Jedynym lokatorem budynku Biblioteki Międzyuczelnianej od dłuższego czasu jest Biblioteka Publiczna. Czy są szanse, że wprowadzą się tam nowe podmioty?
Budynek imponuje swoim wnętrzem
Oficjalne otwarcie Biblioteki Międzyuczelnianej nastąpiło 25 wrześnie 2013 roku. Budynek kosztował ponad 20 mln zł, jego wyposażenie pochłonęło ponad 5 mln zł. Obiekt składa się z trzech kondygnacji nadziemnych i jednej podziemnej wraz z podziemnym parkingiem. Powierzchnia całkowita to 7 598,27 m2. Gmach biblioteki może pomieścić aż 1 mln woluminów. Parter i pierwsze piętro są typowymi pomieszczeniami do użytku biblioteki, znajdują się tam: czytelnie, wypożyczalnia, czytelnia audiobooków itp. Na ostatnim piętrze budynku mieści się sala konferencyjna, która gościła już wielu gości. W Bibliotece odbyły się już konferencje z różnych dziedzin nauki, w których wzięła udział śmietanka naukowa nie tylko z naszego kraju, ale także Europy i świata. W październiku obyły się tu obrady Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, a w ostatnim czasie zorganizowano panel dyskusyjny "Ukraińska Rewolucja - szansa czy zagrożenie dla Polski" z udziałem ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, którego osoba przyciągnęła ogromną liczbę mieszkańców powiatu.
Obiekt straszy pustkami
W okresie zimowym szczególnie zauważalne jest to, jak duża część nowego gmachy biblioteki nie funkcjonuje na co dzień. Wystarczy spojrzeć ile świateł jest tam zapalonych w późnych godzinach popołudniowych. Jak dotąd, jedynym lokatorem tak ogromnego obiektu jest Biblioteka Publiczna. Do nowego obiektu zostały już przeniesione wszystkie księgozbiory z Filii nr 4 (ul. Okulickiego 24), Filii nr 6 (ul. Dmowskiego 2A) oraz z Wypożyczalni dla Dorosłych (ul. Staszica 14). Wiele pomieszczeń gmachu, od momentu wykończenia i umeblowania, nie była używana, aż szkoda, że tak nowoczesny budynek świeci pustkami.
Kto się wprowadzi?
Jak dowiedzieliśmy się, prezydent miasta prowadzi rozmowy dotyczące wprowadzenia się do nowego obiektu kolejnych lokatorów. Warto tu przypomnieć, że budynek został wybudowany za pieniądze unijne, dlatego przez 5 lat przeznaczenie obiektu jest ściśle określone. Oznacza to, że nie każdy może wynająć pomieszczenia ot tak, nie może tam wprowadzić się jakakolwiek firma. Jakiś czas temu mówiło się o tym, że ma ulokować się tam Biblioteka Pedagogiczna, tymczasem rozmowy na ten temat zostały zawieszone. Prezydent również nie przekreślił jeszcze przenosin biblioteki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Termin spotkania z władzami KUL nie został jeszcze ustalony. Kolejnym lokatorem, który mógłby się tam przenieść jest Wyższa Szkoła Ekonomiczna. Z uwagi na zmianę właściciela uczelni rozmowy w tej sprawie mogą jeszcze potrwać.
U nas najpierw buduje się most, a dopiero później zaczyna szukać rzeki. Budowa biblioteki mocno wpisała się w ten modny i postępowy w dzisiejszych czasach trend /przynajmniej w naszym mieście/. Świadczy on o jego budowniczych, że ma wybujałą, niczym nie ograniczoną wyobraźnię, twórczą inwencję oraz zapał do działania, który ujawnia się w całej rozciągłości dopiero po zakończonej budowie inwestycji. Oto przykład z innej beczki: Zgodnie z pierwotnymi planami i założeniami "Galeria Stal" została wybudowana jako Centrum Konferencyjne z hotelem i niezbędnym zapleczem. Dopiero po wybudowaniu, w zgodzie z panującą modą, zmieniono diametralnie jej przeznaczenie, czyniąc z niej kolejny /nie powiem, bo z zewnątrz b. ładny/ usługowy budynek , który przygarnąć jest gotów każdego, kto tylko jest w stanie wyrobić na czynsz. Aktualnie mamy więc sklep ze sprzętem elektronicznym, obok /bodaj na piętrze/ sklep wędkarski, po przeciwległej stronie klub Fitness. Reszta stoi pusta. Sądzę, że gdyby znalazł się jakiś rolnik chcący przejściowo przechowywać w tych wolnych pomieszczeniach trzodę chlewną przeznaczoną na ubój, właściciele galerii z pewnością poszli by mu na rękę. No bo wybudowany niemałym kosztem budynek nie będzie przecież świecić pustkami? Dobrze, że wybudowany obok biblioteki budynek sądu i prokuratury zasiedlono zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem, a nie przerobiono np. w ostatniej chwili na więzienie. Toby dopiero było!
U nas najpierw buduje się most, a dopiero później zaczyna szukać rzeki. Budowa biblioteki mocno wpisała się w ten modny i postępowy w dzisiejszych czasach trend /przynajmniej w naszym mieście/. Świadczy on o jego budowniczych, że ma wybujałą, niczym nie ograniczoną wyobraźnię, twórczą inwencję oraz zapał do działania, który ujawnia się w całej rozciągłości dopiero po zakończonej budowie inwestycji. Oto przykład z innej beczki: Zgodnie z pierwotnymi planami i założeniami "Galeria Stal" została wybudowana jako Centrum Konferencyjne z hotelem i niezbędnym zapleczem. Dopiero po wybudowaniu, w zgodzie z panującą modą, zmieniono diametralnie jej przeznaczenie, czyniąc z niej kolejny /nie powiem, bo z zewnątrz b. ładny/ usługowy budynek , który przygarnąć jest gotów każdego, kto tylko jest w stanie wyrobić na czynsz. Aktualnie mamy więc sklep ze sprzętem elektronicznym, obok /bodaj na piętrze/ sklep wędkarski, po przeciwległej stronie klub Fitness. Reszta stoi pusta. Sądzę, że gdyby znalazł się jakiś rolnik chcący przejściowo przechowywać w tych wolnych pomieszczeniach trzodę chlewną przeznaczoną na ubój, właściciele galerii z pewnością poszli by mu na rękę. No bo wybudowany niemałym kosztem budynek nie będzie przecież świecić pustkami? Dobrze, że wybudowany obok biblioteki budynek sądu i prokuratury zasiedlono zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem, a nie przerobiono np. w ostatniej chwili na więzienie. Toby dopiero było!
U nas najpierw buduje się most, a dopiero później zaczyna szukać rzeki. Budowa biblioteki mocno wpisała się w ten modny i postępowy w dzisiejszych czasach trend /przynajmniej w naszym mieście/. Świadczy on o jego budowniczych, że ma wybujałą, niczym nie ograniczoną wyobraźnię, twórczą inwencję oraz zapał do działania, który ujawnia się w całej rozciągłości dopiero po zakończonej budowie inwestycji. Oto przykład z innej beczki: Zgodnie z pierwotnymi planami i założeniami "Galeria Stal" została wybudowana jako Centrum Konferencyjne z hotelem i niezbędnym zapleczem. Dopiero po wybudowaniu, w zgodzie z panującą modą, zmieniono diametralnie jej przeznaczenie, czyniąc z niej kolejny /nie powiem, bo z zewnątrz b. ładny/ usługowy budynek , który przygarnąć jest gotów każdego, kto tylko jest w stanie wyrobić na czynsz. Aktualnie mamy więc sklep ze sprzętem elektronicznym, obok /bodaj na piętrze/ sklep wędkarski, po przeciwległej stronie klub Fitness. Reszta stoi pusta. Sądzę, że gdyby znalazł się jakiś rolnik chcący przejściowo przechowywać w tych wolnych pomieszczeniach trzodę chlewną przeznaczoną na ubój, właściciele galerii z pewnością poszli by mu na rękę. No bo wybudowany niemałym kosztem budynek nie będzie przecież świecić pustkami? Dobrze, że wybudowany obok biblioteki budynek sądu i prokuratury zasiedlono zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem, a nie przerobiono np. w ostatniej chwili na więzienie. Toby dopiero było!
U nas najpierw buduje się most, a dopiero później zaczyna szukać rzeki. Budowa biblioteki mocno wpisała się w ten modny i postępowy w dzisiejszych czasach trend /przynajmniej w naszym mieście/. Świadczy on o jego budowniczych, że ma wybujałą, niczym nie ograniczoną wyobraźnię, twórczą inwencję oraz zapał do działania, który ujawnia się w całej rozciągłości dopiero po zakończonej budowie inwestycji. Oto przykład z innej beczki: Zgodnie z pierwotnymi planami i założeniami "Galeria Stal" została wybudowana jako Centrum Konferencyjne z hotelem i niezbędnym zapleczem. Dopiero po wybudowaniu, w zgodzie z panującą modą, zmieniono diametralnie jej przeznaczenie, czyniąc z niej kolejny /nie powiem, bo z zewnątrz b. ładny/ usługowy budynek , który przygarnąć jest gotów każdego, kto tylko jest w stanie wyrobić na czynsz. Aktualnie mamy więc sklep ze sprzętem elektronicznym, obok /bodaj na piętrze/ sklep wędkarski, po przeciwległej stronie klub Fitness. Reszta stoi pusta. Sądzę, że gdyby znalazł się jakiś rolnik chcący przejściowo przechowywać w tych wolnych pomieszczeniach trzodę chlewną przeznaczoną na ubój, właściciele galerii z pewnością poszli by mu na rękę. No bo wybudowany niemałym kosztem budynek nie będzie przecież świecić pustkami? Dobrze, że wybudowany obok biblioteki budynek sądu i prokuratury zasiedlono zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem, a nie przerobiono np. w ostatniej chwili na więzienie. Toby dopiero było!
U nas najpierw buduje się most, a dopiero później zaczyna szukać rzeki. Budowa biblioteki mocno wpisała się w ten modny i postępowy w dzisiejszych czasach trend /przynajmniej w naszym mieście/. Świadczy on o jego budowniczych, że ma wybujałą, niczym nie ograniczoną wyobraźnię, twórczą inwencję oraz zapał do działania, który ujawnia się w całej rozciągłości dopiero po zakończonej budowie inwestycji. Oto przykład z innej beczki: Zgodnie z pierwotnymi planami i założeniami "Galeria Stal" została wybudowana jako Centrum Konferencyjne z hotelem i niezbędnym zapleczem. Dopiero po wybudowaniu, w zgodzie z panującą modą, zmieniono diametralnie jej przeznaczenie, czyniąc z niej kolejny /nie powiem, bo z zewnątrz b. ładny/ usługowy budynek , który przygarnąć jest gotów każdego, kto tylko jest w stanie wyrobić na czynsz. Aktualnie mamy więc sklep ze sprzętem elektronicznym, obok /bodaj na piętrze/ sklep wędkarski, po przeciwległej stronie klub Fitness. Reszta stoi pusta. Sądzę, że gdyby znalazł się jakiś rolnik chcący przejściowo przechowywać w tych wolnych pomieszczeniach trzodę chlewną przeznaczoną na ubój, właściciele galerii z pewnością poszli by mu na rękę. No bo wybudowany niemałym kosztem budynek nie będzie przecież świecić pustkami? Dobrze, że wybudowany obok biblioteki budynek sądu i prokuratury zasiedlono zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem, a nie przerobiono np. w ostatniej chwili na więzienie. Toby dopiero było!
U nas najpierw buduje się most, a dopiero później zaczyna szukać rzeki. Budowa biblioteki mocno wpisała się w ten modny i postępowy w dzisiejszych czasach trend /przynajmniej w naszym mieście/. Świadczy on o jego budowniczych, że ma wybujałą, niczym nie ograniczoną wyobraźnię, twórczą inwencję oraz zapał do działania, który ujawnia się w całej rozciągłości dopiero po zakończonej budowie inwestycji. Oto przykład z innej beczki: Zgodnie z pierwotnymi planami i założeniami "Galeria Stal" została wybudowana jako Centrum Konferencyjne z hotelem i niezbędnym zapleczem. Dopiero po wybudowaniu, w zgodzie z panującą modą, zmieniono diametralnie jej przeznaczenie, czyniąc z niej kolejny /nie powiem, bo z zewnątrz b. ładny/ usługowy budynek , który przygarnąć jest gotów każdego, kto tylko jest w stanie wyrobić na czynsz. Aktualnie mamy więc sklep ze sprzętem elektronicznym, obok /bodaj na piętrze/ sklep wędkarski, po przeciwległej stronie klub Fitness. Reszta stoi pusta. Sądzę, że gdyby znalazł się jakiś rolnik chcący przejściowo przechowywać w tych wolnych pomieszczeniach trzodę chlewną przeznaczoną na ubój, właściciele galerii z pewnością poszli by mu na rękę. No bo wybudowany niemałym kosztem budynek nie będzie przecież świecić pustkami? Dobrze, że wybudowany obok biblioteki budynek sądu i prokuratury zasiedlono zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem, a nie przerobiono np. w ostatniej chwili na więzienie. Toby dopiero było!
U nas najpierw buduje się most, a dopiero później zaczyna szukać rzeki. Budowa biblioteki mocno wpisała się w ten modny i postępowy w dzisiejszych czasach trend /przynajmniej w naszym mieście/. Świadczy on o jego budowniczych, że ma wybujałą, niczym nie ograniczoną wyobraźnię, twórczą inwencję oraz zapał do działania, który ujawnia się w całej rozciągłości dopiero po zakończonej budowie inwestycji. Oto przykład z innej beczki: Zgodnie z pierwotnymi planami i założeniami "Galeria Stal" została wybudowana jako Centrum Konferencyjne z hotelem i niezbędnym zapleczem. Dopiero po wybudowaniu, w zgodzie z panującą modą, zmieniono diametralnie jej przeznaczenie, czyniąc z niej kolejny /nie powiem, bo z zewnątrz b. ładny/ usługowy budynek , który przygarnąć jest gotów każdego, kto tylko jest w stanie wyrobić na czynsz. Aktualnie mamy więc sklep ze sprzętem elektronicznym, obok /bodaj na piętrze/ sklep wędkarski, po przeciwległej stronie klub Fitness. Reszta stoi pusta. Sądzę, że gdyby znalazł się jakiś rolnik chcący przejściowo przechowywać w tych wolnych pomieszczeniach trzodę chlewną przeznaczoną na ubój, właściciele galerii z pewnością poszli by mu na rękę. No bo wybudowany niemałym kosztem budynek nie będzie przecież świecić pustkami? Dobrze, że wybudowany obok biblioteki budynek sądu i prokuratury zasiedlono zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem, a nie przerobiono np. w ostatniej chwili na więzienie. Toby dopiero było!
Komentarze
U nas najpierw buduje się most, a dopiero później zaczyna szukać rzeki. Budowa biblioteki mocno wpisała się w ten modny i postępowy w dzisiejszych czasach trend /przynajmniej w naszym mieście/. Świadczy on o jego budowniczych, że ma wybujałą, niczym nie ograniczoną wyobraźnię, twórczą inwencję oraz zapał do działania, który ujawnia się w całej rozciągłości dopiero po zakończonej budowie inwestycji. Oto przykład z innej beczki: Zgodnie z pierwotnymi planami i założeniami "Galeria Stal" została wybudowana jako Centrum Konferencyjne z hotelem i niezbędnym zapleczem. Dopiero po wybudowaniu, w zgodzie z panującą modą, zmieniono diametralnie jej przeznaczenie, czyniąc z niej kolejny /nie powiem, bo z zewnątrz b. ładny/ usługowy budynek , który przygarnąć jest gotów każdego, kto tylko jest w stanie wyrobić na czynsz. Aktualnie mamy więc sklep ze sprzętem elektronicznym, obok /bodaj na piętrze/ sklep wędkarski, po przeciwległej stronie klub Fitness. Reszta stoi pusta. Sądzę, że gdyby znalazł się jakiś rolnik chcący przejściowo przechowywać w tych wolnych pomieszczeniach trzodę chlewną przeznaczoną na ubój, właściciele galerii z pewnością poszli by mu na rękę. No bo wybudowany niemałym kosztem budynek nie będzie przecież świecić pustkami? Dobrze, że wybudowany obok biblioteki budynek sądu i prokuratury zasiedlono zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem, a nie przerobiono np. w ostatniej chwili na więzienie. Toby dopiero było!
U nas najpierw buduje się most, a dopiero później zaczyna szukać rzeki. Budowa biblioteki mocno wpisała się w ten modny i postępowy w dzisiejszych czasach trend /przynajmniej w naszym mieście/. Świadczy on o jego budowniczych, że ma wybujałą, niczym nie ograniczoną wyobraźnię, twórczą inwencję oraz zapał do działania, który ujawnia się w całej rozciągłości dopiero po zakończonej budowie inwestycji. Oto przykład z innej beczki: Zgodnie z pierwotnymi planami i założeniami "Galeria Stal" została wybudowana jako Centrum Konferencyjne z hotelem i niezbędnym zapleczem. Dopiero po wybudowaniu, w zgodzie z panującą modą, zmieniono diametralnie jej przeznaczenie, czyniąc z niej kolejny /nie powiem, bo z zewnątrz b. ładny/ usługowy budynek , który przygarnąć jest gotów każdego, kto tylko jest w stanie wyrobić na czynsz. Aktualnie mamy więc sklep ze sprzętem elektronicznym, obok /bodaj na piętrze/ sklep wędkarski, po przeciwległej stronie klub Fitness. Reszta stoi pusta. Sądzę, że gdyby znalazł się jakiś rolnik chcący przejściowo przechowywać w tych wolnych pomieszczeniach trzodę chlewną przeznaczoną na ubój, właściciele galerii z pewnością poszli by mu na rękę. No bo wybudowany niemałym kosztem budynek nie będzie przecież świecić pustkami? Dobrze, że wybudowany obok biblioteki budynek sądu i prokuratury zasiedlono zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem, a nie przerobiono np. w ostatniej chwili na więzienie. Toby dopiero było!
U nas najpierw buduje się most, a dopiero później zaczyna szukać rzeki. Budowa biblioteki mocno wpisała się w ten modny i postępowy w dzisiejszych czasach trend /przynajmniej w naszym mieście/. Świadczy on o jego budowniczych, że ma wybujałą, niczym nie ograniczoną wyobraźnię, twórczą inwencję oraz zapał do działania, który ujawnia się w całej rozciągłości dopiero po zakończonej budowie inwestycji. Oto przykład z innej beczki: Zgodnie z pierwotnymi planami i założeniami "Galeria Stal" została wybudowana jako Centrum Konferencyjne z hotelem i niezbędnym zapleczem. Dopiero po wybudowaniu, w zgodzie z panującą modą, zmieniono diametralnie jej przeznaczenie, czyniąc z niej kolejny /nie powiem, bo z zewnątrz b. ładny/ usługowy budynek , który przygarnąć jest gotów każdego, kto tylko jest w stanie wyrobić na czynsz. Aktualnie mamy więc sklep ze sprzętem elektronicznym, obok /bodaj na piętrze/ sklep wędkarski, po przeciwległej stronie klub Fitness. Reszta stoi pusta. Sądzę, że gdyby znalazł się jakiś rolnik chcący przejściowo przechowywać w tych wolnych pomieszczeniach trzodę chlewną przeznaczoną na ubój, właściciele galerii z pewnością poszli by mu na rękę. No bo wybudowany niemałym kosztem budynek nie będzie przecież świecić pustkami? Dobrze, że wybudowany obok biblioteki budynek sądu i prokuratury zasiedlono zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem, a nie przerobiono np. w ostatniej chwili na więzienie. Toby dopiero było!
U nas najpierw buduje się most, a dopiero później zaczyna szukać rzeki. Budowa biblioteki mocno wpisała się w ten modny i postępowy w dzisiejszych czasach trend /przynajmniej w naszym mieście/. Świadczy on o jego budowniczych, że ma wybujałą, niczym nie ograniczoną wyobraźnię, twórczą inwencję oraz zapał do działania, który ujawnia się w całej rozciągłości dopiero po zakończonej budowie inwestycji. Oto przykład z innej beczki: Zgodnie z pierwotnymi planami i założeniami "Galeria Stal" została wybudowana jako Centrum Konferencyjne z hotelem i niezbędnym zapleczem. Dopiero po wybudowaniu, w zgodzie z panującą modą, zmieniono diametralnie jej przeznaczenie, czyniąc z niej kolejny /nie powiem, bo z zewnątrz b. ładny/ usługowy budynek , który przygarnąć jest gotów każdego, kto tylko jest w stanie wyrobić na czynsz. Aktualnie mamy więc sklep ze sprzętem elektronicznym, obok /bodaj na piętrze/ sklep wędkarski, po przeciwległej stronie klub Fitness. Reszta stoi pusta. Sądzę, że gdyby znalazł się jakiś rolnik chcący przejściowo przechowywać w tych wolnych pomieszczeniach trzodę chlewną przeznaczoną na ubój, właściciele galerii z pewnością poszli by mu na rękę. No bo wybudowany niemałym kosztem budynek nie będzie przecież świecić pustkami? Dobrze, że wybudowany obok biblioteki budynek sądu i prokuratury zasiedlono zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem, a nie przerobiono np. w ostatniej chwili na więzienie. Toby dopiero było!
U nas najpierw buduje się most, a dopiero później zaczyna szukać rzeki. Budowa biblioteki mocno wpisała się w ten modny i postępowy w dzisiejszych czasach trend /przynajmniej w naszym mieście/. Świadczy on o jego budowniczych, że ma wybujałą, niczym nie ograniczoną wyobraźnię, twórczą inwencję oraz zapał do działania, który ujawnia się w całej rozciągłości dopiero po zakończonej budowie inwestycji. Oto przykład z innej beczki: Zgodnie z pierwotnymi planami i założeniami "Galeria Stal" została wybudowana jako Centrum Konferencyjne z hotelem i niezbędnym zapleczem. Dopiero po wybudowaniu, w zgodzie z panującą modą, zmieniono diametralnie jej przeznaczenie, czyniąc z niej kolejny /nie powiem, bo z zewnątrz b. ładny/ usługowy budynek , który przygarnąć jest gotów każdego, kto tylko jest w stanie wyrobić na czynsz. Aktualnie mamy więc sklep ze sprzętem elektronicznym, obok /bodaj na piętrze/ sklep wędkarski, po przeciwległej stronie klub Fitness. Reszta stoi pusta. Sądzę, że gdyby znalazł się jakiś rolnik chcący przejściowo przechowywać w tych wolnych pomieszczeniach trzodę chlewną przeznaczoną na ubój, właściciele galerii z pewnością poszli by mu na rękę. No bo wybudowany niemałym kosztem budynek nie będzie przecież świecić pustkami? Dobrze, że wybudowany obok biblioteki budynek sądu i prokuratury zasiedlono zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem, a nie przerobiono np. w ostatniej chwili na więzienie. Toby dopiero było!
U nas najpierw buduje się most, a dopiero później zaczyna szukać rzeki. Budowa biblioteki mocno wpisała się w ten modny i postępowy w dzisiejszych czasach trend /przynajmniej w naszym mieście/. Świadczy on o jego budowniczych, że ma wybujałą, niczym nie ograniczoną wyobraźnię, twórczą inwencję oraz zapał do działania, który ujawnia się w całej rozciągłości dopiero po zakończonej budowie inwestycji. Oto przykład z innej beczki: Zgodnie z pierwotnymi planami i założeniami "Galeria Stal" została wybudowana jako Centrum Konferencyjne z hotelem i niezbędnym zapleczem. Dopiero po wybudowaniu, w zgodzie z panującą modą, zmieniono diametralnie jej przeznaczenie, czyniąc z niej kolejny /nie powiem, bo z zewnątrz b. ładny/ usługowy budynek , który przygarnąć jest gotów każdego, kto tylko jest w stanie wyrobić na czynsz. Aktualnie mamy więc sklep ze sprzętem elektronicznym, obok /bodaj na piętrze/ sklep wędkarski, po przeciwległej stronie klub Fitness. Reszta stoi pusta. Sądzę, że gdyby znalazł się jakiś rolnik chcący przejściowo przechowywać w tych wolnych pomieszczeniach trzodę chlewną przeznaczoną na ubój, właściciele galerii z pewnością poszli by mu na rękę. No bo wybudowany niemałym kosztem budynek nie będzie przecież świecić pustkami? Dobrze, że wybudowany obok biblioteki budynek sądu i prokuratury zasiedlono zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem, a nie przerobiono np. w ostatniej chwili na więzienie. Toby dopiero było!
U nas najpierw buduje się most, a dopiero później zaczyna szukać rzeki. Budowa biblioteki mocno wpisała się w ten modny i postępowy w dzisiejszych czasach trend /przynajmniej w naszym mieście/. Świadczy on o jego budowniczych, że ma wybujałą, niczym nie ograniczoną wyobraźnię, twórczą inwencję oraz zapał do działania, który ujawnia się w całej rozciągłości dopiero po zakończonej budowie inwestycji. Oto przykład z innej beczki: Zgodnie z pierwotnymi planami i założeniami "Galeria Stal" została wybudowana jako Centrum Konferencyjne z hotelem i niezbędnym zapleczem. Dopiero po wybudowaniu, w zgodzie z panującą modą, zmieniono diametralnie jej przeznaczenie, czyniąc z niej kolejny /nie powiem, bo z zewnątrz b. ładny/ usługowy budynek , który przygarnąć jest gotów każdego, kto tylko jest w stanie wyrobić na czynsz. Aktualnie mamy więc sklep ze sprzętem elektronicznym, obok /bodaj na piętrze/ sklep wędkarski, po przeciwległej stronie klub Fitness. Reszta stoi pusta. Sądzę, że gdyby znalazł się jakiś rolnik chcący przejściowo przechowywać w tych wolnych pomieszczeniach trzodę chlewną przeznaczoną na ubój, właściciele galerii z pewnością poszli by mu na rękę. No bo wybudowany niemałym kosztem budynek nie będzie przecież świecić pustkami? Dobrze, że wybudowany obok biblioteki budynek sądu i prokuratury zasiedlono zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem, a nie przerobiono np. w ostatniej chwili na więzienie. Toby dopiero było!
Co za burdel zrobił matoł Szlęzak w tym mieście.Odwołać dziadostwo i zrobić porządek bo idzie,my na dno.
Inkubator tam będzie, bo w swoim lokum już miejsca nie mają tyle innowacji u nich i firm