Zdążą z systemem identyfikacji kibica?

Dyrektor MOSIR Andrzej Chmielewski uspokaja kibiców: wszystkie formalności związane z elektronicznymi kartami identyfikacji kibica powinny zostać dopełnione przed pierwszym meczem.

Rada Miejska przeznaczyła 20 tys. zł na zakup urządzeń technicznych spełniających wymogi identyfikacji osób uczestniczących w imprezie masowej, co jest warunkiem uzyskania licencji na rozgrywanie meczy piłkarskich mających status sportowych imprez masowych. Warto tu podkreślić, że stalowowolscy radni obradowali podczas nadzwyczajnej sesji właśnie po to, by przegłosować zakup urządzeń.

- Po tej pozytywnej opinii Rady Miasta, ja w tej chwili wykonuję telefon, żeby zdążyć z wszystkim. Od rana załatwiamy wszystkie formalności. Firma, z którą jesteśmy umówieni jest przygotowana, zna sytuację, więc wszystko wskazuje na to, że uda nam się zdążyć na ten mecz. Troszeczkę będzie łatwiej, bo nie będzie sektora dla kibiców gości, więc tylko dla naszych kibiców będziemy to wszystko robić- mówi Andrzej Chmielewski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Andrzej Chmielewski nie może jednać dać 100% gwarancji, że wszystko uda się zrobić na czas. Gdyby faktycznie nie zdążono z wszystkimi formalnościami, pierwszy mecz musiałby odbyć się bez udziału kibiców. Do tej pory kibice wchodzili na mecze po okazaniu dowodów, teraz zarówno policja, jak i PZPN będą rygorystycznie przestrzegać przepisów i żądać od miłośników piłki okazania kart identyfikacyjnych. Dyrektor MOSiR podkreśla, że wśród drugoligowych klubów mało kto ma wprowadzony taki system, gdyż generuje on duże koszty, a wiadomo, że większość klubów boryka się z problemami finansowymi.

- W tej chwili nie ma odwrotu, musimy ten system mieć. Firma przyjedzie do nas najprawdopodobniej w poniedziałek i wtedy wszystko będzie wiadomo. Myślę, że w kwestii wydawania kart będzie musiała się włączyć Piłkarska Spółka Akcyjna żeby to sprawnie przeszło. Wykonawcy obiecali, że to nie będzie problem. Powinno udać się na 8 marca– przekonuje dyrektor MOSIR.