Jakość wody w Nisku nadal zła

Image

W najnowszym komunikacje Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego można przeczytać, że w dalszym ciągu w wodzie w Nisku stwierdza się przekroczenia w zakresie mętności i żelaza.

W związku z niestabilną jakością wody w wodociągu niżańskim wzrasta zaniepokojenie społeczne. Mieszkańcy pytają, dlaczego MZK nie obniża ceny wody, skoro tak nakazał czynić mu w takich sytuacjach Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Niżanie boją się o swoje zdrowie, bo znów przedłużono decyzję na warunkowe dopuszczenie wody do spożycia.

Kolejny komunikat wydany przez PPIS wykazuje kolejne przekroczenia. Zbulwersowani mieszkańcy coraz częściej pytają, czy ich bezpieczeństwo zdrowotne nie jest zagrożone, skoro koleiny miesiąc z rzędu substancje w wodzie przekroczyły normy określone przez Ministra Zdrowia? W czerwcu poprawił się tylko parametr glinu, a żelazo i mętność nadal nie spełniają norm zdrowotnych i wydano na nie kolejne decyzje na warunkowe dopuszczenie. Mieszkańcy zastanawiają się, jak długo jeszcze? Przecież wydano tyle milionów z Unii na nową stację uzdatniania i okrzyknięto wielki sukces. Nisko od tamtej pory miało mieć czystą wodę. Wciąż jednak nie ma żadnego efektu, woda nie spełnia norm. Mieszkańcy pytają, czy Nisku nie grozi zwrot dotacji unijnych za nieosiągnięcie celu projektu jakim miała być zdrowa i czysta woda dla mieszkańców?

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Nisku wydał właśnie komunikat w sprawie jakości wody do spożycia dotyczący bieżącego miesiąca. Jak się okazuje, jakość wody w zakresie glinu uległa poprawie. W dalszym ciągu jednak w wodzie z wodociągu sieci Nisko stwierdzane są przekroczenia w zakresie mętności i żelaza.

W ramach nadzoru sanitarnego PPIS pobrał próbki do badań nad jakością wody w PSP nr 5 w Nisku (9 czerwca). Zawartość glinu w wodzie wynosiła 47 ug/l przy dopuszczalnej wartości 200 ug/l. Z kolei w ramach kontroli wewnętrznej, przeprowadzonej przez MZK Nisko w prywatnej posesji przy ul. Okrężnej wykazano, że wartość glinu w wodzie wynosi 68 ug/l

- Żelazo w wodzie może pochodzić z gruntu, ze ścieków przemysłowych, jak też z korozji rur i zbiorników. Zwiększona zawartość żelaza w wodzie przeznaczonej do spożycia obniża jej wartości użytkowe i walory smakowe. Metal ten może powodować tworzenie się osadów w rurach sieci dystrybucyjnej oraz sprzyjać rozwojowi bakterii żelazowych pogarszających smak, zapach i mętność wody. Nadmiar żelaza z kolei prowadzi do pogorszenie się właściwości organoleptycznych wody oraz stwarza możliwości brudzenia ubrań podczas prania i urządzeń sanitarnych.- czytamy w uzasadnieniu oceny jakości wody wydanej przez Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Nisku.

Ze względu na przekroczenie fizykochemicznie w zakresie mętności PPIS w Nisku 15 maja wydał decyzję stwierdzającą warunkową przydatność wody do spożycia z wodociągu sanitarnego w Nisku i zobowiązał MZK Nisko do doprowadzenia jakości wody z tego wodociągu do obowiązujących wymagań w zakresie mętności w terminie do 15 czerwca, z przedłużeniem do 31 sierpnia. Ze względu na przekroczenia żelaza w dniu 18 czerwca wydał decyzję stwierdzającą warunkową przydatność wody do spożycia z wodociągu sieciowego w Nisku i zobowiązał MZK do prowadzenia jakości wody do obowiązujących wymagań w terminie do 18 lipca br.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~ooohh

naprawicie czy będziemy tylko czytali o hipotezach?

~jurta

Czy w takim razie Nisko jest już zaliczone do grupy miast uzdrowiskowych? MA SWOJE RODZIME WODY BŁOTNE, BOROWINOWE ma rozbudowaną sieć dystrybucji i drogich opłat za codzienne korzystanie z lecącej zdemineralizowanej błotnictej zawiesiny nazywanej dla niepoznaki "WODĄ Juliana". No to jedźmy na kąpieliska do Niska!

Andzej

Takie warunkowe decyzje można wydawać do śmierci ... wszystkich mieszkańców. Ciekawe dlaczego ludzie jeszcze płacą rachunki za wodę skoro nie spełnia ona warunków.