę rozpoczął 1983 roku w Tarnobrzegu. Po ukończeniu nauki w Wyższej Szkole Policyjnej w Szczytnie przeniesiono go do naszego miasta. Od tamtego czasu związany był ze Stalową Wolą aż 21 lat.
W Sanoku jednak jak widać nie sprawdził się, bo 11 stycznia odwołano go nagle ze stanowiska. Jego miejsce zajął zastępca Grzegorz Matyniak. Powody, dla których tak postąpiono nie są dokładnie znane. Znana jest jedynie treść pisma skierowanego do sanockich policjantów przez starostę Sebastiana Niżnika:
Wyraziłem swoje zaniepokojenie brakiem współpracy, niezbędnego zaangażowania i aktywności w rozwiązywaniu problemów zgłaszanych przez mieszkańców powiatu sanockiego za pośrednictwem starostwa, a dotyczących ruchu drogowego i działań prewencyjnych realizowanych przez sanocką policję. Powiat Sanocki konsekwentnie inwestuje w poprawę jakości dróg, jednak nasze działania są niweczone przez notoryczne łamanie ograniczeń tonażu przez pojazdy ciężarowe. Prowadzone przez policję kontrole mają charakter incydentalny, co nie znajduje przełożenia na ograniczenie tego procederu
Komentarze
pawelko zabek czy mastalerczyk kazdy siebie jest wart..
za czasów Kiszczaka było to nie do pomyślenia, żeby jakiś tam starosta czy I sekretarz zwolnił komendanta.Do czego to doszło!
Jest możliwy,m, że jakiś kapelan coś tam napisał i po komendancie. Teraz rekomendacji udziela i ją może cofnąć czarna przewodnia siła narodu!
a u nas na wiele rzeczy przymyka sie oko. wyglada to tak jakby zabraklo znajomosci..
życie,ludzie życie,jest kasa są możliwości.
a w stalówce to co k,,,a otwarty
W Sanoku rządzi układ zamkniety
Panie Pawełko pokaż Pan klasę i powiec prawdę o przyczynach odwołania niech Pana ideały będą poparte czynami.Bo al capone wygra.
U nas to są jakie wymagania towarzyskie?
Mirek!!
Odszedłem w 1997 r. Uwierz mi - ani raz nie śniła mi się ta robota i nie odczułem niechęci ludzi. Masz możliwość odejść więc wypnij się na te intrygi i bądź ponad to. Będziesz żył spokojnie i na luzie bez stresu.
moze kapelanów nie zatrudniał i michalik wpłyną jak na tego policjanta z ustrzyk którego zgnojono
O ile dobrze pamiętam to kiedyś dokonano tzw.zamiany. W związku z tym skoro tamtemu staroście nie odpowiadał pan Pawełko i doprowadził do jego odwołania to pan Fila powinien to samo zrobić w stosunku do Stalowowolskiego komendanta. Nawiasem mówiąc jak pan Pawełko był w Stalowej Woli to jeszcze od czasu do czasu widziałem jakiś patrol policji na osiedlu . A od kiedy "panuje" Obecny komendant to chłopaki chyba śpią na służbie bo na mieście ich nie widać oczywiście nie licząc "patroli" w kebabie "U Nazira"!
123 a co ty miales na mysli bo nie rozumiem twojego gornolotnego komentarza?
nie widziała dupa słońca i inspektora Pawełko
To nam oddajcie inspektora i po ptokach, nam pasowal, mowi sie, ze to podpadka polityczna, tak podali w telewizji...hmmm ciekawe...a tak na marginesie co za czasy!