Jaka jest aktualna sytuacja szpitala?

Image

Dyrektor Powiatowego Szpitala Specjalistyczne w Stalowej Woli Mirosław Leśniewski zwołał konferencję prasową, by podzielić się z mieszkańcami informacjami na temat aktualnej sytuacji szpitala.

Obecnie dług szpitala wynosi 600 tys. zł

- Długi szpitala na chwilę obecną to 6 mln 600 tys. zł, z czego osobiście jestem tylko odpowiedzialny za 3 mln zł ostatniego kredytu, przy czym od razu było wiadome, że jest to nieuniknione i po prostu tylko na mnie spadła ta realizacja. Jest to realizacja porozumienia wypłaty 13-stki za rok 2011. W szpitalu naprawdę nie było takich pieniędzy. Musieliśmy zaciągnąć kredyt, natomiast jest w tej chwili kolejna 13-tka za rok 2013 i to kończy zobowiązania z tytuły 13-stek. Jest w tej chwili wypłacana w ratach. Postanowiliśmy nie zaciągać kredytu m.in. z tego powodu, że czekają nas duże wydatki inwestycyjne i nie chcemy mieć zbyt wielu kredytów, bo to ogranicza naszą zdolność kredytową, a na inwestycje najprawdopodobniej będziemy musieli zaciągać kredyty, żeby mieć na wkład własny, dlatego, że suma inwestycji, jeśli nam wszystko wypali, przekroczy ponad 50 mln zł – mówi Mirosław Leśniewski, dyrektor szpitala.

Podczas konferencji dyrektor przedstawił wynik finansowy szpitala z ostatnich 4 lat. W 2010 roku był on ujemny i wynosił ok. 1,934 mln zł, jeszcze gorzej było w 2011 roku, kiedy to szpital był na minusie przy niebagatelnej kwocie 3,595 mln zł. Rok 2012 przedstawiał się znacznie lepiej, choć również zakończył się stratami. Dwa lata temu wynik finansowy wyniósł minus 813 tys. zł. W 2013 roku dług placówki sięgnął 793 tys. zł.

- Jeśli popatrzymy na koszty i przychody to ta rozwartość między kosztami i przychodami się zmniejsza. Wydaje mi się, że postępujemy w dobrym kierunku. Nie robimy tego zbyt gwałtownie z tego względu, że musielibyśmy ograniczyć znacznie dostępność świadczeń dla pacjentów na czym nam specjalnie nie należy. Po pierwsze wzbudziłoby to duże kontrowersje w społeczeństwie, drugim skutkiem, takim o którym się nie mówi jest to, że to pacjenci, którym się odmówi świadczeń w danym roku, prawdopodobnie już nigdy nie wrócą. Spróbują sobie załatwić te świadczenia w innym ośrodku. Potem już konsekwentnie, jeżeli mają następną potrzebę, to nie wiem co by musiało się dziać, żeby chcieli wracać do tej samej placówki. Z tego względu, że chcemy sobie zbudować pozytywną bazę pacjentów i pozytywne odczucia pacjentów, to specjalnie nie ograniczamy przypływu pacjentów, a to niestety musi mieć odzwierciedlenie w wyniku finansowym– wyjaśnia Mirosław Leśniewski.

Realizacja kontraktu

Analizując dane z ostatnich 4 lat dotyczące realizacji kontraktu z NFZ można zaobserwować, że wykonania przekraczają ramy kontraktów. W 2010 roku kontrakt wynosił 49,9 mln, zł tymczasem wykonanie to 53,17 mln zł. W 2011 roku kontrakt opiewał na kwotę 52,19 mln zł, tymczasem wykonanie pochłonęło 55,51 mln zł. W 2012 roku kontrakt wynosił 56,38 mln zł, natomiast wykonanie 60,56 mln zł. Z kolei w ubiegłym roku kontrakt wyniósł prawie o 10 mln zł więcej niż w 2010 roku, czyli 59,71 mln zł, z kolei wykonanie wyniosło aż 62,9 mln zł.

- NFZ przy rozdzielaniu środków na następne lata patrzy jakie jest wykonanie z danego roku, jakie jest zapotrzebowanie, długość kolejki itd. W tym momencie jakbyśmy się zrównoważyli z kontraktami, to nie byłoby tego progresu, oczywiście ucierpieliby na tym pacjenci– mówi dyrektor szpitala.

Zatrudnienie w szpitalu

Od 2010 do 2012 roku liczba zatrudnionych osób w szpitalu malała. 4 lata temu w placówce zatrudnionych było 891 pracowników, rok później 875. W kolejnym roku pracowników było 864, w 2013 roku- 874.

- Są dużo większe wymogi, jeśli chodzi o obsadę personelu, czyli np. na każde 200 łóżek szpital musi mieć jedną pielęgniarkę epidemiologiczną. W tej chwili w szpitalu jest prawie 500 łóżek, czyli powinniśmy mieć 2,5 pielęgniarki, mamy ich 2. Mieliśmy tylko jedną, więc zwiększyliśmy zatrudnienie. Następną rzeczą jest to, że mamy 5 nowy rezydentów od ubiegłego roku, którzy też się liczą jako etaty. Zwiększa nam się kadra lekarska. Mamy nadzieję, że ci pacjenci po ukończeniu specjalizacji zostaną w szpitalu. Mam nadzieję, że tak będzie– mówi Mirosław Leśniewski, dyrektor szpitala.

Inwestycje, którymi może pochwalić się szpital

Szpital może pochwalić się nową porodówką. Przebudowa Oddziału Położniczego i Neonatologicznego oraz Bloku Porodowego wraz z elementami termomodernizacji w Drugim Pawilonie kosztowała 4,6 mln zł. Była to inwestycja z myślą o przyszłości, gdyż coraz więcej kobiet z regionu decyduje się na poród właśnie w stalowowolskim szpitalu.

- Dzieci w tej chwili rodzi się bardzo mało i sytuacja tych oddziałów jest bardzo ciężka. Praktycznie rzecz biorąc, wszystkie szpitale w bliższej czy dalszej okolicy podwyższają swój standard, żeby przyciągnąć rodzące matki, dlatego że to jest jedna z podstawowych funkcji szpitala powiatowego. Mam nadzieję, że przypływ tych matek, które u nas rodzą i ich opinie jakie są warunki, jaka jest opieka na oddziale, że utrzymamy tę rosnącą liczbę porodów. Następną rzeczą, którą ostatnio uruchamialiśmy był Oddział Psychiatrii Dziennej, nie tylko stacjonarnej, ale też ten nowy kierunek, że osoba chora psychicznie nie jest izolowana ze środowiska, tylko na pewien czas zmienia otoczenie. Tam jest dokonywana terapia i potem ona wraca do swojego środowiska– mówi dyrektor szpitala.

Adaptacja pomieszczeń i wyposażenie Oddziału Psychiatrii Dziennej kosztowało pół miliona złotych. W strategii rozwoju szpitala jest także zapisane, że jeśli tylko szpital pozyska dofinansowanie, rozszerzy psychiatrię o psychiatrię dzienną dla dzieci i młodzieży.

Utworzenie nowoczesnej Pracowni Diagnostyki Obrazowej w Pawilonie Diagnostyczno- Zabiegowym kosztuje szpital 2,65 mln zł. Jest to pierwszy etap inwestycji. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu zostanie przedstawiona pierwsza koncepcja. Szpital zyska także nowoczesny tomograf i rezonans magnetyczny.

Więcej na temat aktualnej sytuacji szpitala można zobaczyć w materiale video.

[MP]

Materiał video





Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Piguła

Nikt sie nie zwolnił ha ha ha ale ploty!!!

~Pietruszka

E tam.......narzekacie i narzekacie. Zatrudnienie się zmniejsza, lekarze chodzą jak chodzili i słysząłem że urolodzy sie zwolnili bo ich koledzy wygryźli...no i dobrze.

~Renata

Dziś jechałam ul Poniatowskiego - przez rondo. I nagle olśnienie - w autobusie ZMKS zauważyłam kierowcę- osobę bliźniaczą z "dyrektorem" Leśniewskim. Może ktoś ma informacje - czy pan Leśniewski ma prawo jazdy i przyjął się do firmy wożącej naszych mieszkańców ? Wszystkim wiadomo, że szuka pracy. Moja radość byłaby większa, gdyby obok siedział typek w postaci P. Zalewski - znany producent szpitalnej makulatury(np jako rowizor?). A może miałam tylko piękny sen?

~Renia

umiech

~obserwatorka

Żeby było dobrze,to wszyscy pracownicy powinni być zadowoleni.WSZYSCY. A jakim cudem mają być zadowolone np.pielęgniarki ,gdy lekarz zarabia za 1 DYŻUR 1200 zł i więcej(często na nim nawet palcem nie kiwnie), a one zap.....ą za 1800zł cały miesiąc.Często wykonują czynności za lekarzy właśnie(wypełnianie skierowań ,wpisywanie do komputera-za to nawet mają lekarze dodatek do pensji(o czym zapewne nie wiecie),za panie tzw.salowe.Dochodzi do tego pośpiech,tres,odpowiedzialność za ludzkie życie.Moi drodzy ,często bywam w szpitalu i widzę pracę pielęgniarek i......lekarzy też.

~Grażyna32

A co to za dziecko w okularkach po lewej stronie??? A to ten fachowiec pożal się Boże po KUL-u

~Do Ew62cia

Zamiast wypisywac tutaj ile czekałaś trzeba było to powiedziec temu doktorowi!!!Ludzie psioczą przed gabinetami ale jak pan doktor się pojawi to są słodcy i potulni.

ew62cia

IZBA PRZYJEC- ze skierowaniem do szpitala siedze 1,5 godziny na korytarzu-wreszcie wolaja mnie,spisuja dane i.......czekamy na lekarza ktory ma zejsc aby mnie zbadac.Po 25 minutach przychodzi łaskawie bada,zleca przeswietlenie i wychodzi,przeswietlenie ze zdjeciem 15 minut i co ? dzwonia ze wynik jest zeby pan doktor zszedl na izbe.......po 65 minutach JEST!!!!!!!! oglada zdjecie i stwierdza ze nie ma dzisiaj miejsca moze bedzie jutro narazie zapisze mi leki na recepcie i zglosic sie jutro a najlepiej po jutrze ! wiecie co? nastepnym razem jak bedzie mi sie dzialo cos zlego nie bede szla do lekarza rodzinnego ktory da mi skierowanie do szpitala tylko najzwyczajniej w swiecie WEZWE POGOTOWIE !!!! Koniecznie trzeba sie przyjrzec Panie Dyrektorze tym swietym krowom -lekarzom ,ktorzy traktuja ludzi jak przedmioty ktore moga sobie stac i czekac az sie pan doktor zlituje zejdzie łaskawie na dół i zainteresuje ludzmi na Izbie Przyjec

~zniesmaczony

Dobrze monio piszesz. Parę dni temu widziałem jak przyjechało pogotowie ratunkowe do zemdlałej w przychodni na KEN kobiety. Tłuściutki jak tucznik Pan doktor wolniutko wygramolił się z karetki potem spacerkiem sapiąc szedł do przychodni. Ciekawe czy tak samo by się śpieszył do członka swojej rodziny.

~minio

Dyrektor musi wiedzieć że aby poprawić jakość usług szpitala trzeba podnieść godność pacjenta nie lekarza ,gdyż doktorzy zawsze mieli się za guru a pacjent to tylko liczba , kolejny, następny proszę...
Gdy jest opieka i personel z sercem nie trzeba nic więcej.
Żeby zobaczyć jak jest naprawdę trzeba podstawić człowieka aby przeszedł się na ortopedię ,kardiologię, neurologiczny, gdzie rodzina przychodzi i opiekuje się chorym .Personel czeka ...chyba na łatwy zysk.I nic więcej w temacie

~rysio

A co to za "fachowiec" siedzi koło dyrektora? czyżby to był Philipp od starosty biegacza?

~wladek

Jakość leczenia,podejście do pacjenta i miła atmosfera,to wszystko co jest potrzebne temu szpitalowi.Wszelka nowoczesność na nic się zda,jeżeli nie będzie odpowiedniej atmosfery.Oczywiście,dyrektorowi tylko słupki w głowie!

~---

i "sepleń" na obrazku