Zasmakuj się w tym co tradycyjne
Żeberka na miodzie, zapiekanka ziemniaczana na waflu, gołąbki bojanowskie, salceson drwala, karp po zaklikowsku – tych oraz wielu innych potraw i nalewek, według lokalnych, tradycyjnych receptur, będzie można skosztować w niedzielę 8 czerwca.
Zbydniów – nasza Mała Ojczyzna
8 czerwca w Zbydniowie odbędzie się wyjątkowa impreza. Rozpocznie się mszą świętą w kościele parafialnym, skąd później przejdzie parada Gwardii Narodowej z Majdanu Zbydniowskiego. Impreza będzie odbywać się przy remizie OSP w Zbydniowie. W programie przewidziane są występy dzieci i młodzieży. Podczas imprezy zagra kilka zespołów, począwszy od Zespołu Szkolno-Parafialnego Fraternitas z Zaleszan, przez koncert Polytonii, po Artis Cover Band z wokalistką Paulina Kopeć, która niedawno wystąpiła w programie The Voice of Poland. Na scenie będzie można zobaczyć także zespół taneczny Nimbooda Oriental Dance.
Finał kulinarnego projektu powiatu
Podczas imprezy zostanie zakończony projekt realizowany Powiat Stalowowolski „Zasmakuj się w Powiecie Stalowowolskim”
– Szukaliśmy imprezy plenerowej, której mógłby towarzyszyć finał naszego projektu, a ta wydaje się ku temu idealna – raz, że ma swojski, piknikowy charakter, a dwa – że podczas niej odbędzie się też inne kulinarne przedsięwzięcie, a konkretnie konkurs na „Zaleszański Przysmak 2014”. Poza tym finał poprzedniego projektu - „Powiat Stalowowolski od kuchni” zorganizowaliśmy w Stalowej Woli, więc teraz chcieliśmy przenieść imprezę na tereny wiejskie. Przecież nasz powiat to nie tylko Stalowa Wola – tłumaczy Tomasz Wosk, naczelnik Kancelarii Starosty w stalowowolskim Starostwie Powiatowym, a jednocześnie autor folderu z lokalnymi przepisami kulinarnymi, wydanego w ramach projektu. Publikację tę, będzie można bezpłatnie otrzymać właśnie podczas niedzielnej imprezy.
Projekt „Zasmakuj się w Powiecie Stalowowolskim” to niejako pokłosie wspomnianego już projektu „Powiat Stalowowolski od kuchni”.
- Realizując w ubiegłym roku projekt „Powiat Stalowowolski od kuchni” byliśmy zaskoczeni, jak wielkie wywołał on zainteresowanie wśród mieszkańców. Cały nakład folderu z przepisami zniknął nam równie szybko, jak znikały opisane w nim przysmaki podczas finałowej imprezy, na którą zaprosiliśmy mieszkańców do Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli. Dlatego gdy tylko pojawiła się możliwość zdobycia dofinansowania na kolejną edycję akcji, od razu zabraliśmy się do pracy. Nasz wniosek został dobrze oceniony i otrzymaliśmy 17 tysięcy złotych dofinansowania ze szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej – mówi Tomasz Wosk. Wkład własny Powiatu Stalowowolskiego wyniósł tylko 3 tysiące złotych.
Ale wydanie folderu z przepisami i organizacja imprezy podczas której będzie można degustować wszystkie opisane dania, to nie jedyne działania w ramach projektu „Zasmakuj się w Powiecie Stalowowolskim”. Oprócz tego, zorganizowaliśmy też warsztaty kulinarne dla młodzieży z ZSP Nr 3 im. Króla Jana III Sobieskiego oraz dla restauratorów z naszego terenu.
– Kuchnia to element naszego dziedzictwa kulturowego. Dlatego zależy nam propagowaniu, a co za tym idzie i zachowaniu lokalnych tradycji kulinarnych. Stąd cieszy nas, że w ZSP Nr 3 przyszli kucharze już uczą się tych receptur, a także że potraw przygotowanych według nich można spróbować w lokalnych restauracjach. Pierwszą, która wprowadziła te potrawy była „Art Cafe” w Muzeum Regionalnym, a teraz serwować je zaczyna również stalowowolska „Biesiada” – mówi Tomasz Wosk.
Stoiska z lokalnymi potrawami przygotowanymi w ramach projektu „Zasmakuj się w Powiecie Stalowowolskim”, będzie można odwiedzać w najbliższą niedzielę w Zbydniowie od godziny 15.30. Zapraszamy!
Komentarze
jusek coś gdzieś usłyszał, dorobił do tego ideologię i produkuje się na forum.
Jeżeli ktoś lubi z siebie robić głupka, to trudno mu tego zabronić.
A te z PSL to startują w Zbydniowie?
jusek, weź ty się lepiej doinformuj o czym piszesz, bo straszne brednie wypisujesz.
Może tak skosztuj cykuty, kurewsko naturalna ( cokoliwek to znaczy ), na pewno bedzie ci smakować i na pewno ci nie zaszkodzi, bo nie może, a dlaczego, bo jest naturalna, oczywiście
Niestety,ale to raczej ostatnia tego typu impreza.
"Szkodliwe"wędliny,które od wieków są robione przez masarzy,okazały się niezgodne z prawem UE.
Natomiast te,które będą smarowane "dymem"w płynie(czyli chemią),są ...zdrowe.
Paranoja.
Jakoś nikt z z moich przodków(sporo ich było)-a i ja sam,nie mam zamiaru umrzeć od naturalnie robionych wedlin.
Trudno też przedawkować salceson czy wiejską.
Co innego te zagęszczacze itp;w sieciach sklepów firmy-(nazwy nie podam-autocenzura).
Ten cyrk z zakazem wędzenia w dymie drewna ,wynika z tego,że mała masarnia nie odpier...li,nie odstawi numeru z np.20 tonami przeterminowane mięcha.
A te które przerabiają 20.000 ton,bez problemu wsadzą go jako promil produkcji.
Wędliny tradycyjnie robione nie są tanie,ale nie ma w nich np.alg morskich czy błonnika kukurydzy.
Skąd ta pewność?
Bo jak klient ,raz zostanie oszukany,pójdzie do konkurencji.
A firma padnie.
Wolę 20 dag. porządnego boczku,niż kilogram...no nawet nie wiem czego?Kawioru z indyka?