Przedsiębiorcy boją się o przyszłość

Image

10 czerwca 2014 r. Frac dostał zgodę na zakup gruntu dzierżawionego od miasta, na którym stoi Centrum Handlowe. Tymczasem w obiekcie funkcjonują jeszcze inni przedsiębiorcy. Oni również inwestowali, ale ich nikt nie pytał o zdanie. Czy zostali oszukani, a ich miejsca pracy sprzedane?

Mali i duzi w jednym stali domu

Kilkanaście lat temu grupa stalowowolskich przedsiębiorców, w porozumieniu z Regionalną Izbą Gospodarczą, podjęła starania by w Stalowej Woli powstało pierwsze Centrum Handlowe. Aby te plany mogły się ziścić potrzebny był większy kapitał, dlatego przedsiębiorcy chcieli wejść w spółkę z jakimś strategicznym inwestorem. Ze strony miasta padła decyzja, że będzie to firma Frac z Rzeszowa. Miasto pod inwestycję nie sprzedało wówczas gruntu, lecz wydzierżawiło go na 30 lat. Frac przy finansowym udziale przedsiębiorców wybudował Centrum.

Minęło 10 lat i…

Zgodnie z przepisami, po 10 latach, ten kto dzierżawi grunt ma prawo jego pierwokupu bez przetargu. W związku z tym w połowie kwietnia firma Frac zwróciła się do miasta o sprzedaż w trybie bezprzetargowym dzierżawionego terenu. Cały plac ma łącznie nieco ponad 3 hektary.

Jak wynika z umowy notarialnej, zawartej w 2004 roku, Frac ma obowiązek odsprzedać grunt przedsiębiorcom, którzy weszli w tę inwestycję (proporcjonalnie do posiadanych lokali). W umowie jest zapis, że kiedy Frac stanie się nabywcą gruntu, ma przenieść własność na wszystkich nabywców. Czy tak się jednak stanie?

Umowa zawarta z wszystkimi równocześnie

Przedsiębiorcy obawiają się, że mogą zostać oszukani. Jak mówią, przez te wszystkie lata, różnie bywało ze współpracą. Chcieliby czuć się bezpiecznie i uczciwie dogadać z nowym właścicielem gruntu, a dobrą współpracę zagwarantowałaby umowa podpisana z przedstawicielem Fraca w dniu odsprzedania gruntu. Warto tutaj podkreślić, że o posiedzeniu, podczas którego Rada Miejska decydowała o sprzedaży gruntu Fracowi, nie zostali poinformowani. W obradach uczestniczył jedynie przedstawiciel Fraca. Grunt został wyceniony, a radni dali zielone światło firmie z Rzeszowa. Problem w jest taki, że nikt z przedsiębiorcami z naszego miasta nawet nie rozmawiał. A przecież wcześniej zawarto umowy, a nasi lokalni kupcy partycypowali w kosztach powstawania „zielonego” Centrum.

Czy da się unieważnić umowę?

Przedsiębiorcy chcą aby zostały zabezpieczone ich interesy, dlatego też, jeśli nie dostaną przedwstępnej umowy sprzedaży od Fraca, będą domagać się unieważnienia uchwały z 10 czerwca. W razie sprzedaży przez miasto gruntu, oni również chcą stać się jego właścicielami.

Podczas sesji Rady Miejskiej prezentowana była wizualizacja rozbudowy Centrum Handlowego, która powstała w 2008 roku. Wiceprezes ds. Rozwoju i Inwestycji FRAC Zbigniew Wiśniewski wyjaśnił, że chce aby obiekt został rozbudowany i był bardziej dostosowany do potrzeb klienta, jak również by był konkurencyjny dla planowanego centrum handlowego VIVO, które ma powstać w Stalowej Woli. Przedsiębiorcy nie są przekonani co do tego, że faktycznie te plany zostaną zrealizowane. Zaznaczają przy tym, że właściciel już dawno mógł stworzyć nowe powierzchnie na I piętrze, a przecież tego nie zrobił. Obawiają się, że kiedy Frac stanie się właścicielem terenu, będzie chciał go sprzedać, nie pytając o zdanie przedsiębiorców. Dodać należy, że właściciel firmy nie wyraził chęci spotkania się z lokalnymi przedsiębiorcami. Nie chce więc rozmawiać o dalszych planach względem Centrum. Przedsiębiorcy planują uczestniczyć w obradach Rady Miejskiej 27 czerwca.

Obecnie na trenie Centrum Handlowego funkcjonuje kilkanaście firm, dzięki którym pracę znalazło 50 osób. Co się stanie z tymi, którzy zainwestowali w budynek bez gruntu, co ze sprzedawcami i osobami zatrudnionymi w budynku?

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
NIEdlaSzlęzaka

Stalowemiasto proszę niewymazywać tego wpisu. Zrobiliście to już 2 razy. Ten wis nikogo nie obraża i jest prawdą. Więc oco wam chodzi. NIE CENZURUJCIE to nie PRL!
--------------------------------------------------------------------------------
Dzisiaj już wszyscy wiemy że Stalową Wolą rządzi sitwa przedsiębiorców, lewaków i komuchów którzy wtórują Prezydentowi. To takie towarzystwo wzajemnej adoracji, które powoli rozkłada nasze miasto na łopatki. W najbliższych wyborach cała sitwa dostanie czerwoną kartkę, ludzie otwierają oczy. Więcej w balona nie damy się robić.

niekórzy z nich to:

1. Antoni Kłosowski - przewodniczący rady - właściciel firmy Antonio & Stanley Kłosowski, producent konstrukcji metalowych i wyrobów metalowych na terenie strefy przemysłowej miasta.

2. Maria Chojniacka - pracownik Tauron/Elektrownia, posiada również akcje firmy Tauron Energia Polska.

3. Marek Surowiec - Pracownik Tauron Energia i posiadacz akcji Tauron Energia.

4. Joanna Grobel-Proszowska - Żona współwłaściciela firmy Mista Sp. Z o.o. producenta maszyn drogowych i budowlanych. Wykonawca konstrukcji stalowych, spawanych i obróbki mechanicznej w strefie przemysłowej miasta.

5. Andrzej Barwiński - pracownik HSW oraz posiadacz akcji firmy Huta Stalowa Wola S.A.

6. Jerzy Augustyn - posiadacz akcji firmy Huta Stalowa Wola S.A.

7. Jadwiga Jankiewicz - posiadacz akcji Tauron Energia.

Obrazek

~Mr. WHO

To jest właśnie kapitalizm, a ta cała hołota pseudo-biznesmenów dostanie od Fraca nauczkę a reszta lekcje przedsiębiorczości że nie mam nic na gębę hehehe

~Iluzjonisci

Myślę ze jest już wyraźny przesyt chamówa klakierów propagandy ( TR=typu zacofanie, religia was okrada, PO=typu nieudaczniki, tępaki, nieroby) Nawet organizowanie igrzysk dla gawiedzi przestało już cieszyć. Na przykład teraz dokarmiają głodne dzieci których się namnożyło od wczoraj...

Szczaw i mirabelki, to jednak nie było przejęzyczenie tylko szczera refleksja co nas czeka (większość) w tym cynicznym El Dorado

NIEdlaSzlęzaka

@obywatel przynudzacie już z tym PIS-em, Nadbereżnym itp,itd. Te infantylne komentarze czas zmienić. Podkreślam jeszcze raz! Jestem bezpartyjny, a z obecnym preziem i radą po prostu miarka się przebrała i trzeba ich pogonić.

~POtonie

Obywatel Przytuła trzęsie porami bo platforma się sypie.

~obywatel

NIEdlaSzlęzaka co słychać w biurze senator Sagatowskiej ??

W pracy się pracuje czy siedzi na forach internetowych i facebooku ?

cdn

Jesli przy tych pomnikach,kosciolach,rondach Kaczynskich i nnnych niepotrzebnych wedlug mnie rzeczy powstanie stadion,tereny rekraacyjne nad sanem,rynek rozwadowski,remont calego parku,uporzadkowanie calego terenu w centrum tj.okolice sadu,hali itp to Nadberezny ma moj glos.I radze wam to samo.Ten caly bibliotekarz Szlezak nie zasluguje na to aby mieszkac w tym miescie a co dopiero nim rzadzic.

~Donek

Będzie ch..j, du..pa i kamieni kupa!

wyborcaPiS

Ja będe głosował na Andrzeja Szlęzaka. Nie będę głosował za następną pracą dla Lucjusza Nadbereżnego.

~tak

wybierzcie lucjusza na przydenta to bedzie nowy kosciol dla plebana a moze i 2 i kilka nowych pomnikow JP2 sfinansowanych z pieniedzy podatnikow... moze jeszcze jakas nowa plebania z parkinkgiem na luksusowych samochodow ksiedzow pralatow... dobry wybor, tez jestem na tak

~big shit

Mają prawo własności do określonej powierzchni centrum i się boją, czy faktycznie mają prawo do tej własności. Czy oni są nienormalni? Moze niech się udadzą na wykład uniwersytetu trzeciego wieku jesli będzie wykład z prawa, a może za kromkę chleb jakiś uzdolniony ginmnazjalista im to wyjaśni i wytłumaczy, a najlepiej to niech spi...ją na drzewo.

Jak może mieć prawo własności do budynku nie mają prawa własności do ziemi na której on stoi. Wygląda na to , że ci kupcy to cwaniacy ,sami by chcieli przejąć całą ziemi, usunąć firmę frac, i jako polscy kupcy kupić ( na le polskość) jak najtaniej od miasta, bo rada popiera co polskie, łącznie z niudana próbą wciśnięcia ma miejskie wysypisko maszyny HSW. Albo to faktycznie debil, a nie cwanicy próbujący orżnąć miast.

~Maniek

CYTAT
(pt. "Po co miasto ma sprzedawać taki kawał ziemi w centrum miasta za niezbyt duże pieniądze") !

Zapomniałem dodać - że ktoś poszedł na rękę i zrobił dobrze włascicielowi Fraca - gdyż nad tą pseduo galeria wiszą czarne chmury - jak powstanie nowa duża galeria koło obwodnicy to ta galeria padnie !
A własciciel Fraca dalej będzie musiał miastu płacic za dzierżawe ziemi,
A tak to sprzeda to komuś innemu i powstanie coś innego i nie straci kasy - mało zapewne na tym zarobi konkretną kasę.

Ale tak to jest jak naszym miastem rządzą bezmózgi ze SZrekiem na czele.
Wszystko co robia robią przeciw interesowi miasta.

Zaś jak ktoś ma jakiś pomysł aby robić coś dla mieszkańców to jest on odrzucany np. stacja monitoringu powietrza i hałasu.
W tym mieście to niezbędna sprawa bo tutaj są same huty w tym od ciula aluminiowych trucicieli !

~Maniek

Ale nie którzy sa bezmózgami i nie czytają dokładnie art.

Wiele osób co ma lokala we Fracu - ma te lokale na własność, a nie je wynajmuje - i tutaj własnie chodzi o tych ludzi którzy wydali spore pieniądze na zakup lokali - a teraz to ciul wie co z nimi.

PS. Słyszałem że ta pseudo wizualizacja rozbudowy Centrum została wykonana już lata temu.

PS2. Właściciel Fraca wybduował budynek itp. i nie potrzeba mu było aktu własności ziemi, a tu angle to niby rozbudowy potrzebny mu jest ? Wydaje mi się że to ściema - żeby zamknąć buzie tym którzy zwęszyli przękręt (pt. "Po co miasto ma sprzedawać taki kawał ziemi w centrum miasta za niezbyt duże pieniądze") !

~shit

Kupcy sie boją. Ale kogo obchodzą stany emocjonalne kupców i co ma do tego miasto i wogóle gdzie jest problem, którym miałby ktoś się zająć. Bo jeśli to problem z kupcami i ich emocjami, że coś się może w przyszłości wydarzyć i sie tego boją, to może niech się tym zajmą jacyś terapeuci od strachów i lachów, a jak nie oni to może kupujący u kupczących bojących się kupców, niech ich pocieszą, coś im zaśpiewają, kupią im grzechotki, czy co tom się robi, żeby uspokoić strachliwych gówniarzy, którzy zawracaja głowę dorosłym.

Gdzie człowiek się nie obróci to wszędzie pełną tepego odrażającego głupiego bydła , stada gówniarzy i innych płaczczących głupich zasrańców, spłodzonych porzez funkcjonalnych analfabetów po pijaku z błogosławienstwem ducha świetego i jp2

Cash

Jeśli przeanalizujemy dane na temat kapitału bankowego, to jasne okaże się, że kraje dzielą się na państwa uzależnione od innych i kraje, od których inne są zależne. Wiele mówi pod tym względem liczba zagranicznych banków w poszczególnych państwach. W Niemczech ten udział wynosi 5 procent, we Francji i Holandii – 10 proc., we Włoszech – 9 proc., w Danii – 19, a w Austrii – 21. Tymczasem całkowicie odwrotny jest ten stosunek w krajach postkomunistycznych.

W Albanii wynosi on 93 proc., w Czechach – 96 proc., na Węgrzech – 94 proc., a w Polsce – 88 procent. Nawet w Ameryce Południowej ten udział jest o wiele mniejszy, w Argentynie wynosi 25 proc., w Boliwii – 38 proc., a w Chile – 32 procent. Warto też podać przykład innych państw rozwijających się. W Indiach np. zagraniczne banki mają 5-procentowy udział w rynku finansowym, w Turcji – 4, a w Chinach… 0 procent. Trzeba bowiem wiedzieć, że są dwie najbardziej dochodowe dziedziny prowadzenia działalności gospodarczej: bankowość i wielki handel, określane jako “złote jabłka”. Obie te dziedziny zostały w Polsce prawie całkowicie opanowane przez kapitał zagraniczny. Podobnie na 100 największych przedsiębiorstw jest tylko 17 polskich. Możliwość dojścia w krajach eksploatowanych do poziomu życia w krajach eksploatujących, a takim są w stosunku do Polski przede wszystkim Niemcy, jest nierealna.

~piket

nie jestem za szrekiem , ale wkurzają mnie oszołomy bo tak ich nazywam jak chemik, czy yerk. może fajni z was goście ale z tym waszym guru Lucjuszem to przesadzacie. czepiliście się i wmawiacie ludziom tego gościa. a ja uważam że nie zasługuje na ten urząd bo tylko krzyczy i krytykuje wszystkich. musi dorosnąć bo noszenie teczek i stołki partyjne nie robią z niego idealnego kandydata. a ta nagonka na szreka i wciskanie na siłę aborygena(jakby nie było innych zacniejszych kandydatów)jest śmieszne i żałosne.

~Gerwazy

Czym się martwią ci ludzie? Jak FRAC sprzeda ten barak, to pełno wolnych miejsc jest w Galerii obok, w Primie, jeszcze na dworcu PKS będzie kolejna (zapewne pusta, bo co tam mogą wirtuozi z tarnobrzeskiego PO zrobić? Już zrobili City Park...).

~Myszka

Może jaśniej, kto i ile na tym przyciął?

~Marek62

Na sesji przeciw sprzedaży głosowało 7 Radnych. p
Pozostałych przekonał do swoich racji przedstawiciel firmy Frac.

~Wilki

to coś jak z Hala warzywniaka, pa pa pa żuczki. Czas na telewizje bo popłyniecie. Ale gdy poczyta się wypowiedzi Radnych z posiedzenia sprzedaży to wylania się pewien obraz. Moze nie Michał Anioł ale ręka mistrza.

~ekran

Przecież za tą uchwałą głosowali zarówno PiSowcy jak i ludzie Szlęzaka

~chemik

Wybieramy Lucjusza na prezydenta. To oczywiste.

~adam

Po prostu "pan prezydent" nie będzie rozmawiał z burkami stadionowymi.

~GłosPrawdy

Znowu Sądować się będą! O działkę tak jak kupcy z właścicielem sąsiedniej działki!

~stary wyborca

Tak ! to jest działanie Szlęzaka który czego się nie czepi to spierd..... Obcym da wszystko a swoich zgnoić i zdeptać bo przecież w Stalowej są tylko matoły, no może z wyjątkiem jego paru kolesi od żubrówki. Radni też kolejny samobój po wcześniejszej akcji z placem targowym gdzie paru kolesiom Szlęzak obiecał teren mając w dupie sto kilkadziesiąt osób tam handlujących. Wszystko w imię pomagania przedsiębiorczości umiech szkoda tylko że nie rodzimej.

~fik

Panie piket ktora czesc rady jego slugusy,glupoty to facet mozesz sugerowac dzieciom.

~piket

kitek przecież to rada miasta dała zielone światło.a gdzie był obrońca ludu Lucyjusz sie pytam?

~kitek

Tak dziala nasz acymistrz Szlezak,on swoich przedsiebiorco ,kupcow ma za nic,wspiera wielki biznes ,ktory wyciaga i wywywozi pieniadze na zewwnatrz miasta a nawet kraju.Tak sie dba o wlasnych ludzi.