Rozwadowska Pani ukoronowana
Niedziela 25 maja 2014 roku była dla wiernych z diecezji sandomierskiej bardzo ważnym i wyczekiwanym dniem. Podczas mszy świętej, na którą przybyło kilka tysięcy wiernych, ukoronowano obraz Matki Bożej Szkaplerznej w Rozwadowie.
Wszystko rozpoczęło się już rano, od modlitewnego czuwania. O godz. 12.00 w procesji eucharystycznej, w której szli duchowni, poczty sztandarowe, Bractwa: Szkaplerzne i Świętego Józefa, lektorzy, ministranci, członkowie Zespołu Pieśni i Tańca Racławice, orkiestra i wierni, wniesiono na ołtarz polowy obraz Matki Bożej Szkaplerzne i korony. Rozpoczęła się uroczysta eucharystia. Przewodniczył jej ks. bp. Diecezji Sandomierskiej Krzysztof Nitkiewicz. Słowo Boże wygłosił ks. bp. Ignacy Dec. Mszę współkoncelebrowali ks. bp. Edward Frankowski i ks. bp. Jan Niemiec oraz około 120 kapłanów.
W uroczystościach wzięło udział wielu wiernych z diecezji sandomierskiej, ale nie tylko. Niektórzy przybyli do Rozwadowa z daleka, o czym świadczyły pielgrzymie transparenty przyniesione na plac koronacyjny. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych i parlamentarzyści.
- Moi drodzy przeżywamy dzisiaj historyczny dzień. Tutaj, w Rozwadowie, w Stalowej Woli za chwilę, po homilii ks. bp. sandomierski nałoży dziecięciu Jezus i jego Matce, także naszej Matce koronę. To jest wielkie wydarzenie, koronacja Matki Najświętszej. Wiem, że przez 9 miesięcy trwała tutaj przygotowawcza nowenna, którą prowadził wasz rodak ks. prof. Zdzisław Janiec, chluba rozwadowskiej ziemi– mówił na początku homilii ks. bp. Ignacy Dec.
Homilia składała się z trzech części, trzech rozważań: Co oznacza akt koronacji obrazu Matki Bożej z dzieciątkiem?, Matka Boża w życiu Kościoła i Chrystusa, Nasze zobowiązania płynące z uroczystości.
- Przede wszystkim chcemy Matce Bożej podziękować za to, że pokochała tę ziemię. Pokochała wasze miasto, tę miejscowość, Rozwadów, która dzisiaj jest częścią Stalowej Woli. (…) Matka Boska chciała tu być, właśnie w tym mieście, tu z wami. Wiemy, że mniej więcej od prawie 300 lat datuje się jej obecność tutaj na ziemi rozwadowskiej. Połowa wieku XVIII, rok 1754, łączy się to z powstaniem parafii w Rozwadowie i także z osobą pierwszego proboszcza, ks. Jana Jakielskiego. (…) Ponad 260 lat Maryja tutaj jest czczona w tajemnicy szkaplerza Krzyża Świętego i są liczne dowody o jej pomocy, o jej łaskawej, cudownej obecności wśród waszych poprzedników. Mamy wiele cudów odnotowanych, to jest właśnie znak, że Maryja pomaga i Maryja tutaj na tej ziemi ma swoich przyjaciół, swoje dzieci, które bardzo kocha i które wspomaga. Waszych poprzedników Maryja prowadziła drogami tej ziemi i was też prowadzi i was też kocha. Dzisiaj chcemy powiedzieć Matce Bożej, Maryjo kochamy Ciebie, jesteś naszą matką, matką, która nam nigdy nie umiera, która jest zawsze młoda, która nas zawsze kocha, na którą zawsze możemy liczyć i dlaczego nasza koronacja dzisiejsza jest gestem ogromnej wdzięczności wobec Maryi, za jej obecność wśród nas. Przez akt koronacji chcemy też podkreślić godność Maryi, jako najważniejszych w gronie wszystkich świętych, jest królową wszystkich świętych. Jest pierwsza po Jezusie jako jego matka. Ten dar wybrania jaki otrzymała od Pana Boga by zostać matką Mesjasza, to jest tytuł jej godności. Matka Boga, człowieka, naszego zbawcy, dlatego taką matkę trzeba kochać, taką matkę trzeba czcić i przy takiej matce trzeba przebywać. Mam nadzieję, że przez ten akt koronacji będziemy jeszcze bliżej Maryj– mówił w homilii ks. bp. Ignacy Dec.
Maryja była bardzo ważna dla naszego papieża- rodaka Jana Pawła II. To jej powierzył swoje życie i to jej wyznał: Totus Tuus Maryjo- Jestem cały Twój. Kiedy dosięgła go kula zamachowca, modlił się po polsku słowami: Maryjo, Matko Moja. Nie wiedział czy będzie żył, nie wiedział czy został zraniony śmiertelnie, ale wiedział, że swoje życie składa w ręce Maryi, matki Jezusa. Dla Jana Paweł II bardzo ważny był różaniec i szkaplerz.
- Z różańcem chodził codziennie i przesuwał paciorki różańca nawet w czasie przyjmowania różnych osobistości. Omodlił każdego człowieka, który mu składał wizytę. Szkaplerz nosił na swojej szyi od 10 roku życia, od pierwszej komunii świętej. Ktoś kiedyś zrobił mu zdjęcie kiedy leżał w Poliklinice Gemelli, na tym zdjęciu widzimy odsłonięty szkaplerz– mówił bp. Ignacy Dec.
Po homilii nastąpiły obrzędy koronacyjne. Przed samym aktem został oczytany dekret ks. bp. sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza zezwalający na ukoronowanie obrazu. Po jego odczytaniu przewodniczący liturgii odmówił modlitwę koronacyjną.
Następnie głos zabrał proboszcz parafii Matki Bożej Szkaplerznej ks. kanonik Jan Folcik. Wzruszony kapłan przypomniał, że na ten moment czekało wiele pokoleń. Ten dzień był długo oczekiwany i przygotowywano się do niego od wielu lat. Kapłan poprosił wiernych, by swoją radość nagrodzić brawami. Do wiwatów przyłączyły się też służby mundurowe. Zawyły syreny wozów strażackich i policyjnych.
- Jakże się cieszymy, że jesteś z nami, już ukoronowana!– powiedział ks. Jan Folcik.
Wierni zaśpiewali pieśń maryjną „Rozwadowska Nasza Pani”. Przedstawiciele poszczególnych parafii, dzieci komunijnych, prywatni ofiarodawcy oraz rodzina wielodzietna złożyli na ołtarzu dary. Były to między innymi: szaty liturgiczne, gong mszalny, wino mszalne, krzyż wykonany z bursztynów.
Po mszy świętej została odprawiona koronka do Miłosierdzia Bożego, a następnie w procesji eucharystycznej odprowadzono ukoronowany obraz Matki Bożej Szkaplerznej do kościoła. Uroczystość zakończyła się występem zespołu promującego chrześcijaństwo Trzecia Godzina Dnia.
Komentarze
wszystko fajnie było przygotowane tzn co???
proszę powiedz więcej coś na ten temat?????
były jakieś akty pedofilskie ??? księża pokazywali jak to się robi z dziećmi , czy jak ksiądz z księdzem ???/ czy tradycyjnie z kobietami jak większość ???? a mówił któryś ksiądz ile ma dzieci?????
o jakim przygotowaniu napisałaś?
dxxx typowy przyklad glupiego i wulgarnego i nienawistnego katolika. czy w tym kosciele juz madrych ludzi nie ma??? dobrze ze tam nie chodze to na takich kretynow jak dxxx nie wpadam ;D ktory nawet fiuta zazdrosci... a jest napisane ze nie uczynisz sobie zadnej podobizny (figury, obrazu) i nie bedziesz oddawal temu czci... no ale trzeba byc myslacym by to zrozumiec a nie tepakiem. pieknie to jak mojzesz byl na synaju po dekalog to jego lud sie zabawial wokol zlotego cielca. wy robicie to samo niczym poganie. a wasz bog tego nie pochwala. no ale xsiadz mowi co innego bo ma z glupkow kase i wladze na ciemniakami. ot cala filozofia.
ateista to przynajmniej człowiek który kieruje się własnym rozumem, a ty biedny katolicyno kłapiesz tą gębą jak małpa bez zastanowienia...
pewnie się zastanawiasz dlaczego kłapiesz ? ponieważ powtarzasz jak małpa wszystko co ci powie klecha , a sie przez chwilę nie zastanowisz....ale do tego potrzebny jest mózg, a katolik żaden go nie ma i tu jest problem. pozdrawiam i szczerze współczuje.
zenujace!!!! ja ukoronuje swoj portret bo czemuz nie tylko biskupa trza by zaprosic ;D ciemnogrod!!!
Hohoho społeczeństwo widzę nie jest świadome, że nie każdy w tym mieście jest ateistą hehehehe
Zdrowaś Mario!
Korwin w Brukseli to uczta kabaretowa
Korwin Mikke w Brukseli, a w Stalowej Woli bożej mateczce i synkowi boży sługus Nitkiewicz przykleił złote korony i wszyscy bardzo głęboko to przeżywali, może nie tak bardzo jak serialowe odcinki Na dobre i Złe. Jest bardzo silna korelacja między kretynizacją a katolicyzacją w polskim wydaniu. Katolickie discopolo chyba będzie grać tu do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej, bo na pewno w każdej z tysięcy parafii jest co najmniej jeden cudowny obrazek, który można ubierać bądź przebierać jak lakę barbie w zależności od potrzeb Nitkiewiczów i jemu podobnych psycholi lub cwaniaków.
Chcesz ukarać komunistów? To ludzie honoru...
~niedokonca
Dlatego teraz większąść musi cierpieć
przez mniejsząść.
hmm a to z jakiej księgi....
Krzysiek ludzka historia jest pełna nieprawości, wojen i płaczu nie dlatego ze tak wszyscy chcą tylko dlatego ze mniejszość tak wybrała.
Templariusze
zginęli z woli przedstawiciela "Pana"
- złowrogich i zboczonych przestępców !
no i żeby zakończyć do następnego razu , gdy Chrystus przyszedł na Ziemie to jak wiemy jego Ojcem by Bóg. Tutaj teologowie dopatrują się również ponownej próby wprowadzenia na Ziemie czystego "image". Z kobiety ludzkiej ale z Ojca ideału. Maryja musiała i była wyjątkowa bo spowinowacona z rodem Dawida. Jezus mógł zwyczajnie się pojawić "ot tak sobie" na środku placu targowego ale jednak nie. Nastąpiło zmieszanie genów ponowne. Również i z tego powodu, choć jest jeszcze parę innych ale pominę bo i tak nie zrozumiesz bo nie znasz ewangelii Krzysku z pierwszej reki tylko z gazet.
Nie jest tak, nastąpiło spapranie genetyczne rasy ludzkiej od czasów upadłych aniołów biorących sobie za zony córy ludzkie. Stary testament sugeruje ze potop był skuteczna próbą wybicia wszystkiego co nie było mile oku Stwórcy czyli "fallen" wypaczone od mieszańców aniołów/ludzi (olbrzymów o nadprzyrodzonych mocach). To co czyste było uratowane, reszta miała zginąć. Oczywiście kazdy potomek Adama już był przez samo wygnanie z raju daleki od Boga i miał skazę pierwotnego grzechu. To coś poza tym.
Tak przynajmniej bibliści starego testamentu tłumaczą fakt ze potop był "zapowiedziany" do Noego, ale bez bez wyraźnej przyczyny poza gniewem Bożym. Niestety w jego rodzinie na barce "był" potomek już spaprana ze tak powiem. To dość ciekawa interpretacja ale to jest obecna interpretacja mędrców starego testamentu i ewangelistów /nie moja bo nie pamiętam To źródło degeneracji obrazu Boga.
Oczywiście że na podobieństwo, tylko dlaczego mając wolną wolę wybierają walenie w kakao? Przez głupi łeb dupa musi cierpieć
W Europie śmieją się z Polaków
bo są bardzo naiwni i wierzący.
I tak Czesi ateiści,
Niemcy poganie,
a Polacy przed Kaczką
i Klerem na kolanach !
Aborygen znowu z tym kolesiem Rafciem, może Oni coś tam do siebie czują.
Bardzo fajna impreza i kulturalne afterparty, słoneczko dopisało aż za bardzo... ciekawa alternatywa dla pijackich festynów i pseudo dni stalowej woli lub juwinaliów hehehe
Robercie
a ku...ku... !
To ja mój przyjacielu !
Powstań, nie padaj na kolana przed dziką Kaczką.
Bracie-zdradza Cię sposób wysławiania
bracie i tu się mylisz, ja mam na imie artur
Krzysiek,dziwne, piszesz i od razu sam sobie odpowiadasz.
tak dokładnie , tylko najlepiej nich to zrobi franio, ich ojciec święty ......ha ha ha ha ha
tak dokładnie , tylko najlepiej nich to zrobi franio, ich ojciec święty ......ha ha ha ha ha
tak dokładnie , tylko najlepiej nich to zrobi franio, ich ojciec święty ......ha ha ha ha ha
Ukoronować tą parę na zdjęciu
- trzecią od końca.
hahahahahahahahahhha!- prawdziwi katolicy.
chłopie jesteś wielki !!!!!
szacunek dla Ciebie !!!!
Nie zabijaj
Ktoś napisał i nauczał jako przedstawiciel Pana – nie zabijaj itd,
ale co inego innego robił nie przez rok lecz całe wieki.
Tak więc tylko dla nich była Biblia Święta.
Przeciwstawianie się ich woli lub tłumaczenie jej na język ojczysty był przez ten klan karany tylko w jeden sposób mianowicie karą smierci poprzez spalenie.
I tak stracili życie:
Jan Hus urodzony w 1370 w Husincu, spalony na stosie 6 lipca 1415 w Konstancji – czeski duchowny i bohater narodowy, filozof, reformator Kościoła, twórca ruchu religijnego husytyzmu, prekursor protestantyzmu, profesor Uniwersytetu Praskiego
John Wycliffe (w wersji spolszczonej Jan Wiklif lub Wiklef, nie ma pewności co do oryginalnej pisowni jego nazwiska; ur. ok. 1329 w Hipswell w hrabstwie Yorkshire, zmarł 31 grudnia 1384 roku w Lutterworth niedalekoLeicester) – angielski teolog i reformator Kościoła, profesor teologiiUniwersytetu w Oksfordzie i duchowny katolicki związany z ruchem lollardów.
John Wycliff był zwolennikiem reform Kościoła w oparciu o nauki Pisma Świętego. Sprzeciwiał się bogactwu Kościoła, supremacji władzy papieskiej, nauce o substancjalnej obecności Chrystusa w Wieczerzy Pańskiej, niemoralności i żądzy władzy wśród duchownych, a także innym naukom i praktykom, które w późniejszym czasie odrzuciły wyznania protestanckie i dlatego jest uznawany za prekursora reformacji.John Wycliffe był ostro zwalczany przez Kościół katolicki, który nie zgadzał się na tłumaczenie Pisma Świętego na język prostego ludu, ani na postulowane reformy.
Papież Grzegorz XI wydał pięć bulli potępiających Wycliffe'a.
Nigdy nie został jednak ekskomunikowany, pochowano go jednak w niepoświęconej ziemi.
W roku 1428 biskup angielski na polecenie papieża Marcina V wyjął kości Wycliffe'a z grobu cmentarza w Lutterworth.
Zostały one zmiażdżone, spalone na popiół i wrzucone do rzeki Swift
William Tyndale (inna pisownia nazwiska Tindall lub Tyndall; ur. ok. 1494koło Dursley w hrabstwie Gloucester, zm. 6 października 1536 w Brukseli) – uczony, tłumacz, autor i reformator protestancki, pierwszy nowożytny tłumaczBiblii na język angielski z języków oryginalnych: hebrajskiego i greckiego.
W 1535 roku Tyndale został aresztowany i przez ponad rok więziony w zamku w Vilvoorde niedaleko Brukseli. Tam też odbył się jego proces, w efekcie którego został skazany za herezję, uduszony poprzez zadzierzgnięcie, a następnie spalony na stosie.
Pomponio de Algerio - ugotowany żywy prze kościól rzymsko-katolicki w Rzymie na Placu Navona w kotle pełnym oleju i odpadów z szamba 19 sierpnia 1556 roku.
Lupetino lub Lupatino, brat zakonny Baldo d'Albona, Baldourodził się w Albona, na wybrzeżu Wenecji, w 1502 o w 1503 roku.
Z wyroku papieża 17 września 1556 roku został wyrzucony z zakonu i wydany natychmiast katom, aby go wrzucili w morze. Został postawiony na desce między dwoma łodziami, które sie oddaliły w przeciwnych kierunkach i płynęły na przód bez oglądania się za siebie.
Giordano Bruno właściwie Philippo Bruno, ur. w styczniu 1548 w Noli, – włoski filozof renesansowy, humanista, filozof hermetyczny, okultysta, początkowo dominikanin od 1565/1566 do 1579.
W dniu 17 lutego 1600 r. na głównym rynku Rzymu - Campo de' Fiori został spalony na stosie, a jego prochy wrzucono do Tybru. Wszystkie dzieła Brunona zostały wprowadzone na indeks ksiąg zakazanych w 1603 r.
Kościół Katolicki oficjalnie pozwolił na tłumaczenie Biblii na języki narodowe z języków oryginalnych dopiero podczas II Soboru Watykańskiego (1962-1965).
Wcześniej można to było czynić tylko łacińskiej Wulgaty, która zawierała wiele błędów, na podstawie których formułowano doktrynę katolicką.
Nakłady katolickich wydań Biblii były bardzo małe. Przykładowo, wydanie Biblii Wujka z 1962 roku miało nakład 20.000 egzemplarzy,
dla narodu, który miał około 35 mln ludności.
Teraz możecie się podnieść z kolan
bo jest ponoć XXI wiek i wolność,
a więc nic Wam nie grozi za odkrywanie prawdy i tajemnic
o współczesnym wszechświecie.
sama młodzież na tym gender....
ta pani na trzecim zdjęciu od końca tak sie najeżyła jak zrozumiała o co tam chodzi ! tak mi sie bynajmniej wydaje :-)