Manifest na dwóch kółkach

Ulicami Stalowej Woli przejechała Rowerowa Masa Krytyczna. Wydarzenie to było symboliczne, bowiem właśnie 14 czerwca br. obchodzimy 75 rocznicę poświęcenia miasta i Zakładów Południowych…

Od tej właśnie chwili Stalowa Wola stała się chlubą Centralnego Okręgu Przemysłowego. Rowerowa Masa Krytyczna była manifestem dumy z miasta oraz jego budowniczych. Impreza była również okazją do integracji środowiska rowerzystów-amatorów. W końcu nie na darmo mówi się, że Stalowa Wola jest miastem rowerów.

- Chciałem wyrazić wdzięczność dla działań realizowanych przez panią senator Janinę Sagatowską. Dzisiaj mamy okazję obchodzić 75 rocznicę poświęcenia zakładów południowych i miasta Stalowa Wola. To wydarzenie jest okazją do tego, aby wdrożyć nowy plan infrastruktury rowerem, co jest potrzebne dla miasta i mieszkańców. Przejechałem dzisiaj tutaj 50 km na rowerze, by poprzeć ten szlachetny cel. Ostatnio 1-go sierpnia też był rajd honoru i też przyjechałem 50 km, więc warto, niezależnie od pogody, od warunków atmosferycznych tu być– mówi Marek Torla, uczestnik Rowerowej Masy Krytycznej.

Członkowie Ruchu Społecznego Kocham Stalową Wolę, radni PiS Rafał Weber i Lucjusz Nadbereżny ruszyli z inicjatywą wprowadzenia w Stalowej Woli standardów rowerowych. Chcą, aby infrastruktura rowerowa w naszym mieście była budowana w przyszłości wedle standardów europejskich. W tym tygodniu ruszyła strona internetowa, dzięki której każdy może dowiedzieć się więcej na ten temat. Użytkownicy ścieżek rowerowych mogą także wskazać niebezpieczne miejsca czy zwrócić uwagę na „bariery rowerowe” naszego miasta, które powinno się zlikwidować czy poprawić.

- Stalowa Wola jest słynna z tego, że jest miastem dla rowerów, ale musi być również słynna z tego, że będzie miastem przyjemnym dla rowerzystów. Jesteśmy w trakcie akcji, która polega na poprawianiu infrastruktury rowerowej. Pokazujemy urywające się ścieżki, kolizyjne skrzyżowania, zbyt wysokie krawężniki, błędną sygnalizację, złe oznaczenie pionowe niektórych ścieżek, bądź brak oznaczenia takowych. Powoli przez stronę internetową www.miastodlarowerow.pl docierają sygnały od mieszkańców, jesteśmy w trakcie ich zbierania. W swoim czasie je opublikujemy na stronie internetowej, dzisiaj też będziemy o tym mówić, żeby Stalowa Wola była miastem przyjaznym dla rowerów. Będziemy się starali wymagać na zarządcach dróg czy to gminnych, powiatowych, wojewódzkich, czy państwowych, by w przyszłości myśleli nie tylko o użytkownikach samochodowych, ale także o rowerzystach, o pieszych, o separacji ruchu rowerowego od pieszych. Jest wiele rzeczy do poprawienia i mam nadzieję, że ten nasz ruch w tym pomoże– mówi Radny Rafał Weber.

- Propagujemy wprowadzenie standardów rowerowych w Stalowej Woli, by nasze ścieżki rowerowe były bardziej bezpieczne, komfortowe. Łączymy to z obchodami 75 rocznicy poświęcenia, otwarcia Zakładów Południowych. Naszym celem, jako Ruchu Społecznego Kocham Stalową Wolę, jest budowanie tożsamości miasta Stalowej Woli, a więc wracamy do tych wspaniałych wydarzeń, które miały miejsce 75 lat temu, a przy okazji chcemy budować tą taką pozytywistyczną pracę. Przygotowaliśmy taki materiał planistyczny, który zawiera na 35 stronach wskazania jak powinna wyglądać infrastruktura techniczna, od wykonania, przez zabezpieczanie ścieżek rowerowych: asfaltowa nawierzchnia, likwidacja barier, które są na co dzień w Stalowej Woli– mówi radny Lucjusz Nadbereżny.

Mimo deszczowej aury, sprzed Miejskiego Domu Kultury znów wyruszyła Rowerowa Masa Krytyczna. Chętnych, by włączyć się w tę zabawę, jak zwykle nie zabrakło.

- To są ważne punkty, ponieważ przejedziemy w miejscach symbolicznych, jak chociażby przy obecnym urzędzie miasta. W 39 roku było to kasyno, gdzie prezydent Mościcki razem z dwoma wicepremierami przyjmowani byli przez władze Stalowej Woli, przez władze Zakładów Południowych. Będziemy przejeżdżać obok stadionu, gdzie również odbywało się wielkie święto. Mieszkańcy Stalowej Woli, jak i okolicznych miejscowości, świętowali poświęcenie i otwarcie Zakładów Południowych. To było wielkie wydarzenie, w 26 miesięcy i w 26 dni postawiono miasto, postawiono Zakłady Przemysłowe. Dziś chcemy wracać do tej wielkiej idei Centralnego Okręgu Przemysłowego, tego wielkiego zrywu patriotycznego. Również objedziemy po terenach Huty Stalowa Wola, przejedziemy niedaleko Walcowni, a więc tam, gdzie działy się te ważne wydarzenia dla Stalowej Woli- mówi radny Lucjusz Nadbereżny.

Rowerzyści przejechali ponad 11 kilometrową trasę, począwszy od ul. 1-go Sierpnia, przez: ks. Jerzego Popiełuszki, ks. Józefa Skoczyńskiego, Adama Mickiewicza, Ofiar Katynia, Hutniczą, Kwiatkowskiego, COP, Grabskiego, Solidarności, Adama Mickiewicza, Wolności, ks. Jerzego Popiełuszki, a skończywszy na Parku Miejskim. Zakończenie Masy Krytycznej w parku, który w ubiegłym roku przeszedł rewitalizację, nie było przypadkowe.

- Ten deptak został wybudowany z pominięciem rowerzystów. Miała powstać nowa ścieżka rowerowa, jednak jej powstanie jest przesuwane. Chcemy się upomnieć, że jeżeli są tworzone takie nowe, piękne miejsca w Stalowej Woli, jeżeli miasto wydaje grube miliony złotych na taką infrastrukturę, to przy projektowaniu nie można zapominać o rowerzystach – dodaje Lucjusz Nadbereżny.

Uczestnicy imprezy otrzymali pamiątkowe zawieszki ze smyczą. 50 pierwszych osób dostało także kamizelki odblaskowe, dzieci natomiast otrzymały odblaski na rowery.

Jak podkreślają mieszkańcy, którzy rozmawiali z nami w czasie imprezy, na przestrzeni lat w samej Stalowej Woli dużo się zmieniło. Powstały nowe ścieżki, a miasto jest bardziej przyjazne dla rowerzystów. Oczywiście, jest jeszcze wiele miejsc i ulic gdzie brakuje rowerowych dróżek. Można tu wspomnieć chociażby o ul. Poniatowskiego czy Przemysłowej. Wszyscy na co dzień korzystający z rowerów mają jednak nadzieję, że z biegiem czasu będzie więcej bezpiecznych tras dla miłośników jednośladów.