Odwołano wicemarszałka Jana Burka

Image

Głosowanie nad odwołaniem Wicemarszałka Województwa Podkarpackiego z zajmowanej funkcji było głównym punktem XLVI sesji Sejmiku Województwa Podkarpackiego, która odbyła się 26 maja w Rzeszowie.

Wniosek o odwołanie wicemarszałka Jana Burka złożył marszałek Władysław Ortyl. Stało się to po doniesieniach prasowych dotyczących wicemarszałka.

- O tych relacjach potencjalnych rodzinno - biznesowych sprawach i możliwym konflikcie interesów nie wiedziałem. Jeszcze raz oświadczam, nie znana mi była ta sprawa osobiście. Ta wiedza powinna mi być przedstawiona jako marszałkowi i ocena tej sytuacji powinna należeć do mnie, ale tak się nie stało. Być może zabrakło szczerości, a to powoduje brak zaufania, ucierpiał na tym wizerunek samorządu i władz samorządowych – mówił w czasie sesji marszałek Władysław Ortyl.

Zleconą przez marszałka kontrolę prowadzi Departament Audytu i Kontroli UMWP. Jej dotychczasowe wyniki przedstawiła dyrektor Lucyna Sokołowska. Przed glosowaniem sejmiku w tej sprawie, wystąpił sam wicemarszałek.

- Oświadczam, że nie przedstawiono mi dotychczas żadnych konkretnych podejrzeń bądź zarzutów domniemanych nieprawidłowości, dotyczących mojego funkcjonowania na stanowisku wicemarszałka województwa. Informuję także, że podjąłem własne działania prawne mające na celu pełne wyjaśnienie zaistniałej sytuacji – mówił podczas sesji wicemarszałek Burek.

W głosowaniu nad wnioskiem marszałka Władysława Ortyla wzięło udział 31 radnych sejmiku. 24 było za odwołaniem. Pięciu głosowało przeciwko, a 2 wstrzymało się od głosu.

W głosowaniu nie wziął udziału wicemarszałek Jan Burek.

- Chcę jednoznacznie powiedzieć, że wątpliwości co do jakości sprawowania nadzoru nad instytucjami, które pan marszałek miał w obszarze kultury, pojawiają się. Jeżeli we wszystkich jednostkach pojawiają się te same osoby lub firmy w różnych powiązaniach i funkcjonujących zależnościach, to może być problem z jakością nadzoru. Chcę dodać, że utrata zaufania też jest takim czynnikiem, o którym muszę powiedzieć. Zagrożenie wizerunku samorządu to też czynnik , który dziś przestawiam jako uzasadnienie – dodał w rozmowie z dziennikarzami marszałek Ortyl.

Po odwołaniu wicemarszałka Jana Burka zarząd województwa działa w czteroosobowym składzie.

Zobacz również:

+ Nadbereżny szefem Departamentu

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~nikuś

Dlaczego go odwołali? Przecież on nic innego nie robił co oni robią.Poszedł na pożarcie, ale niedługo i więcej was pójdzie.Tylko Zbigniew Ziobro i Golba może zrobić porządek w polityce.

~Ok22

Mam nadzieję że Lucek wywali z Marszałkowskiego na zbity pysk krętacza Przytułe.

~metoda

A jak to zrobisz?

Stada kolesi poobsadzało wszystkie urzędy wiec jak ktoś ruszy jednego czy drugiego to zaraz krzyczą klakierzy ze się krzywda dzieje kolesiom. A jak dasz komuś kto nie ma powiązań to jest to wyrok na człowieka bo go zwyczajnie kolesie zjedzą.. trzeba trochę pomyśleć i staje się oczywiste ze gdy stopień zarobaczenia sięga 75% to rzucanie tabletkami nie pomaga umiech

~ola

PiS ciągle powtarza stop nepotyzmowi, stop korupcji itp. itd. Tylko to nijak nie ma się do ich zapowiedzi. TKM i tyle. Niech obsadzają swoimi tylko niech zmienią melodię, że oni są tacy krystalicznie czyści, bo wychodzą na faryzeuszy.

~krul

Zapisali się do Platformy i dostali stołek:
- Fila - starosta
- Przytuła - urząd marszałkowski
- Philip Zalewski - szpital powiatowy
- Cholewiński - po prezesa TSSE w Tarnobrzegu

WIęc po co to pisać. Każda władza obsadza swoimi. Zawsze tak było, jest i będzie.

~student

Zapisujemy się do PiS dostaniemy stanowiska !!

~icek

a co robi wasz sznowny prezydent miasta stalowa wola ,przygladnijcie sie kogo zatrudnia po urzedach.

~rozsądny

@adam

No i po co było się męczyć. Głupiś, naiwny, wystarczyło trochę pyska popiłować i do odpowiednie na liście PiSu sobie zaklepać. Potem kariera się już sama toczy. Wystarczy napluć na kogoś albo zwymyślać, a najlepiej prezydenta. Stołek dyrektorski to wiesz, tymczasowa fuszka aby dorobić. Prawdziwe wałki są wyżej. No jak czasem coś wyjdzie, no to "spalony" ale rzadko wychodzi. Chociaż Ortyla zamek się szybko sypnął. umiechTrzeba będzie nowego loda ukręcić.

~adam

Wszystko wydawało się takie proste: skończyłem studia, pokończyłem różne kursy wierząc naiwnie, że Polska to mój ojczysty kraj, więc mogę się w nim rozwijać i pracować. A tu zamiast męczyć się na studiach należało zostać działaczem, najlepiej PIS.

~polko

Może na wicemarszałka? Akurat zwolniło się miejsce po Burku.

~adam

Kolesiostwo, nepotyzm. Muszę się szybko do PIS-u zapisać to może dostanę jakąś robotę. Mam prawo jazdy więc może na dyrektora WORD.

~niezadowolona

to już wiadomo, kogo powołają, stanowisko dyrektora było tylko wejściem do urzędu, a teraz zastąpi budego, ale hucpa !! GŁOSUJEMY NA PiS!!

~Olo

Ebo123 ze Stalowej spełnia krytera, to nadbereżny? hehe ale ustawka...