W wypadku ucierpiał rowerzysta
Policjanci ze Stalowej Woli pracowali na miejscu wypadku drogowego do jakiego doszło na skrzyżowaniu ulicy Solidarności i Wrzosowej. Doszło tam do zderzenia samochodu osobowego z rowerem. W wypadku ucierpiał 58-letni rowerzysta, który trafił do stalowowolskiego szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku.
Do zdarzenia doszło w sobotę kilkanaście minut pod godz. 10 w Stalowej Woli. Jak wynika z dotychczasowych wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wypadku 63-letni mężczyzna kierujący samochodem marki Volkswagen Polo potrącił kierującego rowerem 58-letniego mieszkańca Stalowej Woli, który bez sygnalizowania podjął manewr skrętu tuż przed nadjeżdżającym samochodem. W wyniku wypadku rowerzysta doznał ciężkich obrażeń i został przewieziony do szpitala w Stalowej Woli.
Policjanci zabezpieczyli miejsce wypadku. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny, wykonali dokumentację fotograficzną oraz szkic, ustalili też świadków zdarzenia. Policjanci zbadali stan trzeźwości kierowcy samochodu, mężczyzna był trzeźwy. Od rowerzysty pobrana została krew do badań na zawartość alkoholu.
Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli.
Komentarze
i to samo pytanie do ciebie nestor ???
Fox masz prawo jazdy ???
Jadąc często tą drogą widzę bezmyślność rowerzystów, którzy bez sygnalizowania i bez rozumu opuszczają ścieżkę rowerową i skręcają w lewo wprost pod jadące samochody. Oni włączają się do ruchu na szosie i to oni powinni ustąpić pierwszeństwa pojazdom bez względu na to gdzie oni jadą. Zdrowia dla poszkodowanego i trochę roztropności innym rowerzystom.
kiedy kierowca auta jedzie tą drogą i skręca to nie włącza kierunkowskazu bo jedzie droga z pierwszeństwem. Jadący na wprost, zjeżdżając z drogi z pierwszeństwem na droge podporządkowana powinien zachować szczególną ostrożność i ustąpić tym którzy jada drogą z pierwszeństwem, nie ważne , czy to rowerzysta czy kierowca auta!!! Ale wiadomo większy silniejszy więc zgońmy wine na rowerzyste. Zdrowia dla ofiary wypadku.
Skoro nie zasygnalizował skrętu, to chyba wszystko jasne.
Jak zwykle popis psełdo kierowcy!