Złapany na gorącym uczynku
Policjanci ze Stalowej Woli zatrzymali na gorącym uczynku 17-letniego mężczyznę, który włamał się do samochodu i chciał ukraść radio. Trafił on do policyjnego aresztu. Grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w sobotę tuż przed godz. 1, kiedy policjanci pełniący służbę na ulicy Popiełuszki w Stalowej Woli zauważyli siedzącego w samochodzie mężczyznę. W aucie była wybita tylna szyba. Stróże prawa postanowili sprawdzić pojazd. Okazało się, że w środku siedzi 17-latek, który z pojazdu chciał ukraść samochodowe radio. Nie zdążył tego zrobić bo zatrzymali go policjanci.
W rozmowie z zatrzymanym funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna wybił ręką tylną szybę w samochodzie fiat doblo i chciał z niego ukraść radio. Policjanci przewieźli nastolatka do komendy. Tam sprawdzili stan jego trzeźwości. Okazało się, że młody człowiek jest pijany, badanie wykazało u niego 2,28 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Trwa szacowanie powstałych strat.
Zatrzymanemu 17-latkowi grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.
Komentarze
Jaki 17-letni mężczyzna? Zwykły gówniarz, którego rodzice powinni odpowiedzieć za wychowanie go. Ktoś, to wyciąga łapy po cudzą własność, to śmieć. Ktoś pracuje uczciwie, a taki gnój mu coś zabiera. Gdzie byli rodzice, których NIEPEŁNOLETNI synek o pierwszej w nocy z niewiarygodnie dużym stężeniem alkoholu (2,28 prmila)kradł?????Czyżby spali snem sprawiedliwego? Podać ich personalia.
czy to ważne w sytuacji gdy sprawca został zatrzymany kto go zauważył? A tak przy okazji to szkoda ,że ci co go zobaczyli sami sie nie pokusili o jego zatrzymanie ( choc mieli takie prawo ).
A gdyby policjanci przyjechali chwile potem i sprawca zdołałby czmychnać to by było zapewne napisane ,ze policjanci sa wszystkiemu winni
To w Polsce jeszcze kradną radia z samochodow ?