Nasza krajanka w The Voice of Poland

Paulina Kopeć, której śpiew można było podziwiać w czasie wielu występów zespołu Javanica zachwyciła jurorów podczas przesłuchania w ciemno programie The Voice of Poland!

Uczyła się od mistrzów

Paulina Kopeć ma 21 lat i pochodzi z Zaleszan (powiat stalowowolski). Muzyka jej w duszy gra już od dziecka. Swój talent szlifuje już od dawna. Jest wychowanką Ewy Woynarowskiej, która stworzyła zespół wokalny „Javanica”. Artystka była z tym zespołem związana przez 3 lata. Śpiewu uczyła się także od Grażyny Łobaszewskiej, Aleksandry Królik czy Elżbiety Zapendowskiej. Kilkakrotnie brała udział w warsztatach muzycznych organizowanych przez Miejski Dom Kultury w Stalowej Woli. Ma na swoim koncie już kilka sukcesów m.in. zdobyła nagrody i wyróżnienia w konkursach „Gęsie pióro” czy „Wygraj sukces”. Obecnie Paulina Kopeć studiuje kulturoznawstwo w Akademii Filozoficzno - Pedagogicznej Ignatianum w Krakowie oraz jest wokalistką zespołu ARTIS Cover Band.

Paulina Kopeć to kolejna z wokalistek zespołu Javanica, która postanowiła swój talent poddać ocenie jurorom programu rozrywkowego. W ubiegłym roku Aleksandra Kuśmider wzięła udział w programie „Mam Talent”. Dotarła do półfinału.

Podbiła serca jurorów

Paulina Kopeć wzięła udział w dolnośląskich eliminacjach. Podczas przesłuchań w ciemno wykonała utwór „Can t Help Falling in Love" Elvisa Presleya. Mimo zachrypniętego głosu, pokazała jurorom jaki drzemie w niej potencjał, ci jednak długo kazali jej stresować się. Cała czwórka oceniających nacisnęła „grzybek” (CHCĘ CIEBIE) dopiero pod sam koniec piosenki. Sama Paulina przyznała, że nie wierzy w to, co się stało, a jej poziom adrenaliny sięgnął zenitu. Tymczasem jurorzy pochwalili ją za delikatność, niewinność w głosie, ale także za występ do tej piosenki przy muzyce samego fortepianu, co utrudniło jej zadanie.

- Bardzo chciałam żeby aranżem był sam fortepian. Mam duży sentyment do tej piosenki i jakoś tak sobie wymarzyłam, że fajnie by było, gdyby ona była taka lekka– mówiła Paulina Kopeć.

Jurorzy byli zachwyceni.

- Wzruszyłaś nas, a przede wszystkim masz taką dojrzałość w tym śpiewaniu. Wiesz co chcesz powiedzieć i my się zasłuchaliśmy. Naprawdę było nam przyjemnie cię słuchać. Jesteśmy już starymi ramolami i wzruszyć nas nie jest tak łatwo– powiedziała Justyna Steczkowska.

- Zaczarowałaś nas wszystkich. Ja miałem zamknięte oczy przez chyba pierwszą zwrotkę i refren i mówię WOW, nic nie trzeba więcej dodać, żeby było tak fajnie. Masz w sobie wielką moc– mówił Baron z Afromental.

Paulina bez namysłu wybrała Justynę Steczkowską jako swoją trenerkę, mówiąc, że taki właśnie wybór podpowiada jej serce.

(Fab)