Rośnie liczba urodzeń w Stalowej Woli
Miło nam poinformować, że mimo coraz gorszych danych demograficznych w całej Polsce, wzrosła liczba porodów w stalowowolskim szpitalu.
„Wzrost może i jest nieznaczny, ale w obliczu bezlitosnych danych demograficznych, jest się czym pochwalić - skomentował Mirosław Leśniewski, Dyrektor Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli.
W całym 2013 roku przyszło na świat 707 noworodków – to o 53 więcej niż w 2012 roku. Powody do optymizmu dają także pierwsze miesiące 2014 roku. W tym czasie w stalowowolskim szpitalu przyszło na świat 237 dzieci, czyli o 24 więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
„Mam nadzieję, że ten trend się utrzyma. Widać, że Panie doceniają znaczną poprawę warunków lokalowych, dzięki gruntownej modernizacji „Porodówki”” - dodał dyrektor szpitala.
Przypomnijmy, że przebudowa „porodówki” to efekt realizowanego projektu pod nazwą „Przebudowa Oddziału Położniczego i Neonatologicznego oraz Bloku Porodowego wraz z elementami termomodernizacji w Drugim Pawilonie Powiatowego Szpitala Specjalistycznego
w Stalowej Woli”. Całkowity koszt projektu to 4 448 546,23 zł. To najpoważniejsza w dotychczasowej, 65-letniej historii stalowowolskiej lecznicy, modernizacja oddziałów położniczego i neonatologicznego.
Komentarze
zapomniałam dopisać tak fotke zmienili
matka10, nikt nic nie pomylił, tylko zdj zmienili ;p
nikt nie pomylił bo wcześniej była inna fotka właśnie z Panią dr Czerkies która pracuje w szpitalu w Nisku.
Każdy może wybrać szpital i rodzić gdzie Mu pasuje.
Ja byłam zadowolona z opieki w Stalowej. a ludzie jak ludzie każdy ma swoje humory. Ja przez godzine to naliczylam chyba 5 dzwonków nawet w nocy dzwonią. Pięlegniarka uczy pokazuje jak przewijać karmić a matka i tak dzwoni by Jej dziecko przebrać ciekawe kto w domu Jej przewija i karmi a później piszą rozkapryszone bo pięlegniarka powiedziała ze za chwilkę podejdzie bo ma inna robote teraz. nikt nie pomyśli nawet ze takich matek to jest 10 i czasem więcej które chce pomocy przy sobie i dziecku. a personalu tak mało.
pozdrawiam i dziękuje za opiekę
Gdyby tak światła brakło w całym kraju,jak w 1986 roku to od razu dzietność by wzrosła!!!
Niestety ktoś pomylił panią ordynator z Niska z pielęgniarką pracującą w Stalowej woli proszę nie opisywać głupot
Niestety ktoś pomylił panią ordynator z Niska z pielęgniarką pracującą w Stalowej woli proszę nie opisywać głupot
Od przybytku głowa nie boli ale od ubytku łeb urywa.
"~Progres
Statystyka to narzędzie pismaków i pożywka dla naiwnych. ^^"
Rzeczywiście,
po cóż fizycznemu rozum?
Statystyka to narzędzie pismaków i pożywka dla naiwnych. ^^
Liczba urodzin w szpitalu leżącym w danej miejscowości nie oznacza, że urodzone bachory są zrodzone z kobiet zapłodnionych i mieszkają cych w danym mieście i należy ten przyrost zapisać na konto Stalowej Woli. Moze najblizsze porodowki sa zamkniete.
Ale czy to świadczy ,ze więcej dzieci się rodzi czy więcej chce rodzić w Stalowej Woli z uwagi na modernizacje oddziału.oddziału. Wygląda ,ze to nie ma nic z niżem demograficznym
Tylko szkoda że ta Pani już nie pracuje w Stalowej Woli. A dlaczego?????....................
Na zdjęciu wyżej najlepsza pani doktor pod słoncem dziękujemy
I jeszcze jedno w kwesti porodów w Stalowej. Pan dyrektor chwalić to się lubi, ale nie powie czyja to zasługa, że kobiety chcą rodzić w Stalowej. Może wypadało by zauważyć pracę swojego personelu - pań położnych i pielęgniarek. Rodziłam w Stalowej i słów uznania dla Pań i słów podziękowania nie jestem w stanie wyzazić.
Wszystko cacy z porodami w Stalówce, tylko dlaczego na zdjęciu jest Pani ordynator z Niska? Wstyd redaktorzy!!!
Ja rodzilam dwa razy w stalowej i jakbym miała znowu rodzic to tez w stalowej. Niewiem ze tak każdy się zachwyca niskiem , moja znajoma rodziła w Nisku i przez jednego lekarza mogła stracić dziecko, dobrze ze drugi miał głowę na karku i w porę zrobił cesarke. Powiedziała ze nigdy więcej nie chce rodzic w Nisku. Nie bronie ani jednego ani drugie szpitala ale rodzilam przed remontem w stanowej i po remoncie i nie narzekam.
Ja rodzilam dwa razy w stalowej i jakbym miała znowu rodzic to tez w stalowej. Niewiem ze tak każdy się zachwyca niskiem , moja znajoma rodziła w Nisku i przez jednego lekarza mogła stracić dziecko, dobrze ze drugi miał głowę na karku i w porę zrobił cesarke. Powiedziała ze nigdy więcej nie chce rodzic w Nisku. Nie bronie ani jednego ani drugie szpitala ale rodzilam przed remontem w stanowej i po remoncie i nie narzekam.
pewnie to zasluga polityki prorodzinnej kosciola i lucjusza blogoslawionego od krzyza albo kolejny cud JP2
Hm...to jakiś post sponsorowany? Wczoraj u konkurencji czytałam całkiem sprzeczne informacje jakoby ten oddział miał być likwidowany przez NFZ z powodu zbyt małej ilości urodzeń. Kobiety wolą jechać do Niska albo Rzeszowa rodzić niestety...
o Pani Czerkies na zdjęciu. Pozdrowienia
to dzięki Lucjuszowi !! dziękujemy
Lucjusz na prezydenta !!