Tragedia w Lipie- są wyniki sekcji zwłok

Image

28 stycznia w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie została przeprowadzona sekcja zwłok 38-letniej mieszkanki Lipy oraz jej dwójki dzieci. Ciała rodziny zostały znalezione w niedzielę w ich własnym mieszkaniu. Co wykazała sekcja zwłok?

Wyniki sekcji zwłok nie rozwiały wszystkich wątpliwości śledczych i prokuratury w tej sprawie. Wiadome jest to, że 6-letni Wojtek wykrwawił się na śmierć. W przypadku jego 9-letniej siostry Magdy, biegli nie stwierdzili jednoznacznie, co było przyczyną zgonu. Matka oprócz rany ciętej na szyi miała również rany kłute klatki piersiowej. Jeden z ciosów przebił płuco, co mogło spowodować śmierć. Biegli pobrali do badań wycinki narządów wewnętrznych. Krew 38-letniej Ewy W. zostanie również przebadana na obecność alkoholu, narkotyków i innych substancji.

W mieszkaniu, w którym doszło do tragedii został zabezpieczony nóż, który być może jest narzędziem zbrodni. Badania pozwolą odpowiedzieć na pytanie czy to właśnie nim zostały zadane ciosy oraz do kogo należą odciski palców na nim znalezione.

Prokuratura cały czas przesłuchuje świadków i sąsiadów rodziny. Został przesłuchany także mąż Ewy W., który w czasie, gdy doszło do tragicznych zdarzeń przebywał we Francji. Według mężczyzny nic nie wskazywało na to, że jego żona mogła sobie albo dzieciom zrobić coś złego.

- Obecnie przesłuchiwane są osoby, które najwięcej mogły wiedzieć w tej sprawie. Cały czas szukamy nowych świadków. Tutaj musimy ustalić, co wiemy o tej rodzinie– mówi Barbara Bandyga, szefowa stalowowolskiej Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli.

W postępowaniu brane są pod uwagę 2 wersje wydarzeń: albo nieznany sprawca zabił matkę i dzieci, albo sama matka najpierw zamordowała Wojtka i Magdę, a następnie popełniła samobójstwo. Mieszkanie, w którym znaleziono zwłoki 3 członków rodziny było zamknięte od wewnątrz, w środku nie było widać śladów walki, szamotaniny. Sąsiedzi nie słyszeli też krzyków, bądź innych odgłosów wskazujących na to, że działo się coś złego. Mieszkańcy bloku cały czas zastanawiają się nad tym, co się stało, nikt nie może uwierzyć w to, że Ewa W. mogła popełnić morderstwo i samobójstwo. Jednocześnie na sąsiadów padł blady strach, że potencjalny zabójca, który dopuścił się zbrodni może ponownie zaatakować.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~mmm

A ta córka co nocowała u babci akurat w tym dniu -! dziwne.

RNI-JEZOWE

Ja bym sprawdzil klucze, jak brakuje klucza to ktos byl w tym domu.

Elizabet

Ona tego nie zrobiła. Ona i dzieci raczej padli ofiarą czegoś strasznego. Żadna matka tego nie zrobi dzieciom. Nie znałam ich ale w Lipie wszyscy mówią że to była dobra kobieta.
Mam nadzieję że rodzina otrzymała jakąś pomoc psychologiczną i finansową.

~coroner

Co do niewinności jednej osoby są pewne niejasności które prokuratura wyjaśnia tak jak i okoliczności całego zdarzenia.

Podcięte gardło to jest określenie użyte w prasie i nie jest precyzyjne. Jakieś wnioski można wyciągnąć co do możliwości samookaleczenia lub nie dopiero po szczegółowym opisie rany sporządzonym przez patologa sądowego i połaczeniu ich z innymi ustaleniami dokonanymi w trwajacym śledztwie.

~Obcy

Do nastoletnich komentatorow tego artykulu! Zamordowane zostaly trzy niewinne! osoby w makabryczny sposob. Nalezy im sie godna pamiec i szacunek a ich rodzinie wspolczucie. Dlatego zastanowcie sie zanim napiszecie cos glupiego. Do osob oburzonych jak "lipa": nie wplyniemy na komenty nastolatkow, dalej beda wypisywac glupoty dlatego lepiej nie przejmuj sie nimi. Administrator moglby zablokowac komenty pod artykulami tego typu ale ma wyj***ne.

~keke

jak mogla sama zranic sie w klatke piersiowa a pozniej podciac sobie gardło ? skoro niby matka zabiła dwojke dzieci dlaczego nie zabiła również trzeciego ? skoro macie wersje ze to przypadkowy sprawca bo taka rozwazacie, prosze powiedziec mi czy przypadkowy sprawca jakis psychopata z ulicy ma klucze do wszytkich mieszkan i po zalatwieniu sprawy zamyka drzwi? i specjalnie pozedl do bloku gdzie w okol ma tysiac innych domów na odludziu, mysle ze az tak by nie ryzykował. ludzie jeżeli sami się nie domyślimy, od policji i naszych organów scigających czy dochodzeniowo sledczych nie dowiemy się tak na pradwe co stalo się w tym mieszkaniu

~mad

Boże jakie to wszystko przerażające :( Rany cięte szyi ,rany kłute klatki piersiowej..to bardzo drastyczny rodzaj byłby samobójstwa.Ciężko uwierzyć aby tyle ran sobie zadała nie mówiąc o dzieciach. Samobójcy mają swoje wizje pewnie ale czy w aż tak makabryczny sposób odchodzą z tego świata?..sama nie wiem.

~spn

Dedektywie Florku, poderżnięcie gardła, jednym, sprawnym ruchem to egzekucja, a nie zbrodnia w afekcie. Uważasz, że ktoś, kto przychodzi do domu ofiar z zamiarem popełnienia morderstwa, dostaje nagle amoku, zabija i ucieka z krzykiem? Bzdury piszesz i daj już sobie spokój. Rozwikłałeś zagadkę śmierci kobiety znalezionej gdzieś tam przy drodze w STW czy jeszcze rozpracowujesz tę sprawę?

~do Florek

Florek, załóż majtki na dupę i odejdź od komputera. Wystarczy już twoich mądrości.

Florek-xxx

Potrafię założyć że ktoś obcy wszedł do domu, zamordował tych ludzi, a potem zabrał klucze i zamknął za sobą drzwi aby opóźnić wykrycie zbrodni. Jednak takie brutalne morderstwa (idę tu za hipotezą "rzeźnika z Lipy") popełniane są prawie zawsze w afekcie. Trudno jest przyjąć że osoba która w jednej chwili szlachtowała w amoku, później od razu zaczyna nagle logicznie myśleć i kombinować nad opóźnieniem wykrycia faktu zabójstwa.
Decydujące będą ustalenia ojca rodziny - jeżeli po przejrzeniu rzeczy stwierdzi że nie brakuje żadnego kompletu kluczy, to wina matki będzie przesądzona.

~lipianin

Ludzie matka by nigdy nie zabila 2 dzieci zostawiajac 1 w takiej sytuacji ! to byl psychopata ! ale Policja ze stalowej woli tego nie rozwikla po 2 to dtrzeba dzialac szybko bo psychopata ucieknie i nikt go nie znajdzie ... Tak samo jak zabil ktos kobiete z niska to do dzis go nie zlapali...

~Bubo

W ciągu 2ch lat do tej pory 3 osoby z tej samej klatki schodowej popełniło samobojstwo (powiesiło sie). Dziwna sprwa...

~Jooa

a co jesli ta matka po spacerze wrocila do domu zamknela za soba drzwi i znalazla 2 niezywych dzieci i z zalu sama odebrala sibie zycie? Roznie moglo byc ale jakos niewydaje mi sie zeby nasza wspaniala policja brala takie scenariusze pod uwage. Mysle ze wydali juz najprostszy wyrok. Wina matki...

~ernest

ponoć widziano matke spacerujaca samą wtym dniu koło 11,,więc moze dzieci same wpuściły potencjalnego morderce do domu ??? gdy matka wróciła zabił i ją...

~flor

Jest to możliwe, że kobieta z jakiś powodów postanowiła zabić siebie i dzieci, będc na dodatek przekonana, robi to dla ich dobra, tym bardziej, że takie przypadki zostały odnotowane przez światową i krajową kryminalistyką. Ale jak na razie jest to hipoteza jedna z możliwych, a po drugie, to informacje zamieszcane w prasie są kiepskim zródłem informacji, bo całkowicie zależnym od tego co przekaże im wymiar sprawiedliwości, , a ten dokonuje ich selekcji z różnych powodów i często nie tych ,na które się powołuje, czyli ze wzgledu na dobro śledzctwa

~do florek

Baranie, sam szufladkujesz. Czepiłeś się tej kobiety jak rzep psiego ogona. Pomyśl 15 razy zanim znów coś napiszesz.

~lala, jaka kolejna? Kiedy coś się tam stało?

~kabziol

Do Florek-xxx-zgadzam się z Tobą całkowicie-w wielu sprawach ludzie tak myślą.

anulka

~xyz

CYTAT
to kiedy bedzie wiadomo konkretnie kto byl sprawca?


Ile ty masz lat ,że zadajesz takie pytania?

Florek-xxx

Największym błędem w stosunkach międzyludzkich jest "szufladkowanie" ludzi.
Pogląd że to co normalne musi wyglądać normalnie, a to co nienormalne musi mieć powierzchowność nienormalnego.
Co to znaczy że "nikt nie może uwierzyć w to, że Ewa W. mogła popełnić morderstwo i samobójstwo" ? Każdy potencjalnie może to zrobić.

~lala

dziwne ze tojuz kolejna zbrodnia w tym bloku. ja stawiam na kogos zza światów

mariuszstalowa

moze sasiad przez balkon wpadl lub ktos zamkna za soba drzwii. no nic wiele jest domyslow . oby sprawa sie wyjasnila w miare szybko

pistacja

wspolczuje !

~xyz

to kiedy bedzie wiadomo konkretnie kto byl sprawca?

~RST

"Matka oprócz rany ciętej na szyi miała również rany kłute klatki piersiowej. Jeden z ciosów przebił płuco, co mogło spowodować śmierć."

wiec jak mogla sobie zadac ciosy w klatke piersiowa a potem sobie gardło podciac lub na odwrot , moim zdaniem ktos ich zabił jakis debil jak Trynkiewicz

~Śledczy

To nie wyniki sekcji rozwiązują sprawę tylko śledczy.

~xyz

to jakie to wyniki sekcji jak nadal niema konkretnego sprawcy

~szok

wszystko to bardzo ale to bardzo podejrzane, dom zamkniety wiec kto mogl zabic? skoro nic nie bylo slychac to musialo byc podczas snu... a moze to jakis kochanek zabił?