Stal bez trenera!
Po sobotnim meczu Paweł Wtorek zrezygnował z funkcji trenera Stali Stalowa Wola. Jest to wynik wcześniejszych zapowiedzi. Zobacz konferencję prasową…
Po zremisowaniu w wielką sobotę 0:0 z Olimpią Zambrów Paweł Wtorek postanowił rozstać się ze Stalówką. Według byłego już trenera była to kolejna porażka naszej drużyny.
- Nie oszukujmy się, jest to nasza porażka. Szanując przeciwnika, w takich meczach musimy zdobywać komplet punktów. Remis trzeba przyjąć jako porażkę— mówił podczas sobotniej konferencji prasowej tuż po meczu Paweł Wtorek.
Rozgoryczenie stalowowolskiego szkoleniowca wynika z kolejnej porażki, bo dla Wtorka remis nie jest żadnym wynikiem. Już tydzień temu zapowiedział prezesowi Mariuszowi Szymańskiemu, że jeśli nadal będą przegrane, on odejdzie.
- Oddałem jej całe serce, prywatny czas, poświęciłem jej przez rok wszystko i myślę, że potrzebny jest tej drużynie wstrząs i zmiana. Najlepszą zmianą będzie zmiana trenera. Wierzę w to, że się podniesiemy i utrzymamy się w drugiej lidze— przekonuje trener Wtorek.
Komentarze
Czyli jednak czasami an Szlęzak ma rację że nie wyrzuca kasy w błoto ! Kiedyś dawno temu pisałem co myślę o "trenerze" Wtorku i niestety nie pomyliłem się!!!! Jakim był kiedyś tzw. piłkarzem takim okazał się trenerem!!!!!
Panie Pawle prima aprilis juz byl!!!
trener jest ok tylko kopaczy trzeba wy....ć niektórych, nie zel na włosach i lans tylko robota cięzka, ta porażka to kopacze którym się sni barcelona a nadają się do jastkowic albo łetownię
kto jest za tym by urzednicy pracowali w soboty i niedziele tak jak wiekszosc ludzi ?
Trener Wtorek postąpił jak człowiek honoru w sytuacji nieco słabszych wyników.To Zarząd Klubu musi ocenić czy warto dymisję odrzucić.Panie trenerze trzeba ochłonąć bo inaczej kundelki będą majaczyć o tchórzostwie.A Pan udowodnił,że jest godzien reprezentować STALOWE barwy.Panie Prezesie Szymański nie dajcie się rozrabiać małym ludziom.Za pół roku to im puszczą nerwy.
Zks- jak czytam Twoj komentarz to od razu widze ze inteligencja nie grzeszysz. Słowo alkoholik uzyte zostało do innej osoby - a jakiej - zgadnij. Ramol nie pisze o Pawle
kasy nie dostaje to podziekowal... tez musi miec co do gara wsadzic
Jak patrze na te wasze komentarze to mi sie śmiać sie chce z was, widać jacy jesteście kibice gowno z was a nie kibice Stalówki, alkoholik hahaha dobre to widać twój poziom pewnie nie znasz gościa a pierdzielisz o nim takie rżeczy, po prostu ma honor wy powinniście sie cieszyć ze Stał utrzymał w lidze w tamtym sezońie bo przychodził do tego klubu żeby ja utrzymał. Puchar Polski z Cracovia wygrana a potem świetny mecz ze Śląskiem zastanówcie sie najpierw co piszecie. Ma Trener honor i postanowił odejść.
Trener w porządku, ale na tych naszych pikarskich "gwiazdorów" to tylko pała i zmina woda!
my kibice wiemy ,ze i tak pan probuje wyciskac ile sie da z tej druzyny. Prosze dac sobie szanse i doprowadzic do konca druzyne ,a co ma byc to bedzie
Powiem krótko szczeniackie zachowanie trenera. Ambicja ambicją ale to zagranie poniżej pasa. Nasz człowiek a zachowuje się jakby był z TBG jak nie idzie to ucieka. A za mordę wziąć trenerze tych pseudo grajków i tyle.
Jeszcze jedno , Panie prezesie SZymański proszę nie powierzać jak to jest w zwyczaju opieki nad zespołem II trenerowi do chwili znalezienia właściwego kandydata . Bardzo proszę . Nich odejdą razem .
Stalówki nie prowadzi duet trenerski Wtorek -Lebioda , jest jeden trener Wtorek a drugi trener jest od noszenia koszulek i pachołków . Acha i jeszcze prowadzi rozgrzewkę bo gwiazdy nie potrafią nawet się rozgrzać a co dopiero grać . Dobra decyzja trenerze , czas na zmiany , bo w tym zawodzie rok to jest wieczność .
Człowieka poznać po tym jak kończy a nie zaczyna. Nieładne zachowanie,obraził się i odchodzi. Totalne nieporozumnienie.
Klubowi możesz współczuć ale z innych powodów.Trenerzy Wtorek i Lebioda zasługują wyłącznie na szacunek chyba ,że może jesteś jednym z tych wielkich trenerów ,którzy już dybią na ich stołki.Myślę ,że rozsądek zwycięży emocje i we wtorek zajęcia poprowadzi trener Wtorek.
Słabe zachowanie trenera jak nie idzie to ja się pakuję. To są jakieś jaja. Tak najwygodniej. Śmieszny człowieczek.
Panie trenerze przegrywać też trzeba umieć. jak idzie gorzej to też trzeba zachować klasę, a teraz wychodzi na to że jak były wyniki to trener Lebioda puszył się jak paw, a teraz uciekacie z okrętu którym zabujało. Zwykłe tchórzostwo.
Współczuję władzom Klubu pracować z takimi amatorami zwycięstw Żenada.
Gruba świnia rozwala wszystko .Czas na ciebie ignorancie.Przyszedłeś z chlewa i tam wracaj zdegenerowany alkoholiku.