Prezydent bez absolutorium
Po długich dyskusjach na temat udzielenia absolutorium prezydentowi miasta za wykonanie budżetu za 2013 rok Rada Miejska negatywnie oceniła Andrzeja Szlęzaka. Do absolutorium zabrakło zaledwie jednego głosu.
Wiele czy niewiele? Oto jest pytanie
Zanim radni zapoznali się ze sprawozdaniem finansowym z wykonania budżetu oraz opinią Regionalnej Izby Obrachunkowej, opiniami komisji, po których mieli głosować nad absolutorium dla prezydenta miasta za wykonanie budżetu za 2013 rok, obejrzeli prezentację podsumowującą inwestycje miejskie w latach 2010- 2014. Z przedstawionych informacji wynikało, że ich wartość opiewa na kwotę ok. 215,14 mln zł, z czego dofinansowanie wyniosło 151,42 mln zł, gmina Stalowa Wola wydała ok. 60,87 mln zł. Wszystkie te środki pozwoliły na realizację takich zadań jak m.in.: przebudowa ul. Brandwickiej- ok. 3 mln zł, remont Miejskiego Domu Kultury- ok. 3,16 mln zł, rewitalizacja stadionu lekkoatletycznego- ok. 5,6 mln, rewitalizacja Osiedla Śródmieście, dzięki której powstał m.in. Park24, deptak w parku miejskim, parking przed szkołą muzyczną- ok. 14,39 mln zł, stworzenie kompleksowej bazy naukowo-dydaktycznej (budowa obiektów uczelnianych)- 84 mln zł, kompleksowe uzbrojenie terenów inwestycyjnych- 25 mln zł. Ponadto z tych funduszy zostały sfinalizowane także różne projekty edukacyjne m.in. Młody Einstein- ok. 4,2 mln zł, Piękny Umysł- 705 tys. zł.
Zrobić to jedno, ale utrzymać to drugie
W imieniu klubu Radnych PiS głos zabrał Lucjusz Nadbereżny. Już na wstępnie podkreślił, że udzielając absolutorium nie można patrzeć tyko i wyłącznie na same finanse, lecz należy ocenić wszystko w znacznie szerszy aspekcie. Podkreślił, że nie jest sztuką wydać 250 mln zł, sztuką jest wydać środki właściwie. Zaznaczył, że miasto zainwestowało wiele milionów w budynki oświatowe, jedna prezydent nie poradził sobie z realizacją tych zadań m.in. dlatego, że miasto musi teraz z własnej kieszeni utrzymywać budynek Biblioteki Międzyuczelnianej, która de facto jest Biblioteką Miejską, podobnie jest z Politechniką Rzeszowską.
- Nie jest sztuką tylko wybudować, sztuką jest to utrzymać nie obciążając budżetu miastu– podkreślił Nadbereżny.
Ta kadencja mocno rozczarowała
Radny uznał, że nieprzemyślaną inwestycją było m.in. wydanie około 3 mln zł na remont Hotelu Hutnik, który nie jest obiektem publicznym, lecz prowadzi go prywatny podmiot. Wyraził opinię, że zamiast tego można było wydać pieniądza na coś z czego mogłaby nieodpłatnie korzystać większa liczba mieszkańców. Skrytykował także inwestycje dotyczące stadionu piłkarskiego i lekkoatletycznego. Zaznaczył, że w obu obiektach brakuje toalet, parkingów, budynków socjalnych, a miasto nie ma wizji naprawy tych błędów. Mówił także o tym, że Stalowa Wola miała stać się silniejsza, piękniejsza i większa. Przyznał, że choć wyładniała, ale dodał, to nie tylko za sprawą samego miasta. Nadbereżny podkreślił, że nie powiększyliśmy obszaru ani o centymetr kwadratowy. Skarcił także prezydenta za to, że w Stalowej Woli przez 2 lata obowiązywały najdroższe opłaty na Podkarpaciu. Oceniając całą kadencję uznał, że jest ona mocno rozczarowująca, gdyż z roku na rok wzrastają tylko koszty życia w Stalowej Woli, a młodzi ludzie opuszają miasto z braku perspektyw.
Prezydent kolejny raz nie zaszczycił radnych swoją obecnością
Swoje niezadowolenie wyraziła również radna Maria Rehorowska z PiS-u, która podkreśliła, że po raz kolejny włodarz miasta zlekceważył Radę Miejskiej nie pokazując się na sesji absolutoryjnej. Radna przedstawiła wiele różnych inwestycji, których zabrakło w budżecie miasta oraz wskazała te, gdzie jej zdaniem zmarnowano pieniądze. Skrytykowała m.in. to, że miasto nie zrobiło nic w kierunku budowy obwodnicy Stalowej Woli, nie zrealizowano potrzebnych inwestycji takich jak: rozbudowa schroniska dla bezdomnych mężczyzn, budowa hospicjum czy bloków socjalnych. Rehorowska mówiła też o braku remontów ulic i chodników. Jako symbol nieładu i niechlujstwa w Stalowej Woli wskazała zaniedbany rozwadowski rynek. Ponadto uznała, że prezydent nie bierze pod uwagę głosów radnych, lecz wydaje środki na to co się jemu podoba.
Prezydent przez pryzmat finasów
Rada Małgorzata Ignarska podkreśliła, że cała debata toczy się wokół inwestycji, co nie jest potrzebne. Przypomniała, że decydując o absolutorium powinno się wziąć pod uwagę m.in. stanowisko komisji rewizyjnej, sprawozdanie finansowe z realizacji budżetu czy opinię RIO. Przypomniała, że wszystkie te opinie są pozytywne. Podkreśliła, że powinno się zauważyć płynność finansową, to ile zostało pozyskane środków unijnych i to, że podatki nie są podnoszone od wielu lat, a miasto dba o uzbrojenie terenów inwestycyjnych, dzięki czemu powstają nowe miejsca pracy.
- Jeżeli my będziemy oceniać pracę prezydenta na podstawie inwestycji, to jest całkowite nieporozumienie– uznała radna Ignarska.
Radny Jerzy Augustyn podkreślił, że gospodarka finansowa Gminy na przestrzeni 2013 r. prowadzona była z zachowaniem płynności finansowej, a gospodarka mieniem – w sposób rzetelny i prawidłowy. Uznał, że prezydent miasta przeprowadzając zadania związane z realizacją i w konsekwencji wykonaniem budżetu za 2013 r. kierował się zasadami: celowości, gospodarności i zgodności z prawem w zakresie gospodarowania środkami publicznymi. Podkreślił, że pomimo znacznego zmniejszenia dotacji ze środków europejskich, za satysfakcjonujące należy uznać dochody z dofinansowania zadań ze źródeł Unii Europejskiej, których łącznie w zadaniach bieżących i majątkowych uzyskano w kwocie prawie 27 mln zł. Radny wspomniał także, że w okresie od 2006 r. do 31 grudnia 2013 r., czyli przez 7 lat zrealizowano zadania na ogólną kwotę 95,7 mln zł. Augustyn podkreślił także, że zadłużenie budżetu na koniec 2013 r. zamknęło się w kwocie 59,3 mln zł.
Budżet nie wyrabia czyli mniej i bardziej absurdalne pomysły
Radny Franciszek Zaborowski wraził opinię, że budżet został zbytnio obciążony. Uznał, że wiele w Stalowej Woli jest do poprawy m.in. potrzebna jest przebudowa układu komunikacyjnego w mieście, jak również konieczne jest wybudowanie obwodnicy Stalowej Woli. Radny podkreślił, że prezydent powinien być dla wszystkich mieszkańców, natomiast wydaje się jak gdyby reprezentował interesy tylko części mieszkańców, jak i samego siebie. Uznał za niedorzeczne, że włodarz miasta chce włączyć w granicę miasta inne gminy, które obecnie dobrze prosperują i wcale tego nie chcą. Dodał także, że kolejnym absurdalnym pomysłem jest budowa mostu na Sanie.
Jan Sibiga uważał, że najlepszym dowodem na to, że miasto się nie rozwija jest spadek liczby jego mieszkańców. Podkreślił, że należałoby się zastanowić nad tym, czy podejmowane decyzje poprawiają życie obywateli (chodzi tu zarówno o sytuację ekonomiczną, jak i wszystkie sfery życia). Radny uznał, że należałoby zastanowić się w kolejnej kadencji nad tym, co zrobić by mieszkańcom Stalowej Woli żyło się lepiej.
Ostatecznie za udzieleniem absolutorium było 11 radnych, przeciwko głosowało 9. Tym samym nie było bezwzględnej większości głosów. Prezydent nie otrzymał absolutorium. Do sukcesu zabrakło zaledwie 1 głosu.
Komentarze
Niegrzeczny burek. Bardzo niegrzeczny. Prezydent na razie się chyba nigdzie nie wybiera, jego dupa zostaje w mieście, w którą możecie go pocałować.
lassie od lizania szlęzakowej dupy wy przydupasy macie już czarne jęzory
Czasami pomyślcie zanim coś napiszecie. Niech ten dziad idzie z Korwinem do sejmu, przynajmniej w mieście będzie normalnie....
Szlęzak nie dostał absolutorium od mieiejskiej rady ponieważ niektórzy radni oceniali Szlęzaka w innych apsektach. Aspekt hycla jest chyba tym aspektek, który szczególnie radni pisu brali pod uwagę. Polowanie pod pretekstem głosowania nad udzieleniem absolutorium z równoczesnym gwałceniem jego sensu, który jest wyraznie określony i bynajmniej nie jest to głosowanie nad tym czy ktoś go lubi czy nie lubi, czy zgadza się z jego polityką czy też sie nie zgadza, ale oceną realizacji budżetu za rok 2013. Stadionowe burki są jednak odporne na wszelki sens oceny pracy samorządu. Jak kogoś burki nie lubią, a nie lubią, bo lubią tylko obwąchiwać i lizać sie po swoich burkowatych tyłkach, to będą szczekać tak głośno jak i bez sensu, dopóki ktoś burków nie podrapie za uchem i nie da im kosci, żeby siedziały cicho w rogu klatki i spokojnie sobie ja obgryzały.
Ebo, ale sobie źródło znalazłeś EchoDnia , normalnie tak znamienitego pisma i jego liżącego dupę prezydentowi redaktora Surowańca próżno szukać gdzie indziej. Heheheh. Co za autorytet. Łykacie te kity platformy i komunistów jak pelikany I właśnie przez takich tępaków Szlęzak ma społeczeństwo za debili.
Widzę wysyp szczeniackiej sfory od Szlęzaka, nic nie robią tylko ujadają gorzej niż PIS. Żadnych faktów, żadnych argumentów, tylko kwilenie. Wyłapać tą zgraje szlęzakowych burków i razem z nim do....schroniska, dla upośledzonych, bezdomnych zwierząt.
Zanim coś napiszecie sami poczytajcie ustawę o samorządzeie, matołki. Rada ma prawo do głosowania nad absolutorium nie tylko w oparciu o formalne zagadnienia, bo od tego jest właśnie RIO, ale również ma prawo oceniać budżet i jego wykonanie w innych aspektach.
Faktem jest natomiast że w tym roku nie przyznanie absolutorium niestety niczym nie skutkuje, bo za blisko są wybory....
Głupie pisiory i tyle.
http://www.echod(...)40639916
W Zaleszanach większość radnych przyjęła w poniedziałek uchwałę o nie udzieleniu wójtowi Andrzejowi Karasiowi absolutorium. Podobnie było rok temu, kiedy taka sama uchwała o nie udzieleniu absolutorium przy dobrze wykonanym budżecie, została uznana przez Regionalną Izbę Obrachunkową za bubel.
Zaczyna i u nas obowiazywac stara komunistyczna zasada Tuska niewazne ilu glosuje i na kogo -ale kto liczy glosy !!!Przegonimy Lysego Bufona i dopilnujemy liczenia glosow !!!!!!
Do ~lessie--- Lepiej juz nie wracaj !!!!!!!
Nie kwękaj juz, może nie dostał Absolutorium ale Absoluta.
Piękne podziękowanie za pracę na trzech etatach.
Opinia RIO pozytywna. Wszystko w porządku, ale nie, bo nie!
Co ma znaczyć taka manifestacja?
Czy prawnicy wyjaśnili radnym, czym jest absolutorium?
Wojewoda powinien uchylić tę uchwałę. Jest niezgodna z prawem.
Czy radni zapoznali się z ustawą o samorządzie? Wątpię.
Czy wniesiono jakikolwiek "rzeczowy" zarzut? Nie! Nie wniesiono.
Szlęzak jest w bardzo dobrej formie, może nie tak dobrej jak samo miasto i jego finanse, ale: kondycja, forma ,dynamika i pomysłowość w grze kobinacyjnej z otoczeniem nie budzą żadnych watpliwości, że jest bardzo dobrze przygotowany do kolejnego czteroletniego meczu z przeciwnościami losu i brutalnie faulującymi radnymi pisu, grającymi niczym jacyś neandertalczycy z dzikiej epoki w histori ludzkiego gatunku. Szlęzak to rasowy napstnik i twardy zawodnik więc można być spokojnym, że czwarta kadencja będzie równie udana dla miasta i jego mieszkańców jak kadencje poprzednie, a dzikie ataki radnych neandertali będą skutecznie blokowane i rozbijane zanim nabiorą szkodliwego, destrukcyjnego i kompromitującego impetu dla miasta i jego rozwoju. I żadne krzyżyki i żadne liściki donosiki neanderalom nie pomogą, żedne petycje i żadne histerie i historie, intrygi i konowania, bo prawda zwycięży poraz czwarty i będzie wspaniale i będzie ciekawie. I dobre to będzie.
Nie jest w dobrej formie.
Kto by nie stratowł to i tak wygra Szlęzak, bo kandydatów było wielu ale każdy bladł przy Jankiel, więc po co się stadionowe burki wysilają z jakimiś petycjami internetowymi, hałasowymi i cholera wie co jeszce głupiego są w stanie firmować, a biorąc pod uwagę fakt, że sprawiają wrażenie jakby wczoraj się urodzili, bo tak pieprzą bez sensu i potencjał mają nieograniczony w tej materi, więc podobnych akcji może być więcej, może być więcj bicia pijany pomówień, jątrzenia, histerii, straszenia długami, trującymi wyziewami, decybelami jakimiś kompleksami i innymi psychoanalitycznymi idiotyzmami dla kucharzy i stadiownowych dyplomowanych tępych burków. Trend jest wyrazny. Trzy zwycięstawa z rzędy, kandydat ciągle w bardzo dobrej formie tak jak same miasto i jego sprawy. Kandyat jest ciągle rześki i gotowy do ciężkiej pracy na rzecz miast i jego miaszkańców, zwłaszcza tych burkliwych, co nie wiedzą co czynią, a już na pewno co mówią, bo są jak błogosławieni ubodzy duchem, za to bogaci emocjami i dziecięcą wyobraznią, więc czy nie wrato zająć się pieczeniem chleba zamist burczeniem w internecie i poza nim.
a mnie juz wystarczy sam fakt ze p. szlezak ma w dupie to zenujące i jałowe towarzystwo nic nie wnoszace do zycia miasta,i nie mam tu zamiaru pisac o sukcesach gospod. prezia bo z faktami sie nie dyskutuje.a mandaryn lucjusz zanim zdobedzie punkty"doswiadczenie"(-to nie przypadek ze zmienia stołki)by starac się o fuche prezia to szlezakowi sie to juz znudzi
a mnie to wali,itak Szlęzak wygra wybory wy matoły!!!!!!
@doswiadczony "Niebawem dowiecie się czym wisi Szlęzakowi to absolutorium. On jeśli zechce, wystartuje w wyborach na prezydenta i z palcem w... wygra."
No to zaliczy zupełnie niepotrzebnie podwójnie nowe doświadczenie...
Zabawne ale prawdziwe: internacjonały w akcji
http://niezalezna.pl/56862-tylko-u-nas-w-glogowie-pogarda-radnych-po-i-sld-dla-pamieci-inki-anody-i-zapory
Nie narzekajcie tylko idźcie wszyscy na wybory i zagłosujcie na Lucjusza. To proste. Preziowi już teraz mówimy NIE. Wybieramy Lucjusza. Wszyscy. Stanowczo i zdecydowanie.
Na szczęście to już koniec. NIE dla prezia.
Prezydentowi-Wdzięczni wyborcy.
Cytując Lecha Kaczyńskiego-"Spieprzaj dziadu!"
Jego czas już przeminął.
Dajcie spokój już z tym Szlęzakiem, facet jest wypalony, mówi różne głupoty, rozpoczął wiele inwestycji i żadnej nie skończył jak trzeba. Dziadostwo.
Byłoby dziwne gdyby Lucek poparł Szlęzaka, w końcu to nie on coś wymyślił więc jak może się z tym zgodzić. Niestety nie wypłynęło to spod tych dziewczęcych kręconych loczków
ostatnia kadencja to totalna porazka. potrzebny jest ktos mlody, kto ma ochote cos zmienic a nie tylko "przesiedziec" dany mu czas.
12 lat i pieniądze unijne to szmat czasu. Koalicja PO/SLD na której się opiera zrobiła jeszcze więcej....
Moim zdaniem Szlezak wniosl wiele przez okrez swojej prezydentury . Miasto zmienilo sie na lepsze
na konkurencyjnym portalu zamieścilem wpis ( po lekturze ich artykulu),w ktorym napisałem cyt:" Oj coś chyba pękło miedzy Luckiem a jego kolegą klubowym Panem Weberem, skoro Lucek wyraża się w tym artykule o stadionie w sposób cyt:" Za nieprzemyślane wydatki Nadbereżny uznał też trybunę na stadionie piłkarskim". Tylko ja czegoś tutaj nie rozumiem...." itd.
Kiedy przeczytałem artykuł na ten sam temat tylko w tym portalu okazało się,że zawarty w nim stosunek Lucjana N do kwestii budowy stadionu czy tez trybuny, nie wynika z jego niechęci do samej inwestycji tylko sposobu jak prowadzona jest inwestycja. Napisałem wiec kolejny post w którym zawarłem to sprostowanie w nadziei ,że rzetelni dziennikarze sprostują mój wpis.I co sie okazało??? Oczywiście nie opublikowali. To się nazywa dziennikarska rzetelność.
Tak wiec przepraszam obydwu panow Lucka N i pana Webera gdyż z niczego nie wynika aby cokolwiek miedzy nimi pękło.
Popieram posty poniżej, z nich płynie jednak smutny przekaz, że Stalowa to miasto tępaków, media siedzą w kieszeni u Szlęzaka , czego konkurencyjny portal jest jaskrawym przykładem, a reszta kolesiostwa naszego prezydenta zagłosuje na niego bo dzięki niemu mają święty spokój, pieniążki za nieróbstwo i brak kompetencji. Smutny obraz naszego miasta z prezydentem chamem co stworzył taka sitwę że trudno się go pozbyć mimo gówna jakie wszystkim mieszkańcom funduje w postaci urojonych inwestycji i długów rzędu 100 mln. złotych !
~doświadczony
Niebawem dowiecie się czym wisi Szlęzakowi to absolutorium. On jeśli zechce, wystartuje w wyborach na prezydenta i z palcem w... wygra.
Bo problemem Stalowej Woli jest brak kontrkandydata. Co mądrzejsi i inteligentniejsi ze Stalówki wyjechali. Miejscowi "politykierzy" to jednak trzecia liga. I Szlęzak, który ma i radnych i zwykłych ludzi w "głębokim poważaniu" wygra w cuglach. Tym bardziej, że już konkurencyjny portal zaczął mu robić kampanię wyborczą. Niebawem pewnie przyłączy się "Stella" "Echo" i niżańsko-leżajska "Sztafeta", czyli ci co z niego żyją.
I chociaż bardzo mi się to nie podoba,
muszę się z Tobą zgodzić.
Choćby dlatego, że Ci co tutaj głośno krzyczą jak jest źle,
nic nie robią ani przed wyborami ani w trakcie.
Albo po prosto nie idą głosować.
Niebawem dowiecie się czym wisi Szlęzakowi to absolutorium. On jeśli zechce, wystartuje w wyborach na prezydenta i z palcem w... wygra.
Bo problemem Stalowej Woli jest brak kontrkandydata. Co mądrzejsi i inteligentniejsi ze Stalówki wyjechali. Miejscowi "politykierzy" to jednak trzecia liga. I Szlęzak, który ma i radnych i zwykłych ludzi w "głębokim poważaniu" wygra w cuglach. Tym bardziej, że już konkurencyjny portal zaczął mu robić kampanię wyborczą. Niebawem pewnie przyłączy się "Stella" "Echo" i niżańsko-leżajska "Sztafeta", czyli ci co z niego żyją.