Rowerowa Akcja w Stalowej Woli
Ruch Społeczny Kocham Stalową Wolę rusza z kolejną akcją. Tym razem dotyczy ona rowerów i wielu spraw z nimi związanymi m.in. tworzenia nowych, bezpiecznych ścieżek rowerowych.
Standardy techniczne dla infrastruktury rowerowej
Członkowie Ruchu Społecznego Kocham Stalową Wolę (radni Rafał Weber i Lucjusz Nadbereżny) postulują, aby Stalowa Wola, na wzór innych miast, wdrożyła standardy techniczne dla infrastruktury rowerowej, które zagwarantują tworzenie przyjaznej, komfortowej i przede wszystkim bezpiecznej sieci dróg rowerowych. W postulatach znalazły się uwagi, by w przyszłości powstawały asfaltowe ścieżki rowerowe, odseparowane od ruchu pieszych oraz pojazdów. Chodzi również o eliminację wszelkich barier rowerowych, które z jednej strony utrudniają swobodny przejazd, z drugiej stanowią realne zagrożenie bezpieczeństwa rowerzystów.
- Chcemy zaproponować przyjęcie standardów technicznych dla infrastruktury rowerowej miasta Stalowej Woli. Przygotowaliśmy 35. stronicowy materiał techniczny, który wprowadza nowe standardy techniczne w projektowaniu, w budowaniu ścieżek rowerowych. (…) Te standardy mogą być przyjęte tylko i wyłącznie przez prezydenta miasta Stalowej Woli. Rada Miejska nie ma takiej kompetencji. Będziemy apelować, żeby to był dokument planistyczny, dokument, który będzie stanowił podstawę do wszystkich planów zagospodarowania przestrzennego, do wszystkich elementów tworzenia infrastruktury. Będzie to obwiązywać wszystkich zarządców dróg– mówi radny Lucjusz Nadbereżny.
Barier na terenie Stalowej Woli jest wiele
Ruszył właśnie serwis rowerowy miastodlarowerow.pl, gdzie mieszkańcy mogą zgłaszać swoje uwagi, zastrzeżenia dotyczące infrastruktury rowerowej w naszym mieście. Na stronie można zapoznać się też ze standardami rowerowymi, które radni chcieliby aby zostały zaaprobowane przez prezydenta.
- Celem tej strony jest zapoznanie wszystkich rowerzystów ze standardami poruszania się po naszym mieście, ale też pokazanie wszelkich braków, niedogodnień, które rowerzyści spotykają na swojej drodze – mówi radny Rafał Weber.
Sytuacji, że nagle kończy się ścieżka rowerowa i nie ma oznakowania co dalej, jest w Stalowej Woli wiele. Radni mają nadzieję, że mieszkańcy pomogą znaleźć tego typu błędy i braki. Członkowie Ruchu Społecznego Kocham Stalową Wolę planują przygotować audyt społeczny ścieżek rowerowych, dzięki któremu ukazane zostaną różne błędy i przeszkody dla rowerzystów.
- Na zakładce „zgłoś przeszkodę rowerową” będzie można zgłosić konkretną barierę, przeszkodę, podpisać się i pod tą treścią. Zostanie to sporządzone w jeden dokument i upublicznione dla wszystkich, którzy tym tematem są zainteresowani, a przede wszystkich, dla wszystkich tych, którzy chcą ten temat rozwiązać– mówi Rafał Weber
Asfalt zamiast kostki
Jak przekonują radni PiS w przyszłości wszystkie ścieżki rowerowe, które będą powstawać w Stalowej Woli, powinny być wykonywane nie z kostki brukowej, lecz z asfaltu.
- Wszystkie rozwijające się miasta w Polsce stosują asfalt jako podstawową nawierzchnię rowerową. Zasada jest taka, żeby tą warstwą ścieralną był asfalt. Wtedy jazda odbywa się w sposób płynny, komfortowy i zdrowy. Są badania, które dowodzą, że jazda po kostce brukowej nie jest zdrowa i to są takie sprawy, które są pomijane w tej dyskusji– mówi radny Lucjusz Nadbereżny.
W Stalowej Woli, tam gdzie pojawiły się ścieżki rowerowe m.in. wzdłuż Alei Jana Pawła II, ul. Energetyków czy Popiełuszki dochodzi do ciągłych nieporozumień między pieszymi, a rowerzystami. Jak podkreśla Lucjusz Nadbereżny dopóki nie będzie separacji technicznej przez małą architekturę czy małą zieleń, zawsze będzie dochodzić do nieporozumieniem, a piesi z rowerzystami w tej kwestii nie będą mogli się „dogadać”.
Integracja środowiska rowerowego
Radni podkreślają, że ich inicjatywa ma też na celu zespalanie się środowiska rowerowego przez np. organizację różnych rowerowych imprez. Pierwsze takie spotkanie miłośników dwóch kółek ma odbyć się już w sobotę 14 czerwca br. Sprzed Miejskiego Domu Kultury wyruszy Masa Krytyczna o godz. 14.00. Impreza będzie też okazją do uczczenia pewnej rocznicy. Dokładnie 14 czerwca mija 75 lat od poświęcenia i otwarcia Zakładów Południowych oraz miasta Stalowa Wola. Trasa jaką trzeba będzie przejechać to nieco ponad 11 km. Finisz Masy Krytycznej zaplanowano w parku miejski, obok nowego deptaka. Miejsce to jest symboliczne, bowiem mimo, że część parku została zrewitalizowana, nikt nie zadbał o rowerzystów.
Komentarze
Masa krytyczna w Stalowej Woli jedzie 2 razy w roku, jutro będzie 3 raz, dlatego weźcie udział. Walczymy w słusznej sprawie. W Rzeszowie Ferenc wywalił z deptaków rowerzystów przez tych, którzy tam szaleją, ale oni zakazy mają w 4 literach. Jeśli zapoznacie się z tematem, zauważycie wpływ lobby. Stalowa Wola była miastem rowerów, ale już nie jest. Nie ma żadnych innowacji zwiększających np. bezpieczeństwo samych jednośladów. Przyjedźcie. Jeśli PiS zacznie szopkę wyborczą, możecie buczeć.
Ciekawa sprawa się szykuje trzeba przyjechać będę
Jezuuuuuuuuuuuuu, znowu ten pikekantropus. Czy ta menda wszędziue musi sie pchać?
@Jedrek za ty jak przemawiasz o tym co myślisz o innych?
Ja też bym się chętnie dowiedział co to za grupę reprezentuje jeden z drugim i w czyim imieniu przemawia twierdząc, że zagłosują na ministranta. Ilu ich będzie, kim są, może to jacyś obcy?
Nie wy tylko my. Tak napisal A wy towarzyszu to nie my?
wy czyli kto?
Społeczeństwo z Lucjuszem, prawdziwym przywódcą mieszkańców. Dzięki. Jesienią głosujemy na Lucjusza, a prezydentowi mówimy stanowcze nie.
@rataj i coś.
To choroba Polski. System pookrągłostołowy upada bo był oparty na oszustwie z naszą szkodą. Upada bo nie przynosi obiecanych owoców tym którym kazano w niego wierzyć i zagryzać wargi dla lepszej przyszłości.
Wspiął się po naszych plecach i z naszego zaufania na obietnicy wymiany kliki komunizmu. Przegraliśmy z nowotworem czarującym nowomową która w nic nie wierzy poza sobą i niczego się nie boi bo ma zewnętrzne poparcie wielkich pieniędzy które jak kroplówka trzyma ich u władzy i pozwala w nagrodę żywic się publicznymi środkami. Miernoty nic same nie potrafiłyby osiągnąć bez tego zastrzyku. Przegraliśmy ale oni dalej nami grają, naszą nadzieją na naprawę RP i dla naszych następnych poświeceń. A oczekują coraz więcej, oj nawet twoje parę lat życia jak i emeryturę, pomysłów im nie zabraknie.
Dzielą nas rano w południe i wieczorem podsuwając coraz to skrajniejsze oszołomstwa jako "lekarstwo" od zwierzęcego anty-chrześcijaństwa lewactwa po skrajnie anty-państwowy liberalizm libertynów. A robią to w państwie chrześcijańskim oraz w państwie w którym dominujące elity pozbawione są empatii dla własnego narodu który nazywają nienormalnością. To nie może być lekarstwo bo to nas dzieli odwracając uwagę i czyni niezdolnymi do konsolidacji do naprawy prującego się państwa. To trucizna.
Przestań wierzyć w to co napisano na tubce maści, oceniaj wyniki leczenia. Odczuwasz poprawę? Kto przypisał ci lewactwo i libertynizm, powiedz kto i kiedy? Jaka nastąpiła poprawa?
Ostatnie glosowanie nad odebraniem immunitetu niewinnemu posłowi nazwano sukcesem demokracji i otrzeźwieniem na Wiejskiej, stało się choroby jaskrawym przykładem. Kto chciał wykończyć Kamińskiego za walkę z rakiem, powiedz kto? Czy media przekonały cie już dawno ze był winny? Jak to się stało ze winnym nie był on tylko "to coś"? Potrafisz to "coś" nazwać? Wiec napisz co...
PS1
Wszystkie małe grajdołki maja tyle galerii ile konkurującym inwestorom się opłaca. Nie mamy w tym żadnej zasługi. Ktoś inny korzysta wpuszczając jednego lub drugiego na wspólny rynek. Przestań się onanizować myślą ze są jakiekolwiek inne powody.
PS2
Przestań również utwierdzać lemingi w ich błędnym myśleniu swoim własnym przykładem bo pomyślę ze ci płacą albo żeś ideowy baran o stu nickach..
Nic nie robia- zle, robia zle. Stop dalnom przed komputerem
#rataj
No właśnie, nazywają siebie ruchem społecznym, a przecież to zwyczajny lansik młodszych PiSowców...no i te ich koszulki z hasłami na każdą okazję Chłopaki szczekają dopóki nie wgramolą się na jakiś ciepły stołek (chociażby do czasu wyborów). Są to ludzie małego formatu, bardzo przewidywalni w swych niskiego lotu pomysłach. Taki zaściankowy PRek
~patriot
Oni wydają nieswoje, to co się będą martwić. Nabudują pomników, krzyżów i muzeów i każą Ci potem tam klęczeć i się modlić. Stara śpiewka.
Jak inwestor przyjdzie, jak sobie zrobi reaserch i zobaczy, że dyrektorują w urzędach i dużo do powiedzenia mają lokalne oszołomy bez żadnego doświadczenia i obycia, to jeszcze szybciej odjedzie. Biznes nie lubi rozgłosu i głupoty.
JESZCZE JEDNO DO REDAKCJI:
proszę nie nazywać oragnizacją społeczną, organizacji politycznej, założonej przez polityków PiS do lansowania ich własnych osób. Nazywajmy rzeczy po imieni, inicjatywa lokalnych polityków PiS-u za pieniądze zarabiane w spółkach i urzędach podległych.
@patriot - 100% zgody.
...i znowu dyrektor Luncyjusz i sierota Weber. Każda okazja jest dobra, aby robić szum wokół siebie i PiS. Zbliżają się wybory, więc tego szumu będzie trochę więcej niż zwykle, to pewne...
Ścieżki rowerowe, muzea, biblioteki, ronda, galerie, inkubatory, uczelnie itp. itd. - wszystko to jest potrzebne miastu, ale najbardziej Stalowa Wola potrzebuje inwestorów, nowych miejsc pracy, mieszkań. Dla rozwoju miasta najważniejsza jest gospodarka!!! Jeśli są inwestorzy to jest praca, buduje się mieszkania i domy, ludzie nie emigrują z miasta. A w naszym mieście wszystko jest jakby na odwrót. Miasto się nie rozwija, inwestorów jak na lekarstwo, saldo w temacie praca jest ciągle mocno ujemne, ludzi w mieście regularnie ubywa, populacja lokalna jest coraz starsza, nic się nie buduje, terenów inwestycyjnych brak, terytorium miasta się nie zwiększa itd.
Jedną z najpoważniejszych przyczyn tego stanu rzeczy jest bez wątpienia lokalna niekompetentna, upartyjniona, skłócona władza: prezydent, starosta, radni!!! Oni ciągle się przepychają i nic dobrego dla miasta z tych ich "działań" nie ma.
Proszę tylko nie pisać, że narzekam i nic w tej kwestii nie robię. Ja uczestniczę w wyborach, pracuję, płacę podatki, wychowuję i kształcę dzieci i na razie stąd nie wyjeżdżam...Jest mi przykro, że moje miast obumiera. Brak jest konkretów, wizji i konstruktywnych, wspólnych działań władz i mieszkańców. Kłótnie, roszady personalne, biegi, dożynki, marsze, wszelakie partyjne akcje pokazowe itp. nic istotnego i dobrego nie wnoszą. Pamiętajmy o tym gdy będziemy głosować.
taa, znowu inteligentny z dużego miasta RST się wyrwał z dowcipem inteligentnym i z dużego miasta
Hihi, kiedyś sobie założyłem stronę do pisania mrzonek i narzekania jak to źle w Stalowej, a tu takie jajca. Chyba panowie zerżnęli nieco ;)
https://www.faceb(...)a?ref=hl
do rowerzysta:
a ile miejsc pracy załatwił Nadberezny z Weberem?
odp. jak narazie JEDNO, a niebawem i drugie
Do HeavyMetal - ty to zapewne najbardziej lubisz naćpany słuchać płyt chodnikowych i dlatego tak ci się w głowie jebie.
Bardzo dobrze Panie Nadbereżny jesteśmy z Panem i zawsze poprzemy. Prosimy o dalsze takie pozytywne działania dla naszego miasta czyli naszej kochanej Stalowej Woli.
Mimo, że PiS jako partia zaściankowa, antysystemowa i antypolska i gwarantuje codziennie dużą porcję obciachu, stwierdzam obiektywnie, że radnym Nadbereżnemu i Weberowi przynajmniej chce się coś robić. Rozumiem, że wielkimi krokami zbliża się kampania wyborcza, ale jest szansa, że dobre inicjatywy przebiją się mimo politycznego nieraz bełkotu. Najważniejsze w tych wyborach to podziękować raz na zawsze Szlęzakowi.
Czy są u nas jeszcze jacyś radni z własnym głosem? Bo Nadbereżny, Weber, Przytuła - to trochę mało. Cała ta koalicja Po-lewica do kasacji (z wyjątkiem p. Proszowskiej).
Pomysły zgłoszone przez Nadbereżnego w tym gronie (Szlęzak + nieudolna koalicja) nie przebiją się. Ale walczyć trzeba.
Rowerzyści czekają...
Ja osobiscie wole chodzic po chodnikach niż asfalcie.
Tutaj jest taka kwestia że gdyby sciezka byla asfaltowa bardziej by odróżniała sie od chodnika (bardziej przypominiałaby ulicę) i może to zmobilizowałoby pieszych do korzystania z chodnika a nie sciezki.
Pożytek byłby wtedy zarówno dla rowerzystów jak i pieszych.
Tak czy inaczej to co piszę nie ma na celu bronienie jednej strony a jechanie po drugiej stronie - tylko pokazanie aby jedni i drudzy zaczęli się szanować i jeździć/chodzić miejscami to tego wyznaczonymi.
PS. U nas w mieście jest jeszcze jeden problem - rowerzyści którzy korzystają z rowerów jeżdząc głównie do pracy i na zakupy ... nie potrafią jeździć.
Ostatnimi dniami mialem kilka sytuacji takich że: po lewej stronie jest scieżka, po prawej stronie chodnik - jedzie dwójka rowerzystów obok siebie na scieżce w prost na mnie i nagle panika - nie wiedzą co robić czy zostać na scieżce czy skrecać na chodnik którym ich próbuje minąć.
Jeszcze ciekawsze są akcje jak na scieżce jest zakręt do pasów (przy rondach).
Ludzie po prostu nie potrafią jeździć - i wielu z nich powinno się pierw nauczyć jeździć za nim siądą na rower. Myślą że na ścieżkach nie obowiązuje ruch prawostronny - że są w Anglii.
Ostatnio na Okulickiego jadę ścieżka a tu "nowoczesna mamusia" idzie ze słuchawkami na uszach a za nią 5-6 letni chłopczyk - dzwonie dzwonkiem i nic - dopiero dziecko złapało ją za tyłek jak usłyszało dzwonek to sie obróciła i wielce zdziwiona że ktoś chce jej z dupy zrobić garaż.
A najgorszę są dopiero mohery idące z/do kościoła ul. Czarnieckiego - ci to myślą że idą przez pola i lasy.
Scieżki rowerowe przecież powstały po to aby:
- rowerzyści nie utrudniali ruchu samochodom na drogach (bo wiadomo że u nas są takie szerokie drogi że aby wyprzedzić rowerzystę nie może nic jechać z naprzeciwka)
- po to aby było bezpieczniej dla rowerzystów i kierowców
Jednak niewłaściwe poruszanie się głównie pieszych powoduję duże niebezpieczeństwo i dla nich i dla rowerzystów.
I niech czytający to piesi (którym ja też baaardzo często jestem) zrozumieją że kolizja z rowerem jadącym 20 km/h może zakończyć się ... śmiercią (i tutaj nie przesadzam).
A czytający rowerzyści pamiętają że w tym kraju jeździ się po prawej stronie ścieżki.
Nawierzchnia dla pieszych powinna być niegorsza od nawierzchni dla rowerzystów jeśli biegną obok siebie, bo inaczej piesi korzystają chętnie z drogi rowerowej, bo jest gładsza. Dlatego asfalt dla jednych i drugich albo asfalt dla rowerzystów i pół drogi dla pieszych asfaltowe drugie pół może być kostka jak ktoś ma uczulenie na asfalt.
te pajace wyskakują mi już z lodówki
oni nawet nie rozumieją tekstu z tabliczki ze zdjęcia nr 4 !!
CZY POLICJA Z NASZYCH PODATKÓW BĘDZIE OCHRANIAŁA PRZEJAZD PARTYJNYCH PIONKÓW ???
JAK TAK TO PROSZĘ IM WYSTAWIĆ ODPOWIEDNI RACHUNEK
No tak pisiory zwołają tłumy Sagatowska potrzebuje rozrywki z tymi dwoma radnymi, to okazja do promocji darmowej, promocji osób do stołków, o których Ortyl nie będzie wiedział.
@mcvXC administracja miejska ma różne obowiązki. Miejsca pracy w wyludnionym o 10tys młodych mieszkańców mieście jest tez jednym z nich. Z reszta dla kazdego mieszkańca to rzecz pierwsza przed wodotryskami.
Taaak Ruch SPOŁECZNY. Dziwię się mediom, że lecą na coś takiego, w ten sposób media kreują przyszłych dyrektorów WORDÓW z nominacji partyjnych. ILE MIEJSC PRACY PRZYNIESIE TA AKCJA ? CZY TYLKO ZADOWOLENIE PARTYJNYCH PIONKÓW ?
Teraz zobaczcie, takie nic otrzymuje stołek dyrektora, bo nauczył się ładnie mówić, ściągać tłumy na rowery.
Oczywiście, że ludzie przyjdą, bo oni dobrze wiedzą, a wy ludzie tworzycie stołek nowemu dyrektorowi WORDu, zobaczcie pojawiły się nowe osoby na tych zdjęciach, bo nowe stołki trzeba wypełnić.
Oczywiście stalowka net (gdzie podobno pracuje jako redaktorka kolezanka Nadbereżnego) poleci na to, stalowemiasto też poleci. Tylko pytam ile to miejsc pracy przyniesie w Stalowej Woli?
Popieram Ruch Społeczny ...
Teraz pora odwołać prezia. Niech nikt nigdy na niego nie głosuje. W żadnym przypadku. Absolutnie. W żadnych wyborach.
Pomysł bardzo dobry i nawet poparł bym tę akcję. Tylko najpierw chciałbym by obaj Panowie Radni doprowadzili do końca poprzednią akcję.