Odcięci od prądu
Kolejny dzień trwają prace nad usuwaniem awarii, które pozbawiły u około 18 tys. odbiorców prądu. W rejonie Stalowej Woli w dalszym ciągu bez prądu pozostaje 2,3 tys. osób.
Opady marznącego deszczu doprowadziły do oblodzenie linii energetycznych. Łamanie się drzew i gałęzi spowodowało uszkodzenie słupów energetyczne oraz samoczynne wyłączenie linii wysokiego napięcia. Problem z prądem ma 5 województw: podkarpackie, łódzkie, świętokrzyskie, wielkopolskie i lubelskie.
Szacuje się, że zniszczeniu uległo ponad 200 słupów. We wtorek rano bez prądu było około 18 tysięcy odbiorców, w tym 3,5 tysiąca z rejonu Stalowej Woli.
Pogotowie energetyczne oraz firmy zewnętrze jak dotąd nie zdołały uporać się z awarią. Wieczorem 21 stycznia bez prądu pozostawało ok. 14,5 tys. odbiorców. Energetycy prowadzą wszelkie możliwe czynności aby zażegnać tej sytuacji. Jak poinformowała spółka PGE Dystrybucja w środę, w godzinach porannych w rejonie Stalowej Woli bez prądu pozostaje około 2,3 tys. osób. Problem wystąpił m.in. w Zaklikowie. W Staszowie odciętych jest 5,3 tys. odbiorców.
Komentarze
Jest mróz to jedzenie się nie zmarnuje
Skrzypczak na Burdzach całe życie prądu nie ma i żyje.