Droga Krzyżowa Alejami JP II
Tegoroczna droga krzyżowa ulicami miasta była wyjątkowa. Połączyła ze sobą kilka parafii miejskich. Jej początek był przy konkatedrze, koniec- przy rozwadowskiej farze…
Wyruszono spod bazyliki mniejszej w Stalowej Woli. Jak zwykle ogromny krzyż niesiony był na ramionach wiernych. Etapami zmieniały się jedynie osoby z poszczególnych parafii i księża proboszczowie. Teksty rozważań nawiązywały do nauki Jana Pawła II.
- Niebawem przeżywać będziemy kanonizację błogosławionego Jana Pawła II. Te słowa wysłuchane o krzyżu świętym niech będą dla nas podczas tej drogi krzyżowej przedmiotem szczególnej refleksji, abyśmy jeszcze bardziej zaufali krzyżowi świętemu, wszak to znak zwycięstwa. Na nim zbawiciel świata pokonał śmierć, zło, szatana i my zawsze, gdy ofiarujemy Panu Jezusowi ukrzyżowanemu to, co dla nas jest trudne, z czym sobie nie radzimy, z pomocą Boża zawsze zwyciężymy. Chrystus Pan mówi: ufajcie, jam zwyciężył świat, stąd patrzymy z nadzieją na ten znak święty- dwie belki: poprzeczna i pionowa-rozpoczął rozważania proboszcz MBKP ks. Edward Madej.
Alejami Jana Pawła II szło i modliło się około 2 tysiące wiernych. Za krzyżem z pochodniami podążali harcerze, Rycerze Kolumba, służba liturgiczna ołtarza, kapłani i wierni. Wielu niosło świece i lampiony. Co jakiś czas przystawano, by rozważać kolejne stacje drogi krzyżowej. Zmieniali się również idący na czele parafianie dźwigający brzozowy krzyż. W tym roku droga krzyżowa kończyła się przy rozwadowskiej farze. Tam nastąpiło poświęcenie nowego parkingu wybudowanego na potrzeby uroczystości koronacji Matki Bożej Szkaplerznej.
(MP)
Komentarze
~A śka dokładnie x] każdy ma prawo spędzać swój wolny czas jak chce i nikomu nic do tego;
ale wy jesteście ograniczeni w tych komentarzach xp
niektórzy ksieża są fajni, np. Ks. Mariusz ze studenckiego kościoła
ten ksiądz za to jest czadowy, zobaczcie
http://www.youtu(...)wqj5QViQ
na sluie zaspiewal alleluja młodym!
Fajnie, byłam, widziałam, szłam, przeżywałam.. Każdy ma coś dla siebie, jeden se piwko chleje, a ktoś woli iść na drogę krzyżową..
Jesień średniwoecza to wy bedziecie mieli kiedyś w piekle, ale sorry, nie martwić się, ja was wtedy odwiedzę! I pośmiejemy się Co?
Dzięki, było super! Fajnie, że są zdjęcia!
O f...ck, Jesień Średniowiecza
Mroki Średniowiecza ....
Prawdziwa Droga Krzyżowa to dzisiejsze, codzienne życie w Polsce. Człowiek nie ma siły, czasu, pieniędzy na codzień, a podejmuje decyzje i żyje nadal. Do tego nie trzeba Kalwarii, tak jest na codzień w wielu rodzinach. Jeśli chcą (w imię chwały) bardziej sobie utrudnić , to proponuję nawiadzonym radnym sztafetę: wziąść na barana księdza, albo siostrę zakonną i jeszcze śpiewać.