Miasto się wyludnia?

Image

Radny Jan Sibiga martwi się naszą sytuacją demograficzną. Najwięcej osób na Podkarpaciu emigruje właśnie ze Stalowej Woli. Radny podkreśla, że miasto dotychczas niewiele zrobiło, by temu przeciwdziałać.

Na terenie strefy ekonomiczniej w Stalowej Woli mieszczą się różne zakłady pracy, które łącznie zatrudniają przeszło 4870 osób. Na tym jednak nie koniec, bo pracowników będą szukać także nowe firmy, jak chociażby Sweetwood. Jednak biorąc pod uwagę to, ile osób straciło pracę w okresie transformacji gospodarczej, wszystko to mało.

Statystyki nie napawają optymizmem

Statystyki ludności za miniony rok okazują, że w Stalowej Woli zameldowanych jest 63 tysiące osób. Dla porównania, w 2002 roku było nas prawie 70 tysięcy. Jak wynika natomiast z danych jakie zebrał Referat Gospodarki Odpadami i Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta, z deklaracji śmieciowych wychodzi, że faktycznie Stalową Wolę zamieszkuje ok. 52 tys. osób.

- Na przełomie lat 90-tych w hucie, i w ogóle na terenie miasta, było ponad 20 tys. miejsc pracy. Było nas ponad 70 tys. Teraz mamy 5 tys. miejsc pracy. Statystycznie mamy 63 tys. mieszkańców, a wiemy, że fizycznie jest 50 tys. mieszkańców. To jest główny powód odpływu mieszkańców, zarówno na stałe, jak i rotacyjnie – mówi Jan Sibiga.

Młodzi ludzie wyjeżdżają, a miasto się wyludnia

Jak podkreśla Jan Sibiga młode, wykształcone osoby, które kończą naukę przenoszą się do większych miast, bądź wyjeżdżają za granicę. Tymczasem w Stalowej Woli jest coraz mniej młodzieży, czyli tych, którzy są przyszłością tego miasta. Radny twierdzi, że gdy rozmawia się z młodymi osobami i pyta o powody opuszczenia Stalowej Woli, prawie zawsze podają ten sam powód – brak pracy.

- Jest to bardzo przykre, ale gdy się dysponuje tylko takim rynkiem pracy, do takiej ilości mieszkańców, to efekt tego jest taki, jaki jest. Głównym priorytetem działalności wszystkich instytucji, w tym zwłaszcza miasta, powinno być zabieganie o jak największą liczbę odtworzenia miejsc pracy, czy zbudowania nowych miejsc pracy. Inaczej z roku na rok będzie coraz więcej mieszkańców tracić– dodaje Jan Sibiga.

Mamy narzędzia w postaci uczelni

Radny dodał również, że nigdzie na Podkarpaciu nie ma takiego miasta, z którego na stałe wyprowadzałoby się tylu ludzi.

- Rozmiar tego zjawiska powinien być zdiagnozowany, bo mamy na to narzędzia, chociażby KUL i powinno się podjąć do tego adekwatne działania. My jeszcze tego procesu nie zahamowaliśmy. Przez wiele lat współczynnik migracji, jedynie w Stalowej Woli na Podkarpaciu, był dwupunktowy, a teraz proszę popatrzeć na Rzeszów. Tam jest odbudowa populacji, jest odbudowa nowych narodzeń– mówi Sibiga.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~choice

do iks: oczywiście przekonanie społeczeństwa nigdy nie jest łatwe, co nie oznacza, że niemożliwe.
Nowi ludzie mający wizję, chęci, kompetencje, doświadczenie i wiedzę powinni mocno zaznaczyć swoją obecność i gotowość do podjęcia ambitnego wyzwania, jakim jest na pewno wydźwignięcie Stalowej Woli z panującego marazmu.
Publiczna dyskusja czy ponadpartyjny ruch społeczny itp. są więc jak najbardziej wskazane.
A odpowiadając na Twoje pytanie: jestem przekonany, że tacy ludzie są. Chciałbym, aby złożyli oni społeczeństwu swoją ofertę, przez co dadzą wszystkim możliwość szerszego wyboru i nadzieję na pozytywne zmiany. Nie możemy do cholery ciągle wybierać spośród tych samych niedouczonych, niekompetentnych, często już skompromitowanych partyjnych kandydatów, którzy chcą się dorwać do rządzenia aby zarobić kasę i realizować zadania partyjnych zwierzchników!!!
Aby w mieście powiało optymizmem, muszą nim kierować nowi, odważni, światli, ambitni i pracowici ludzie, czyli tacy których wśród obecnie rządzących nie dostrzegam...
Dopóki bowiem społeczeństwo naszego miasta wybierać będzie między znanymi i wyświechtanymi nazwiskami - to nic dobrego z tego nie wyniknie.

~mieszkaniec

Jak zwykle urzędasy są zdziwione dlaczego ludzie uciekają, ano dlatego że tu nie ma nowych możliwości do życie.Huta to już nie ta huta co kiedyś, zarobki to już nie te co kiedyś.Kiedyś to miasto tętniło życiem , dziś jest ginącym miastem ludzi zapieprzających za michę ryżu dla zagranicznych inwestorów.Huta była motorem napędowym całego miasta i regionu, budowała-ośrodki zdrowia, przedszkola, ośrodki wypoczynkowe, bloki.Huta -to był kombinat przemysłowy o znanej renomie.Czasy nowej demokracji wcale nie przyczyniły się do rozwoju miasta tylko do jego upadku.

Andrzejek

~123rt Ile mieszkań w Stalowej Woli należy do miasta? Jaki wpływ ma Prezydent na czynsze?
Kolejny temat to HSW, miasto powinno kupić i utrzymywać HSW? W jaki sposób Prezydent miałby utrzymywać/ratować HSW?

Aluminium, zobacz ilu ludzi tam pracuje, wszystkich na bruk?
Mylisz się, że nikt nie chciał tych zakładów u siebie.


Nisko to najlepszy przykład. Rządzi tam PiS (od bardzo dawna), zero pomysłów, zero terenów inwestycyjnych i zaj...ste bezrobocie. Chcesz się zamienić?

Piszesz o sprawach, na które miasto nie ma wpływu. Miasto inwestuje w tereny pod przemysł i stwarza klimat dla inwestorów. Samo miasto nie otwiera firm, nie buduje zakładów. Po za działalnością komunalną.

~iks

andrzejek z tym lasem to stówa.

~iks

do choice. Proponuje podjac publiczną dyskuję nt. jak przekonać
stalowowolskie społeczeństwo ( zwłaszcza to w starszym wieku i mniej wyedukowane) aby podczas wyborów nie głosowali na tzw starych pryków którzy jak rzep od lat zajmują się lokalną polityką a jednoczesnie nic pozytywnego dla perspektyw tego miasta
nie wynika ale aby wybrali nowych ludzi ponadpartyjnych.
Z drugiej strony powinien powstać jakiś ponadpartyjny ruch społeczny osob którzy maja nie tylko wiedze ale i pomysł na rozwoj tego miasta i jednoczęsnie takich ktorzy lokalną politykę beda traktowac nie jako przyczynek do kariery osobistej
ale cos w rodzaju slużby.
Pytanie jest jedno. Czy znajda się chętni, spelniajacy takie kryteria?

~Olo

zgadzam się, tylko uwaga jedna Wojas to już chyba zszedł i kwiaty mu na gróbumiech

~choice

Pan radny Sibiga chciał o sobie przypomnieć, no i to mu się udało. Oczywiście o niczym nowym nie powiedział, czego byśmy nie wiedzieli...Chciałbym dożyć czasów, gdy nie będzie w radzie miasta takich starych i sytych "fachowców" jak Sibiga, Siembida, Rehorowska, Kosak, Proszowska, Rzegocki, Wojas, Ignarska, Kłosowski, Ordon itd. oraz tych młodszych i głodnych niekompetentnych pyskaczy jak np. Nadbereżny, Weber... itp.
Patrząc na radnych Stalowej Woli, słuchając ich wypowiedzi,...i w ogóle przyglądając się całej ich "działalności" można wysnuć tylko jeden wniosek --- o naszym mieście nie może decydować niekompetentna, zapyziała, partyjna swołocz!
Do tego dochodzi jeszcze niedorozwinięty, nadęty prezydent miasta i niezorientowany, mięciutki starosta powiatu oraz ich nieefektywne i przyspawane do ciepłych stołków leniwe urzędasy.
Cała ta banda sprawia codziennie, że mieszkańcom Stalowej Woli żyje się coraz trudniej i po prostu gorzej.
Bawią się w politykę i każą nam się cieszyć informacjami, że ktoś chce wybudować fabrykę, galerię,rondo, kawałek drogi czy bloczek mieszkalny. ŻENADA!!!
Sami niczego znaczącego nie potrafią załatwić i nam też każą byśmy się cieszyli z byle czego!
Tak więc pytam się, kto tych ludzi wybrał?! Czy nie ma w Stalowej Woli ludzi uczciwych, kompetentnych, z wizją? Czemu taka bylejakość rządząca w mieście gra na fałszywą nutę i każe nam-tysiącom ludzi tańczyć w jej koślawy i niezsynchronizowany rytm?
Przecież marzeniem młodego mieszkańca Stalówki nie jest wcale polerowanie felg czy topienie aluminium u Niemca, czy praca w call center za parę stówek!!! Rządzący tym miastem chyba tego nie wiedzą, bo ciągle się cieszą i każą nam się cieszyć z kolejnych super "inwestorów" szukających tanich roboli itp.
Należy zauważyć, że mimo różnic partyjnych, rządzący Stalową Wolą - mówią jednym głosem!!! Bylejakość rządząca miastem wciska kit ludziom i każe się im zadowolić bylejakością!!! Tak właśnie jest.
Ci którzy mają dosyć takich "rządów" wyjeżdżają z tego miasta, albo jeśli wcześniej wyjechali- to nie myślą o powrocie. Czy to jest dziwne? Nie, właśnie to jest normalne zachowanie.

~henio

a ja bym chcial by slezak poszedł do pracy na odlewnie aluminium i zarabiał tyle co my i wtedy zobaczyc co by mowil

~123rt

Andrzejek podatki podatakami ale sa tez opłaty tupu czynsze czy opłaty za wode scieki gaz a te w stalowej rosna i to juz wystarcza by wielu ludzi wyjechalo
upadek stalowej woli nastapil wtedy kiedy zaczeli dzielic HSW i tworzyc spolki spoleczki a teraz to jest tylko agonia i do tego do miasta sprowadzil sie przemysl aluminiowy bo nigdzie inndziej go nie chciano a za jakis czas bedziemy odczuwac skutki ich działanosci bo ci ludzie tam tyrajacy zaczna chorowac i to nie sa moje wymysły tylko aluminium bardzo szkodzi zdrowiu

~mirex

~Agit zgoda wiekszego podnoszenia nie bylo podatków jednak opłaty za wode scieki i inne typui za pieska były a to tez zle wpływa na domowe budzety ale i prawda jest ze jest tutaj straszny wyzysk i wliel osób poprostu nie daje rady i wyjezdza zreszta moj brat tak zrobił po pracy na felgach no i prawda zeby jakos zaczac zycie na "własny rachunek" potrzeba stabilnosci a tej tutaj nie ma
no i dochodzi do tego syf jaki daja nam pewne firmy z miasta ( hałas sa przepisy prawa i nikt nie umie albo niechce ich wyegzekwowac)
praca praca zarobek zarobkiem ale na to ze ludzi etu zostana składa sie sporo rzeczy i niestety w naszym miescie nie ma gospodarza ktory by nad tym zapanował bo sprowadzenie nowej huty( mowi sie ze to ma byc huta aluminium wiec z tego co pisza w necie to jest najgorszy syf) wcale nie rozwiaze problemu wrecz przeciwnie spowoduje ze cio co maja wiecej kasy uciekna z miasta ( a wraz z nimi ich pieniadze ) czasem trzeba z jednego zrezygnowac by na drugim wiecje skorzystac ale do tego tak jak napisalem potrzeba gospodarza a p slezak takowym nie jest wrecz odwrotnie to jest przyklad jak nie nalezy robic rzadzic

~Agit

Jak dlugo ich wybieramy a nie rozliczamy tak dlugo mozemy tylko ich wybierac. Proponuje dobieranie ludzi do zadan ktore sa wazne dla mieszkancow. Prywatne folwarki do krecenia lodow musza odejsc wraz z PO/PSL.

Andrzejek

~Mr. WHO, to jakie to ostatnio miasto dodatkowe podatki nałożyło na mieszkańców?

~Mr. WHO

Ta mądrale... Pracay w StW jest mało to fakt, ale jeszcze gorszy jest wyzysk jaki tu panuje. Takie warunki pracy podejmą tylko ludzie z okolicznych wiosek, a młodzież potrzebuje stabilnych warunków do budowy własnej przyszłości. Nie po to uczysz się zawodu lub zdobywasz wykształcenie żeby tyrać za łaskawe grosze lub na podatki, które mnożą się jak króliki na łące umiech

~staś

I gdzie te optymistyczne wizje Pana Prezydenta w których tysiące studentów będzie się osiedlało w STALOWEJ WOLI. Skończą uczelnie i zatrudnią się na polerni felg lub przy produkcji płyt meblowych... To ich przekona do zostania w tym smutnym jak p..izz.da mieście.
Jak już ktoś wspomniał, nie chodzi o brak miejsc pracy ale o to jaka praca i za ile.
W "naszych " zakładach pracują ludzie z Nowej Dęby, Grębowa, Tarnobrzega, Niska itd.
Młodzi mieszkańcy Stalowej Woli nie są przekonani do tej oferty i raczej nie będą.

~iks

do Taki jeden. Szanowny kolego.Choć w cześci dot ogolnych wywodów zgaDzam siĘ niemal w pełni z twoja opinią to nie rozumiem wywodu i stwierdzenia w czesci dot. opracowań strategii przez instytucje zewnatrzne i ich niskiej czy żadnej przydatnosci wobec rzeczywistości.
Każde , powtarzam każde rozwijajace się ( nie zwijające) miasto posiada własna strategię rozwoju.Ma ja Lublin, ma ja Rzeszów , ma ją Dabrowa Górnicza,Warszawa,itd. itd.
Strategia Rozwoju Miasta to scenariusz osiągania celów przyszłości, do których dąży wspólnota samorządowa, a dzięki któremu dokona się transformacji ( zmiany ) sytuacji z obecnej
( niepożądanej) na projektowaną.
Dobra strategia budowana jest na wiedzy samorządu, mieszkańców
i ekspertów zewnętrznych.
Strategia powinna być wypracowana i zaakceptowana przy czynnym udziale lokalnej społeczności czyli po prostu powinny się włączyć
w ten projekt lokalne środowiska reprezentujace poszczegolne grupy spoleczne i zawodowe w tym biznes.
Do prac powinni być zaangażowani najbardziej reprezentatywni członkowie lokalnej społeczności. Tak budowana strategia musi:
- powstawać i być weryfikowana w procesie społecznym przy aktywnym uczestnictwie lokalnych środowisk (szeroko konsultowana i uzgadniana)
-Musi być zgodna z zasadami zrównoważonego rozwoju
-Powinna być spójna ze strategiami: narodową, województwa oraz powiatów i gmin sąsiedzkich
-Musi być dokumentem pragmatycznym (tj. określać jak przekładać cele na konkretne działania)
-Powinna być zgodna, w warstwie zadaniowej, z tzw. schematem SMART – tj. zadania są specyficzne, mierzalne, uzgodnione, wykonalne (realne) i określone w czasie.
-Wszystkie zadania (programy i projekty) realizowane przez jednostki zależne od samorządu Miasta muszą być podporządkowane
i zgodne ze Strategią
-Musi być dokumentem dynamicznym (weryfikowana)
PODSUMOWUJAC POWYZSZE, STRATEGIA WSKAZUJE:
1/ ANALIZĘ POZYCJI I FUNKCJI GOSPODARCZYCH MIASTA (OCENĘ
POZYCJI , ATRAKCYJNOSĆ INWESTYCYJNĄ I TZW. DYSKRYMINACJĘ
FUNKCJI GOSP)
2/ DIAGNOZE WIODĄCYCH FUNKCJI SPOLĘCZNYCH I GOSPODARCZYCH
( DIAGNOZA SYTUACJI DEMOGRAFICZNEJ, RYNKU PRACYM
INFRASTRUKTURY, PRZEMYSŁU, SEKTORA PRYWATNEGO I TZW SMALL
BUSINESU ITD)
3/ STRATEGICZNA DIAGNOZĘ SWOT/TOWS CZYLI MOCNYCH I SLABYCH
STRON, ZEWNATRZNYCH SZANS I OGRANICZEŃ I ANALIZE TZW.SYNERGII
ROZWOJOWYCH
4/ STRATEGICZNY PROGRAM ROZWOJU CZYLI KIERUNKI DZIALAŃ
I PROGRAMY CZASTKOWE ( A WIĘC KONKRETNE PROJEKTY)

~Iluzjonista

zielona wyspa swoje a realia swoje , znowu obudzimy się w rekami w nocniku a będą nas przekonywać ze inni sobie radzą umiech To jest zapaść dla miasta! WYSTARCZY

~bolek

Oprócz pracy ludzie potrzebują wiele innych rzeczy do funkcjonowania. Choćby mieszkania. Młodzi ludzie uciekają bo praca którą oferują zakłady w strefie nawet ludziom z wyższym wykształceniem jest praca niewolniczą. No i proszę mi pokazać w mieście inwestycje skierowane w stronę mieszkańców. No może kawałek parku przy torach za 8 milionów. Ale to bardziej hołd dla artysty twórcy parku niż park dla mieszkańców, skoro nie można tam nawet wymienić ławek na takie na których można usiąść bo są niezgodne z wizja twórcy umiech
Ludzie uciekają z miasta nie z powodu bezrobocia, ale z powodu braku perspektyw na normalne życie. Prezydent Szlęzak realizuje to na co ma ochotę, mieszkańców i ich potrzeby mając w głębokim poważaniu. W mieście wieje....pustkami i tak będzie, niestety. Nawet w porównaniu do Rzeszowa. który przecież wielką metropolią nie jest, my jesteśmy wielką...prowincją. Głosowałem na Szlęzaka , muszę się przyznać ze wstydem, bo najnormalniej czuje się przez niego oszukanym. Miasto potrzebuje nowego włodarza, bo ten robi co chce, i chyba nie do końca sam wie co robi.Jego inwestycja w Inkubator na tym poziomie jest już całkowicie niezrozumiała. Wychodzi na to że to twór dla paru kolesi żeby mieli pracę i paru kolejnych żeby miało gdzie wykonać robotę bo sami takimi maszynami nie dysponują...Pan prezydent przychodząc obiecał zniszczyć układy i sitwę a sam zrobił chyba jeszcze większą. Dużo obiecał mało zrobił, o stadionie choć kibicem nie jestem nie wspomnę bo to co mamy w Stalowej to wstyd i żenada i nie interesują mnie prywatne wojenki pana prezydenta z Klubem.
Pod rządami tego pana pikujemy głowa w dół! Jakby policzyć bezrobocie przy założeniu że jest nas faktycznie 52 tyś a nie ponad 60 tyś, to okazałoby się że jest dużo większe niż było 10 lat temu, a wtedy wyszłoby że te wszystkie inwestycje pana prezydenta są po prostu pieniędzmi wyrzuconymi w błoto. Pan prezydent strefy nie stworzył i tylko że są u nas zakłady pracy nie jest jego zasługa. ale to że topi w wątpliwe inwestycje setki milionów to już jest czysto jego decyzja, bo przecież nikogo nie słucha i wszystkich ma za ....pożytecznych idiotów- jak sam powiedział.
Pozdrawiam z tego miejsca wszystkich ślepo zapatrzonych jego wyznawców i agitatorów.

~luux

Gasili światła w nocy, co jest antyspołeczne i nie służy ludziom, a przeciwnie. Jak ktoś nie wie, to niech sprawdzi, do czego służą światła na ulicach w nocy. Czy do świecenia, czy do gaszenia? Okazuje się, że to nie dla każdego jest oczywiste. Ale dla wyborców jest oczywiste. Wyborcy przywrócą oświetlenie.

Andrzejek

Dla tych co chcą mieszkać mieć w około Las umiech

~SSSak

a te obrońcy ptaszków,zabek kumek czy lasów i drzewk - nie mają żadnych pomysłów.Jak tak dalej pojdzie to sami zostaniecie z tymi waszymi lasami, czystym powietrzem i chyba jeszcze emerytami.

Andrzejek

A o ile zwiększyło się zaludnienie ościennych wsi i gmin?

~Taki jeden

do ,, zmartwienie ,, : bardzo celne spostrzezenie , wazne dla przyszlych wyborcow

do ,, iks,, : opracowania wszelkich Instytutow , maja jedna ceche wspolna : ich niewielka przydatnosc w rzeczywistosci . Srednia zarobkow na Slasku to ( prawdopodobnie) , efekt wysokich zarobkow gornikow .Slask od dawna jest najbardziej uprzemyslowionym regionem Polski , do konstatacji tego faktu nie jest potrzebny Instytut.Jaka jest przydatnosc wynikow badan dla Stalowej Woli ?
Zadna. Teoretyzowanie niczego nie zmieni. Krytyka dzialan pana Szlezaka przez ,,madryjolow ,, jest w duzej mierze uzasadniona. Efektem koncowym kazdego dzialania jest efektywnosc , skutecznosc .W kraju , ktory obecnie jest w glebokim kryzysie , istnieje najwieksza procentowo populacja absolwentow szkol wyzszych w Europie. Ten najbardziej ,, wyedukowany ,, kraj w Europie , jako wzor stawia przyklad Niemiec . Kraju ,w ktorym ( zawsze wedlug zrodel kraju w kryzysie ) , jest wysoko rozwiniete szkolnictwo zawodowe i zachowana proporcja miedzy absolwentami szkol wyzszych i absolwentami szkol zawodowych . Mniej szkol wyzszych i ich wysoki poziom ( kadra kierownicza zakladow ) i ksztalcenie zawodowe ( wysokokwalifikowani pracownicy). Inwestycje w szkolnictwo wyzsze powinno byc oparte na solidnej analizie rentownosci .Absolwent szkoly wyzszej, to produkt ktory nalezy zagospodarowac.Gdyby tak bylo , nie powstalaby w Stalowej Woli biblioteka , czy filia KUL-u , niezaleznie od tego czy jest dofinansowana czy nie.Gdyby pan Szlezak byl zarzadca rozsadnym , nie byloby w Stalowej Woli inkubatora w jego obecnej formie.Jesli zas mowimy o atrakcyjnosci inwestycyjnej kraju czy regionu , jak na razie jest on wyznacznikiem bezrobocia i biedy. Czyli mozliwosci uzyskania niskich kosztow produkcji.Relatywnie niskich na Slasku i naprawde niskich na Podkarpaciu.Tego rodzaju ,, rozwoj ,, , jak widac na przykladzie Stalowej Woli , jest niewystarczajacy dla utrzymania populacji mieszkancow.
Odnosnie ,, umyslowych,, : na pewno nie jest zachowana zdrowa relacja miedzy sektorem produkcyjnym i administracja w skali kraju.Kolesiostwo i korupcja politykow nie maja limitow.Z drugiej strony , jakosc umyslow ,, umyslowych,, , tez nie jest bez znaczenia dla pomyslnosci krajow i spoleczenstw.

~zyzy

kiedys liczylem jeszcze na Szlęzaka. Jako dziennikarz szedł do wyborów na prezydenta z hasłem: "jestem gruby, jestem łysy ale mam pomysły". Pamiętam to jak dziś. No coż, życie zweryfikowało
te hasla i pokazało ak jet naprawdę
Gdy miasto się wyludniło i sytuacja co gorsza nadal postępuje a zbliżaja się wybory słychac głosy typu: Jest inwestor, jest możliwosc stworzenia 1 tys miejsc pracy, tylko jest problem nie mamy terenu dla inwestora. I mowi tak nie tylko prezydent ale wcześniej radny.I tak jedni na drugichj, jedni zarzucaja drugim a sami co robią??? Teraz kolejny radny gada że jeśt żle, ze ludzie uciekają etc. Ale jakoś o pomyśle , o konkretnych rozwiazaniach jak temu zapobiegac ani mru, mru. Cos o KUL-u, coś o "odbudowie nowych narodzeń"
Jak miasto ma sie rozwijac, skoro nie jest w stanie rozwiązać chociażby problemu budowy jakiś dwoch głupich galerii , bo to czy tamto stoi na przeszkodzie i jest nie do ruszenia.
JESTEŚCIE W TYM MAGISTRACIE ADMINISTRATORAMI CZY ZARZĄDCAMI????
Przecież po to jesteście WYBIERANI aby rozwiązywać takie sprawy.Jesli znalazla sie jakaś osoba majaca w planowanym pasie budowy galerii kawalek ziemi i z jakiegoś powodu sie nie zgadza to trzeba ją grzecznie zaprosić do magistratu, porozmawiać i zaproponowac coś innego być może nawet korzystniejszego dla niej i kupcy osigną swoj cel i w końcu rozpoczna upragnioną inwestycję.
JEDYNE CO WIDZĘ TO BRAK WIZJI i UMIEJETNOSCI w przeciwdziałaniu tym wszystkim zjawiskom ktore wplywaja na takiu stan rzeczy.
PANIE SIBIGA. Ja Panu podpowiem co tzreba zrobić:
1/ Najpierw tzreba sie zwrocic do właściwej jednostki badawczej
( nie KUL-u ale takiej ktora profesjonalnie zajmowala sie
diagnozą i tworzeniem strategicznych programów rozwojów
w innych miastach- nie jest to trudne i z pozycji komputera
biurka domowego da sie to odszukać - na uczelniach
ekonomicznych też podpowiedzą gdzie szukać i kogo )
2/ Jednastka taka w oparciu o tzw analizę pozycji i funkcji
gospodarczych oraz o diagnozę wiodących funkji społecznych
i gospodarczych ( w tym diagnoże sytuacji demograficznej o
ktorej Pan piszesz ) i diagnozę strategiczną SWOT sytuacji
gosp. Stalowej Woli opracuje strategiczny program rozwoju
gospodarczego
3/ Kiedy taki program zostanie juz stworzony, trzeb ago
konsekwentnie realizowac i na bieżaco w zależnosci od rozwoju
sytuacji w skali mikro i makro modifikowac.
OT CAŁA recepta na rozwój panie Sibiga. Tylko czy niektórzy
spośród dzisiejszych radnych w ogóle są takimi rzeczami
zainteresowani?

~Antek

To są normalnie jaja i banajmniej nie wielkanocne. Panie Sibiga, a jak w 2010r zaczynaliscie kadencję to ta tendencja nie była zauważalna? Poważnie Pan mówisz, że rozmawiasz z młodymi ludżmi i słyszysz takie rzeczy?
Ja myślę , co więcej-jestem pewien- że i tak wyborcy podczas bajbliższych wyborów wystawią wam rachunek.

~Darek HTK

....I,,,TAK POWIEMumiech)kurwy..je...NEumiech)to samo co elektryk wysokich napiec CyGaNumiech

~relatywny

ale zara. po 1 ludzie uciekają bo nie mają perspektyw czytaj: Anglia, Francja, itp. po 2 ci jak sobie trochę radzą to wolą poza miastem patrz Pysznica, Jastkowice, Jamnica wioski zapchane mieszkańcami Stalowej Woli oczywiści.

~Darek HTK

...Kurwy....jeban...eumiech))

~Darek HTK

...Kurwy....jeban...eumiech))

~tiaaa

Oprócz pracy, jest jeszcze jedna sprawa - tereny pod budownictwo mieszkaniowe, czy to jednorodzinne czy bloki. Śmiem twierdzić, że tych terenów jest sporo w granicach miasta (np. tereny w okolicy wiaduktu do nikąd, Charzewice itd.), część tych terenów oczywiście nie należy do miasta, ale miasto nie robi również nic, aby te tereny odkupić, uzbroić i przeznaczyć pod budownictwo mieszkaniowe, myślę że dlatego że Szlęzak uważa, o czym mówił wielokrotnie, że mieszkań w Stalowej nie brakuje. No i mamy to co mamy. Acha jeszcze jedno według oficjalnych danych jest nas troszeczkę ponad 62tys. (chyba 62 100), Mielec i Przemyśl mają prawie identyczną liczbę - plus minus 200 osób.

~MFW

Przecież to miasto obumiera.

Gdy miałem 20 kilka lat to miasto zaproponowało mi pracę i mieszkanie.
To ja robiłem mu łaskę, czy będę pracował tu pracował
/alternatywnie w Świdnicy Fabryce Wagonów, Mennicy Państwowej w Warszawie lub na Śląsku/.
Wybrałem to miasto ze względów rodzinnych.
A, dziś?
Życzę Wam możliwości takiego wyboru.
PS
1. Mieszkanie otrzymałem.
2. Pracowałem w HSW przy tym wszystkim, co kiedyś było dla miasta,
i nie tylko, więcej niż hitem.