Dewastacja to codzienność...
W parku miejskim zmieniło się wiele, ale wciąż niezmienne jest jedno... Dewastacja to nasze drugie imię...
Park w ciągu dnia należy do miejsc raczej spokojnych. Zwłaszcza główna aleja, wyłożona nową kostką, z pięknym strumyczkiem, fontanną, zadbaną roślinnością zachęca do rozkoszowania się spacerami. W parku znajduje się też nowy plac zabaw. W dzień słychać więc w sercu zielonych terenów radosne śmiechy dzieciaków i odgłosy zabawy.
Strachy wychodzą na ogół wcześnie rano i po zmroku. Od 7-8 rano spotykają się między drzewami amatorzy tanich trunków. Nierzadko zamroczeni alkoholem nastolatkowie przysypiają później na ławeczkach. Starsi bywalcy, pijący pod przysłowiową chmurką, niejednokrotnie ujrzeli stróża prawa z mandatem w ręku. To jednak nie powód, żeby zmienić przyzwyczajenia. W parku piło się, pije i chyba nadal będzie pić. Pijak w tym miejscu to widok częsty. Czy nie ma na nich skutecznej metody? Czy picie w parku nigdy się nie skończy? Czy w końcu znikną bandyci, wandale i menele, którzy demolują park, łamią gałęzie, rzucają butelki, puszki, rozbijają szkło?
Ostatnio w samym sercu Stalowej Woli, w naszym niedokończonym parku miejskim, znów ktoś powyrywał ławki i poprzenosił je w rożne miejsca. Dla zabawy? Dlaczego dla zabawy ktoś nie kupi farby i nie pomaluje starych ławek? Dlaczego dla draki ktoś nie pozbiera w parku szkieł? I znów w tym miejscu pojawia się odwieczny problem monitoringu, bo ten niby w parku jest, ale wiadomo, nie wszędzie. Czy w państwie prawa nie da się wyegzekwować poprawnych zachowań obywateli?
Przewiń do komentarzy
Komentarze
a co to za dewastacja??? na tych lawkach wiecznie siedza zule to chleja winsko nastepnym razem te lawki powinni spalic zeby juz nie mieli na czym tam siedziec!!
radom??? ;DDDDDDDD no to zes wybral hahahahahahahahahahaha kon by sie usmial ;D radom i lepsza kultura? ;DDDD
Uciekam z tego miasta. Może w Radomiu lepsza kultura...
A gdzie była policja, gdzie te dodatkowe patrole, za które płaci Ślęzak?
Instalacja na miarę XXI wieku, Monitoring na cale miasto, niech firma zarobi grosza, unia znowu rozdaje
Czyli co najmniej jednego sprawcę znamy. W tytule jest napisane "Dewastacja to nasze drugie imię". Nie wiem, jak innych komentujących, nie wiem jak mojej babci, ale na pewno nie moje, ani mieszkańców miasta ogółem. Jeśli autor twierdzi, że jest jedną z osób, dla których dewastacja to drugie imię to właśnie sam się zgłosił jako współudziałowiec w zdarzeniu :-)
Taaa Czas to świnia na zaczarowanej ławeczce w parku....
A może poszukać sprawców w firmach ochroniarskich? Po takich wyczynach kształtuje się popyt na ich usługi.
Parę lat temu, ni z stąd, ni z owąd, u moich sąsiadów, pojawiły się mrówki faraonki, których nigdy wcześniej nie było. Sąsiedzi zaczęli panikować. Od razu pachniało mi to budowaniem popytu. Kiedy za kilka dni pojawili się przedstawiciele firmy oferującej usługi zwalczania mrówek, sąsiedzi ich pogonili strasząc policją i spisując numery rejestracyjne. Po tygodniu nie było już żadnej mrówki.
Bardzo ciekawa instalacja
Dynamiczna, łamie "zakorzenione" stereotypy w darzeniu do zakazanego zbliżenia. Wyczuwam miłośnika genderyzmu...
Bije na głowę Tęczowe Pingwiny
Przecież taka demolka zajęła trochę czasu tym debilom. Nie wierzę, że nikt tego nie widział. Komenda jest pod nosem. Prawie każdy nosi komórkę...Nie mogę pojąć tej obojętności i braku właściwej /obywatelskiej/ reakcji na takie zachowania.
Budke postwić i niech siedzą ochroniarze 24 h. Na głupoty i ich poprawe jest kasa to niech teraz zainwestują w ich pilnowanie
Co za matoły od paru dni piszą tu teksty? Może ruszcie dupy i zobaczcie jak cywilizacja wygląda? W większych miastach też takie rzeczy się zdażają, a dbają tylko o rynki i główne arterie!
Do cdn ! No troszke jest nie tak jak piszesz.W USA kazdy park ma wyznaczone godziny otwarcia i zamkniecia,sa odpowiednio tablice informujace o tym , nikomu nie przyjdzie do glowy aby przesiadywac po godzinach zamkniecia Parku bo patrolujaca Policja zaraz sie zainteresuje kims takim i sa odpowiednie kary za tego typu naruszenia.Zreszta w USA kazdy Stan to "Panstwo w Panstwie" i ma swoje prawne regulacje . Jedno co widze a ogladam to juz od ponad 20 tu lat to to ze w USA ludzie wiedza ze Parki sa dla nich i na nie placa podatki i rozumieja czy to czarny,zolty,bialy czy czerwony ze jest to dla nich i ich uzytku.
To ciekawe, że amatorami pijaństwa parkowego jest młodzież i osoby od wielu lat borykające się z problemem alkoholowy. Co wyrośnie z naszej młodzieży?
takie niszczenie nic nie znaczy ,urzedasy o wiel wiecej niszcza,osoby ktore wyjechaly za ocean,dzialki sa zabierane,a innym sa zmniejszane.Parowozownia niby nasza a decyjzami urzedasow jest niszczona i rozkradana.Tory i trakcja do parowozowni juz ukradzione przez prezesa spolki PKP .
W central parku w Nowym Jorku tez tak sie dzieje ale tam na drugi dzien sluzby pozadkowe naprawiaja szkody.Niech czasem komus nie przyjdzie do glowy grodzic parku tak jak mimo wandali nie grodzi sie parkow w Warszawie (Pola mokotowskie czy park szczesliwicki)czy tez w innych miastach gdzie sa o wiele wieksze ,bardziej bogato zagospodarowane parki .Kamery,sluzyb i servis.Wandale byli,sa i beda.Raz mniej raz wiecej ale beda.I nie jest to domena Stalowej Woli.Tak jest na calym swiecie .I nigt nie grodzi i zamyka parkow.