To był dzień z SANBankiem
Piękna pogoda, moc atrakcji i dużo dobrej zabawy. Tak najkrócej można opisać niedzielny piknik z SANBankiem…
29 czerwca br. na terenie całej Polski odbywały się obchody Święta Spółdzielczości Bankowej. Niewielu z nas zdaje sobie sprawę z tego, że święto to obchodzone jest już od wielu lat. Ten rok jest jednak przełomowy w tym zakresie, bowiem banki spółdzielcze wyszły naprzeciw oczekiwaniom klientów i otworzyły swoje drzwi organizując przy okazji pikniki, koncerty i różnego rodzaju imprezy. Święto Spółdzielczości Bankowej 2014 zostało objęte Patronatem Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.
W obchody te włączył się również Nadsański Bank Spółdzielczy w Stalowej Woli, który dla mieszkańców naszego powiatu przygotował całą masę atrakcji. Impreza odbyła się przy Centrali Banku przy ul. Okulickiego 56 w Stalowa Wola. Warto tutaj podkreślić, że 1 lipca odbywać się będzie Międzynarodowy Dzień Spółdzielczości. W związku z tym SANBank zaprosił także inne spółdzielnie działające na terenie naszego miasta do współpracy, dzięki czemu osoby, które uczestniczyły w pikniku mogły poznać nie tylko oferty Nadsańskiego Banku Spółdzielczego, lecz również i inne stalowowolskie spółdzielnie m.in. Okręgową Spółdzielnię Mleczarską czy „Społem” Powszechną Spółdzielnię Spożywców.
Niedzielny piknik był okazją do tego, by zapoznać się z dorobkiem Nadsańskiego Banku Spółdzielczego. Każdy chętny mógł zwiedzić Centralę Banku, gdzie prezentowana była wystawa historyczna Banku oraz wystawa prac plastycznych uczestników Konkursu „SANBank w moich oczach”. Podczas imprezy nastąpiło również rozstrzygnięcie konkursu plastycznego. Autorzy najpiękniejszych prac w trzech kategoriach wiekowych otrzymali rowery.
- Z małego banczku w Rozwadowie, z banku dla rzemieślników utworzyliśmy jednostkę usług finansowych o znaczeniu ponadregionalnym. Poza regionem stalowowolskim, ościennych gmin w powiatach stalowowolskim, niżańskim otwarliśmy placówki w Rzeszowie, Krakowie i Warszawie. Nasz bank znany jest w szerszym środowisku niż region Podkarpacia. Dzisiaj, z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że nie mamy żadnych kompleksów do banków komercyjnych, które mówiąc szczerze, z troszkę innej pozycji startowały. My, z roku na roku dorabialiśmy się własnymi siłami. W tej chwili mamy 25 placówek, zatrudniamy 170 pracowników. Faktem jest, że wszystkie nasze placówki wyposażone są w odpowiednią technologię, że z roku na rok przybywa nam klientów. W tej chwili obsługujemy w skali kraju ponad 30 tys. klientów. Konkurencja jest duża, mimo to bank z roku na rok się rozwija- mówi Stanisław Kłapeć, prezes Nadsańskiego Banku Spółdzielczego.
Grupa Banku Polskiej Spółdzielczości S.A to największe zrzeszenie Banków Spółdzielczych w Polsce. Tworzą je 362 Banki Spółdzielcze Grupy BPS obsługujące łącznie 6 milionów klientów, posiadające prawie 3 tysiące placówek i ponad 4,5 tys. bankomatów. Banki Spółdzielcze obsługują klientów indywidualnych, mają też bliskie relacje z mikro, małymi i średnimi przedsiębiorstwami. Grupa BPS oferuje pełną gamę usług finansowych. Banki Spółdzielcze z grupy BPS mają w 100% polski kapitał, pieniądze Polaków zostają więc w domu.
- Jesteśmy dumni z tego, że mogliśmy takie święto zorganizować, że mogliśmy pokazać, nasz dorobek, naszą historię i pokazać to, że mimo takich czy innych zawirowań nasz bank się rozwija, ma ambitne plany w strategii naszego rozwoju. Mamy dużą satysfakcję, że możemy wspierać działalność gospodarczą w naszym regionie, że możemy praktycznie finansować podmioty gospodarcze, które startują, które się rozwijają, podmioty gospodarcze, które niejednokrotnie są odrzucane przez banki komercyjne– mówi Stanisław Kłapeć, prezes Nadsańskiego Banku Spółdzielczego.
Niedzielny Piknik SANBanku był okazją do wypoczynku, spędzenia wolnego czasu na świeżym powietrzu i dobrej zabawy. Organizatorzy przygotowali wiele ciekawych atrakcji dla osób w każdym wieku. Można było skosztować tradycyjnych potraw przygotowanych przez Towarzystwo Przyjaciół Wsi Bieliniec, Koło Gospodyń Wiejskich „Przędzelanki”, Koło Gospodyń Wiejskich „Trzy Kurzyny", lokalne spółdzielnie. Nie zabrakło także słodyczy, ciast, potraw z grilla oraz zimnego piwa. Zielony bankowy namiot Nadsańskiego Banku Spółdzielczego stale był oblegany. Pracownicy banku częstowali pysznymi krówkami, rozdawali bankowe baloniki i smycze. O dobrą zabawę najmłodszych dbało 3 klaunów, którzy m.in. malowali twarze, puszczali bańki mydlane, tworzyli z baloników zwierzątka, organizowali konkursy sprawnościowe i zręcznościowe. Ponadto na dzieci czekały także urządzenia zabawowe. Kolejną atrakcją były występy artystyczne, które trwały od chwili rozpoczęcia pikniku, aż po jego zakończenie. Wystąpili m.in. Kapela Ludowa z Raniżowa, Zespół Pieśni i Tańca Racławice, Lasowiacy, Rzeszowiacy, dziecięce zespoły, zespół Old Rzech Jazz i Wes GAŁCZYŃSKI & Power Train.
Komentarze
załóż firmę zareklamuj się a twój sąsiad zacznie na ciebie wypisywać publcznie bzdety, oczywiscie bedzie mogl no bo co mu zrobisz ha
A mój komentarz nt. imprezy tego wsiowego parabanku zawsze usuwają.
Powiem także, iż przez długi czas opcja "dodaj komentarz" pod tym artykułem w ogóle nie działała, bo parabank unikał w ten sposób wielu krytycznych wpisów.
A gdzie zdjęcia prac wygranych. Gdzie je można zobaczyć?
Piękna pogoda, dużo domowych smakołyków nalewek, kiełbasek, szczególnie fajny koncert Gałczyńskiego - gratulacje dla zwycięzców konkursu plastycznego!
hmm...tak jak zwyle narzekanie i marudzenie w typie, że zupa była za słona a i tak zjadł cały garnek.... ludzi cieszczie się że wogóle coś sie dzieje w tym mieście i nie szukajcie podtekstów bo irytują komentarze typu " bo bank chce się bawić " !!! Mam wrażenie że gdyby nawet Freddie Mercury powstał z grobu i dał koncert pod MDK to i tak byłoby źle.Trochę więcej optymizmu i pozytywnego nastawienia.
impreza była marna,lepiej bawilismy sie całą rodziną na pikniku pod sdk
brok - szkoda mi Twojej mamy. Nie udało jej się wychować dziecka. A dopiero była tu mowa o szacunku. Do matki też mówisz, żeby nadstawiła ryj i się zesrała?
szok - i zesrales sie ze nie mogles swoim gruchotem wyjechac ? Bylo ryj podstwic do malowania i skakac na gumowej zjezdzalni. P.s. to nie byla jedyna darmowa zjezdzalnia - aby sie wypowiadac wystarczy byc rowniez na innych piknikach
Fajna impreza, wesoło,miło - dzieci miały frajde. Jedyna impreza na której zjeżdzalnie były darmowe, do tego pyszne swojskie jedzonko, ciastka, serek naszej Spółdzielni Mleczarskiej.
bylo fajniutko
brok - nie wiem dlaczego mnie obrażasz. Nie mam prawa mieć własnego zdania na ten temat? Poza tym, gdzie tam widzisz mnóstwo ludzi? Ta garstka pracowników? Droga miała być zamknięta od 10-tej, a była dużo wcześniej. Mama nie nauczyła Cię nie nazywać innych "pojebami", cokolwiek to znaczy. To zaliczyła ogromną porażkę wychowawczą.
Zawsze jeden pojeb sie znajdzie typu -szok- . Ludzi jak widac mnostwo. Nawet chytra baba zalapala sie na foto.
Droga była zamknieta raptem na 130 metrach ul. Okulickiego, były wszedzie znaki i objazdy. Kierowcy swobodnie mogli poruszać sie ul. Wojska Polskiego wiec w czym problem.
Prace mozna było zobaczyć w Banku, gdzie była zorganizowana wystawa prac plastycznych zarówno wygranych jak i pozostałych. Było 130 prac.
Zamykanie drogi na cały dzień to draństwo. Bo bank chciał się bawić.
Szczególnie pięknie zachowała się pani klaun na początku imprezy kiedy zapraszała dzieci do zabawy w hula hop.Weszła jedna dziewczynka więcej,a Ona do dziewczynki że Jej nie wołała.No i te rozdawane batoniki Lion-przeterminowane
Wszystko pięknie, ale dlaczego nie pokazaliscie prac dzieci które wygrały?