Szykują się duże pieniądze dla miasta?
W połowie kwietnia firma Frac zwróciła się do miasta o sprzedaż w trybie bezprzetargowym 9 działek o łącznej powierzchni nieco ponad 3 ha. Miasto może na tym zarobić kilka mln zł.
W styczniu 2001 roku Rada Miejska, podejmując stosowną uchwałę, oddała w dzierżawę firmie Frac 2 działki pod budowę Centrum Handlowo-Usługowego z parkingami na okres 30 lat. Rok później, we wrześniu 2002 roku radni podjęli kolejną uchwałę dotyczącą dzierżawy następnych działek pod budowę miejsc parkingowych przy Centrum Handlowo-Usługowym.
W lutym 2001 roku na okres 30 lat została zawarta umowa dzierżawy na dwie działki, kolejna umowa została podjęta w połowie września 2002 roku.
Zgodnie z przepisami o gospodarce nieruchomościami Rada Gminy może zwolnić z obowiązku zbycia w drodze przetargu nieruchomość, która jest dzierżawiona na podstawie umowy zawartej co najmniej na 10 lat, jeżeli nieruchomość ta została zabudowana na podstawie zezwolenia na budowę.
Miasto może na sprzedaży terenu firmie Frac zarobić kilka milionów zł. Część środków uzyskanych w ten sposób ma pójść na spłatę zadłużenia miasta. Prawdopodobnie określona część środków pójdzie na remonty. Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Dariusz Przytuła wnioskował, by część środków na ten cel zostało przeznaczone na remont ul. Braci Szumelewiczów.
Warto tutaj podkreślić, że kiedy teren zostanie sprzedany, prawdopodobnie firma Frac sprzeda atrakcyjną działkę w centrum. Miasto nie zna dalszych planów dotyczących tego komu nabywca mógłby sprzedać grunt.
O tym czy działki w trybie bezprzetargowym zostaną sprzedane zadecyduje Rada Miejska 10 czerwca.
Komentarze
Warto przy tej okazji przypomnieć dwóch, może trzech radnych. Gdy Frac się budował, preziem był Rzegocki i miał dwóch zastępców: Sibigę i Ciska. Na parkingu obok galerii miało być miejskie targowisko, czym promował się Sibiga. Targowiska nie ma, nie ma nawet dokończonej budowy blaszaka Frac Delikatesy (później Delikatesy Stalowa Wola). Siedzieli po kilkanaście lat w Radzie Miejskiej i interesu miasta nie przypilnowali! Nie przypilnowali sprawy też urzędnicy, za co my oczywiście zapłacimy, bo nie Szrek. Za mniejsze sprawy brała się CBA
Proces powinien być przeprowadzony w odwrotnej kolejności:
A/ sprzedać co się da
B/ zrobić co zrobiono
C/ szukać posady w innym mieście
Mnie to się już tam pracować odechciewa jak widzę co się dzieje. Powiedzcie tylko co może taki zwykły szary człowiek.
i tak pewnie ta kasa pojdzie na premie dla urzedasow
Wykańcza nas ten układ! Dość dla błaznowania...
Nie takie tam są i będą wałki dopiero
A jaka różnica PO/SLD czy Pan Prezydent. Vincent Minister zrobił to samo na skale całego kraju. Ale co nam z tego? Kto się cieszy? Afery już nawet nie robią na obywatelu wrażenia bo nigdy nie potrafią przypośladki złapać złodzieja..
kasa pójdzie na chlanie w Romie i na książki w bibliotece, żeby kiedyś miał Szlęzak czym w piecu palić
" i znowu burki" mam wrażenie że poziomem intelektualnym nie dorównujesz mojemu Burkowi co siedzi teraz w budzie bo pada deszcz.W swoich argumentach jesteś taki sam cham i ignorant jak twój idol. Matołku Szlęzak wyprzedaje majątek miasta bo nie ma na spłatę długów i na bieżącą działalność, na koniec roku przewidywane zadłużenie miasta to 86 mln. złotych, a tak na marginesie to nie burki stadionowe tylko pseudo ekonom Szlęzak wymyślił budowę europejskiego stadionu ze szklanymi dachami tylko zapomniał zajrzeć do miejskiej kasy, a tam pusto.....
Taki to ekonom ten twój wódz, od siedmiu boleści
hahahah za ile łaska
jak zwykle. Ale ja tu widzę pospiech domykania układu przed oddaniem kluczy do bram miasta 
3ha w mieście za ile?
Tak jak pisalem wielokrotnie juz nawet nie ma pieniedzy na splaty kredytow ,trzeba siegac po pieniadze ze sprzedazy dzialek tak sie gospodarzy ,a kredyty poszly na ;biblioteke,inkubator,muzeum i puste uczelnie.Jeszcze troche wszystko bedzie jak na dloni widac.
Stadion nie ma najmniejszego znaczenia dla spraw miasta. Bezsensowny piec do palenia pieniądzy i nic więcej. Stadion to kula u nogi i porzeracz pieniedzy
czyli prywatny przedsiębiorca kupuje od miasta dzialkę po to by ja potem odsprzedac z zyskiem i tu pojawia sie pytanie: czy miastu potrzebny jest taki posrednik w zbyciu atrakcyjnej działki ?
CZy miasto ma tak dużo pieniedzy ze atrakcyjne grunty rozwaza się sprzedac w takiej formie czyli bezprzetargowej?
Jesli sami nie potraficie zorganizowac przetargu to zatrudnijcie ogolnopolskiego posrednika ktory zorganizuje przetarg w sposób gwarantujacy dotarcie do własciwej liczby inwestorów a tym samym uzyskanie faktycznie rynkowej ceny
wazny dla miasta jest stadion.I stadion ma byc wybudowany.A czemu krzyk jeszcze przed sprzedaza?Ano dlatego bo jest brak zaufania i tak na wszelki wypadek mieszkancy przypominaja o stadione zeby tylko tym jasnie panstwu nie przyszlo do glowy inwestowac w bibliteke czy muzeum.Oni juz mieli swoje i wzeli swoje.
No i znowu te burki burczą jakby wstąpił w nie stadio i stadionem sie stali. Prymitywne podnieta generuje u burków tak wielkie emocje, że rosrosły sie do takich romiarów, że ścisnęły ich mózg do wielkości ziarnka maku i mogą już tylko biernie stanów emocjonalnych doznawć i przezywać je jak mrówka orgazm. Jeszcze niczego nie sprzedano, jesze targu nie dobito, nic nie wpłyneło do miejskiej kasy, jeszce nie ma czego dzielić, a burki już burczą. Może te pieniądze zostaną przeznaczone na spłatę długu, może na rezerwę, może na wkład własny na unijne dofinasowanie ważnych dla mista inwestycji.
A co z multiplexem, basenem itd? Przecież miały być tam, pod tym kątem były zgody na tą galerię dawane. Będize miał pieniądze magistrat na zatrudnianie swojaków, o czym nawet czytamy artykuł wyżej. Prezydencie kończ waść wstydu oszczędz. A taki jesteś niby oczytany.
Niech tylko sprobuja nie dac tych pieniedzy na nowa trybune na stadionie.To szlag .....
Kasa pojdzie pewnie na muzeum