Anioły Flisu Papieskiego

Image

Po sukcesie wystawy Anioły Europy niepełnosprawni z Warsztatów Terapii Zajęciowej przy MOPS stworzyli kolejną wystawę- Anioły Flisu Papieskiego. Wernisaż wystawy odbył się 28 kwietnia w Krakowie w galerii Audialnej.

- Wernisaż zbiegł się w czasie z kanonizacją. Wystawa stała się dodatkowo naszym hołdem dla Papieża i podziękowaniem za kanonizację. Odmalowaliśmy na jedwabiu piękno naszej malej ojczyzny. Papież tak bardzo cenił sobie kontakt z przyrodą i tradycją– mówi Ewa Ziajko, kierownik WTZ przy MOPS w Stalowej Woli.

Wystawę „Anioły Flisu Papieskiego” stworzyły osoby niepełnosprawne, uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej przy MOPS w Stalowe Woli: Urszula Powęska, Stanisław Jeż, Małgorzata Gietka, Paweł Puta. Wykonywane były zespołowo, każdy twórca wnosił własne pomysły i spostrzeżenia. Prace są barwne, nasycone emocjami i oryginalnym widzeniem rzeczywistości, wykonane zostały w technice malarstwa na jedwabiu.

We wszystkich pracach przewija się motyw pięknej przyrody: urokliwe leśne tereny, grzyby, ryby, dęby szypułkowe, wierzby z nadsańskich błoni, nadrzeczny pejzaż znad Wisły, kiście kwiatów lipy, charakterystyczne kwiaty – wawrzynek wilcze łyko i śnieżyca wiosenna. Tradycji regionalnych doszukać się można w lasowiackim stroju pysznickiej dziewczyny niosącej wodę, jako echo legendy o źródle z „pyszną wodą”, w motywach odwołujących się do obecności kultury żydowskiej (świecznik siedmioramienny), w kompozycji anioła nawiązującej do błogosławionej Salomei– patronki Zawichostu, w postaci św. Floriana– patrona hutników i w charakterystycznych sylwetkach kominów industrialnego miasta Stalowej Woli, w tańcu regionalnego zespołu folklorystycznego „Racławice” i w grze sarzyńskich „Majdaniarzy”. Odziana w strój mieszczki legendarna Halina trzyma w ręce jabłko symbolizujące sadownicze tradycje Sandomierza, inna postać mieszająca w naczyniu powidła śliwkowe nawiązuje do tradycji krzeszowskich „powidlaków”. Elementy z wikliny wskazują na główne od lat zajęcie mieszkańców Rudnika, a poczet flisacki obrazuje tradycje rejonu Ulanowa. O zaginionym słynnym obrazie Rafaela przypomina Anioł z Sieniawy, a pewne motywy odsyłają widza do herbów miast, np. azalia pontyjska do herbu Nowej Sarzyny. Źródłem artystycznych inspiracji stały się też zabytki architektoniczne– drewniane kościoły, w Ulanowie, Krzeszowie i Stalowej Woli (św. Floriana); świątynie w Pysznicy, Radomyślu i Rudniku, brama i ratusz miejski w Sandomierzu, ratusz w Leżajsku i mury klasztorne tamtejszego opactwa Bernardynów, studnia na ryneczku i zabytkowy kościół gotycki w Zawichoście, kaszarnia– budynek dawnego leśnictwa z XVII w. w Rudniku, kościół barokowy i zespół pałacowy z Sieniawy, kościół greckokatolicki i klasztor Bernardynek w Jarosławiu. Elementy nowoczesne znajdujemy w wizerunkach: fasady budynku dyrekcji naczelnej Huty Stalowa Wola (jako przykład stylu art déco) oraz mostu na Sanie od strony trasy zjazdowej dla narciarzy w Krzeszowie. Wędrówka stała się nowym artystycznym wyzwaniem, doświadczeniem, przeżyciem.

Inspiracją do wędrówki wystawy stał się Flis Papieski 99– wyprawa ulanowskich flisaków zorganizowana dla uczczenia VII Pielgrzymki Ojca Świętego Jana Pawła II do Polski i jego wizyty w Sandomierzu. W tym roku mija 15 lat od tego wydarzenia. Okazja, by je przypomnieć i upamiętnić, a przy okazji zainteresować oglądających historią, kulturą, tradycją i przyrodą tych stron– w artystycznej wizji niepełnosprawnych twórców. Przygotowania do wystawy rozpoczęły się od wędrówki szlakiem Flisu, wybierania ciekawych i znaczących miejsc, zabytków, szukania inspiracji w historii i tradycji. Anioły zawędrowały do Zawichostu, Radomyśla, Leżajska, Pysznicy, Stalowej Woli, Niska, Sandomierza, Krzeszowa, Rudnika, Sieniawy, Jarosławia, Nowej Sarzyny i Ulanowa.



Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =